Cofanie się do przeszłości jest jednym z dobrze znanych motywów, nie tylko w literaturze. Zazwyczaj stosowany jest on po to, by dany bohater mógł zmienić bieg wydarzeń i naprawić swoje błędy. Co jeśli motyw ten pojawia się po to, by postać mogła dokonać zemsty i uchronić się od śmierci? Takie pytanie zadała sobie autorka Kate Chenli w książce pt. „Czyste serce”.

Mingshin, córka kupca, w imię miłości pomogła jednemu z książąt zwyciężyć rywalizację o tron. On jednak, osiągnąwszy dzięki niej swój cel, zdradził ją, skazując na śmierć oraz biorąc za żonę jej kuzynkę. Podczas ostatnich chwil swojego życia Mingshin błagała bogów, by dali jej kolejną szansę, by naprawić swoje błędy i nie dopuścić księcia Rena do tronu. Jej błagania zostały wysłuchane i dziewczyna budzi się w swojej komnacie dwa lata przed jej śmiercią – tym razem nie pozwoli, by książę Ren dostał koronę.

Fabuła powieści toczy się wartko i dynamicznie – co sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Również styl pisania jest dosyć prosty, więc jest to książka łatwa do przyswojenia, szczególnie dla czytelników, którzy szukają przyjemnej lektury z gatunku fantastyki. W samej fabule pojawia się bardzo wiele motywów, co owszem, urozmaica książkę, jednak z czasem zdaje się, że autorka chciała poruszyć zbyt wiele kwestii na małej liczbie stron. Przez to niektóre wątki są traktowane mocno po macoszemu, a szkoda, bo mogły nadać większą głębię tej powieści.

Historia skupia się na obecnej sytuacji bohaterki, pozostawiając niewiele miejsca na to, jak wyglądały relacje Mingshin z innymi bohaterami w zeszłym życiu. Zazwyczaj są one przedstawione w dwóch-trzech zdaniach, co pozostawia jednak lekki niedosyt. Przez takie skąpe nawiązania do poprzedniego życia nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się, jaka była główna bohaterka, przez co czytelnik nie jest w stanie zaobserwować zmian zachodzących w dziewczynie w obecnym życiu.

Główna bohaterka, Mingshin, przedstawiona jest przez autorkę jako dziewczyna o niezwykłej mądrości i inteligencji. Jej wiedza jest bogatsza o doświadczenia z poprzedniego życia, jednak czasami podczas lektury odnosiło się wrażenie, że niekiedy jest jednak zbyt genialna i nieskazitelna. Reszta postaci niestety wypada przy niej troszkę blado i schematycznie. Wątek miłosny jest bardzo prosty i też trochę infantylny – jednak biorąc pod uwagę fakt, że jest to książka przeznaczona dla młodszego czytelnika, to myślę, że wielu osobom nie będzie to przeszkadzało.

„Czyste serce” jest powieścią skierowaną do młodzieży i ta zapewne będzie się przy lekturze świetnie bawić. Choć historia przedstawiona w powieści nie jest doskonała, to wciąż książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Jeśli więc chcecie przeczytać coś lekkiego, osadzonego w świecie fantasy, to jest to powieść godna polecenia.

Edyta Tomaszewska