Nowa Fantastyka 484 (01/2023)
- Kategoria:
- czasopisma
- Seria:
- Nowa Fantastyka
- Wydawnictwo:
- Prószyński Media
- Data wydania:
- 2022-12-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-12-22
- Liczba stron:
- 80
- Czas czytania
- 1 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 0867132X
- Tłumacz:
- Marceli Szpak, Hubert Brychczyński, Paweł Laudański
- Tagi:
- fantastyka fantasy science fiction opowiadania fantastyczne czasopisma fantastyczne
W sprzedaży pojawił się właśnie styczniowy numer „Nowej Fantastyki”. Jego okładkę zdobi przepiękna grafika „The Signal”, której autorem jest Mariusz Gandzel – artysta, którego możecie znać m.in. z ilustracji do systemu „Zew Cthulhu” i gier Fantasy Flight Games.
Styczniowy numer nie ma motywu przewodniego – tym razem mamy dla Was szeroki wachlarz propozycji. Dla fanów horroru proponujemy przegląd najciekawszych propozycji z niedawnego Splat!FilmFestu i wywiad z Damienem Leone, reżyserem hitu „Terrifier 2”. Jeśli ktoś lubi nietypowe spojrzenie na superbohaterów, ucieszy się z tekstów o komiksowym i serialowym Doom Patrolu. Fanów legend może zainteresować artykuł o tym, jak kino mierzyło się z Beowulfem. Na pograniczu gatunków tym razem rozmowa z Katarzyną Puzyńską. Lamus przybliży sylwetkę Janusza Meissnera, w Legendarzu czyha baba cmentarna, zaś pocztówka z Helikonu tym razem poświęcona jest tematowi różnych wersji mitów.
W dziale opowiadań tym razem proponujemy Wam pięć tekstów – dwa polskie (Marty Sobieckiej i Wiktora Orłowskiego) oraz trzy zagraniczne (Ruth Nestvold, Nino Cipriego i Aleksandra Matłuchina).
Oprócz tego czeka Was kolejne spotkanie z Lilem i Putem, felietony Rafała Kosika i Łukasza Orbitowskiego i porcja świeżych recenzji.
Proza polska:
Marta Sobiecka – „Ciastko z wróżbą”
Wiktor Orłowski – „Potwarz”
Proza zagraniczna:
Ruth Nestvold – „Mars. Informator turystyczny” („Mars. A Traveler's Guide”)
Nino Cipri – „Lepsze dziewczyny z odpadków”(„Better Girls From Broken Parts”)
Aleksander Matiuchin – „Ścieg” („Wjaz'”)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 30
- 11
- 5
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Coś ostatnio jakoś pechowo w tych dwudziestkach. Jak nie pandemia, to wojna. Może 2023 będzie…
Nie lepiej nie zapeszać. I wziąć się do czytania „NF”.
A tu, w numerze styczniowym, taka oto proza polska.
„Ciastko z wróżbą” Marty Sobieckiej – Ja wiem, że dzięki kulturowej inwazji Nipponu japońskość jest bardzo modna, ale ileż można? Już mi tymi skośnookimi się, jak by to powiedziała moja babcia, „chepie”. Czyli już na starcie byłem niechętnie nastawiony do tego tekstu. I mogłoby się to nastawienie zmienić, bo pomysł całkiem niegłupi (spłycając - wplecenie „ludzi-roślin” w infosferę i wszechobecność tejże). Niestety zalew słów nie pozwolił się cieszyć tym opkiem. Gdyby je tak o połowę choć skrócić? I na marginesie – w Japonii mają jakieś inne restauracje? U nas chyba bardzo podaje się „parujące” dania, a tam co i rusz.
„Potwarz” baj Witor Orłowski – co mi się podoba? Podoba mi się zabawa słowami (choćby tytułem) oraz nawiązania do Beatlesów. Co mniej? Wymowa. Bo konstatacja, że nie lubimy/jesteśmy wrodzy wobec tego, czego nie znamy, to ciut za mało jak dla mnie.
Znaczy – czytało się fajnie, ale jednak chciałoby się coś poza wprawkę w sprawnym posługiwaniu się językiem. No i peklowane ogórki: <facepalm>.
Teraz zagranica.
„Mars. Informator turystyczny” Ruth Nestvold – nie jest to może dzieło wybitne, ale fajny pomysł nieźle zrealizowany. Czyli czego chcieć więcej od opowiadania? Się mi!
„Lepsze dziewczyny z odpadków” Nino Cipri – horrorek do przeczytania w wolnej chwili. Prosta, nieskomplikowana historia podana w prosty sposób. W sam raz lektura do kolejki w przychodni.
„Ścieg” Aleksandra Matiuchina – też horror, ale gorszy niż poprzedni. Niemiłosiernie przeciągnięty i mimo wschodnich klimatów, które lubię, nie udało mi się opowiadania przeczytać „na raz”, bo było za długie i rozwlekłe.
W publicystyce tym razem mało dla mnie, bo ani niemiłosiernie schlastanego „Rodowodu krwi”, ani filmów niejadalnych oglądał nie będę. Komiksów raczej nie śledzę, a „Beowulf” kojarzy mi się tylko z „Grendelem” grupy Marillion.
Na szczęście są Klęczar, Orbitowski i Vargas. Te teksty zawsze czytam z przyjemnością!
Coś ostatnio jakoś pechowo w tych dwudziestkach. Jak nie pandemia, to wojna. Może 2023 będzie…
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie lepiej nie zapeszać. I wziąć się do czytania „NF”.
A tu, w numerze styczniowym, taka oto proza polska.
„Ciastko z wróżbą” Marty Sobieckiej – Ja wiem, że dzięki kulturowej inwazji Nipponu japońskość jest bardzo modna, ale ileż można? Już mi tymi skośnookimi się, jak by to...