Są książki tak dobre i książki tak tragiczne, że bardzo trudno jest napisać krótką recenzję na ich temat. Księciu Psów bardzo daleko do pierwszej kategorii, do drugiej również nie należy.

Otrzymałem drugi tom serii Korona Gwiazd jako prezent. Nie planuję kupować następnych tomów ani poprzedniego. Fabuła nie jest w żaden sposób odkrywcza, bohaterowie są napisani bardzo powierzchownie. Na domiar złego, zwroty akcji praktycznie nie istnieją. Na obronę książki przemawia to, że nie znalazłem w niej błędów logicznych ani braku konsekwencji. Książę Psów posiada wątki, które miały szansę wciągnąć czytelnika, jednak ich potencjał został zmarnowany. Jest cień szansy, że w kolejnych tomach zostały korzystnie rozwinięte. Ta recenzja tyczy się jednak pojedynczego tomu, a nie całej serii.

W czasach, kiedy literatura fantastyczna stale rozkwita, odradzam marnowania czasu i pieniędzy na serię Korona Gwiazd. W tym gatunku jest wiele wybitnych lub po prostu dobrych pozycji. To po nie warto sięgnąć w pierwszej kolejności. Książę Psów może być traktowany jako przeciętna książka wyłącznie z przymrużeniem oka. Tylko dla fanów fantastyki, którzy jako cel postawili sobie przeczytanie jak największej liczby pozycji z gatunku.

Są książki tak dobre i książki tak tragiczne, że bardzo trudno jest napisać krótką recenzję na ich temat. Księciu Psów bardzo daleko do pierwszej kategorii, do drugiej również nie należy.

Otrzymałem drugi tom serii Korona Gwiazd jako prezent. Nie planuję kupować następnych tomów ani poprzedniego. Fabuła nie jest w żaden sposób odkrywcza, bohaterowie są napisani bardzo...

Akcja zdecydowanie rozwija się, w porównaniu do pierwszego tomu. Nieco nudnego i irytującego Alaina, równoważy ciekawa postać, jaką jest hrabia Lavastine. Inne wątki na dość dobrym poziomie, ciekawe i wciągają, szczególnie te opisujące Eików.

http://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2018/09/kate-elliott-korona-gwiazd-tom-i-iv.html

Akcja zdecydowanie rozwija się, w porównaniu do pierwszego tomu. Nieco nudnego i irytującego Alaina, równoważy ciekawa postać, jaką jest hrabia Lavastine. Inne wątki na dość dobrym poziomie, ciekawe i wciągają, szczególnie te opisujące Eików.

http://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2018/09/kate-elliott-korona-gwiazd-tom-i-iv.html

Nowa wersja średniowiecza nie przekonuje mnie w ogóle. Świat jako taki jest interesujący, jednak za bardzo autorka skupiła się na religii, ta kwestia jest zdecydowanie za bardzo rozbudowana, utrudnia czytanie, wprowadza chaos, zanudza. Nadal nie wiem o co chodzi w książce, jaki jest główny wątek, jaki jest sens tej powieści. Ile można czytać historię dla samej historii, która w dodatku jest marna?

Nadal podróżujemy z Liath. Ma nieszczęście trafić na Hugona, przeżyć wiele niefajnych sytuacji. Wszystko jednak jest bardzo rozmyte, na tyle, że ciężko mi przypomnieć sobie konkretną sytuację. No może jedna, gdy ratowała życie Księżniczki. To było na tyle, jeżeli chodzi o niewychylanie się.

Co się tyczy Alaina, tu dzieje się również niewiele. Odwiedza on swoją dawną rodzinę, ale nie jest on ciepło przyjęty. W ogóle jest mu ciężko, choć przyzwyczaił się już do luksusowego życia. Wojna nie jest dla niego, gdyby nie Pani Bitew to ucieka by z płaczem gdzie pieprz rośnie. Do tego nadal ma sny o Piątym Synu, którego życie poznajemy jeszcze dogłębniej, ale mnie jakoś nie urzekło, wręcz przeciwnie myślałam, że usnę. Nawet moja wyobraźnia tego nie ogarnia.

Piąty Syn ogólnie jest ciekawym bohaterem, ale kiepsko stworzonym. Bardzo interesujący jest motyw z Kręgiem Jedności, z tym jak na niego wpłynęła niewola u ojca Alaina.

Mówiąc o Piątym Synu łatwo i ładnie można przejść do moim zdaniem najlepszej postaci tego tomu księcia Sanglanta. Nie żeby był jakiś niesamowity, ale zdecydowanie z tych postaci jest najlepszy. To jak stara się utrzymać przy życiu, przy byciu człowiekiem. To jak zamienia się w zwierze, jak podchodzi do niego Alain oraz Liath.

Najważniejszym punktem tej historii jest odbicie Gentu. Całkiem dobrze opisane, choć krótko. Większość książki to „pitu-pitu”, nie wiem po co. Podróże Piątego Syna, jakieś dziwne intrygi dworskie, zarzucenie nas religią. To jest bardzo ciężka do strawienia książka. W Piśmie Świętym nie ma tyle o religii co tu, a ona jest tak zmieniona, że naprawdę ciężko się połapać. Magia też jest dziwna, wyjątkowo nieinteresująca. Rzadko zdarza mi się przeskakiwać po tyle stron na raz, ale inaczej w życiu nie skończyłabym tego tomu.

