Światło obrazu. Uwagi o fotografii
- Kategoria:
- językoznawstwo, nauka o literaturze
- Tytuł oryginału:
- La chambre claire. Note sur la photographie
- Wydawnictwo:
- Aletheia
- Data wydania:
- 2020-07-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 218
- Czas czytania
- 3 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365680723
- Tłumacz:
- Jacek Trznadel
- Tagi:
- fotografia
Pod koniec życia, w 1977 roku, Roland Barthes (1915–1980), klasyk współczesnej francuskiej humanistyki (m.in. Mitologie, Fragmenty dyskursu miłosnego, Imperium znaków, Stopień zero pisania), zaczął po śmierci matki pisać książkę o fotografii. Osobistym motywem była próba odnalezienia „istoty” zmarłej Henriette Barthes w fotografiach, które po niej pozostały. Paradoksalnie autor odnajduje to, czego szuka, w zdjęciu matki z jej dzieciństwa, z okresu, w którym jej nie znał, przewrotnie zaś – zdjęcia tego czytelnikowi nie pokazuje, uważając, że byłoby dla niego banalne. Dowodzi to, jak subtelne rozważania i doświadczenia podjął w tej bardzo prywatnej książce o nowym zjawisku w sztuce, którego naturę stara się wyjaśnić (tytułowy chambre claire, dosł. „jasny pokój”, nawiązuje w formie gry słów do chambre noire, „ciemnia”, a zarazem chodzi odpowiednio o camera lucida i camera obscura). Inaczej niż malarstwo, fotografia ma u podłoża pewien niewymyślony fakt, mgnienie owego „to było”, „zdjęcie” obrazu z rzeczywistości. Jako odmiana pamięci wprowadza w czas i cały dramat egzystencji. Barthes rozważa „zdjęcie” od strony studium, dociekliwości, analizy, i punctum, owego „ukłucia”, o jakie fotografia przyprawia widza. Czytelnik znajdzie w książce wiele takich puncta w zamieszczonych przez autora reprodukcjach klasycznych dzieł, które dodatkowo czynią z tych rozważań mały album, przyczynek do subiektywnej historii fotografii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 466
- 462
- 99
- 20
- 18
- 16
- 8
- 8
- 6
- 4
Opinia
Polecona przez przyjaciela krótka książka, a męczyłem ją przez cały styczeń. Bardzo mnie rozczarowała, spodziewałem się czegoś innego i dlatego taka niska ocena. Nie lubię nisko oceniać czegokolwiek. I pomimo uważam, że ten czas z książką nie był stracony.
TERAZ JUŻ WIEM NIE WARTO SIĘ NASTAWIAĆ, bo można się rozczarować.
Osobiste rozważania o ulubionych zdjęciach autora, zebranych chaotycznie, czy przypadkowo?
Rozprawę filozoficzną napisana "trudnym" filozoficznym językiem. Dopisywanie filozofii i idei tam, gdzie ja jej nie widziałem. Specjalistyczne słowa – wg mnie nie dodają powagi tej książce, bardziej zaciemniają obraz. Odległe i luźne skojarzenia, odwołanie do podróży, które wg mnie nic nie wnoszą. Opisuje fotografie swojej mamy, jednocześnie nie pokazując ich.
Czasem miałem wrażenie, że autor opisuje zdjęcia, które ledwie pamięta – ponieważ, opisuje rzeczy, które nie istnieją na tych zdjęciach: „Siedzi na koniu, jej suknia dostojnie pokrywa jego zad” - gdzie on widzi zakryty zad?
Dla mnie osobiście, książka nie wniosła nic do mojej wrażliwości odbioru fotografii.
Książka potwierdza, że odbiór sztuki jest bardzo subiektywny i projektujemy na sztukę to, co siedzi w nas i widzimy naszą własną wizję, uczucia i przemyślenia.
Przypomina mi to żart, o psychologu, który pyta klienta, co ten widzi rysując mu kolejno koło, kwadrat i trójkąt? A ten, za każdym razem widzi żeńskie organy płciowe. Zniesmaczony mówi: panu wszystko kojarzy się z seksem. Na co Klient odpowiada: a kto mi te świństwa rysuje?
Polecona przez przyjaciela krótka książka, a męczyłem ją przez cały styczeń. Bardzo mnie rozczarowała, spodziewałem się czegoś innego i dlatego taka niska ocena. Nie lubię nisko oceniać czegokolwiek. I pomimo uważam, że ten czas z książką nie był stracony.
więcej Pokaż mimo toTERAZ JUŻ WIEM NIE WARTO SIĘ NASTAWIAĆ, bo można się rozczarować.
Osobiste rozważania o ulubionych zdjęciach autora,...