Dr. Slump tom 1

Okładka książki Dr. Slump tom 1 Akira Toriyama
Okładka książki Dr. Slump tom 1
Akira Toriyama Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: Dr. Slump (tom 1) komiksy
99 str. 1 godz. 39 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Dr. Slump (tom 1)
Tytuł oryginału:
Dr. Slump
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
1999-12-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-12-01
Liczba stron:
99
Czas czytania
1 godz. 39 min.
Język:
polski
ISBN:
8387877654
Tłumacz:
Rafał Rzepka
Tagi:
manga komedia supermoce
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dragon Ball Super #21: Starcie z doktorem Hafciarzem Akira Toriyama, Toyotarou
Ocena 6,0
Dragon Ball Su... Akira Toriyama, Toy...
Okładka książki Dragon Ball Super #22: Saikyō no Shitei Akira Toriyama, Toyotarou
Ocena 6,5
Dragon Ball Su... Akira Toriyama, Toy...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Akira Toriyama znany jest przede wszystkim z mangi „Dragon Ball”. Jednakże parę lat wcześniej tworzył serię „Dr. Slump”. Serię tę znałem głównie z seriali animowanych, a także… gościnnego występu w „Dragon Ball”, więc z ciekawością sięgnąłem po oryginał.

Tytułowy Dr. Slump to naukowiec, który w polskiej wersji nazywa się doktor Spadkowski. Tworzy robota o wyglądzie małej dziewczynki, którego postanawia posłać do szkoły. Oczywiście prowadzi to do wielu nieporozumień. Na ten tom składają się powiązane ze sobą historyjki.

Pierwsze dwie opowieści skupiają się na genezie Aralki i jej pierwszych dniach w szkole. Bardzo sprawnie udaje się tu wprowadzić najważniejszych bohaterów, a także zarysować świat przedstawiony.

Następnie fabuła skupia się na nowym wynalazku doktora Spadkowskiego czyli rentgenowskich okularach. Jest to bardzo obiecujący temat do żartów, ale historia kończy się zanim motyw zostanie naprawdę rozwinięty.

Z kolei historia „Doktorek Potworek” przedstawia maniaka wielkich potworów i jego spotkanie z Aralką. Jest to bardzo sympatyczny motyw, ale z tego co pamiętam w animowanej wersji o wiele lepiej go rozbudowano.

W historii „Co tu wybrać?” Aralka musi się zdecydować na uczestnictwo kółku zainteresowań. Tutaj też minusem jest mała objętości tomu, bo tylko jeden klub zostaje bardziej szczegółowo pokazany, a reszta bardzo pobieżnie.

Tom zamyka opowieść „Mój przyjaciel Michu!”. Tutaj już przewijają się trochę poważniejsze motywy jak opieka nad zwierzętami i kłusownictwo. Ogólnie jednak jest dosyć zabawnie.

Myślałem, że humor się tu gorzej zestarzeje. Jest tu parę dowcipów o podtekście erotycznym czy jeden żart klozetowy, ale więcej jest slapsticku czy żartów słownych. Poza tym autor bawi się formą żartując z własnego stylu graficznego.

Jeśli już mowa o rysunkach, to jest to przede wszystkim przesadzony kreskówkowy styl z postaciami o wielkich głowach. Czasami jednak zostaje wykorzystany styl realistyczny, który ma stanowić kontrast dla reszty świata przedstawionego. Postacie zazwyczaj wyglądają bardzo różnorodnie za wyjątkiem kobiet, które są zdecydowanie zbyt podobne do siebie. Doceniam jednak zaskakującą czytelność wszystkich kadrów, co niestety nie jest standardem w mangach.

Ten tom okazał się całkiem przyjemną niespodzianką. W paru momentach szczerze się uśmiechnąłem. Należy jednak pamiętać, że fabuły są bardzo błahe.

Akira Toriyama znany jest przede wszystkim z mangi „Dragon Ball”. Jednakże parę lat wcześniej tworzył serię „Dr. Slump”. Serię tę znałem głównie z seriali animowanych, a także… gościnnego występu w „Dragon Ball”, więc z ciekawością sięgnąłem po oryginał.