Nie mogę polecić, sama nie wiem, kiedy sięgnę po następny tom. Najprawdopodobniej dopiero wtedy, gdy będę do tego zmuszona. A gdy jeszcze porównam te wypociny z czytaną właśnie „Drogą Królów” to w ogóle powinnam dać najwyżej jedną gwiazdkę. Ale to porównanie nie miałoby sensu, nie ta półka. Bardzo marna kontynuacja.

Nowa wersja średniowiecza nie przekonuje mnie w ogóle. Świat jako taki jest interesujący, jednak za bardzo autorka skupiła się na religii, ta kwestia jest zdecydowanie za bardzo rozbudowana, utrudnia czytanie, wprowadza chaos, zanudza. Nadal nie wiem o co chodzi w książce, jaki jest główny wątek, jaki jest sens tej powieści. Ile można czytać historię dla samej historii,...

Seria napisana z wielkim wyczuciem i umiejętnością zaskakiwania czytelnika. Fantastycznie się ją pochłania. Nieszablonowe pomysły na bohaterów i narrację wciągają nas z wielką siłą. Trzymające w napięciu zwroty akcji utrzymują wysoki poziom zaciekawienia i niemożliwości oderwania się od opisywanego świata.

Seria napisana z wielkim wyczuciem i umiejętnością zaskakiwania czytelnika. Fantastycznie się ją pochłania. Nieszablonowe pomysły na bohaterów i narrację wciągają nas z wielką siłą. Trzymające w napięciu zwroty akcji utrzymują wysoki poziom zaciekawienia i niemożliwości oderwania się od opisywanego świata.

"Książę psów" autorstwa Kate Elliott, zabiera nas ponownie do magicznej krainy ogarniętej wojną i intrygami. Autorka to istna czarodziejka słów, malująca przed czytelnikami oryginalny świat fantasy. Mieszanka przygody, magii i humoru, której wręcz nie sposób się oprzeć. Z przyjemnością powracam do zaskakującego i intrygującego świata, który po poprzedniej lekturze na długo zapadł mi w pamięci.

Król Wendaru Henryk wraz ze swymi ludźmi, toczy mordercze boje walcząc ze zbuntowaną szlachtą, która próbuje przejąć władzę. Eikowie okupują Gent, a nasi bohaterowie toczą nierówną walkę z silniejszym przeciwnikiem. Liath, Alain, Sanglant oraz Piąty Syn. Zmagają się z przeciwnościami losu i zdawałoby się niezwyciężonym przeciwnikom. Sanglant został pojmany przez Eików, próbuje zachować ostatnie pokłady świadomości. Liath uważa go za zmarłego i boryka się z demonami własnej przeszłości. Wojna z Eikami wciągnęła Alaina w sam środek konfliktu, choć tak bardzo pragnął pokoju. Na rozkaz ojca Piąty Syn zbiera armię Eików, jako potomek wodza zamierza wypełnić swe przeznaczenie. Komu uda się wyzwierzyć i wyjść zwycięsko z morderczych starć? Kto zapłaci najwyższą cenę?

Przygody Liath i Sanglanta są porywające i ekscytujące, pokochałem powieść od samego początku, powieść wciąga za każdym tomem aż do ostatniej strony. Po raz drugi spotykamy naszych bohaterów. Drugi tom to przede wszystkim wartka akcja i emocjonujące intrygi, które przyprawiają o mocniejsze bicie serca. Książka pełna jest miejsc niezapomnianych, magicznych i intrygujących. Autorka po raz kolejny pokazuje nieograniczone możliwości swojej wyobraźni. Bohaterowie nie mają czasu na spokojny sen, każde niebezpieczeństwo przyciąga większe, a każda następna przeszkoda jest bardziej niebezpieczna i zapierająca dech w piersiach. Książka to kawał dobrej fantasty z ciekawym światem, bohaterami gotowymi poświęcić się dla sprawy, szybka akcją oraz wciągającą fabułą. "Książę psów", jest to bardzo udana kontynuacja epickiego cyklu, powieść wciąga do ostatniej strony nie zostawiając miejsca na nudę. Zakończenie jest bardzo zaskakujące i niespodziewane. Z zapartym tchem zabieram się za lekturę kolejnego tomu.

"Książę psów" to moim zdaniem książka bardzo dobra, napisana ciekawym i barwnym językiem. Cały cykl wciągnął mnie bez reszty. Na pewno wrócę jeszcze nie raz do lektury powieści tej autorki. Zakończenie jest wzruszające i zaskakujące, akcja cały czas toczy się w szybkim tempie, trzyma nas w napięciu aż do samego końca. Jak najbardziej polecam.

"Książę psów" autorstwa Kate Elliott, zabiera nas ponownie do magicznej krainy ogarniętej wojną i intrygami. Autorka to istna czarodziejka słów, malująca przed czytelnikami oryginalny świat fantasy. Mieszanka przygody, magii i humoru, której wręcz nie sposób się oprzeć. Z przyjemnością powracam do zaskakującego i intrygującego świata, który po poprzedniej lekturze na długo...

Lepsza niż część pierwsza :)

Lepsza niż część pierwsza :)

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam