Pierścień
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Pierścień (tom 1)
- Seria:
- Known Space
- Tytuł oryginału:
- Ringworld
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2019-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 1980-01-01
- Data 1. wydania:
- 1973-01-01
- Liczba stron:
- 426
- Czas czytania
- 7 godz. 6 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381165396
- Tłumacz:
- Arkadiusz Nakoniecznik
- Tagi:
- fantasy space opera ringworld
Pełna przygód międzyrasowa kosmiczna ekspedycja do najbardziej niezwykłego miejsca w znanym Wszechświecie…
W przestrzeni kosmicznej powstaje nowe miejsce, świat ogromnych rozmiarów, który obejmuje swoim zasięgiem wiele milionów mil i jest odporniejszy od wszelkich powstałych przed nim planet. Istnieje na nim grawitacja, a dzięki wysokim barierom i bliskości słońca można tam utworzyć nadającą się do zamieszkania nową planetę o powierzchni przekraczającej wielkość powierzchni Ziemi trzy miliony razy!
Laleczniki Piersona, obcy, którzy ów obiekt odkryli, nie pałają chęcią spotkania się z budowniczymi tak ogromnej konstrukcji, zebrali więc do jej zbadania niezwykły zespół, składający się z dwojga ludzi, szalonego lalecznika oraz kzina, olbrzymiego obcego podobnego do tygrysa. Lądowanie awaryjne na powierzchni obiektu zmusza załogę do pełnej trudów i niebezpieczeństw wędrówki po Pierścieniu, w trakcie której napotkają wiele przedziwnych zjawisk i niesamowitych obcych istot…
Klasyka literatury science fiction
Powieść uhonorowana nagrodami Hugo i Nebula
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ahoj, kosmiczna przygodo!
Co byście zrobili, gdyby pewnego dnia do waszych drzwi zapukał dziwny, dwugłowy przedstawiciel rasy laleczników i zaproponował podróż superszybkim statkiem do odległego, tajemniczego obiektu kosmicznego? Śmiałków, takich jak Louis Wu, nie trzeba długo przekonywać, tym bardziej że nasz bohater znudzony jest okrutnie ziemską, monotonną egzystencją. A gdyby do wyprawy dołączył także reprezentant wojowniczej rasy kzinów – Mówiący-do-Zwierząt oraz dziecko szczęścia – Teela Brown? Jaka przyszłość czekałaby ekspedycję złożoną z owych przedziwnych, barwnych indywiduów?
Kiedy czytamy tę napisaną w 1970 roku powieść, za którą autor otrzymał trzy najważniejsze w fantastyce nagrody: Hugo, Nebulę oraz Locusa, możemy łatwo uświadomić sobie, jak wiele późniejsza literatura oraz kino zawdzięczają Larry’emu Nivenowi. Trzymające w napięciu przygody garstki bohaterów oraz specyficzny humor to bez wątpienia elementy, jakie odnajdziemy w klasykach gatunku, takich jak niezapomniane „Gwiezdne wojny”. Warto również pamiętać, że sam autor pisał scenariusze do seriali telewizyjnych, m.in. do „Star Treka: Serii animowanej”.
Być może niektóre motywy pojawiające się w książce wydadzą się z perspektywy naszych czasów nieco zbyt oczywiste, przestarzałe. Wkroczenie w świat „Pierścienia” to bowiem podróż sentymentalna, wędrówka do światów, jakich ani dzisiejsza literatura, ani kino już nam nie zaserwują. Lądy stworzone przez Larry’ego Nivena są z jednej strony monumentalne, zaś wymyślone przez autora przygody – spektakularne, z drugiej pisarz wielokrotnie mruga do swego czytelnika okiem, świadom, iż science fiction bez odrobiny humoru mogłoby okazać się mdłe i bezbarwne. To zawadiacki uśmiech Harrisona Forda wcielającego się w rolę międzygwiezdnego awanturnika Hana Solo.
Po książkę Larry’ego Nivena mogą bez obaw sięgnąć również te osoby, które z fantastyką do tej pory nie miały wiele wspólnego. Jeśli chcecie wyruszyć w pasjonującą wyprawę oraz odkrywać nowe, nieznane światy, to „Pierścień” stwarza idealną ku temu okazję. Warto zaznaczyć, iż nie jest to jedynie porywająca, trzymająca w napięciu przygoda bez drugiego dna. Pochłaniając kolejne strony powieści, warto się zatrzymać na chwilę, żeby zadać sobie pytanie o rolę przypadku i przeznaczenia w naszym życiu, i zastanowić się, czy amerykański pisarz, opisując odległe układy planetarne i zamieszkujące je rasy, nie przemyca czasem pewnych prawd o naszej cywilizacji.
