Powrót
- Kategoria:
- reportaż
- Cykl:
- Zwyczajny szpieg (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2020-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-17
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381436298
- Tagi:
- literatura polska szpieg wspomnienia
Nazywam się Hagenbeck… Filip Hagenbeck.
Kim jestem?
Szpiegiem. Zwyczajnym.
W drugim tomie moich wspomnień, po powrocie z misji w Nigerii, na początku lat 90 usłyszałem: „Już tu nie pracujesz!”. Ale przecież z wywiadu ponoć się nie wychodzi! Byłem więc nadal szpiegiem, tyle że bezrobotnym...
Długo to nie trwało. Wkroczyłem pewnie w wartki nurt raczkującego kapitalizmu i m.in. importowałem pomarańcze, o mało nie dopadli mnie handlarze narkotyków w Grecji, uratowałem polskie cukrownie przed bankructwem, a potem byłem świadkiem narodzin Radia Kolor. Zostałem nawet giełdowym „milionerem”.
I wtedy zadzwonił telefon...
Powrót do dawnej Firmy wcale nie był łatwy.
W drugiej części mojej opowieści zdradzę Wam liczne tajemnice...
Opowiem w szczegółach, jak zwyczajny szpieg uprawia swoje rzemiosło, prowadząc z pozoru zwyczajne życie. Niektórzy powiedzieliby – nadmiernie urozmaicone. Zwłaszcza, gdy Rzeczpospolita posłała mnie do Gorącego Kraju. Było… naprawdę gorąco.
Jak udało mi się przeżyć, jak przetrwałem liczne burze i niejeden samum? Sprawdźcie!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 78
- 32
- 11
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Opinia
Filip Hagenbeck powraca. Swoimi wspomnieniami „Zwyczajny szpieg. Powrót” zabiera czytelnika w jakże barwne i niesłychane lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku. Jak zapewne część czytelników pamięta autor po powrocie z Nigerii usłyszał „Już tu nie pracujesz”. Takie to były czasy. Jednych z kompetencjami zwalniano a innych kompletnie zielonych przyjmowano. Działo się tak, mniemam, we wszystkich ówczesnych służbach, ale to tak na marginesie. Powrót do służby nie był łatwy. Wiódł przede wszystkim przez urząd pomagającym bezrobotnym, w tym i naszemu bezrobotnemu zwyczajnemu szpiegowi. Raczkujący kapitalizm i ciekawie opowiedziane historie związane z nim. Pamiętacie narkotyki w ówczesnych dostawach bananów? No właśnie, autor dostał spory wycisk od handlarzy bynajmniej nie cytrusów, które sprowadzał z Grecji. A cukier, machloje, no może napisałem na wyrost, opóźnianie zapłaty za faktury cukrowe? A właśnie cukru, Pan Filip ma wkład i to spory w ratowaniu polskiego cukru. Ba, nawet uczestniczył w powstaniu radia Kolor, tak, tak. Kogo tam spotkał, jak przebiegały rozmowy pominę bo naprawdę bym spalił opowieść autora. Był tłumaczem a nawet agentem ubezpieczeniowym firmy, która wiele lat później mnie nie chciała ubezpieczyć z uwagi na mój stan zdrowia. Nawiasem pisząc mam się całkiem nieźle. Zaczął poznawać tajniki sukcesów na giełdzie, co moim zdaniem w tamtych czasach z uwagi na szalejącą inflację było bardzo pomocne w utrzymaniu oszczędności. W międzyczasie nagabywania kolegi do powrotu do służby spełzały na niczym. Aż w końcu wraca do służby. I podobnie jak poprzednio, nie znajdziemy tu strzelanek czy „popisowych” numerów tajnych służb. Raczej codzienne życie nie tylko zwyczajnego szpiega w Gorącym Kraju. Ale oczywiście to nie znaczy, że nie było ono ciekawe, wprost przeciwnie. Zapewne autor nie chciał, aby mu służby robiły pobudkę tak jak miało to miejsce z kolegą po fachu legionistą, więc ogranicza się do ogółu spraw. Pomimo tego autor niejednokrotnie w ciekawy sposób ujmuje rzeczy już mi znane tak jak na przykład sprawa „Olina”. Mnóstwo zabawnych sytuacji tak jak na granicy dowcipny strażnik „czy to na pewno żona?”, czy dlaczego miejscowi tak dobrze znali nasz Polsat (i wcale nie chodzi tu o paszport), auto rażące prądem (jak tu skubańca zatankować?) i mnóstwo innych jak choćby pistolet na kapiszony. Ba, nawet budowę domu przedstawia z humorem, nie jak wyzwanie życia. Ba, budowę odwiedza sam ówczesny minister. Nie wiem jak to ująć, powieść, książka, wspomnienia nierówne, czasem nawet dla zwykłego zjadacza nudne czy wręcz irytujące ale jak już wspomniałem strzelanek tu nie znajdziemy. Po prostu autor zawarł swoje przygody i przemyślenia udostępniając w takim zakresie jakim mógł nie ubarwiając niczego. Ja się nie nudziłem.
Filip Hagenbeck powraca. Swoimi wspomnieniami „Zwyczajny szpieg. Powrót” zabiera czytelnika w jakże barwne i niesłychane lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku. Jak zapewne część czytelników pamięta autor po powrocie z Nigerii usłyszał „Już tu nie pracujesz”. Takie to były czasy. Jednych z kompetencjami zwalniano a innych kompletnie zielonych przyjmowano. Działo się tak,...
więcej Pokaż mimo to