Toksyczni rodzice
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2015-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Data 1. wydania:
- 2002-01-02
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380152632
Pacjenci Susan Forward to ludzie skatowani przez własnych rodziców. Fizycznie bądź psychicznie. Krytykowani, dręczeni okrutnymi żartami, przygniatani winą, napastowani seksualnie, czy... rozpaczliwie ochraniani. Niewielu z nich przed podjęciem terapii zdawało sobie sprawę z tego, że zostali zniszczeni destrukcyjnym wpływem „toksycznych” rodziców, umiejętnie zaszczepiających w dziecku wieczną traumę, poczucie znieważenia i poniżenia. Mają zachwiane poczucie własnej wartości prowadzące do samoniszczących zachowań. Zawsze, nawet niezależnie od faktycznych zasług, czują się bezwartościowi, niezależnie od kochającego partnera – niekochani, niezależnie od życiowego powodzenia – nieprzystosowani. Uczucia te wynikają w znacznej mierze z faktu, że jako dzieci zostali pozbawieni wiary w siebie i wpędzeni w poczucie winy. A stając się dorosłymi, nie potrafią zrzucić tego ciężaru, co odbija się na każdym aspekcie ich życia zrzucić tego ciężaru, co odbija się na każdym aspekcie ich życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 043
- 1 769
- 344
- 147
- 76
- 40
- 24
- 21
- 17
- 15
Opinia
Z jakim oporem przyszło mi sięgnąć po tego typu lekturę, wiem tylko ja sama, ale po jej przeczytaniu zdałam sobie sprawę że było warto. Czytając analizowałam treści w niej zawarte zarówno oczami dziecka jak i rodzica. Choć muszę przyznać, że bardziej interesowała mnie perspektywa rodzicielska.
Żadna osoba dorosła nie uczęszczała do szkoły rodzicielstwa, więc często błądzimy.
Jakimi jesteśmy rodzicami 🤔, a może jak bardzo toksycznymi jesteśmy i czy w ogóle tacy jesteśmy 😳 - tego możemy dowiedzieć się właśnie z tej lektury. Lektury trudnej, ale zawierającej treści tak oczywiste, że aż bolące. Bardzo pomogły mi w zrozumieniu przywoływane przez autorkę przykłady. Mimo, że dużo spraw mnie nie dotyczyło, to nie pominęłam rozdziałów, o których opowiadały. Miałam okazję, jak nigdy dotąd, spojrzeć z perspektywy dojrzałych, a skrzywdzonych w dzieciństwie dorosłych ludzi. Ich traumy ciągnęły się latami, a krzywdy wyrządzone dały się we znaki i odbiły się na ich psychice w sposób okrutny. Poradzili sobie, ale kosztowało ich to wiele pracy, wysiłku, odwagi, determinacji.
Autorka wszystko wyjaśnia prostym, niezbyt skomplikowanym językiem, dając sposobność i możliwość poradzenia sobie z nawet najtrudniejszym sytuacjami, które wyrządzili dorośli swoim dzieciom.
Byłam mocno zaskoczona kiedy okazało się, że toksyczność rodzicielska może mieć rażenie ogromne nawet w przypadku dziecka, którego rodzic już dawno nie żyje.
Konkluzja z tej lektury wysuwa się samoistnie i brzmi : wszyscy dorośli jesteśmy po części dziećmi, a niektórzy zaś rodzicami.
Jakimi? Oby nigdy nie toksycznymi.
Z jakim oporem przyszło mi sięgnąć po tego typu lekturę, wiem tylko ja sama, ale po jej przeczytaniu zdałam sobie sprawę że było warto. Czytając analizowałam treści w niej zawarte zarówno oczami dziecka jak i rodzica. Choć muszę przyznać, że bardziej interesowała mnie perspektywa rodzicielska.
więcej Pokaż mimo toŻadna osoba dorosła nie uczęszczała do szkoły rodzicielstwa, więc często...