Było ich jedenaścioro

Okładka książki Było ich jedenaścioro
Moto Hagio Wydawnictwo: J.P. Fantastica Seria: Mega Manga komiksy
326 str. 5 godz. 26 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
Mega Manga
Tytuł oryginału:
11人いる!
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2014-01-10
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-10
Liczba stron:
326
Czas czytania
5 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374713382
Tłumacz:
Paweł Dybała
Tagi:
manga science fiction statki kosmiczne astronauci
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2235
2059

Na półkach: ,

Było ich jedenaścioro to jeden z tych tytułów mangowych, które niekoniecznie mocno zabłyszczały na naszym rynku, a zaliczają się do grona „klasyki”, którą zdecydowanie powinno się znać. Dzieło autorstwa Moto Hagio wydane przez JPF w ramach cyklu Mega Manga to pozycja mająca już naprawdę wiele lat na karku, nadal jednak umiejąca zapewnić czytelnikowi solidną porcję dobrej rozrywki.

Na samym wstępie należy napisać kilku słów na temat rodzimego wydania, które składa się z podstawowej historii „Było ich jedenaścioro” oraz jej kontynuacji „Horyzont na wschodzie, wieczność na zachodzie”. Razem z kilkoma krótki dodatkowymi rozdziałami na końcu, na czytelnika czeka więc ponad 300 stron wciągającej lektury. Całość została dodatkowo doskonale przetłumaczona i przygotowana, zgodnie z trendem wydawania tomików wspomnianego cyklu Mega Manga.

Pierwsza z dostępnych w tomiku historii skupia się na kadetach Akademii Kosmicznej, którzy przystępują do finalnego egzaminu swojej „kosmicznej” edukacji. W celu zaliczenia ostatniego wyzwania zostają oni podzieleni na dziesięcioosobowe zespoły i wysłani na pewien statek, gdzie mają zademonstrować swoją zdolność do współpracy. Pewne problemy pojawiają się już chwilę po dostaniu się na podkład jednostki. Okazuje się bowiem, że jest ich jedenaścioro. Nikt nie wie, kim jest ta jedna dodatkowa osoba i nikt też nie ma się zamiaru do tego przyznać. Dodatkowo pasażer, z którym będą musieli przebywać przez 53 dni, początkowo nie jest tak bardzo problematyczny. Dość szybko jednak na statku zaczynają się dziać rzeczy, które mogą zagrozić nie tylko powodzeniu całego egzaminu, ale również życiu kadetów. Podejrzanym o sabotaż staje się nadprogramowy członek załogi, problem jest jednak taki, że nikt nie wie kto to jest, a więc trudno jest zaufać komukolwiek. Jest to o tyle problematyczne, że jedyną szansą na przeżycie staje się zwarcie szeregów i wspólne działanie.

Historia jest skonstruowana w taki sposób, że łączy ona w sobie elementy sci-fi, thrillera, dramatu psychologicznego i kryminału. Co ciekawe, żaden z tych gatunków nie staje się tutaj na tyle dominujący, aby stać się typem wiodącym, który przytłacza całą resztę. Od samego początku do końca pomiędzy nimi występuje pewnego rodzaju synergia, pozwalająca na stworzenie naprawdę intrygującej historii. Pochłaniając kolejne strony mangi trudno nie odnieść wrażenia, że autorka przygotowując swoje dzieło, pod pewnymi względami inspirowała się twórczością legend sci-fi Arthura C. Clarke’a, Asimov’a czy Lema. Oczywiście są to odczucia mocno subiektywne, niekoniecznie jednak mijające się z prawdą biorąc pod uwagę zamiłowanie autorki do literatury tego typu. Serwuje ona bowiem tutaj treść „kosmicznej” opowieści, gdzie najważniejszą rolę ogrywają bohaterowie i najprzeróżniejsze relacje zachodzące pomiędzy nimi. Różne charaktery, psychika poszczególnych osób, umiejętność radzenia sobie ze stresem, zdolność współdziałania w grupie. Wszystko to ma znaczenie dla przebiegu powierzonego im zadania i ewentualnego zaliczenia egzaminu. Na pewno nie ma co tutaj liczyć na widowiskową akcję, która występuje tutaj niemalże szczątkowo. Całość opiera się na dialogach, których jak na mangę jest tutaj naprawdę ogromna ilość.

W przypadku drugiej historii autora przygotowała dla czytelnika solidną porcję thrillera politycznego zdominowanego przez spiski, intrygi na szczytach władz, morderstwa czy podżegania do wojny. Podobnie jak w przypadku pierwszej opowieści nie ma co jednak liczyć na nadmierną widowiskowość, bo kolejny raz cała historia bardzo mocno opiera się na różnorodnych bohaterach i dialogach.

Całościowo obie zamieszczone tutaj historie to solidne kawałki wciągającego scenariusza, w którym każdy będzie mógł odkryć coś dla siebie. Jeśli jednak nie miał ktoś wcześniej styczności z twórczością autorki, musi być jednak przygotowany na pewne dość „specyficzne” elementy fabuły, które niekoniecznie każdemu spasują. Chodzi tutaj głównie o „tożsamość płciową”, która dość często wykorzystywana jest przez Moto Hagio w swoich pracach. W tym konkretnym przypadku chodzi o jednego z bohaterów, który nie jest jeszcze zdecydowany na wybranie ostatecznej ścieżki płciowej (jest obojnakiem) i jego późniejsze relację inną postaciom. Będącym szczerym wątek ten kompletnie niczego nie wnosi do samej historii i w kilku miejscach jest niepotrzebnie zbyt intensywnie wyeksponowany, można jednak do niego przywyknąć i nie zwracać na niektóre szczegóły uwagi.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-bylo-ich-jedenascioro/

Było ich jedenaścioro to jeden z tych tytułów mangowych, które niekoniecznie mocno zabłyszczały na naszym rynku, a zaliczają się do grona „klasyki”, którą zdecydowanie powinno się znać. Dzieło autorstwa Moto Hagio wydane przez JPF w ramach cyklu Mega Manga to pozycja mająca już naprawdę wiele lat na karku, nadal jednak umiejąca zapewnić czytelnikowi solidną porcję dobrej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    52
  • Chcę przeczytać
    24
  • Posiadam
    19
  • Manga
    15
  • Mangi
    3
  • 2014
    3
  • Science fiction
    2
  • Fantastyka
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Było ich jedenaścioro


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Zapiski Zielarki #11 Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Ocena 8,1
Zapiski Zielar... Natsu Hyuuga, Ikki ...
Okładka książki Gdy zapada zmrok #4 Yuu Masuko, Kakeru Ninomae
Ocena 8,0
Gdy zapada zmr... Yuu Masuko, Kakeru ...
Okładka książki Nightwing: Bitwa o serce Blüdhaven Adriano Lucas, Bruno Redondo, Tom Taylor
Ocena 8,3
Nightwing: Bit... Adriano Lucas, Brun...
Okładka książki Świat Akwilonu: Krasnoludy: Jorun z Bractwa Kuźni. Tom 06 Pierre-Denis Goux, Nicolas Jarry
Ocena 7,8
Świat Akwilonu... Pierre-Denis Goux, ...

Przeczytaj także