Babcia Katarzyna

Okładka książki Babcia Katarzyna Anđelka Martić
Okładka książki Babcia Katarzyna
Anđelka Martić Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Baba Kata
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1981-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1981-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
83-10-07977-X
Tłumacz:
Muriel Kordowicz
Tagi:
Literatura dziecięca jugosłowiańska XX wiek
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
805
772

Na półkach: ,

Na pewnej "ślepej" uliczce miesza grupa dzieci, które się razem trzymają i razem psocą. Ale też razem wpadają na wszelkie dziwne pomysły, które realizują. Jednym z nich było odnowienie opuszczonego domku, ruiny niemal porosłej w środku pajęczynami i obrosłej kurzem. Anjelika, królowa owego lokum (w końcu to był jej pomysł, więc gdyby nie ona...) rządzi podwładnymi i swoim królestwem do czasu aż nie zjawia się w nim ... czarownica. wiedźma wprost. Sata kobieta tak brzydka i tak pomarszczona, że to musi być... jakaś baba jaka albo zła czarownica. I ma czarnego kota. Dzieci się jej boją, dlatego układają plan wyrzucenia jej z ich domu. I nieważne, że ostatnio się tu nie bawiły. Muszą ją jakoś wygonić i już. Jednak dni mijają, dzieci przyzwyczaiły się do zbiorek za domem jednego z nich, a staruszka nie jest już tak odstręczająca. I dochodzi do wypadku, babcia ratuje dziewczynkę i ... zło się odwraca. Już dzieci nie widzą w niej złej wiedźmy. A co dziwniejsze, dochodzi czasem do małych cudów. A to pod drzwiami pojawia się jedzenie, dzieci odwiedzają babcię, a ta częstuje je czekoladą...Niebywałe, tym bardziej, że taka słodycz to rzadkość. Rodziny są biedne, wiele z nich nie stać na takie rzeczy. Cięzko o każdy grosz. Ale zagadką pozostaje skąd babcia ma takie rarytasy? Gdzie czasem znika na całe dnie, skoro ma kłopoty z chodzeniem? I skąd tu przybyła? Czasem na to ostatnie pytanie odpowiada jakoś pokrętnie, zdawkowo, nie do końca jasno na umysł dzieci, dlatego jest dla nich workiem pełnym tajemnic.
pewnego dnia układają plan. Śledzą babcię i odkrywają jej sekret, coś co nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego. Coś, czego dzieci nie powinny widzieć.
Wszystko się zmienia, lecz trudno im uwierzyć w to, czego byli świadkami.
Czy babcia jest...księzniczką zaklętą w brzydkiej postaci? O co tu chodzi? Wyobraźnia Anjeliki nie ma granic.
i pewnego dnia babcia odchodzi. Umiera podczas snu.
Jak to przyjmą ludzie? Dzieci? kot?
to ksiązka z 1963 roku (czasy nie dla bogatych, pełen zawirowań, braku wielu produktów - nawet na Węgrzech, skąd pochodzi autorka),ale wiele w niej prawdy o tym, co jest dziś. Umysłem dziecka i jego oczyma stajemy się jedną z postaci i w prostych słowach poznajemy świat, jaki wtedy był. Smutny i szary, pelen biedy i ubóstwa, ale jakże żywy i pogodny.

Na pewnej "ślepej" uliczce miesza grupa dzieci, które się razem trzymają i razem psocą. Ale też razem wpadają na wszelkie dziwne pomysły, które realizują. Jednym z nich było odnowienie opuszczonego domku, ruiny niemal porosłej w środku pajęczynami i obrosłej kurzem. Anjelika, królowa owego lokum (w końcu to był jej pomysł, więc gdyby nie ona...) rządzi podwładnymi i swoim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
120

Na półkach:

