Przyznam, że miło spędziłam czas z tą książką. Początkowo jakby trochę za wolno ale jak się akcja rozkręciła było już tylko lepiej. Taki trochę książę i kopciuszek :) Dość zaskakująca końcówka z kapitanem i bratem. W sumie jako całość wszystko jest fajnie ułożone i przedstawione - można w wyobraźni pożeglować, bo morze jest przedstawiane w najróżniejszych barwach, dosłownie, jak kobieta - przytaczając słowa kapitana.

Przyznam, że miło spędziłam czas z tą książką. Początkowo jakby trochę za wolno ale jak się akcja rozkręciła było już tylko lepiej. Taki trochę książę i kopciuszek :) Dość zaskakująca końcówka z kapitanem i bratem. W sumie jako całość wszystko jest fajnie ułożone i przedstawione - można w wyobraźni pożeglować, bo morze jest przedstawiane w najróżniejszych barwach,...

Początek naprawdę średni - brak elementu zaskoczenia po prostu przewidywalny do bólu. Słabo opisane akty - jestem nimi bardzo zawiedziona, nie czułam żadnych emocji, żadnej ekscytacji że główni bohaterowie poszli w końcu do łóżka, a autorka kazała nam długo czekać - co akurat było plusem, bo w większości romansów dzieje się to za szybko. Ciekawie za to zrobiło się po wypadku głównego bohatera Marcusa - akcja nabrała tempa ogólnie mimo wszystko w tej książce było coś intrygującego i szkoda, że tak kiepsko wyszło. Uświadomiłam sobie, że głównie postacie były nudne mam tu na myśli naszych bohaterów - dialogi to masakra między kochankami - zawsze były jakby o niczym albo że się pragną albo wymieniali uprzejmości. Tacy nijacy szczególnie bohaterka Brandy której pozostałe postacie się zachwycały - była najbardziej nijaka. Mimo to nie zniechęciłam się do autorki. Już przecztałam dwie jej książki i chce to kontynuować:)

Początek naprawdę średni - brak elementu zaskoczenia po prostu przewidywalny do bólu. Słabo opisane akty - jestem nimi bardzo zawiedziona, nie czułam żadnych emocji, żadnej ekscytacji że główni bohaterowie poszli w końcu do łóżka, a autorka kazała nam długo czekać - co akurat było plusem, bo w większości romansów dzieje się to za szybko. Ciekawie za to zrobiło się po...

Super romans. Polecam!

Super romans. Polecam!

Dość lekko się czyta. Polecam dla rozrywki.

Dość lekko się czyta. Polecam dla rozrywki.

Wspaniała! Przeczytałam sporo książek Kat Martin i uważam "Tajemnice nocy" oraz "Rozkoszną zemstę" za najlepsze. Polecam wszystkim;)

Wspaniała! Przeczytałam sporo książek Kat Martin i uważam "Tajemnice nocy" oraz "Rozkoszną zemstę" za najlepsze. Polecam wszystkim;)

Szczerze mówiąc mam wątpliwości, bo początek zupełnie mi się nie podobał ( do wypadku),był nudny i przewidywalny. Podobny do innej książki Kat Martin o naszyjniku ( niestety nie pamiętam tytułu). Późniejsza część była znacznie lepsza.

Szczerze mówiąc mam wątpliwości, bo początek zupełnie mi się nie podobał ( do wypadku),był nudny i przewidywalny. Podobny do innej książki Kat Martin o naszyjniku ( niestety nie pamiętam tytułu). Późniejsza część była znacznie lepsza.

pierwsza książka tej autorki, jaką miałam przyjemność czytać. Jak dla mnie czyta się szybko i przyjemnie, mówi o tym jak czasem impulsywnie podjęte decyzje mogą mieć wpływ na całe nasze życie, jak czasem trudno dokonywać wyborów, polecam

pierwsza książka tej autorki, jaką miałam przyjemność czytać. Jak dla mnie czyta się szybko i przyjemnie, mówi o tym jak czasem impulsywnie podjęte decyzje mogą mieć wpływ na całe nasze życie, jak czasem trudno dokonywać wyborów, polecam

Lekki i przyjemny romans, takie oderwanie od szarej rzeczywistości. Czyta się z wypiekami na twarzy, dość pikantne i szczegółowe sceny łóżkowe, jak we wszystkich książkach Kat Martin. Polecam.

Lekki i przyjemny romans, takie oderwanie od szarej rzeczywistości. Czyta się z wypiekami na twarzy, dość pikantne i szczegółowe sceny łóżkowe, jak we wszystkich książkach Kat Martin. Polecam.

Taka dla relaxu...

Taka dla relaxu...

Przeciętna powieść, liczyłam na coś więcej.

Przeciętna powieść, liczyłam na coś więcej.