Sprzysiężenie Czerwonego Wilka

Okładka książki Sprzysiężenie Czerwonego Wilka Robert V. S. Redick
Okładka książki Sprzysiężenie Czerwonego Wilka
Robert V. S. Redick Wydawnictwo: Mag Cykl: Rejs Chathranda (tom 1) literatura piękna
471 str. 7 godz. 51 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Rejs Chathranda (tom 1)
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
471
Czas czytania
7 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374801058
Tagi:
fantasy marynistyczne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
428
148

Na półkach: , , , ,

Sprzysiężenie Czerwonego Wilka jest książką niedocenioną. Mnie bardzo zaciekawiła. Postacie nie są jednowymiarowe, wzbudzają zainteresowanie. Opisy są konkretne i niedługie, a sama historia przedstawiona bardzo zgrabnie. Po przeczytaniu ma się ochotę na więcej. Pozostały pytania, na które nie otrzymałam odpowiedzi. Na pewno sięgnę po kolejny tom.

Sprzysiężenie Czerwonego Wilka jest książką niedocenioną. Mnie bardzo zaciekawiła. Postacie nie są jednowymiarowe, wzbudzają zainteresowanie. Opisy są konkretne i niedługie, a sama historia przedstawiona bardzo zgrabnie. Po przeczytaniu ma się ochotę na więcej. Pozostały pytania, na które nie otrzymałam odpowiedzi. Na pewno sięgnę po kolejny tom.

Pokaż mimo to

avatar
1569
920

Na półkach:

Recenzja pierwotnie zamieszczona na portalu www.szortal.com

Debiutancka powieść Roberta V. S. Redicka to epicka fantasy z elementami powieści marynistycznej skąpanej w sosie awanturniczych opowieści spod znaku płaszcza i szpady. Sprzysiężenie Czerwonego Wilka jest jednocześnie Pierwszą Księgą Rejsu Chathranda, historii zaplanowanej na cztery tomy.

Osią powieści jest wyprawa nieprawdopodobnie wielkiego okrętu, cudu sztuki szkutniczej i magicznej. „CSK Chathrand” płynie z misją dyplomatyczną, która ma pomóc w zakończeniu wielowiekowych wojen pomiędzy dwoma imperiami. Na tym tle rozwija się fabuła skonstruowana w dość ciekawy sposób. Kolejne plany pozytywnych bohaterów, w sposób odmienny od tradycyjnych historii epickiej fantasy, zwykle zawodzą, a gdy zdarzy się sukces to i tak zwykle jest połowiczny. Ale też i porażki nie są definitywne, przynoszą straty ale nie zamykają drogi do zwycięstwa. Umiejętne żonglowanie tymi wydarzeniami, atmosfera tajemnicy i zwroty akcji, budzą zainteresowanie i nie pozwalają odłożyć książki. Do końca nie wiemy, która ze stron zwycięży a w efekcie i tak jesteśmy jeśli nie zaskoczeni to z pewnością zaitrygowani. Na tym tle obserwujemy jak buduje się, moża by rzec The Fellowship of the Scar – Drużyna Blizny, paczka przyjaciół scementowana wspólnym wysiłkiem dla zwycięstwa Dobra nad Złem. To najmocniejszy ukłon autora w stronę tradycyjnej fantasy.

Mocną stroną Sprzysiężenia… jest konstrukcja świata. Precyzja i bogactwo wyobraźni to niezaprzeczalne atuty autora. Historyczno-geopolityczne tło świata, kilka ciekawych koncepcji, bogate w detale historie poszczególnych bohaterów, niejednoznaczność ich charakterystyk – pozytywni bohaterowie są szlachetni lecz nie bez wad, wielość ras inteligentnych i ich koegzystencja, magia i legendy tworzą barwną mozaikę której poznawanie jest frajdą samą w sobie. Skutkiem tak pieczołowitego potraktowania tego aspektu, elementy tworzące tło zajmują wiele miejsca na kartach powieści. Czy to dobrze czy źle? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

Na takiej bazie autor zawiązuje dość nieskomplikowaną koncepcyjnie intrygę której rozwinięcie zamienia się w wielopłaszczyznową konstrukcję dzięki mnogości rozmaitych wydarzeń i wielości mających w niej udział postaci. O ile konstrukcja świata jest jak najbardziej ‘dorosła’ to oddanie głównych ról nastolatkom i wynikające z tego konsekwencje dla fabuły i atmosfery opowiadanej historii zbliża tę powieść do kategorii literatury młodzieżowej. Osoba kilkunastoletnia bez problemu będzie identyfikowała się z bohaterami (szczególnie, że są to postacie pozytywne) jednak człowiek dorosły będzie na nie patrzył trochę ‘z góry’.

Duża ilość bohaterów idzie w parze z ich zróżnicowaniem. Postacie będące w jakiś sposób istotne dla fabuły zdecydowanie nie są płaskimi ‘halabardami’ wypowiadającymi zadane kwestie li tylko dla rozwoju fabuły. Mają swoją historię, cele, cechy charakterystyczne; są mocno umiejscowione w świecie. Można powiedzieć, że opowiadają swoją własną historię która po prostu ma elementy wspólne z główną opowieścią. Przez skórę czujemy, że świat wokół jest pełen takich historii i nie dowiadujemy się o nich jedynie dlatego, że nie mają znaczenia dla tej akurat, którą poznajemy.

Nie można mieć zastrzeżeń do bardzo delikatnie stylizowanego języka. Powieść czyta się płynnie, dialogi odbieramy bardzo naturalnie. Mimo, że bezdyskusyjnie element marynistyczny ma w powieści istotną rolę to autor nie zamęcza czytelnika nawałem morskich informacji. Jest to raczej przyprawa niż główny składnik dania. Na pochwałę zasługuje sposób prowadzenia narracji. Następujące wydarzenia obserwujemy z wielu stron – z punktu widzenia bezstronnego narratora, ale też oczami zaangażowanych bohaterów z obu stron konflitu. Wielość narratorów pozwala nam poznać historię w bardzo pełny sposób. Autorowi udało się uniknąć monotonii przetykając fabułę pełną akcji spokojniejszymi fragmentami, które wykorzystuje dla przedstawienia tła czy charakteryzacji bohaterów.

Gdybym miał wskazywać wady, to największe zastrzeżenia miałbym do jakości intrygi. Niektóre rozwiązania wydają się zbyt przekombinowane, autor dość często korzysta z rozwiązań typu ‘deus ex machina’. W czytelniku wzbudza się podejrzenie, że konstrukcja trzyma się na słowo honoru. Szczególnie końcowa część powieści sprawia wrażenie bardzo ażurowej w kontekście logiki przyczynowo-skutkowej. Druga sprawa to zbyt szybkie wyjawienie clou intrygi. Redick zastosował rozwiązanie znane z serii filmów z porucznikiem Columbo w roli głównej, niemal w pierwszych scenach dowiadujemy się ‘kto zabił’ a potem obserwujemy w jaki sposób obie strony starają się przechytrzyć. Trudno jednakże, oceniać taki koncept jednoznacznie negatywnie, zależy co kto lubi. Osobiście wolałbym pozostać w nieświadomości i wraz z bohaterami powoli odkrywać tajemnicę ale to już mój prywatny ‘de gustibus’.

Fantasy ma opinię gatunku skostniałego. Dzięki Redickowi uświadamiamy sobie, że to nieprawda, że wciąż można sworzyć oryginalną i interesującą powieść fantasy, oczywiście dość odległą od ortodoksyjnego jej pojmowania. Teraz pozostało mi tylko jedno. Sięgnąć po Szczury i Morze Rozległe, drugi tom z CSK Chathrandem w roli głównej.

Recenzja pierwotnie zamieszczona na portalu www.szortal.com

Debiutancka powieść Roberta V. S. Redicka to epicka fantasy z elementami powieści marynistycznej skąpanej w sosie awanturniczych opowieści spod znaku płaszcza i szpady. Sprzysiężenie Czerwonego Wilka jest jednocześnie Pierwszą Księgą Rejsu Chathranda, historii zaplanowanej na cztery tomy.