Powieść przenosi czytelnika do przedwojennego Zagrzebia (a że chodzi o Jugosławię należy dodać, że chodzi o drugą wojnę światową). Tu bowiem mieszka Andjelka, którą można utożsamić z samą autorką. Poznajemy jej sympatycznych kolegów i tytułową babcię Katarzynę, wpierw nielubianą później nieodzowną dla dziecięcej paczki. Akcja utworu rozgrywa się w biedniejszej dzielnicy stolicy Chorwacji. Uwyraźnione zostały materialne problemy rodzin bohaterów: matka Andjelki ma mało czasu na zajęcie się trójką swoich dzieci, bo musi pracować, a ojciec zmarł na gruźlicę. Z początku mnie to dziwiło, bo byłem przekonany, że rzecz dzieje się już po wojnie, za Josipa Broz-Tity, ale kiedy doczytałem, że to okres przedwojenny wszystko stało się jasne. Dobrze tu widać problematykę klasową, trudności z utrzymaniem się na powierzchni życia. Odkrywanie tego przez małą bohaterkę, co stanowi dla niej szkołę dojrzewania; ukazanie tej adolescencji umożliwia przyjęta perspektywa narracyjna: opowiadającym utwór jest właśnie Andjelka.Znamienne jest przy tym zestawienie początku utworu, gdzie narratorka wierzy w chrobotki i całą ową dziecięcą magię, z zakończeniem, stanowiącym dla niej szkołę życia. I niech nie zmyli nas tłumaczenie narratorki o tym, że Babcia Katarzyna wróciła do krainy baśni. Pod tym z pozoru infantylnym tłumaczeniem dostrzegalna jest nieuchronna akceptacja życia i tego co ono przynosi, jedynie wyrażone w sposób nieco naiwny.

Powieść przenosi czytelnika do przedwojennego Zagrzebia (a że chodzi o Jugosławię należy dodać, że chodzi o drugą wojnę światową). Tu bowiem mieszka Andjelka, którą można utożsamić z samą autorką. Poznajemy jej sympatycznych kolegów i tytułową babcię Katarzynę, wpierw nielubianą później nieodzowną dla dziecięcej paczki. Akcja utworu rozgrywa się w biedniejszej dzielnicy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1241
124

Na półkach: ,

Ta książka ubrana jest w proste, ale ciepłe i dobre słowa. Czytelnik spotka tu bohaterów młodych (dzieci),w sile wieku (rodziców, nauczycieli, sąsiadów) i starych (tytułowa Babcia Katarzyna),którzy dotknięci są zazwyczaj ubóstwem materialnym, a mimo to charakteryzują się niezmierzonym bogactwem ducha. W stosunku do innych ludzi są wrażliwi, wyrozumiali, pomocni, cierpliwi, prawdomówni. I co bardzo ważne: umieją przyznać się do błędu i przeprosić. Fabuła jest ciekawa, ale nie chcę jej tu opisywać. Najważniejsza moim zdaniem jest tu nienapisana i nienazwana wartość dodana, która przenika między słowami i oplata umysł czytelnika. Na koniec zagnieżdża się w jego sercu i mam nadzieję pozostanie tam na zawsze.

Ta książka ubrana jest w proste, ale ciepłe i dobre słowa. Czytelnik spotka tu bohaterów młodych (dzieci),w sile wieku (rodziców, nauczycieli, sąsiadów) i starych (tytułowa Babcia Katarzyna),którzy dotknięci są zazwyczaj ubóstwem materialnym, a mimo to charakteryzują się niezmierzonym bogactwem ducha. W stosunku do innych ludzi są wrażliwi, wyrozumiali, pomocni,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
750
312

Na półkach: ,

Książeczka "wpadła" mi w ręce przez przypadek, kupiłam ją za 1 zł od ulicznego sprzedawcy. Jest to książka dla dzieci, której akcja rozgrywa się w latach przedwojennych w ubogiej dzielnicy Zagrzebia. Jest to bardzo prosto napisana książka, ale porusza bardzo ważne tematy tj; przyjaźni, życzliwości, solidarności i najważniejsze- nigdy nie oceniać ludzi po pozorach, są to problemy jak najbardziej zawsze aktualne. Polecam jak ktoś będzie miał okazję przeczytać.