Tytułowy Dr. Slump to naukowiec, który w polskiej wersji nazywa się doktor Spadkowski. Tworzy robota o wyglądzie małej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
570
272

Na półkach: ,

Bardzo zakręcona parodia opowieści o androidach. Autor w całej okazałości pokazuje swoje specyficzne poczucie humoru. Trzeba czytać z przymóżeniem oka, to wtedy może wywołać salwy śmiechu i być świetnym sposobem na poprawę humoru. Przygody ekscentycznego adroida i jego niemniej ekscentycznego twórcy mogą być przestrogą przed beztorskim powoływaniem do życia takich istotek... potem może już nie dać sie tego powstrzymać.

Bardzo zakręcona parodia opowieści o androidach. Autor w całej okazałości pokazuje swoje specyficzne poczucie humoru. Trzeba czytać z przymóżeniem oka, to wtedy może wywołać salwy śmiechu i być świetnym sposobem na poprawę humoru. Przygody ekscentycznego adroida i jego niemniej ekscentycznego twórcy mogą być przestrogą przed beztorskim powoływaniem do życia takich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
206

Na półkach: ,

Bardzo sympatyczne i zabawnie narysowane. Przeczytałem z sentymentu za serialem pamiętanym z wczesnych lat 2000 z kanału RTL7. Krótkie i raczej dla młodszego odbiorcy, ale bardzo przyjemne.

Bardzo sympatyczne i zabawnie narysowane. Przeczytałem z sentymentu za serialem pamiętanym z wczesnych lat 2000 z kanału RTL7. Krótkie i raczej dla młodszego odbiorcy, ale bardzo przyjemne.

Pokaż mimo to

avatar
225
214

Na półkach:

W świecie komiksu jest kilka nazwisk, których nie sposób nie znać. W przypadku Japonii z pewnością taką postacią jest Akira Toriyama, znany przede wszystkim jako twórca serii „Dragon Ball”. Nie wszyscy jednak mają tę świadomość, że autor jednej z najpopularniejszych mangowych bijatyk, zaczynał od zdecydowanie lżejszych i śmieszniejszych historii, a jego pierwszym hitem okazał się być „Dr. Slump”.

Dr. Slump składa się z 18 tomów, choć w Polsce zostały one podzielone na połowę, można więc zaopatrzyć się w całe 36 egzemplarzy. Manga opowiada o doktorze Jurku Spadkowskim, zamieszkującym Pingwinówek, który dzięki swojemu geniuszowi tworzy idealnego androida, a przynajmniej tak mu się wydaje. Nazywa go Aralką i zaczyna się seria przezabawnych wydarzeń, których jesteśmy świadkami.

W I tomie odnajdziemy sześć rozdziałów, z których każdy liczy około 15-16 stron. Co zaś się tyczy samej grafiki, to Akira Toriyama operuje specyficznym stylem, który dla wielu osób może wydać się nadzwyczaj prosty, żeby nie powiedzieć banalny. Ogranicza go jednak tylko wyobraźnia, dzięki czemu na kartach mangi pojawia się plejada kolorowych i dziwacznych bohaterów.

Specyficzne jest także tłumaczenie i albo ktoś do niego przywyknie i zrozumie intencje J.P.F., polskiego wydawcy mangi, albo da sobie spokój. W oryginale mamy bowiem rodzinę Norimaki, która została przekształcona w rodzinę Spadkowskich. Takich zabawnych inklinacji jest o wiele więcej, czego najlepszym przykładem jest nazwa miasta, w którym rozgrywa się akcja – Pingwinówek.

To wszystko nie oznacza jednak, że jest to pozycja wyłącznie dla najmłodszych czytelników. Z pewnością historia i bohaterowie zostali w taki sposób skonstruowani, ale Akira Toriyama serwuje nam sporą dawkę uniwersalnego humoru, czasem odrobinkę infantylnego, innym razem nieco perwersyjnego. Każdy powinien się uśmiać.