Osią powieści jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
36

Na półkach: , ,

Książkę kupiłam totalnym przypadkiem i tylko dlatego, że na okładce znajduje się przepiękny żaglowiec. Głupie, wiem - książki nie ocenia się po okładce. Cieszę się jednak, że przyciągnęła ona moją uwagę. Początkowo nie za bardzo mogłam złapać klimat świata stworzonego przez autora, jednak po 'kilku' stronach wciągnął mnie na tyle, że nie mogłam się oderwać. Nie mogę się doczekać aż sięgnę po Księgę Drugą i doczytam co będzie dalej. :)

Szczerze polecam.

Książkę kupiłam totalnym przypadkiem i tylko dlatego, że na okładce znajduje się przepiękny żaglowiec. Głupie, wiem - książki nie ocenia się po okładce. Cieszę się jednak, że przyciągnęła ona moją uwagę. Początkowo nie za bardzo mogłam złapać klimat świata stworzonego przez autora, jednak po 'kilku' stronach wciągnął mnie na tyle, że nie mogłam się oderwać. Nie mogę się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1734
612

Na półkach: , , , , ,

Z debiutami bywa różnie, niektóre zachwycają świeżością, inne nużą powielanym schematem. Czasem wydawnictwa zarzucają czytelników przeciętnymi powieściami, wokół których wrze różnie pojęta reklama, gdy inne powieści przechodzą zupełnie bez echa. Ten drugi los spotkał, niestety, rewelacyjną, debiutancką powieść „Sprzysiężenie czerwonego wilka”. Wydana w 2008 roku, pogrążyła się w niebycie i aż trzy lata czekała kiedy pojawi się w Polsce tom drugi. Sama sięgnęłam po nią dopiero teraz, mimo, że kilka ładnych lat zbierała kurz na regale. Mam szczerą nadzieję, że informacje o planowanej na drugie półrocze tego roku premierze tomu trzeciego okażą się prawdziwe, gdyż recenzowana powieść mocno pobudziła mój apetyt na więcej.

Autor stworzył pasjonujący świat- Alifros, gdzie większość życia skupia się na morzu. Niewielkie połacie, niezbyt gościnnych lądów i mnogość wysepek rozsianych po trzech oceanach sprawia, że nie sposób uniknąć marynistycznego języka pojawiającego się w powieści. Uniwersum ma swoją, spójną historię, która wiąże się z wydarzeniami, jakich jesteśmy świadkami. Autor stworzył szereg ciekawych i oryginalnych ras, które oprócz ludzi zamieszkują morza i krainy Alifros. Są tu przebudzone zwierzęta, które pewnego dnia odkryły w sobie świadomość. Niewielkie, cieszące się złą sławą zatapiaczy okrętów, ixchele, zwane przez ludzi pełzaczami. Tajemnicza rasa murgh, żyjących w morskich głębinach, czy migarzy, zajmujący się głównie handlem niewolnikami. Ważne miejsce w powieści zajmuje polityka i konflikt między wchodem- Arqualem, a zachodem- Mzithrinem. U źródła konfliktu leży wiara, lecz to imperialistyczne marzenia władców sprawiają, że wojna nigdy na dobre się nie skończyła a oba narody darzą się niesłabnącą nienawiścią.

W celu zaprowadzenia pokoju między cesarstwami w rejs wypływa Chathrand- ostatni z Wielkich Żaglowców, zbudowany przed wiekami, gdy ludzkość zamieszkująca Arqual potrafiła jeszcze budować tak wspaniałe okręty. To właśnie na nim skupia się większość kluczowych dla powieści zdarzeń. Akcja rozkręca się dość wolna, gdyż pośród przygotowań do rejsu po kawałku poznajemy tło opowieści i jesteśmy wprowadzani w meandry historii oraz szczegóły i prawa rządzące Alifros. Spotykamy pasażerów statku, wokół których upleciona została wielopoziomowa intryga, za którą skrywa się prawdziwy cel przedsięwziętej wyprawy.