Książeczka "wpadła" mi w ręce przez przypadek, kupiłam ją za 1 zł od ulicznego sprzedawcy. Jest to książka dla dzieci, której akcja rozgrywa się w latach przedwojennych w ubogiej dzielnicy Zagrzebia. Jest to bardzo prosto napisana książka, ale porusza bardzo ważne tematy tj; przyjaźni, życzliwości, solidarności i najważniejsze- nigdy nie oceniać ludzi po pozorach, są to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
752
248

Na półkach: , ,

Nie pamiętam, ile mogłam mieć lat, kiedy przeczytałam tę książkę po raz pierwszy... Osiem? Dziewięć? Coś koło tego. Wtedy ta powieść mnie trochę przeraziła, utożsamiałam się z główną bohaterką - dziewczynką w moim wieku - i pojawienie się nietypowej sąsiadki dom dalej niepokoiło również mnie. Czytałam ją wtedy wiele razy, męcząc akapit za akapitem i próbując zrozumieć rzeczy, o których wtedy nie miałam jeszcze pojęcia. Potem książka zaginęła.

Trafiłam na nią niedawno w antykwariacie i bez zastanowienia kupiłam.

Podekscytowana przeczytałam ją po blisko trzydziestu latach ponownie. Odczucia inne, choć jakiś malutki niepokój pozostał, ale tym razem docierały do mnie w całości rzeczy, których wtedy, lata temu, nie mogłam zrozumieć z racji młodego wieku.

Książka mówi o tym, że nie należy oceniać ludzi po pozorach. Mówi o przyjaźni, o lojalności, o tym, czym jest dobro i o tym, ile siły jest w niesieniu pomocy (choćby drobnej) innym ludziom. Jest to opowieść o grupce dzieciaków, a główną bohaterką jest Andjelka (jak sądzę autorka opisała swoje dziecięce wspomnienia dotyczące tytułowej babci Katarzyny). Na osiedle, gdzie mieszka Andjelka wprowadza się nowa sąsiadka - starsza pani - która z różnych powodów bardzo niepokoi mieszkające w okolicy dzieci.

Powieść jest pełna ciepła, ale i rozterek. Polecam dzieciom i dorosłym, rodzicom i ich latoroślom, choć może nieco starszym niż te moje dawne dziewięć lat :)

Książka powędrowała na moją półkę z ulubionymi głównie za ciepły uśmiech babci Katarzyny, ale również przez ogromny sentyment, jaki dla niej żywię od wielu lat.

Nie pamiętam, ile mogłam mieć lat, kiedy przeczytałam tę książkę po raz pierwszy... Osiem? Dziewięć? Coś koło tego. Wtedy ta powieść mnie trochę przeraziła, utożsamiałam się z główną bohaterką - dziewczynką w moim wieku - i pojawienie się nietypowej sąsiadki dom dalej niepokoiło również mnie. Czytałam ją wtedy wiele razy, męcząc akapit za akapitem i próbując zrozumieć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
521
51

Na półkach:

Pierwsza powieść (bez rozdziałów) przeczytana przeze mnie. Pamiętam jej klimat do dziś. Bardzo mi się podobała, czytałam kilka razy.

Pierwsza powieść (bez rozdziałów) przeczytana przeze mnie. Pamiętam jej klimat do dziś. Bardzo mi się podobała, czytałam kilka razy.

Pokaż mimo to

avatar
952
136

Na półkach: ,

Pierwsza ksiazka w moim zyciu, ktora zrobila na mnie tak kolosalne wrazenie. Piekna, uczy wrazliwosci i nieoceniania po pozorach.

Pierwsza ksiazka w moim zyciu, ktora zrobila na mnie tak kolosalne wrazenie. Piekna, uczy wrazliwosci i nieoceniania po pozorach.

Pokaż mimo to

avatar
1389
232

Na półkach: , , ,

Piękna opowieść, nie tylko dla dzieci. Ważna pozycja w moim życiu.

Piękna opowieść, nie tylko dla dzieci. Ważna pozycja w moim życiu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    9
  • Chcę przeczytać
    9
  • Ulubione
    2
  • Dla starszaka
    1
  • Z dzieciństwa
    1
  • 2013
    1
  • Ksiązki z dzieciństwa
    1
  • Dziecięce
    1
  • Literatura dziecięca i młodzieżowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Babcia Katarzyna


Podobne książki

Przeczytaj także