Anglik w Paryżu

Okładka książki Anglik w Paryżu Michael Sadler
Okładka książki Anglik w Paryżu
Michael Sadler Wydawnictwo: Pascal literatura podróżnicza
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Tytuł oryginału:
An Englishman in Paris : l’éducation continentale
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2010-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-10
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7513-819-1
Tłumacz:
Andrzej Zakrzewski
Tagi:
podróże Paryż
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
280 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1765
891

Na półkach:

Bardzo rzadko zdarza mi się parskać śmiechem czytając książkę. Prawdę powiedziawszy ostatnio robiłam to tak dawno, że nie pamiętałam jak to jest.
Sadler pastwi się nad Francuzami i ich zwyczajami w uroczy sposób, wyśmiewając ich zadufanie i narosłe przez wieki zmutowane rytuały.
Na pewno ta książka nie poruszy szerokiego grona czytelników. Do tego trzeba lubić brytyjski humor i odkryć w sobie frankofila.
Wiele paryskich smaczków, wyciąganie najbardziej jaskrawych różnic między Europejczykami z kontynentu a wyspiarzami stanowią niezłą rozrywkę dla czytelnika.
Mnie najbardziej rozbawiła historia z pułkownikiem, czyli wielkim fromage, który był pierwszym francuskim marzeniem naszego bohatera. Inna bardzo dowcipna opowieść dotyczyła przygotowań, a także samego przejazdu przez Etoile. Ucieszny, swawolny, przezabawny opis obyczajów i postrzegania jednego narodu przez drugi.
Wszystkie nieporozumienia i perypetie (zdobywanie mieszkania, miejsca parkingowego czy dołączenie do klubu smakoszy) są udziałem bohatera, pracownika naukowego, który na rok wyjeżdża do Paryża, by tam nie tylko rozwijać się naukowo, ale przede wszystkim zakosztować prawdziwego kontynentalnego życia.
Będzie z tego wiele uciechy, kilka nieporozumień, a także mały romans z ognistą Francuską.
Nie jest to wielka literatura, ale nie ma ona nawet takich pretensji. Celne, w większości przypadków bezlitośnie obśmiane prawdy o ludziach i ich wyobrażeniach o sobie.
Książka na poprawienie humoru.


buchbuchbicher.blogspot.com

Bardzo rzadko zdarza mi się parskać śmiechem czytając książkę. Prawdę powiedziawszy ostatnio robiłam to tak dawno, że nie pamiętałam jak to jest.
Sadler pastwi się nad Francuzami i ich zwyczajami w uroczy sposób, wyśmiewając ich zadufanie i narosłe przez wieki zmutowane rytuały.
Na pewno ta książka nie poruszy szerokiego grona czytelników. Do tego trzeba lubić brytyjski...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1212
1156

Na półkach: , ,

Przeciętna. Do przeczytania na raz, nie porwała mnie.

Przeciętna. Do przeczytania na raz, nie porwała mnie.

Pokaż mimo to

avatar
164
12

Na półkach:

Bardzo zawiodłam się na tej książce, ale nie jest zła

Bardzo zawiodłam się na tej książce, ale nie jest zła

Pokaż mimo to

avatar
659
196

Na półkach: , ,

Czytałam tą książkę bez większego zainteresowania. Liczyłam na dobry angielski humor, a dostałam w zamian parę wymuszonych historyjek, które nie były ani śmieszne, ani zabawne. Francuzi w tej książce jawią się jako ludzie pijący wino, chodzący na spotkania codziennie i jedzący egzotyczne dla innych potrawy. Chyba nie do końca taki był zamysł, by pokazać Francję jako kraj, który jest w Europie, ale jego kultura jest bardziej światowa i ciężko się w nim odnaleźć.
Męczące też były francuskie wstawki, ale rozumiem tego nie dało się uniknąć ze względu na to, że akcja działa się właśnie w tym kraju. Jednak można by się pokusić o przetłumaczenie wszystkich francuskich, a nie tylko tych bardziej skomplikowanych. Nie każdy czytelnik musi znać język francuski.
Generalnie, nie polecam.

Czytałam tą książkę bez większego zainteresowania. Liczyłam na dobry angielski humor, a dostałam w zamian parę wymuszonych historyjek, które nie były ani śmieszne, ani zabawne. Francuzi w tej książce jawią się jako ludzie pijący wino, chodzący na spotkania codziennie i jedzący egzotyczne dla innych potrawy. Chyba nie do końca taki był zamysł, by pokazać Francję jako kraj,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
84

Na półkach:

Trzeba znać trochę Francję, żeby w pełni docenić tę przezabawną, inteligentnie napisaną książkę. Ale i bez tego - polecam jako świetną, relaksująca lekturę.

Trzeba znać trochę Francję, żeby w pełni docenić tę przezabawną, inteligentnie napisaną książkę. Ale i bez tego - polecam jako świetną, relaksująca lekturę.

