Imperia Jedwabnego Szlaku. Od epoki brązu do czasów obecnych
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Rodowody Cywilizacji
- Tytuł oryginału:
- Empires of the Silk Road: A History of Central Eurasia from the Bronze Age to the Present
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2020-05-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-05-28
- Liczba stron:
- 530
- Czas czytania
- 8 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381960595
- Tłumacz:
- Tomasz Fiedorek
- Tagi:
- Jedwabny Szlak Azja Środkowa historia Azji
Dla europejczyka jedwab to zawsze luksus, a i trochę egzotyki. Prawie każdy wie, że ta szlachetna tkanina trafiała do nas gdzieś z dalekich Chin, na grzbietach jucznych zwierząt idących cierpliwie setki kilometrów w karawanach. Kto czytał Marco Polo to jeszcze dołoży do tej wizji brodatych wschodnich kupców. I niewiele więcej. Reszta ginie w kolorowej mgle egzotyki.
Christopher Beckwith z zacięciem odkrywcy rozwiewa tę mgłę aby ukazać nam realia Jedwabnego Szlaku, kto wie, czy nie bardziej fascynujące niż owa romantyczna mgła. Spod jego pióra wychodzą jak żywi i wojownicy scytyjscy z epoki brązu jeszcze, i cienie Dżingis Chana i jego pobratymców, i wielkie imperia niezmierzonych azjatyckich stepów, niegdyś świetne i potężne, których istnienia nawet nie podejrzewaliśmy, i chińscy cesarze, i ich dostojnicy, i surowe góry, i gwarne szlaki, i pustynie, i step. A nawet w dzisiejszej erze globalizacji na odradzającym się Jedwabnym Szlaku rysuje autor i cień Putina i chińskich komunistów, i mizerię dzisiejszej stepowej Azji republik postsowieckich.
Ta książka to nieczęste połączenie wielkiej erudycji i pasji badacza z umiejętnością pisania i zapalania wyobraźni czytelnika. Kto raz zajrzy do książki idzie przez kilka tysiącleci i setki kilometrów prowadzony przez Beckwitha jak za rękę, zafascynowany klarownym i barwnym obrazem, jaki mu z zadrukowanego papieru rozwija się w głowie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 65
- 20
- 13
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Imperia Jedwabnego Szlaku. Od epoki brązu do czasów obecnych
Dodaj cytat
Opinia
A mi się chyba bardziej podobała z uwagi na rodzaj "wielkiej historii" ludów potocznie nazywanych barbarzyńcami. Ciekawy rys od czasów rzeczywiście najdawniejszych, po dziś. Różne epoki niestety opisane na różnym poziomie - najgorzej jest z czasami współczesnymi, ale po kolei.
Publikacja odczarowuje nieco mit tego złego najeźdźcy ze stepów - widać, że ludy/imperia je zamieszkujące przede wszystkim zainteresowani byli handlem. Aczkolwiek wojowali wcale nie częściej niż imperia "peryferii" (Chiny, Rzym, Bizancjum, Indie)
Po drugie ciekawie zarysowane jak wiele przełomów technologicznych przychodziło z centrum do peryferii i zmieniało je - np rydwany, czy drużyna. Inna sprawa że charakter państw centrum i na peryferiach był inny - peryferia to bardziej osiadłe i liczne ludy zainteresowane gromadzeniem zboża. Centrum to ludy trzymające majątek i pożywienie w "zbożu na nogach".
Po trzecie ciekawe obserwacje jak przesuwały się strefy tego czym było peryferium - pamiętacie pewnie z historii jak to Mieszko czy Chrobry mieli swoje drużyny którym wszystko dawał a Ci szli za nimi - to bardzo przypomina to co Autor opisuje jako typowo stepowy układ wódz-osobisty comitus (mieli takie władcy Persji, Chan Mongołów, potem drużyny w Kijowie etc.). Potem jednak stopniowo zauważalna część peryferii po prostu rozrosła się i weszła głębiej w kontynent - swoją potęgę stopniowo peryferia (peryferia cały czas używam tu pejoratywnie, ale jako względne położenie) w Europie też zaczeły budować na handlu, tylko na obrzeżach kontynentu.
Na minus Autor rzeczywiście sporo pisze o języku i czasami tego jest aż za dużo, plus zupełnie niepotrzebne pod koniec wtręty o upadłej sztuce współczesnej (Z Picassem na czele) - to naprawdę już nic nie wspólnego z książką. Końcówka w ogóle jest niezbyt ciekawa - ale z drugiej ten rejon zaczął być bez historii - podporządkowany w dużej mierze imperiom peryferii - nie potrafi robić to w czym jest dobry i w efekcie raczej drenuje zasoby peryferii niż je wzbogaca.
Brakuje też jakiegoś zamknięcia - Autor mocno stara się wyłapywać punkty wspólne tych terenów ale to bardzo szeroki obszar - tak Persja u niego raz jest jednak bardziej imperium peryferyjnym, innym razem elementem centralnej Eurazji.
Trudna do oceny publikacja
A mi się chyba bardziej podobała z uwagi na rodzaj "wielkiej historii" ludów potocznie nazywanych barbarzyńcami. Ciekawy rys od czasów rzeczywiście najdawniejszych, po dziś. Różne epoki niestety opisane na różnym poziomie - najgorzej jest z czasami współczesnymi, ale po kolei.
więcej Pokaż mimo toPublikacja odczarowuje nieco mit tego złego najeźdźcy ze stepów - widać, że ludy/imperia je...