Bill Gates i jego imperium Microsoft

Okładka książki Bill Gates i jego imperium Microsoft Jim Erickson, James Wallace
Okładka książki Bill Gates i jego imperium Microsoft
Jim EricksonJames Wallace Wydawnictwo: Wydawnictwo WNT informatyka, matematyka
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
informatyka, matematyka
Tytuł oryginału:
Hard Drive: Bill Gates and the Making of the Microsoft Empire
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WNT
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
8320417821
Tłumacz:
Andrzej Ehrlich
Tagi:
Bill Gates Microsoft biografia innowacje korporacje nowe technologie przemysł informatyczny
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
191
99

Na półkach:

Naprawdę ciekawa pozycja, dzięki której można dowiedzieć się sporo o Microsofcie, niestety mniej o samym założycielu. Na pewno imponuje sposób prowadzenia negocjacji, pożerania innych firm przez firmę Gatesa. Szkoda, że pozycja sprzed 30 lat. Przydałoby się nowa pozycja uwzględniająca minione dekady od wydania książki.

Naprawdę ciekawa pozycja, dzięki której można dowiedzieć się sporo o Microsofcie, niestety mniej o samym założycielu. Na pewno imponuje sposób prowadzenia negocjacji, pożerania innych firm przez firmę Gatesa. Szkoda, że pozycja sprzed 30 lat. Przydałoby się nowa pozycja uwzględniająca minione dekady od wydania książki.

Pokaż mimo to

avatar
68
13

Na półkach:

Dobra książka. Jedyne czego mi brakowało to trochę więcej informacji o samym Gatesie. Szkoda też, że historia się urwała. Chętnie przeczytałabym jakąś aktualizację.

Dobra książka. Jedyne czego mi brakowało to trochę więcej informacji o samym Gatesie. Szkoda też, że historia się urwała. Chętnie przeczytałabym jakąś aktualizację.

Pokaż mimo to

avatar
7
1

Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja. Książka nie dość, że w miarę rzetelnie opusuje biografię Billa i historię Microsoftu (nie ukrywa błędów Billa, czy nieczystych zagrywek) to jest jeszcze bogatym źródłem wiedzy na temat rewolucji mikrokomputerów. Pokazuje Billa z jednej strony jako cudowne dziecko, a z drugiej nie ukrywa roli jaką odegrał Allen w ukierunkowaniu miotającego się Billa na biznes. Polecam każdemu pasjonatowi historii informatyki.

Bardzo ciekawa pozycja. Książka nie dość, że w miarę rzetelnie opusuje biografię Billa i historię Microsoftu (nie ukrywa błędów Billa, czy nieczystych zagrywek) to jest jeszcze bogatym źródłem wiedzy na temat rewolucji mikrokomputerów. Pokazuje Billa z jednej strony jako cudowne dziecko, a z drugiej nie ukrywa roli jaką odegrał Allen w ukierunkowaniu miotającego się Billa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1346
186

Na półkach: , ,

Książka właściwie o niczym, podobnie jak Steve Jobs, czy Cukerberg (pisownia celowa),to dzieci wykreowane przez media, które umiejętnie wykorzystały sytuację, oszukały ludzi, nie dotrzymali umów i wycinali tych którzy byli twórcami technologii, a sami zgarnęli udziały i zostali twarzami firm....

Czyli książka pod tytułem, jak będąc nadzianym dzieciakiem którego rodzina pcha na Harvard i zapoznaje od maleńkości, z najbardziej znanymi gębami - półświatka biznesowego.

Jobs, zakosił gotowca (windowsa) IBMowi, który miał to jako jeden z wielu projektów, mając kumpla Stevea Woźniaka który robił całą robotę. Jobs nie dotrzymał umowy i przemianował projekt IBM na Aple, następnie znalazł młodego Billa który już nauczył się jak ogrywać innych, kupując gotowy DOS, przemianowując na własny i zarabiając na tym pierwszy kapitał, samemu nie programując linijki kodu.

I o to rodzi się legenda Billa, któremu Jobs zleca napisanie lepszej wersji (windowsa) którą sam zakosił IBM a miała być systemem operacyjnym na MACi, tak więc Bill robi to co umie najlepiej, ponieważ programować nie umie. A ma już 1 mln dolców na oszukaniu dwóch dzieciaków którzy napisali DOSa a oddali go za kilka dolarów. Bill zakosił projekt Jobsa, który byl zakoszony IBMowi, i tak rodzi się Windows, oraz legendy jak Jobs czy Bill którzy jedyne co umieją robić po za gadaniem to być dziwadłami IT.

Wielka szkoda, ze nie wydano biografii Michaela Della, który od zera, nie mając dosłownie nic, na studiach znalazł nisze którą zamienił na miliardową korporację.

Czego możemy się nauczyć od Billa, Jobsa i Cukerberga, wszystko załatwiaj na gębę, nic nie podpisuj i nie daj się nagrać jak Bill ukrytą kamerą (to rząd nie podzieli ci firmy),wyzyskuj każdego a jak już go wykorzystasz pozbądź się go jak najszybciej. Czyli krwawy kapitalizm 2.0....

Chociaż jeśli już się wzorować na Krwawym Kapitalizmie, XIX w. U.S.A. to zdecydowanie odsyłam do takich postaci jak Cornelius Vanderbilt, John D. Rockefeller, J.P. Morgan - bo już Henry Ford ucywilizował kapitalizm był też nową falą milionerów w U.S.A.

PS. dla naiwniaków, modlących się do Cukergerga, który zakłada o to fundację, jest to jedynie sposób na zabezpieczenie kapitału. Podobnie jak FB próbował wykupować konkretne marki jak Nokia, generujące przychody, Cukuś tego nie wymyślił, tylko jest to taktyka inwestowania. Zwłaszcza kiedy twoja firma nic nie produkuje, aby zachować wartość papierów i spożytkować trzeba kapitał akcjonariuszy, kupuje się stabilne firmy albo chociaż część udziałów w tych firmach.

Najlepszym przykładem jest tutaj Bill, nasz tytułowy bohater książki, który chyba jako pierwszy przemianował się na zbawce świata, czyniąc żonę przedstawicielem Fundacji, jednak ta biografia nie obejmuje już tego okresu. Bill owszem zbawia świat, produkując choćby szczepionkę przeciw malarii, ale zapowiedział ze nie będzie jej rozdawał za darmo.... Hmmm widać nie rozumie działania fundacji, a może fundacje wymyślane przez Billa i Cukusia mają służyć czemu innemu ?????

Książka właściwie o niczym, podobnie jak Steve Jobs, czy Cukerberg (pisownia celowa),to dzieci wykreowane przez media, które umiejętnie wykorzystały sytuację, oszukały ludzi, nie dotrzymali umów i wycinali tych którzy byli twórcami technologii, a sami zgarnęli udziały i zostali twarzami firm....

Czyli książka pod tytułem, jak będąc nadzianym dzieciakiem którego rodzina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
4

Na półkach:

Super!

Super!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    70
  • Przeczytane
    44
  • Posiadam
    10
  • Chcę w prezencie
    4
  • Biografie
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Biznes
    1
  • Przed. - Przedsiębiorczość
    1
  • 2020
    1
  • 2010
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bill Gates i jego imperium Microsoft


Podobne książki

Przeczytaj także