Ciekawy i dobrze dopracowany pomysł, czytałem z przyjemnością.

Ciekawy i dobrze dopracowany pomysł, czytałem z przyjemnością.

Ebook

Ebook

Afgan wydaje mi sie bardzo dobra pozycja. Przypomina mi Dzihad Rizziego. Wartka akcja, pomimo malego zamieszania z przenoszeniem w czasie, znane postaci oraz doskonale opisy batalistyczne. A to znamy.
Pozycja malo wnosi do calej serii, a wrecz moze byc zupelnie oderwana opowiescia.
Spodobala mi sie bardziej niz Major i 2012. Polecam.

Afgan wydaje mi sie bardzo dobra pozycja. Przypomina mi Dzihad Rizziego. Wartka akcja, pomimo malego zamieszania z przenoszeniem w czasie, znane postaci oraz doskonale opisy batalistyczne. A to znamy.
Pozycja malo wnosi do calej serii, a wrecz moze byc zupelnie oderwana opowiescia.
Spodobala mi sie bardziej niz Major i 2012. Polecam.

Ostatni tom serii www. i... Nie powalił mnie. Dużo motywów powtórzonych z pierwszego tomu, w którym zostały ograne dużo lepiej. Niby ci sami bohaterowie, ale jacyś tacy papierowi. Fabuła byłaby ciekawa, gdyby nie fakt, że wydarzenia działy się odrobinę za szybko, przez co miałam trudności w zrozumieniu, co się dzieje i gdzie się dzieje. Zakończenie w moim zrozumieniu pozostało otwarte, tak, aby mogła powstać kolejna część. Nie była to zła pozycja, ale definitywnie słabsza od poprzedniczek.

Ostatni tom serii www. i... Nie powalił mnie. Dużo motywów powtórzonych z pierwszego tomu, w którym zostały ograne dużo lepiej. Niby ci sami bohaterowie, ale jacyś tacy papierowi. Fabuła byłaby ciekawa, gdyby nie fakt, że wydarzenia działy się odrobinę za szybko, przez co miałam trudności w zrozumieniu, co się dzieje i gdzie się dzieje. Zakończenie w moim zrozumieniu...

Przeczytane zaraz po RU2012 i zaskoczenie - bo powrót do formy autora. Może zasługa drugiego z autorów, ale znowu mamy zręczne wplecenie fabuły w wydarzenia historyczne, przy jednoczesnym nie eksploatowaniu dalej II Wojny Światowej.
Większość bohaterów znamy, ale dzięki swoistemu "restartowi" możemy ich poznać ponownie, "nieskażonych" poprzednimi wydarzeniami. Dużo porcja humoru, przede wszystkim w dialogach.
Nie będzie 10 za zakończenie - tutaj autor "popłynął" w stronę Hollywood, jakże nieadekwatnie do reszty powieści, gdzie mamy zdecydowanie więcej realizmu. Ale to ostatnie strony (czy też minuty - bo słuchałem audio :) ) - reszta naprawdę super.

Przeczytane zaraz po RU2012 i zaskoczenie - bo powrót do formy autora. Może zasługa drugiego z autorów, ale znowu mamy zręczne wplecenie fabuły w wydarzenia historyczne, przy jednoczesnym nie eksploatowaniu dalej II Wojny Światowej.
Większość bohaterów znamy, ale dzięki swoistemu "restartowi" możemy ich poznać ponownie, "nieskażonych" poprzednimi wydarzeniami. Dużo porcja...

W końcu dobrnąłem do końca. Ciężko mi się czytało i nie mogłem się zupełnie wciągnąć. Były dobre momenty, tak od połowy książki, gdy już się dowiadujemy, dokąd teleportowało naszych bohaterów. Ale to i tak mało. Książka z uniwersum MDS-a, ale nic nie zmieniająca. Spokojnie można sobie darować. Ot taki zapychacz z dobrze przedstawionymi opisami walk, do czego autor już nas przyzwyczaił.

W końcu dobrnąłem do końca. Ciężko mi się czytało i nie mogłem się zupełnie wciągnąć. Były dobre momenty, tak od połowy książki, gdy już się dowiadujemy, dokąd teleportowało naszych bohaterów. Ale to i tak mało. Książka z uniwersum MDS-a, ale nic nie zmieniająca. Spokojnie można sobie darować. Ot taki zapychacz z dobrze przedstawionymi opisami walk, do czego autor już nas...

Nowa sceneria, nowi bohaterowie, ale wyszło jak z ostatnimi "Szklanymi pułapkami".
Zabrakło prądu w tym defibrylatorze :)
Całą serię oceniam bardzo dobrze. Niestety pierwsze cztery części cyklu wysoko podnoszą poprzeczkę i końcówka rozczarowuje rozpieszczonego wcześniejszą lekturą czytelnika.