Wróćmy jednak do bohaterów. W I tomie poznajemy ich naprawdę wiele. Przede wszystkim mamy Aralkę, główną bohaterkę, której imię zostało wymyślone na poczekaniu, a która dysponuje nadprzyrodzonymi zdolnościami jak super-siłą, niezwykłym refleksem oraz wielką inteligencją. Doktor Spadkowski, to z kolei wybitny wynalazca, choć jego niezdarność i momentami zboczony charakter często sprawiają, że o tym zapominamy. Do tego Aralka poznaje nowych przyjaciół w szkole. Jest seksowna pani Zawierucha, rodzeństwo Jaś i Piotrek Groch oraz Pamelka Zielony. Pojawia się także wiele pobocznych postaci, lecz nie sposób wymienić wszystkie.

Historie zawarte w I tomie są przeróżne. Najpierw poznajemy Aralkę i jej stworzenie, a następnie mam miejsce jej powolne dostosowywanie się do niezbadanego i ciągle tajemniczego dla niej świata. Wiele przezabawnych sytuacji wynika z faktu, że Aralka nie rozumie ludzkich zwyczajów i ciężko jej wytłumaczyć na czym one polegają. Jest tu choćby opowiadanie o tym jak bohaterce czegoś brakuje i bardzo tego potrzebuje. Doktor mniema, że chodzi o jedną, wrażliwą część ciała, której nie miał okazji zobaczyć i zbadać, następuje więc wielka akcja badawcza. Aralka wybiera pomiędzy kilkunastoma szkolnymi klubami i jak można się domyślić, dzięki jej niezwykłym zdolnościom, przerasta oczekiwania innych. Zostaje także porwana! Autor potrafi wciągnąć czytelników w zabawną historyjkę, a na koniec zaserwować jeszcze śmieszniejszą puentę.

Czytając „Dr. Slumpa” ciężko jest sobie wyobrazić, że jego autor potrafił później napisać i narysować mangę o ponadnaturalnych zdolnościach, epickich walkach i generalnej rozwałce. „Dr Slump”, to jednak nie tylko tanie żarty, znajduje się tu także miejsce na pouczający morał oraz inne emocje. Aralka zaprasza nas do kolorowego Pingwinówka i nie sposób jej odmówić!

W świecie komiksu jest kilka nazwisk, których nie sposób nie znać. W przypadku Japonii z pewnością taką postacią jest Akira Toriyama, znany przede wszystkim jako twórca serii „Dragon Ball”. Nie wszyscy jednak mają tę świadomość, że autor jednej z najpopularniejszych mangowych bijatyk, zaczynał od zdecydowanie lżejszych i śmieszniejszych historii, a jego pierwszym hitem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2080
546

Na półkach: , , ,

Jako dzieciak uwielbiałam Doktora (tak, jak Dragon Ball, Rycerzy Zodiaku...). Ale po przeczytaniu potwierdza się - jestem już na taki humor za stara.

Jako dzieciak uwielbiałam Doktora (tak, jak Dragon Ball, Rycerzy Zodiaku...). Ale po przeczytaniu potwierdza się - jestem już na taki humor za stara.

Pokaż mimo to

avatar
911
407

Na półkach: , ,

Bardzo niestandardowe poczucie humoru i sympatyczne, charakterystycznie narysowane postacie - w to właśnie obfituje ten komiks. Aralka zachwyca wszystkich swoimi nadludzkimi umiejętnościami, Jurkowi Spadkowskiemu co chwilę wychodzą oczy z orbit, a parodia goni parodię ;) Bardzo lekko się czyta ten komiks twórcy ,,Dragon Ball'a". Mangi są u nas wydawane od 1997r., ten tomik został wydany w 1999r., więc jest to jedna z pierwszych serii na naszym rynku, co w pewnym stopniu tłumaczy, dlaczego w środku jest np. dużo wycinanek i kolorowanek. Myślę, że warto się zapoznać z tą serią, szczególnie jeśli zgłębiamy twórczość Toriyamy ;)

Bardzo niestandardowe poczucie humoru i sympatyczne, charakterystycznie narysowane postacie - w to właśnie obfituje ten komiks. Aralka zachwyca wszystkich swoimi nadludzkimi umiejętnościami, Jurkowi Spadkowskiemu co chwilę wychodzą oczy z orbit, a parodia goni parodię ;) Bardzo lekko się czyta ten komiks twórcy ,,Dragon Ball'a". Mangi są u nas wydawane od 1997r., ten tomik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
62

Na półkach: , ,

Chcąc poznać dr Slumpa i jego "wytwory", przenieśmy się na chwilę do Pingwinówka, małej wioski, gdzie dzieją się dziwne rzeczy, a także miejsca, w którym jednocześnie możemy być świadkami śmiesznych i niecodziennych sytuacji.
Jednak zacznijmy wszystko od początku. W Pingwinówku mieszka Jurek Spadkowski, potocznie nazywany dr Slumpem (jak kto woli). Z racji tego, że jest on naukowcem, określę go jako postać dziwną i nietuzinkową, a wszystkie stereotypy nasuwające się na myśl o erudycie okazują się być przywoływane słusznie. Śmiało posłużę się tu mianem określenia Slumpa jako specyficznego szaleńca oraz zboczeńca (oczywiście mówimy tu o pozytywach wynikających ze znaczenia tych słów). Często miewa on dziwne pomysły (np. przebieranie się w damskie patałaszki i wystylizowanie się na kobietę, w celu kupienia majteczek dla swojej "siostry"),ale główną ideą jego życia jest tworzenie. Tak też za sprawą jego rąk jako naukowca powstała wyżej wspomniana siostra - Aralka. Jurek jest również typowym kobieciarzem, który podkochiwał się w Zośce Zawierusze (nauczycielce Aralki).
Aralka Spadkowska nie jest człowiekiem lecz androidem, o czym w Pingwinówku wie tylko jej stwórca dr Slump. Jest niezwykle szybka i silna. Na pozór wygląda jak zwykły dzieciak płci żeńskiej. Nosi okulary bo ma krótkowzroczność. Ubolewa nad tym, że nie ma biustu i nie umie latać. W planach ma pokonywanie wrogów swoim kobiecym seksapilem. Będąc z Jurkiem w kawiarni określił jej wiek na 13 lat. Lubi bawić się ze swoimi przyjaciółmi.
Znając już głównych bohaterów można omówić sposób ich przedstawienia, czyli kreskę. Zarówno sam wizerunek postaci jak i ich charaktery mogą wydawać się znane wielu czytelnikom - zarówno Aralka jak i Jurek wystąpili w "Dragon Ball'u", a z racji tego że autorem obu tytułów jest Akira Toriyama, można doszukać się wielu podobnych elementów. Kreska sama w sobie jest bardzo przeciętna, w niektórych momentach wieje słabizną. Postaci zostały ukazane w sposób prosty i nieskomplikowany, ale przy tym tytule wypada to na plus. Tła również nie zaskakują niczym spektakularnym - przedstawione elementy są stonowane i dobrze wkomponowują się w całość.
Wewnątrz, cała manga jest dobrze wykadrowana. Na niektórych stronach można zauważyć cyferki wskazujące kolejność czytania poszczególnych kadrów. Z pewnością jest to dobre rozwiązanie dla czytelników, którzy dopiero zaznajamiają się z czytaniem różnych mang, i martwią się tym, czy na pewno wszystko dobrze przeczytają. Dodatkowo (tam gdzie jest to możliwe) na górze każdej strony pokazuje się Aralka, wskazująca czytelnikowi kierunek tekstu (zawsze od prawej do lewej tak jak przy standardowej mandze).
Kolejnym dodatkiem zamieszczonym w "Dr Sump'ie" są tak zwane "karty okejki". Z założeń autora wynika, że są one przeznaczone dla czytelnika. Można je wyciąć, pokolorować, a właściwie zrobić z nimi co tylko się chce.
Ukazane w mandze historyjki tworzą zlepek luźno powiązanych ze sobą elementów, np. postaci, które przewijają się co jakiś czas w dalszych rozdziałach. Główne wątki fabularne skupiają się wokół Jurka Spadkowskiego oraz Aralki, a także przedstawiają sposób i realizację pomysłów dr Slumpa, który za wszelką cenę pragnie podbić serce Zosi Zawieruchy.
"Dr Slump" jest mangą komediową, dlatego też ukazane w niej wątki z założenia mają za zadanie dostarczyć czytelnikowi wiele radochy i uśmiechu na twarzy. Przedstawiony w niej humor często jest przepełniony komizmem, a jego specyfika nie będzie odpowiadać każdemu czytelnikowi. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na typową głupotę, spontaniczność i bezpośredniość Aralki, które bawią i rozśmieszają czytelnika. Wprowadza to luz, relaks i odprężenie oraz dostarcza swobody podczas sięgania po ten tytuł.
Należy również wspomnieć o tłumaczeniu, które niekoniecznie jest dobre. Na końcu pierwszego tomiku dostajemy notkę od wydawcy, że wszystkie nazwy własne, imiona oraz nazwiska postaci zostały zmienione, ponieważ pozostawione w oryginale nie dostarczałyby czytelnikowi odpowiedniej dawki humoru. Podobnie jest ze stylem i językiem - widocznych jest wiele błędów językowych czy też literówek, ale trudno stwierdzić czy skwalifikować to jako błąd czy jako celowy zabieg tłumacza.
Podsumowując, "Dr Slump" jest lekką, humorystyczną mangą o dziwnym poczuciu humoru, który nie wszystkim czytelnikom przypadnie do gustu. Mimo to z łatwością przychodzi czytanie luźnych opowiastek z życia Jurka i Aralki. Sięgając po ten tytuł można się zrelaksować. Czasami nawet zdarza się uronić niejedną łezkę ze śmiechu :)
Za wydanie tego tytułu w Polsce odpowiedzialne jest wydawnictwo JPF, które postanowiło wydać mangę w formie małych, 36 zeszycików formatu A5. Warto zaznaczyć, że tomiki z wydania I z roku 1999 jak i 2000 znacząco się od siebie różnią pod wieloma względami: jakością, kolorem i gramaturą papieru, kolorem tuszu, a przede wszystkim posiadaniem obwoluty. Mi osobiście do gustu przypadły nowsze tomiki, chociażby z racji tego, że kolor tuszu i kartki posiadają lepszy kontrast co w moim przypadku znacznie ułatwia czytanie. Podsumowując, z chęcią polecę tę mangę, bo z pewnością poprawi humor w deszczowy, wakacyjny dzień. Jednak należy mieć do niej duży dystans.