Wśród bohaterów książki na pierwszy plan wysnuwa się małoletni Pazel Pathkendle, smołownik, pomocnik okrętowy, który dziwnym trafem znalazł się na pokładzie Chathranda. Chłopiec skrywa w sobie niespotykany talent do języków, wzmocniony jeszcze czarem, rzuconym niegdyś przez matkę. Jest odważny i nieco brawurowy, zaskakująco dojrzały, jak na swój wiek. Los, a może zacieśniająca się powoli intryga sprawia, że wkrótce zaznajamia się z Tashą Isiq, nastoletnią córką ambasadora Arqualu, przeznaczoną na żonę Mzithrińskiego księcia. Tasha jest inteligentną dziewczyną, która może nie wie, czego chce, ale z pewnością wie, czego nie chce. Wśród pobocznych bohaterów zaintrygował mnie Hercól, szpieg i wojownik a także stróż i przyjaciel Tashy. Zaciekawiła mnie Dradielu, królowa ixcheli, które również mają swój cel związany z wielkim żaglowcem. Wszystkie postacie są ciekawie nakreślone, nieschematyczne i posiadające w sobie indywidualne cechy charakteru. Do końca książki nie można mieć pewności, kto stoi po jakiej stronie, komu Pazel i Tasha mogą zaufać, a kogo unikać.

Powieść jest napisana bardzo dobrze. Podoba mi się spokojnie rozkręcająca się akcja, gdyż pozwala poczuć się częścią stworzonego świata. Autor nie zarzuca nas szeregiem gwałtownie następujących po sobie wydarzeń, gubiąc gdzieś ich sens, jak czasem się to zdarza debiutantom. Wprost przeciwnie, stworzył pełny obraz przeplatających się zdarzeń, które razem odkrywają powoli kolejne karty intryg i tajnych planów bohaterów. Wyraźnie widać spójność w kreacji świata oraz w koncepcji fabuły, co nie każdemu początkującemu pisarzowi się udaje. Połączenie powieści fantastycznej z marynistyczną było świetnym i wciąż dość świeżym rozwiązaniem, widać, że autor jest obeznany w temacie i żeglarski żargon użyty jest w naturalny i nienachalny sposób. W książce przeoczono kilka literówek, z czym nie po raz pierwszy stykam się w przypadku książek wydanych przez MAGa.

Ciężko mi cokolwiek zarzucić tej powieści, jedyne czego mi nieco zabrakło, to możliwość lepszego poznania fascynujących ras stworzonych przez autora. Zirytował mnie jeszcze fakt, że od początku wiemy iż Chathrand zaginie, co moim zdaniem było zupełnie niepotrzebne. Jest to kawał świetnie napisanej fantastyki, od której ciężko oderwać, niejednokrotnie zaskakuje czytelnika nagłym zwrotem akcji. Zdecydowanie polecam miłośnikom dobrze skonstruowanej intrygi w powieściach fantastycznych. Z przyjemnością sięgnę po tom drugi i niecierpliwie wypatruję zakończenia cyklu.

Z debiutami bywa różnie, niektóre zachwycają świeżością, inne nużą powielanym schematem. Czasem wydawnictwa zarzucają czytelników przeciętnymi powieściami, wokół których wrze różnie pojęta reklama, gdy inne powieści przechodzą zupełnie bez echa. Ten drugi los spotkał, niestety, rewelacyjną, debiutancką powieść „Sprzysiężenie czerwonego wilka”. Wydana w 2008 roku, pogrążyła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
255
71

Na półkach: , ,

http://harashiken.blogspot.com/2011/09/sprzysiezenie-czerwonego-wilka.html

http://harashiken.blogspot.com/2011/09/sprzysiezenie-czerwonego-wilka.html

Pokaż mimo to

avatar
64
1

Na półkach: ,

skrzyżowanie titanica i harrego pottera?
generalnie, fajnie się czyta. od początku do końca :)
przyjemna pozycja

skrzyżowanie titanica i harrego pottera?
generalnie, fajnie się czyta. od początku do końca :)
przyjemna pozycja

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    114
  • Przeczytane
    108
  • Posiadam
    70
  • Fantasy
    9
  • Fantastyka
    7
  • Teraz czytam
    3
  • Fantasy/Horror/SF
    1
  • Okazyjnie nabyte ☺
    1
  • Nowe serie
    1
  • W biblioteczce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sprzysiężenie Czerwonego Wilka


Podobne książki

Przeczytaj także