Pióro dinozaura

Okładka książki Pióro dinozaura Sissel-Jo Gazan
Okładka książki Pióro dinozaura
Sissel-Jo Gazan Wydawnictwo: Amber kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Dinosaurens fjer
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2010-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324136452
Tłumacz:
Elżbieta Frątczak-Nowotny
Tagi:
Kopenhaga nauka zbrodnia kryminał literatura duńska
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2554
1982

Na półkach:

Ta książka całkowicie mnie pochłonęła. Dwa dni i miałam ją przeczytaną. Fabuła krąży wokół Anny, doktorantki, która niebawem będzie bronić doktorat z biologii. W niewyjaśnionych okolicznościach ginie jej promotor, a osoba Anny staje w centrum zainteresowania policji.
Ta książka łączy w sobie wiele wątków. Jest tu zarówno śledztwo w sprawie śmieci, są życiowe rozterki i dramaty Anny, policjanta Sorena, oraz ich najbliższych. Ich życie utkane jest z setek niedomówień. Książka zgrabnie łączy wątki kryminalne z obyczajowymi. Ciężko się od niej oderwać, bardzo wciąga! Ma swój klimat.

Ta książka całkowicie mnie pochłonęła. Dwa dni i miałam ją przeczytaną. Fabuła krąży wokół Anny, doktorantki, która niebawem będzie bronić doktorat z biologii. W niewyjaśnionych okolicznościach ginie jej promotor, a osoba Anny staje w centrum zainteresowania policji.
Ta książka łączy w sobie wiele wątków. Jest tu zarówno śledztwo w sprawie śmieci, są życiowe rozterki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
642
642

Na półkach:

Tę książkę czytało mi się bardzo dobrze, ale ci, którzy spodziewali się krwistego kryminału mogą czuć się rozczarowani. Bo choć mamy zbrodnię (nota bene popełnioną w dość nietypowy sposób),to mnie osobiście wydała się ona de facto wątkiem pobocznym. Za to wstawki obyczajowe odnoszące się do szeregu bohaterów przewijających się przez karty powieści są tak obszerne, że miejscami całkiem zapominałam o morderstwie i toczącym się śledztwie...
Inna rzecz, że komisarz prowadzący owo śledztwo nie wydaje mi się specjalnie kompetentny. A podobno nigdy jeszcze nie poniósł porażki i w środowisku policyjnym ma opinię istnego geniusza. Nie wiem jak do tego ma się fakt, że chłop ewidentnie sobie nie radzi, a nazwisko mordercy otrzymuje podane na tacy....
W każdym razie autorka bardzo sugestywnie opisała środowisko nieco zdziwaczałych naukowców, walkę o granty i fundusze na badania, toczące się spory, zawiść pomiędzy zdawałoby się kolegami po fachu oraz realia prowadzonych prac badawczych. Do tego stopnia nawet, że w trakcie czytania miałam wrażenie, iż nad książką unosi się specyficzny zapach starych dokumentów i zakonserwowanych eksponatów....

Tę książkę czytało mi się bardzo dobrze, ale ci, którzy spodziewali się krwistego kryminału mogą czuć się rozczarowani. Bo choć mamy zbrodnię (nota bene popełnioną w dość nietypowy sposób),to mnie osobiście wydała się ona de facto wątkiem pobocznym. Za to wstawki obyczajowe odnoszące się do szeregu bohaterów przewijających się przez karty powieści są tak obszerne, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: , , ,

Nie rozumiem po co autorka kolejne rozdziały przypisuje bohaterom wypisując o nich wszystko, uwzględniając chronologie wydarzeń w ich życiorysie, posiłkując się nawet datami. Jest to zupełnie zbędne i nic szczególnego nie wnosi do kryminalnego wątku, a jedynie podkreśla jeszcze bardziej formę suchego relacjonowania zdarzeń. A do tego zajmuje sporą część treści, tak że samo śledztwo zdaje się być prowadzone jakby obok wydarzeń z życia bohaterów.
Właściwa akcja rozgrywa się na Uniwersytecie Kopenhaskim, gdzie kontrowersyjny profesor umiera niby na zawał, ale jak się okazuje w trakcie sekcji nic nie jest tym, na co początkowo wskazywały przesłanki. Autorka prezentuje dość nietypowy rodzaj zarażenia człowieka i to bynajmniej nie poprzez wirusy czy bakterie, z którymi członkowie laboratoriów uniwersyteckich mogą mieć kontakt na co dzień. Wkrótce też profesor nie jest jedyną ofiarą. Natomiast Anna, która w powieści jest niejako główną bohaterką, odkrywa kłamstwa rodziców dotyczące jej samej, co wywołuje agresję skierowaną praktycznie przeciw każdemu, kto próbuje się do niej zbliżyć.

