Historia pewnego małżeństwa

Okładka książki Historia pewnego małżeństwa
Geir Gulliksen Wydawnictwo: Czarna Owca literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Historie om et ekteskap
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2017-06-28
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-28
Język:
polski
ISBN:
9788380156586
Tłumacz:
Iwona Zimnicka
Tagi:
Iwona Zimnicka
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
229
81

Na półkach:

"Tylko ja wierzyłem, że stworzymy coś, do czego nikt inny się nie zbliży".
Ile jest się w stanie znieść by uszczęśliwić ukochaną osobę? Wciąż pragnąć ubarwiać swój związek, scalać go fizycznością, marzeniami, podsycając do zdrady, nakierowując. Nie zważając na konsekwencje,bo przecież granica jest bardzo cienka. Ludzie przychodzą, odchodzą, walczą, poddają się wciąż ten sam schemat, a Job pragnął czegoś innego dla swojego małżeństwa. Nie chciał szufladkować, zabraniać, ograniczać, wbrew przeciwnie pragnął dać swojej żonie najcenniejszy z możliwych darów "wolność". A z drugiej strony w subtelny sposób podniecał się tym, bawił, póki mógł cieszył, pielęgnował tylko, że jakoś zapomniał o tym, że może ponieść karę za to, że zbyt mocno obdarzył zaufaniem swoją żonę i po drodze zapomniał, że sam kiedyś zdradził i porzucił. Zranił. Zbyt dużo wolności. Ich role w domu dziwnym trafem zamieniły się, teraz on gotował obiady, dbał o porządek, o dzieci, pracował w domu i czekał na nią i cierpiał. Czy słusznie? A ona robiła karierę, trenowała, oddawała się pasjom i skutecznie budowała więzi z przyjacielem. Nie potępiam i myślę sobie cwana z niej lisica. Można by rzec, że Job sam jest sobie winien. Może i jest, po dwudziestu latach małżeństwa myślimy, że wszystko wiemy o swoich partnerach, o swoim życiu, o sobie. Wręcz przeciwnie, każdy może stanąć na minę, zakochać się w kim innym, stracić rozum. Fascynację z męża tak łatwo można przenieść na inną osobę. To takie proste, wystarczył rok by mydlana bańka pękła. Jednak jest mi szkoda tych dwoje zagubionych. Szkoda mi ich dobrego życia jakie z sobą mieli, tej subtelnej wrażliwości, ich oddania, wspomnień, marzeń, dzieci, zbliżeń. Nie powinno to się skończyć w taki bolesny sposób, odzierając się ze wszystkiego, ze wszystkich warstw. Gubiąc. A jednak jest to książkowy przykład w jaki prosty sposób może dojść do rozstania i co potem. Co dalej ?
Przepięknie opowiedziana historia pewnego małżeństwa, które nagle jedno z nich odchodzi powoli, skutecznie, waląc za sobą mosty, idzie ku nowemu, nie koniecznie lepszemu, bo tego nie wiemy. Mogę sobie tylko dopisać kolejną historię. Mam nadzieję, że Job powstał z martwych i nie jest już taki samotny i bezbronny w tej swojej chorej miłości. Podsumowując sam sobie również podarował wolność mimo, że cena jaką za to przyszło mu zapłacić jest naprawdę wysoka. Jego porażkę tłumaczę tym, że żył w bajce i naiwnie łudził się, że historia z kochankiem niczego między nimi nie zmieni, wręcz przeciwnie liczył, że jeszcze bardziej scali ich związek. Nawet kiedy poczuł się zagrożony, nie zrobił nic. Zupełnie nic, a powinien szaleć z nienawiści i zabić wroga.
Książeczka ta jest bardzo głęboka, napisana pięknym językiem. Zbliżenia w niej są szczere, prawdziwe, naturalne pełne emocji i pasji. Sceny seksu wyraziste. Brudne i czyste zarazem. Jestem bardzo zaskoczona, że napisał ją Norweski pisarz, a podobno Skandynawowie są tacy chłodni. Po tym co tu przeczytałam, jakoś nie mogę w to uwierzyć. Czekam na jeszcze więcej od Geir Gulliksena, bo pisze w piękny, chodź bolesny pełen emocji i przeżyć sposób. Mnie to rajcuje, bo nie jest to tylko płytka historia o miłości.

"Tylko ja wierzyłem, że stworzymy coś, do czego nikt inny się nie zbliży".
Ile jest się w stanie znieść by uszczęśliwić ukochaną osobę? Wciąż pragnąć ubarwiać swój związek, scalać go fizycznością, marzeniami, podsycając do zdrady, nakierowując. Nie zważając na konsekwencje,bo przecież granica jest bardzo cienka. Ludzie przychodzą, odchodzą, walczą, poddają się wciąż ten...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    74
  • Przeczytane
    69
  • Posiadam
    17
  • 2017
    3
  • Ebooki
    2
  • Literatura piękna
    2
  • 2017
    2
  • Ebook
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Historia pewnego małżeństwa


Podobne książki

Przeczytaj także