Chcąc poznać dr Slumpa i jego "wytwory", przenieśmy się na chwilę do Pingwinówka, małej wioski, gdzie dzieją się dziwne rzeczy, a także miejsca, w którym jednocześnie możemy być świadkami śmiesznych i niecodziennych sytuacji.
Jednak zacznijmy wszystko od początku. W Pingwinówku mieszka Jurek Spadkowski, potocznie nazywany dr Slumpem (jak kto woli). Z racji tego, że jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
824
402

Na półkach: , ,

Dr Slump czyli dokładnie #cojaczytam!
Pomimo tego, że cieniutki zeszyt jest pełen beznadziejnych gagów i poczucia humoru jest to przyjemny powrót do lat dzieciństwa. Wstyd się przyznać ale czasami się śmiałam z co bardziej beznadziejnych przypadków.
Ot takie luźne czytadło na co najwyżej 30 min. A patrząc na to, że twórca dr Slumpa, Pan Toriyama, stworzył kultowego Dragon Balla to nic tylko brać i przeglądać!

Nostalgia bierze na widok znajomej kreski :)

Dr Slump czyli dokładnie #cojaczytam!
Pomimo tego, że cieniutki zeszyt jest pełen beznadziejnych gagów i poczucia humoru jest to przyjemny powrót do lat dzieciństwa. Wstyd się przyznać ale czasami się śmiałam z co bardziej beznadziejnych przypadków.
Ot takie luźne czytadło na co najwyżej 30 min. A patrząc na to, że twórca dr Slumpa, Pan Toriyama, stworzył kultowego Dragon...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
10

Na półkach: ,

Po prostu dobry komiks i ciekawy humor autora :)

Po prostu dobry komiks i ciekawy humor autora :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    123
  • Posiadam
    41
  • Manga
    25
  • Chcę przeczytać
    14
  • Komiksy
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • Komiks i manga
    2
  • Autor: Toriyama Akira
    1
  • Manga
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dr. Slump tom 1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także