Ciekawie opowiedziana historia życia zawodowego Prezesa polskiej firmy IT Comarch (Janusz Filipiak). To równolegle poradnik dobrego managera pisany przez osobę, która docenia indywidualizm i mniej szanuje kolektywizm, z którym spotkał się podczas lat życia w PRL. Obecnie to co pisze Prezes Filipiak przez tzw "młodą lewicę" jest traktowane z pogardą, jako nadmierny kapitalizm, wykorzystywanie ludzi do ich zdaniem nadmiarowej pracy czy też zbyt daleko idąca władza managera nad pracownikiem. Takich ludzi jak p.Filipiak było i ciągle jest w biznesie sporo, to ludzie, którzy w latach 90-tych wzięli wszystko w swoje ręce. Część z nich odniosła sukces, część została pogrążona przez porażki, ale to PRZEDE WSZYSTKIM oni zbudowali dzisiejszą Polskę. Może się ona nie podobać jednym czy drugim, ale dzięki ich pracy następne pokolenia mają wybór co chcą zrobić ze swoim życiem zawodowym. W książce jest też spojrzenie na inne kraje gdzie działa firma, jak funkcjonuje się w danym środowisku, z innym "rodzajem" pracownika. To też bardzo ciekawe wątki i dające do myślenia czytelnikowi, który stara się znaleźć jakieś analogie z polską rzeczywistością. Jedno czego mi zabrakło w tek książce to jakiejś informacji o związkach zawodowych. Czy one w ogóle istnieją w Comarchu?? Czy w ocenie Prezesa to dobra czy zła współpraca? Jak wygląda ten obszar zagadnienia w innych krajach gdzie działa firma???

Ciekawie opowiedziana historia życia zawodowego Prezesa polskiej firmy IT Comarch (Janusz Filipiak). To równolegle poradnik dobrego managera pisany przez osobę, która docenia indywidualizm i mniej szanuje kolektywizm, z którym spotkał się podczas lat życia w PRL. Obecnie to co pisze Prezes Filipiak przez tzw "młodą lewicę" jest traktowane z pogardą, jako nadmierny...