„Pewna siebie dziewczyna” to niecodzienny i pomysłowo zaprojektowany poradnik – adresowany nie tylko do tytułowych odbiorczyń, ale i ich rodziców, opiekunów, nauczycieli. Nie ma tu miejsca na banały, czczą gadaninę i silenie się na nowoczesność. Są za to konkrety, interesujące propozycje i łączenie powagi z poczuciem humoru.

Nieraz już w swoich recenzjach wspominałam, że do wszelkiej maści poradników podchodzę z wielką rezerwą. Dzieje się tak zapewne dlatego, że lubię i cenię fakty, nie znoszę natomiast wodolejstwa, na którym opiera się większość obecnych na naszym rynku wydawniczym dykcjonarzy oferujących cudowne podpowiedzi i życiowe rozwiązania.

„Pewna siebie dziewczyna” to w gąszczu poradników prawdziwa perełka. Autorki, Katty Cay i Claire Shipman, przed laty napisały podobną książkę adresowaną do kobiet. Stała się ona bestsellerem, a teraz wszystko wskazuje na to, że ich nowa propozycja, już doskonale znana na świecie, okaże się hitem również w Polsce.

Zanim sięgnie się po tę książkę, warto zwrócić uwagę na podtytuł: „Jak mądrze ryzykować, akceptować porażki i być szczęśliwie niedoskonałą”. To meritum i hasło przewodnie, które przewija się przez cały poradnik.

Autorki starają się uświadomić młodym czytelniczkom, że świat jest skomplikowany, a życie pełne problemów, które nigdy nie przestaną istnieć. Ważne jest jednak to, by umieć je pokonać i nawet jeśli to się nie uda od razu, nie poddawać się i walczyć.
Bardzo spodobał mi się też motyw samoakceptacji, który jest istotny dla każdego człowieka, w każdym wieku.
Współczesny świat jest pełen zakompleksionych dziewcząt, które chcą dorównać szczupłym modelkom, swoim muzycznym idolkom, pięknym celebrytkom. Czasem można to zrobić, zwykle drogą wielu wyrzeczeń, pytanie tylko: czy trzeba i czy warto?

Katty Kay i Claire Shioman nie są jedynie teoretyczkami. W swoim poradniku przedstawiają wiele realistycznych przykładów zachowań i trudnych wyborów. Tłumaczą również, czym są: odpowiedzialność (za siebie i innych), asertywność, cywilna odwaga, wiara w siebie, wyzwanie...

Zamiast wymądrzania się autorki proponują czytelniczkom rozwiązywanie konkretnych zadań, przykładowych problemów, które przedstawiono prosto, a jednocześnie ze znajomością rzeczy.
W poszczególnych rozdziałach mamy krótkie teksty opisujące różne trudności, jakie pojawiają się w życiu dzieci i nastolatek. Mamy tu tzw. bohaterki akcji, czyli postacie postawione w konkretnych sytuacjach. Są też quizy, pytania i propozycje odpowiedzi oraz wyjaśniania które z rozwiązań są najlepsze i dlaczego.
Jest sporo cytatów, ilustracji, ikon, ramek... - graficzna strona książki to na pewno jedna z jej największych zalet, gdyż przejrzyście, a jednocześnie interesująco przemawia do odbiorcy.

Jakie jeszcze problemy pojawiają się w tej książce? Jest ich sporo, więc na pewno każdy znajdzie tu coś dla siebie. Moje serducho podbił rozdział dotyczący przyjaźni. Mam jedną, ale najwspanialszą na świecie przyjaciółkę, z którą przez trzydzieści sześć lat nigdy nie tylko się nie pokłóciłyśmy, ale nawet nie posprzeczałyśmy. I pewnie dlatego nieraz wydaje mi się, że przyjaźń jest czymś oczywistym. Rzecz jasna, wcale tak nie jest – o prawdziwego przyjaciela w świecie ludzi bardzo trudno.
Ważne na pewno są też fragmenty dotyczące dręczenia, kompleksów, poczucia bezpieczeństwa, radzenia sobie z toksycznymi ludźmi, prawa do prywatności.

W moich oczach ta książka to nie tylko poradnik, ale i podręcznik – dla rodziców, opiekunów, terapeutów, nauczycieli, wychowawców, bibliotekarzy, którzy prowadzą w swoich placówkach zajęcia z dziećmi i młodzieżą.
Bardzo bym chciała, by „Pewna siebie dziewczyna” trafiła do każdej polskiej biblioteki i by każda dziewczynka miała okazję ją przeczytać. W świecie czekających nas kolejnych „dobrych zmian” mądra i odpowiedzialna edukacja, która nie będzie sprowadzać kobiet jedynie do roli wielodzietnych matek, kucharek i posłusznych domowych posługaczek, pozbawionych możliwości decydowania o sobie, jest szczególnie cenna i ważna.

„Pewna siebie dziewczyna” to niecodzienny i pomysłowo zaprojektowany poradnik – adresowany nie tylko do tytułowych odbiorczyń, ale i ich rodziców, opiekunów, nauczycieli. Nie ma tu miejsca na banały, czczą gadaninę i silenie się na nowoczesność. Są za to konkrety, interesujące propozycje i łączenie powagi z poczuciem humoru.

Nieraz już w swoich recenzjach wspominałam, że...