Moja opinia dotyczy całej serii. Po pierwsze widziałam w komentarzach porównania do Rivers of London z korzyścią dla RoL. Nie zgadzam się, tam nie przebrnęłam pierwszego tomu, a tu nie mogę się doczekać na finał.

Gdy piszę tę recenzję przeczytałam wszystkie (11) aktualnie wydane tomy. Jak dla mnie, to już sam ten fakt o czymś świadczy. Niestety większość serii z gatunku urban fantasy prędzej czy później wplata wątek paktów z demonami, zaprzedania duszy przez głównego bohatera itp., co mnie od razu odrzuca (antagoniści mogą, główny bohater już nie). Alex musiał podejmować trudne decyzje, a ostatecznie stał się nawet dość bezwzględny, ale wciąż można go było określić jako postać pozytywną.

Alex jako jasnowidz jest jednym z najsłabszych (jego moc nie wpływa na świat fizyczny), a do tego unikanych rodzajów magów (nikt nie lubi zdradzać sekretów, a jasnowidzowie specjalizują się w ich odkrywaniu). Sprawia to, że aby przetrwać musi w znacznej mierze polegać na swoim sprycie oraz przygotowaniu, co dla mnie było plusem.

Ekipę zbiera przez kilka tomów, raz żyje w zgodzie z prawem, raz jest spod niego wyjęty, bo tak. Przy okazji książka świetnie pokazuje korupcję rządu (co z tego, że magicznego), gdzie ci dobrzy jakoś tak bardzo są podobni do tych złych...

W książkach dużo się dzieje, niektórych zdarzeń byłam pewna (trochę już czytałam UF), a tu klops - zostałam zaskoczona :D Nie znalazłam też nieścisłości, które często odbierają mi część radości z czytania.

Podsumowując polecam, ale radzę się przygotować - po wzięciu do ręki pierwszego tomu, nie odłożysz serii aż do ostatniego :)

Moja opinia dotyczy całej serii. Po pierwsze widziałam w komentarzach porównania do Rivers of London z korzyścią dla RoL. Nie zgadzam się, tam nie przebrnęłam pierwszego tomu, a tu nie mogę się doczekać na finał.

Gdy piszę tę recenzję przeczytałam wszystkie (11) aktualnie wydane tomy. Jak dla mnie, to już sam ten fakt o czymś świadczy. Niestety większość serii z gatunku...