Pokaż mimo to

avatar
69
3

Na półkach:

Jestem rozczarowana.
Na początku muszę powiedzieć, że Francja jest moim ukochanym krajem. Znam jej kulturę, historię, mentalność Francuzów. Czytałam na temat tego państwa sporo, miałam okazję kilka razy je odwiedzić. Nie oczekiwałam więc zaskoczenia, ale przyjemnej lektury, która ugruntuje moją wiedzę, lub poszerzy ją o jakieś ciekawostki. Dostałam za to nudną powieść. Ciągnęła się niemiłosiernie. Odkładałam ją i do niej wracałam. Byłam jej posiadaczką, ale oddalam komuś innemu. Mimo że mam sporo książek o Francji, a o samym Paryżu przewagę, to jednak tej nie miałam potrzeby zatrzymać na dłużej. Nie jest jednak beznadziejna. Autor przytoczył kilka francuskich zwyczajów, parę razy napisał coś z humorem. Język też nie jest skomplikowany.
Zdecydowanie bardziej polecam serię "Merde" oraz inne książki S. Clarke, np. "Paryż na widelcu", który zrobił na mnie duże wrażenie i kilka razy wywołał uśmiech na mojej twarzy. Clarke też Anglik z pochodzenia, ale zdecydowanie przystępniej, ciekawej i zabawniej opisuje Francję niż M. Sadler.

Jestem rozczarowana.
Na początku muszę powiedzieć, że Francja jest moim ukochanym krajem. Znam jej kulturę, historię, mentalność Francuzów. Czytałam na temat tego państwa sporo, miałam okazję kilka razy je odwiedzić. Nie oczekiwałam więc zaskoczenia, ale przyjemnej lektury, która ugruntuje moją wiedzę, lub poszerzy ją o jakieś ciekawostki. Dostałam za to nudną powieść....

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
86

Na półkach: ,

Chyba spodziewałam się czegoś innego, więcej ciekawostek, wskazania na charakterystyczne zachowania czy przywary mieszkańców GB. Momentami nuuuuda.

Chyba spodziewałam się czegoś innego, więcej ciekawostek, wskazania na charakterystyczne zachowania czy przywary mieszkańców GB. Momentami nuuuuda.

Pokaż mimo to

avatar
1339
7

Na półkach:

Książka w zabawny sposób opowiada jak autor przystosowuje się do zasad panujących w nowym dla siebie kraju-Francji. Bardzo rozbawił mnie opis jazdy samochodem po Place de l'Etoile :)

Książka w zabawny sposób opowiada jak autor przystosowuje się do zasad panujących w nowym dla siebie kraju-Francji. Bardzo rozbawił mnie opis jazdy samochodem po Place de l'Etoile :)

Pokaż mimo to

avatar
26
13

Na półkach: ,

Jako (raczej mierna) studentka romanistyki całą serię uwielbiam. Zaczęłam oczywiście od środka, czyli od "Anglika na wsi", którego czystym przypadkiem i niezwykle szczęśliwym zrządzeniem losu dopadłam w Biedronce [sic!], ale potem bardzo szybko dokupiłam dwie pozostałe części i... Wydaje mi się, że nikt nie umie pisać o Francji tak, jak Anglicy. Wygląda na to, że "1000 lat wkurzania Francuzów" pozwoliło im zyskać dystans niezbędny do prawidłowego opisania tego wspaniałego, acz specyficznego narodu, posiadającego drażliwy charakter, wspaniałą kuchnię i dosyć wątpliwe zasady moralne. "Anglik w Paryżu" to doskonała lektura, jednak nie dla wszystkich. Serię docenią przede wszystkim te osoby, które Francję znają i co najmniej lubią, a przy tym mają zacięcie językoznawcze i niestraszne im są wszelkie lingwistyczne dygresje, które młodego romanistę będą cieszyć, a czytelnika "z zewnątrz" zwyczajnie nudzić. Mimo wszystko uważam, że warto dać Sadlerowi szansę. :)

Jako (raczej mierna) studentka romanistyki całą serię uwielbiam. Zaczęłam oczywiście od środka, czyli od "Anglika na wsi", którego czystym przypadkiem i niezwykle szczęśliwym zrządzeniem losu dopadłam w Biedronce [sic!], ale potem bardzo szybko dokupiłam dwie pozostałe części i... Wydaje mi się, że nikt nie umie pisać o Francji tak, jak Anglicy. Wygląda na to, że "1000...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
22

Na półkach: ,

Rozczarowanie...
Zakupiłam książkę ,ponieważ mi ją polecono jako zabawną ,lekką komedię...
Dla mnie nic śmiesznego.

Rozczarowanie...
Zakupiłam książkę ,ponieważ mi ją polecono jako zabawną ,lekką komedię...
Dla mnie nic śmiesznego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    373
  • Chcę przeczytać
    230
  • Posiadam
    111
  • Teraz czytam
    9
  • 2012
    6
  • 2013
    5
  • 2011
    5
  • Francja
    5
  • Podróże
    4
  • Ulubione
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Anglik w Paryżu


Podobne książki

Przeczytaj także