Mortal Danger autorstwa Eileen Wilks... Gdzie zacząć? To jak próba znalezienia sensu w labiryncie bez wyjścia.

Ta książka wprowadza nas w świat, który obiecuje dużo więcej, niż jest w stanie dostarczyć. Już na samym początku czułem, że coś jest nie tak. Niestety, im dalej czytałem, tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że to nie jest dla mnie.

Fabuła wydaje się być interesująca na pierwszy rzut oka. Mamy magię, niebezpieczeństwo i tajemnicze zagrożenia. Ale wszystko to tonie w chaosie. Autorka nie potrafił skupić się na istotnych wątkach i historii. W rezultacie otrzymujemy mieszaninę niewyjaśnionych wątków i zaprzepaszczonych potencjałów.

Postacie są równie zagubione jak fabuła. Główna bohaterka jest nijaka i pozbawiona głębi. Jej działania i motywacje są niejasne i niekiedy wręcz irytujące. Inni bohaterowie nie mają żadnego wyrazu, są płaskimi kartonami, które nie wzbudzają żadnych emocji.

Czy mógłbym polecić tę książkę? Nie, absolutnie nie. To chaos bez sensu i strata czasu. Nie zaspokaja żadnych literackich pragnień ani nie dostarcza satysfakcji czytelnikowi.

Ocena 3/10 - przeciętność, która nie zapada w pamięć. Lepiej sięgnąć po inne książki, które mają coś ciekawego do zaoferowania.

Mortal Danger autorstwa Eileen Wilks... Gdzie zacząć? To jak próba znalezienia sensu w labiryncie bez wyjścia.

Ta książka wprowadza nas w świat, który obiecuje dużo więcej, niż jest w stanie dostarczyć. Już na samym początku czułem, że coś jest nie tak. Niestety, im dalej czytałem, tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że to nie jest dla mnie.

Fabuła wydaje się być...