Nowa sceneria, nowi bohaterowie, ale wyszło jak z ostatnimi "Szklanymi pułapkami".
Zabrakło prądu w tym defibrylatorze :)
Całą serię oceniam bardzo dobrze. Niestety pierwsze cztery części cyklu wysoko podnoszą poprzeczkę i końcówka rozczarowuje rozpieszczonego wcześniejszą lekturą czytelnika.

Jak dla mnie jest to najsłabsza część z całej serii. Widać, że Pan Ciszewski o wiele lepiej poruszał się po alternatywnej przeszłości, niż teraźniejszości. Brakuje polotu poprzednich części. Chwilami ma się wrażenie, że losy bohaterów miały potoczyć się inaczej, ale w ostatniej chwili autor zmienił zdanie. Trochę szkoda, że zakończenie serii wypada blado na tle poprzednich części.

Jak dla mnie jest to najsłabsza część z całej serii. Widać, że Pan Ciszewski o wiele lepiej poruszał się po alternatywnej przeszłości, niż teraźniejszości. Brakuje polotu poprzednich części. Chwilami ma się wrażenie, że losy bohaterów miały potoczyć się inaczej, ale w ostatniej chwili autor zmienił zdanie. Trochę szkoda, że zakończenie serii wypada blado na tle poprzednich...

1939 to absurdalna historia współczesnego batalionu wrzuconego w wir kampanii wrześniowej. 1944 to Powstanie Warszawskie, Major to lata okupacji, Jamróz schyłek wojny. Te cztery tomy tworzą całkiem przyjemne czytadło, w którym absurdalne rozwiązania fabularne są równoważone przez wiarygodnie zobrazowany kontekst historyczny.

W dwóch ostatnich tomach kontekstu historycznego zabrakło, pozostały wyłącznie absurdy. 2012 w minimalnym stopniu broni się jako zakończenie historii, natomiast lektura www.afgan.com.pl to strata czasu.

1939 to absurdalna historia współczesnego batalionu wrzuconego w wir kampanii wrześniowej. 1944 to Powstanie Warszawskie, Major to lata okupacji, Jamróz schyłek wojny. Te cztery tomy tworzą całkiem przyjemne czytadło, w którym absurdalne rozwiązania fabularne są równoważone przez wiarygodnie zobrazowany kontekst historyczny.

W dwóch ostatnich tomach kontekstu...

Przeczytałam cały cykl www. Afgan czytałam jako ostatnią pozycję z serii.
Uważam ,że autor troche spłyca bohaterów z poprzednich serii.
Wieteska to juz nie jest ten sam Wieteska (troche karykaturalny),Jamróz jakis taki nijaki,Wojtyńskiego jak na lekarstwo no i Nancy Sanchez ,ktora niestety od pierwszego tomu była dla mnie mało wiarygodną postacią.Tutaj sceny z jej narracja były dla mnie torturą.
Co do motywacji głównych "sprawcow zamieszania" w kontekscie całego cyklu wydaje sie być dość mało przekonująca- "ale to juz było".
Na plus ,jak w każdej książce z serii www i nie tylko (to chyba specyfika autora) to dobre oddanie klimatu braterstwa i wiezi miedzy bohaterami.Z każdym z "dobrej" strony chciałoby się pojść na piwo jak z najlepszym przyjacielem.
Postac Kollera mi sie podobała,był ludzki i nie robił za herosa. Miał misję i chciał doprowadzić ją do końca.
Kilka bardzo trafnych uwag i spostrzezen do przemyslenia dotyczacych wojny i ludzkich motywacji.
Wartka akcja do mniej wiecej 3/4 ksiazki, potem troche takiej akcji na zasadzie prawdopodobienstwa.Plus za opisy przyrody, baz wojskowych,klimatu oraz sprzetu jakim dysponuja strony.
Wolałabym jednak aby autor zakonczył cykl www na ksiażce "Kapitan Jamróz",wtedy byłoby bardziej dramatycznie.Po lekturze Afganu jednak mam troche poczucie,ze poprzednie tomy poszly "na marne".

Przeczytałam cały cykl www. Afgan czytałam jako ostatnią pozycję z serii.
Uważam ,że autor troche spłyca bohaterów z poprzednich serii.
Wieteska to juz nie jest ten sam Wieteska (troche karykaturalny),Jamróz jakis taki nijaki,Wojtyńskiego jak na lekarstwo no i Nancy Sanchez ,ktora niestety od pierwszego tomu była dla mnie mało wiarygodną postacią.Tutaj sceny z jej narracja...