Policjant Soren jest tu za mało wyeksponowany i dlatego wypada mało wiarygodnie jako osoba prowadząca dochodzenie, jakby brakowało mu do tego wystarczających kompetencji. Większą aktywność przejmuje Anna, byc może z uwagi na sam fakt, że na jej temat wiemy najwięcej i cały czas obserwujemy ją prywatnie i na uczelni, podczas rozmów z policją, ale i z ludźmi z wydziału, żoną zmarłego, rodzicami, poznajemy jej myśli i wnioski jakie wyciąga na bieżąco. Również to, że to ona wyjawia nazwisko sprawcy Sorenowi nie świadczy dobrze o prowadzonych działaniach policyjnych.

Zagadka dość ciekawa i książka mogłaby za takową uchodzić, gdyby nie kładący się na tym cień opisów bohaterów i sposób prowadzenia akcji przypominający zdawanie relacji w wiadomościach. Osobiście przeszkadzało mi to w pełni zaangażować sie w fabułę. Brak wiarygodności w działaniach ekipy policyjnej też nie poprawiają notowań tej powieści jako kryminału. A specyficzny styl Gazan nie przekonuje mnie do tego by w przyszłości sięgnąć po nowe powieści tej autorki.

Nie rozumiem po co autorka kolejne rozdziały przypisuje bohaterom wypisując o nich wszystko, uwzględniając chronologie wydarzeń w ich życiorysie, posiłkując się nawet datami. Jest to zupełnie zbędne i nic szczególnego nie wnosi do kryminalnego wątku, a jedynie podkreśla jeszcze bardziej formę suchego relacjonowania zdarzeń. A do tego zajmuje sporą część treści, tak że samo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
3

Na półkach: ,

Po książkę sięgnęłam z dużym zainteresowaniem. Z dwóch powodów: jeszcze nie zawiodłam się na skandynawskich kryminałach, a i tematyka książki mnie ineteresuje i po części dotyczy. Książkę czyta się bardzo łatwo i wręcz błyskawicznie. Mi z kolei bardzo spodobały się dość obszerne opisy bohaterów. W zasadzie, to czułam nawet pewien niedosyt. I to właśnie bohaterowie, ich historie, są mocną stroną tej książki. Bo fabuła, cóż... mi czegoś zabrakło. Było dość przewidywalnie, mało groźnie. Ale może moje oczekiwania były po prostu zbyt duże, bo nie ukrywam, że liczyłam na bardziej rzetelne podejście od strony naukowej (biologicznej, paleontologicznej) i uniwersyteckiej, bo znam to środowisko niemal od podszewki. Dodatkowo, rzeczą, która mnie ogromnie irytowała podczas czytania, były błędy w tekście (złe odmiany, literówki). Korekta się nie popisała. Jak dla mnie - ot takie lekkie, nieskomplikowane czytadło, które jednak mogłabym polecić.

Po książkę sięgnęłam z dużym zainteresowaniem. Z dwóch powodów: jeszcze nie zawiodłam się na skandynawskich kryminałach, a i tematyka książki mnie ineteresuje i po części dotyczy. Książkę czyta się bardzo łatwo i wręcz błyskawicznie. Mi z kolei bardzo spodobały się dość obszerne opisy bohaterów. W zasadzie, to czułam nawet pewien niedosyt. I to właśnie bohaterowie, ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
862
708

Na półkach: ,

To moje pierwsze zetknięcie z duńskimi kryminałami i jakoś nie czuje wielkiego "wow". ;-) Książka się strasznie dłuży, zamiast ciągnąć wątek kryminalny, autorka dogłębnie opisuje każdego bohatera, co strasznie mnie irytowało, gdyż chciałam poznać zabójcę profesora Hellanda. Zagadka kryminalna sama w sobie była niezwykle ciekawa, ale wszystko popsuły zbędne i długie opisy bohaterów.

To moje pierwsze zetknięcie z duńskimi kryminałami i jakoś nie czuje wielkiego "wow". ;-) Książka się strasznie dłuży, zamiast ciągnąć wątek kryminalny, autorka dogłębnie opisuje każdego bohatera, co strasznie mnie irytowało, gdyż chciałam poznać zabójcę profesora Hellanda. Zagadka kryminalna sama w sobie była niezwykle ciekawa, ale wszystko popsuły zbędne i długie opisy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
303

Na półkach: ,

Do tej pory nie miałam zbyt często do czynienia z literaturą duńską. Gdy słyszymy „literatura skandynawska”, pierwsze, co przychodzi nam na myśl, to Szwecja. Nie oszukujmy się, to właśnie tam, spod pióra szwedzkich pisarzy, wychodzą najpopularniejsze kryminały, odnoszące sukces na całym świecie. Nazwisko autorki, powiem szczerze, również nic specjalnie mi nie mówiło. Tak samo tytuł. Co się będę rozwodzić: w ogóle o tej książce wcześniej nie słyszałam. Jednak gdy słyszę o kryminale skandynawskim, trudno mi jest od jakiegoś czasu przejść obok takiej książki obojętnie. A nieznany autor i nieznajomość literatury duńskiej tylko dodatkowo mnie intrygowała.