„Przypomnij sobie prawa Finagla – mówi Louis Wu. – Perwersja wszechświata dąży ku maksimum. Wszechświat z samej swojej zasady jest zawsze wrogi”. W innym fragmencie nasz bohater stwierdza z kolei: „Lepiej nie być bogiem, Mówiący. To boli”. Widzimy więc dobitnie, że płaszczyk śmiechu i ironii to jedynie przykrywka, pod którą odnajdziemy niekiedy gorzkie i niełatwe refleksje.
Czy jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy znanych z pierwszego tomu bohaterów? Oczywiście, na pewno sięgnę po wznowienie kolejnej części opowieści. Historia napisana przez Larry’ego Nivena to bowiem naprawdę dobra, wciągająca rozrywka, będąca idealną odskocznią od rzeczywistości. A takiej ucieczki od codziennych problemów potrzebuje niekiedy każdy z nas.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 981
- 774
- 259
- 36
- 32
- 28
- 15
- 7
- 7
- 6
Cytaty
Bogowie nie chronią głupców. Głupcami opiekują się inni, bardziej odporni głupcy.
Opinia
Akcja się wlecze, bo zanim trafisz na Pierścień są urodziny, zbiorowisko, planety i tak dalej. Niektórych czekanie może zmęczyć, no mnie akurat nie. Ja tam nigdy nie byłam wielką fanką wartkiej i napiętej akcji, strzelanin i fajerwerków. I wolałam kosmiczne dysputy o życiu niż całą otoczkę 'łaa! kosmos! ciesz się!" A tu?
Trochę uboga ta ekspedycja, spodziewałam się bardziej flotylli z naukowcami, wojskiem i taką blondynką w białek kiecce, która piszczy i wszystkiego się boi i przeżyje, a jej biała kiecka nawet plamkę błota nie spotka (chociaż jest Nessus, ale łon to szalone jest. No i Teela, ale akurat jej przypadłą klasyczna rola kobiety lat 70). Za to jest czwórka i już rozumiem, że gdyby było ich więcej, to byłoby tłok.
A potem trafiasz na Pierścień, niby nie-lądując, ale jednak wpadając na górę (nie mogę, góra, a 'góra', że tego od razu nie zauważyłam) i definitywnie pozbawiając się drogi ucieczki. Z tym, że ta droga pojawia się pod koniec powieści i przychodzi wrażenie 'to po jaką cholerę tyle się tłukli, skoro rozwiązanie było tak blisko?'. Może po to, by pooglądać co na tej megastrukturze jest. A jest sporo i chociaż nie wszystko potrafię sobie wyobrazić, to opisy robią wrażenie.
Książka kończy się tak... niespodziewanie. Nie wiem, czy ucieczka się udała. Nie wiem, czy przeżyli. Nie wiem, nie wiem, chociaż patrząc na to, że jest część następna - wiem ;) Miałam wrażenie, że w ostatnich rozdziałach nasza grupa była coraz bardziej zmęczona. Tym. Wszystkim. I ja też, tak troszeczkę.
Z początku czytanie szło mi ślamazarnie. Co rusz musiałam sobie mówić 'Iwona, to 1970 rok, on tego nie wiedział', bo łatwo mi teraz powiedzieć, że to jest niemożliwe, booo nauka w 1999r. powiedziała że... Rozumiecie, nie? I chyba dlatego opisy działania technologii są zagmatwane, nielogiczne. Ale, macham ręką i spoko.
Później nie machałam, bo jak wspomniałam, na równi z przygodami zaczęły się pogadanki o życiu i śmierci i problemy egzystencji. A takie pogadanki to ja lubię. Seksizm trochę uwierał, chociaż może w przyszłości rola kobiet sprowadzi się do roli 'chętnego ciała'? Co prowadzi do innej myśli - czas leci do przodu, postęp rozwinął ludzi, a jednak wciąż tkwimy przy szufladkowym odgrywaniu ról.
Czy będę chciała sięgnąć po drugi tom? Tak, ale... dorwać kolejny, albo kolejny-kolejny tom graniczy z cudem.
Akcja się wlecze, bo zanim trafisz na Pierścień są urodziny, zbiorowisko, planety i tak dalej. Niektórych czekanie może zmęczyć, no mnie akurat nie. Ja tam nigdy nie byłam wielką fanką wartkiej i napiętej akcji, strzelanin i fajerwerków. I wolałam kosmiczne dysputy o życiu niż całą otoczkę 'łaa! kosmos! ciesz się!" A tu?
więcej Pokaż mimo toTrochę uboga ta ekspedycja, spodziewałam się...