Triumf śmierci

Okładka książki Triumf śmierci
Gabriele D'Annunzio Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Seria Retro literatura piękna
489 str. 8 godz. 9 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria Retro
Tytuł oryginału:
Triomfo della morte
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1976-11-11
Data 1. wyd. pol.:
1976-11-11
Liczba stron:
489
Czas czytania
8 godz. 9 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Stanisław Kasprzysiak
Tagi:
miłość melancholia pożądanie kochankowie
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
750
704

Na półkach: ,

W cieniu jednego z najbardziej upajających poematów o ludzkiej namiętności jakim jest "Tristan i Izolda", narodził się nowy mit. To nowa legenda, która przy wtórze morskiej symfonii znad adriatyckiego wybrzeża, namalowała miłość jako nieczystą piękność. Przywołała postacie z prastarych opowieści a wspaniałe i jednocześnie straszliwe historie, naznaczyła pogardą dla pospolitego życia. Z niewiarygodną intensywnością opisała piętno nieodwołalnej fatalności, zawieszonej gdzieś pomiędzy muzyką Felixa Mendelssohna a zaratusztrianizmem. Dzięki legendzie o Giorgio i Ippolicie mogłem zobaczyć życie wyższej miary, zapatrzone w duchowość na zawrotnych wysokościach. Odczuwałem radość z przeżywania chwil, których zapewne nigdy w swoim życiu nie doświadczę. A jeśli nawet przydarzą mi się odczucia na podobnym poziomie, to nie sądzę aby dorównywały subtelnością tym wykreowanym w "Triumfie śmierci". Warto było spróbować mrocznej miłości smakującej jak śmierć.

Kiedy pisanie o uczuciach zamienia się w wytworny nawyk to wiem, że z chęcią sam wejdę w pułapkę zastawioną na mnie przez pisarza. Nie inaczej się stało tym razem. Gabriele D’Annunzio zauroczył mnie zagłębianiem się w świat wzruszeń. Jego miłość pali. Jego miłość leczy. Jego miłość przeraża. Jego uwielbienie tworzy słodycz i przeżywa męczarnie. Czytając "Triumf śmierci" zastanawiałem się, czy to co widziałem oczami wyobraźni, nie zawierało w sobie żadnego nadprzyrodzonego elementu. Tak wielka była siła magnetyzującego urzeczenia słowem pisanym, smakowanym przeze mnie w ciągu ostatnich kilku dni. Moje odczucia są tak trudne do opisania, że nazwę je po prostu mieszaniną nieuchwytnych i osobliwych obrazów, z reguły towarzyszącym tak ekspresyjnym dziełom.

Jak wygląda miłość? Według włoskiego pisarza to jeden z najdotkliwszych ziemskich smutków, obnażający swoje monumentalne szaleństwo. Rozkosz kochania nie jest przeznaczona dla ludzi cechujących się wybujałym egotyzmem. Dla nich pozostaje tylko zmysłowa gorycz, która sączy się powodującą przerażające osamotnienie trucizną. Kiedy człowiek zaczyna się zbyt mocno wsłuchiwać w swoje myśli, to efektem takich zabiegów może być zazdrość i niepewność. Miłość D’Annunzio pali się pięknym płomieniem. Jednak gdy się wypali, to grozi jej upadek z najwyższych przybrzeżnych urwisk. W takich wypadkach, najdroższe uczucie zbyt łatwo zamienia się w nienawiść.

Tak samo jak miłosny napój z wagnerowskiego dramatu doprowadził do tragedii jego bohaterów, tak pragnienie bez granic zaprowadziło Giorgio i Ippolitę na skraj szaleństwa. Wyidealizowana miłość powróciła do swej cielesności, tworząc tajemnicę podpatrzoną jedynie przez fale Adriatyku. Chcecie zobaczyć chorobę rozwijającą się w głębi ludzkiego istnienia? Uzbrójcie Wasze serca w zaostrzoną wrażliwość. Będzie to Wam potrzebne, żeby zrozumieć radość i ból "Triumfu śmierci". Aby żyć życiem Gabriele D’Annunzio, trzeba pojąć i przyzwyczaić się do zaprawionej elokwencją zmysłowej estetyki. Jego twórczość to prawdziwa szkoła absolutu zwanego miłością.

W cieniu jednego z najbardziej upajających poematów o ludzkiej namiętności jakim jest "Tristan i Izolda", narodził się nowy mit. To nowa legenda, która przy wtórze morskiej symfonii znad adriatyckiego wybrzeża, namalowała miłość jako nieczystą piękność. Przywołała postacie z prastarych opowieści a wspaniałe i jednocześnie straszliwe historie, naznaczyła pogardą dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    156
  • Przeczytane
    47
  • Posiadam
    14
  • Ulubione
    4
  • Beletrystyka
    2
  • Mam e-book
    1
  • 2017
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Własne
    1
  • Niedoczytane
    1

Cytaty

Więcej
Gabriele D'Annunzio Triumf śmierci Zobacz więcej
Gabriele D'Annunzio Triumf śmierci Zobacz więcej
Gabriele D'Annunzio Triumf śmierci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także