Sissel-Jo Gazan w swojej powieści przenosi nas w środowisko uniwersyteckie. Dokładniej – Uniwersytetu Kopenhaskiego. To właśnie tutaj zawiązuje się cała akcja i tutaj zmierza do końca. Jeden z profesorów uniwersytetu zostaje znaleziony w swoim gabinecie martwy. Nic nie wskazuje na morderstwo, jednak sprawę komplikuje fakt, że profesor Helland był niezwykle kontrowersyjnym naukowcem, posiadającym raczej więcej wrogów niż przyjaciół. Anna, jego doktorantka, była jedną z takich właśnie osób i tego specjalnie nie ukrywała. Sekcja zwłok profesora okrywa jednak coś przerażającego i tym samym jego śmierć nie staje się zwykłą śmiercią na zawał, jak podejrzewali wszyscy na początku… Na co naprawdę umarł mężczyzna i co spowodowało jego śmierć, dowiecie się czytając książkę, jednak jednego możecie być pewni – będziecie zaskoczeni.

Niby środowisko uniwersyteckie to spokojne otoczenie, gdzie profesorowie prowadzą zajęcia, naukowcy nadzorują pracę nad badaniami, studenci zdobywają wiedzę. Nic bardziej mylnego. Sissel-Jo Gazan pokazuje nam, że za fasadą cichej, uniwersyteckiej społeczności kryje się znacznie więcej – jest to miejsce pełne emocji, chłodnych debat, intryg, kłamstw, gdzie rywalizacja, zawiść, a czasem nienawiść potrafi doprowadzić do tragedii. Świat nauki kryje za sobą bowiem wiele tajemnic, niewidocznych dla nieświadomego oka z zewnątrz.

Zaskoczyła mnie ta książka bardzo pozytywnie, ponieważ sięgając po nią, wiele się po niej nie spodziewałam. Fakt, dłuży się trochę na początku, ponieważ dogłębnie poznajemy niemalże każdego z bohaterów, jednak gdy przez to przebrniemy, będzie coraz ciekawiej. Autorka przedstawiła na wstępie każdego ważniejszego, występującego w książce bohatera i na początku nurtowało mnie pytanie: po co? Jednak czytając dalej i coraz bardziej zagłębiając się w lekturę czytelnik zaczyna rozumieć ten zabieg. Poza tym wcale to tak strasznie na początku nie przeszkadza. Bez wątpienia jednak najważniejszą bohaterką jest tutaj Anna – studentka, która niedługo broni pracę doktorską. To jej należy się według mnie miano głównej bohaterki, mimo że pozostali również odgrywają niemałą rolę. Anna da się lubić, poza tym, że czasem irytowały mnie w niej niespodziewane wybuchy złości. Bohaterowie jednak są dość barwnie przedstawieni, szczególnie Johannes, przyjaciel Anny. Jeśli chcecie wiedzieć, o co mi chodzi, musicie niestety sięgnąć po książkę.

Ciekawa może wydać się również dla czytelnika debata, przestawiona przez Sissel-Jo, dotycząca tego, czy ptaki są potomkami dinozaurów. Z tego też wziął się tytuł powieści. Anna bowiem jest biologiem i próbuje w swojej pracy znaleźć dowody na to, że tak właśnie jest i obalić teorie niektórych naukowców. Temat fajny, niespotykany, i mimo że nazwy wszystkich dawniej żyjących dinozaurów mogą namieszać w głowie, to jednak jest to wszystko dość interesujące.

Powieść na pewno spotka się z uznaniem fanów kryminalnych historii. Ja zachęcam dodatkowo dlatego, że jest to dość oryginalna książka, ciekawie skonstruowane morderstwo, z którym nie spotkacie się w innych książkach tego gatunku. Ja jestem, po przeczytaniu tej książki, bardzo pozytywnie zaskoczona.


[http://mojeczytadla.blogspot.com/2012/10/pioro-dinozaura.html]

Do tej pory nie miałam zbyt często do czynienia z literaturą duńską. Gdy słyszymy „literatura skandynawska”, pierwsze, co przychodzi nam na myśl, to Szwecja. Nie oszukujmy się, to właśnie tam, spod pióra szwedzkich pisarzy, wychodzą najpopularniejsze kryminały, odnoszące sukces na całym świecie. Nazwisko autorki, powiem szczerze, również nic specjalnie mi nie mówiło. Tak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    74
  • Chcę przeczytać
    42
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    4
  • 2014
    2
  • Ulubione
    1
  • 2012
    1
  • Domowa biblioteczka📚
    1
  • 🌺 Dostępna w bibliotece miejskiej
    1
  • Thriller/Kryminał/Sensacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pióro dinozaura


Podobne książki

Przeczytaj także