Książka opowiada historię ogra Grzmot i Tandy ( córka Perły i Crombiego) . Tandy ma senne koszmary trafia do maga Humfreya, który wysyła ją w podróż razem z Ogrem.

Książka opowiada historię ogra Grzmot i Tandy ( córka Perły i Crombiego) . Tandy ma senne koszmary trafia do maga Humfreya, który wysyła ją w podróż razem z Ogrem.

Nice. Ogr głównym bohaterem - odważny zabieg. Czegoś takiego jeszcze nie czytaliście, możecie być pewni.
Warto to przeczytać.
Powinniśmy też się zastanowić jak ogr jako główny bohater odnosi się do nas, ludzi i naszych zachowań względem innych osób...

Nice. Ogr głównym bohaterem - odważny zabieg. Czegoś takiego jeszcze nie czytaliście, możecie być pewni.
Warto to przeczytać.
Powinniśmy też się zastanowić jak ogr jako główny bohater odnosi się do nas, ludzi i naszych zachowań względem innych osób...

Moim zdaniem kolejny udany tom świata Xanthu p. Anthony'ego Piers'a.
W tomie "Ogrze Ogrze" możemy odnaleźć walkę ze stereotypami i łamanie barier rasowych poprzez wielkie uczucie jakim jest miłość (mam skojarzenie z aktualnymi wydarzeniami, jakie odbywają się w Polsce - walka o równe prawa dla miłości bez względu na przekonania, pochodzenie i itp).

Tu, w tym tomie, ta miłość jest pokazana w sposób dorosły - nie ma zauroczenia na samym początku relacji (tzw "szczeniackiej miłości"). Natomiast autor skupił się na budowaniu tego uczucia - od przerażenia/odrazy, poprzez tolerowanie do zrozumienia wspólnych potrzeb i wybuchu emocji tak głębokich, że nie jedna osoba mogła by zazdrościć - tu tytułowego Ogra i pewnej Nimfy.

W dzisiejszych czasach dostrzegam pośpiech, nawet w uczuciach i dlatego też uważam, że gdyby co poniektórzy z ludzi w naszym świecie mogli rozumiem budowanie miłości w ten sam sposób, to nie było by tylu kłótni, sprzeczek i innych niepotrzebnych nieporozumień.

Polecam gorąco do zanurzenia się w lekturze : "Ogrze Ogrze".

Moim zdaniem kolejny udany tom świata Xanthu p. Anthony'ego Piers'a.
W tomie "Ogrze Ogrze" możemy odnaleźć walkę ze stereotypami i łamanie barier rasowych poprzez wielkie uczucie jakim jest miłość (mam skojarzenie z aktualnymi wydarzeniami, jakie odbywają się w Polsce - walka o równe prawa dla miłości bez względu na przekonania, pochodzenie i itp).

Tu, w tym tomie, ta...

Przyszła kolej na kolejny tom Xanthu. Jak sugeruje tytuł, głównym bohaterem jest tu ogr Grzmot, znany nam z poprzednich tomów.
Grzmot przybywa do czarodzieja informacji Humfreya po odpowiedź na dręczące go pytanie, czego mu brakuje. W zamian za odpowiedź ma on pomóc Tandy ( jak się okazuje córce Perły i Crombiego) przejść przez Xanth w poszukiwaniu odpowiedzi na jej pytanie.
Po drodze spotykają inne dziewczyny, które przyłączają się do drużyny na jakiś czas, a każda z nich ma swój problem (w większości jest to ten sam problem). I tak ogr i 7 dziewczyn stawiają czoła przygodzie.
Ogr, który z natury pożera ludzi, idzie na wyprawę z 7 kruchymi kobietami (w porównaniu do ogra kruchymi ;),pomaga im a one jemu, uczą się czegoś na wzajem. Ogr zdobywa inteligencję i co się dzieje, zaczyna dostrzegać coś czego jaki głupi ogr nigdy nie dostrzegał.
Książka miejscami naiwna, przedstawia nam kolejne zagadnienie: czego każdy nieświadomie lub świadomie poszukuje, co oznacza przyjaźń czy lojalność, że głupota czy inteligencja to nie koniecznie szczęście. Oczywiście, żeby się tego dowiedzieć musi być kolejna wyprawa. Ciekawe zakończenie ale choć dobrze się czyta, jest już mocno schematyczna, zmienia się tylko cel i to czego podróżni odkrywają podczas podróży.
Jeśli szukacie czegoś odkrywczego to lepiej sobie darować.

Przyszła kolej na kolejny tom Xanthu. Jak sugeruje tytuł, głównym bohaterem jest tu ogr Grzmot, znany nam z poprzednich tomów.
Grzmot przybywa do czarodzieja informacji Humfreya po odpowiedź na dręczące go pytanie, czego mu brakuje. W zamian za odpowiedź ma on pomóc Tandy ( jak się okazuje córce Perły i Crombiego) przejść przez Xanth w poszukiwaniu odpowiedzi na jej...

Przeczytałem kilka opinii, że jest to najlepsza książką cyklu. Dla mnie natomiast czytanie tej książki było mordęgą. O ile poprzednie tomy nie czytało się najgorzej to "Ogrze, Ogrze" strasznie mnie zmęczyło... O ile pierwsze części były czymś "innowacyjnym" to 5 tom XANTH jest po prostu powtórką z rozrywki. W sumie nie polecam, cykl dla wytrwałych...

Przeczytałem kilka opinii, że jest to najlepsza książką cyklu. Dla mnie natomiast czytanie tej książki było mordęgą. O ile poprzednie tomy nie czytało się najgorzej to "Ogrze, Ogrze" strasznie mnie zmęczyło... O ile pierwsze części były czymś "innowacyjnym" to 5 tom XANTH jest po prostu powtórką z rozrywki. W sumie nie polecam, cykl dla wytrwałych...

Jeżeli to jest najlepszy tom tej serii to ja chyba nie dociągnę do końca tomów, które mam... Lepszy od poprzedniego to fakt, ale nadal świat Xanthu jest dla mnie średnim fantasy. Czytałam ciekawsze i bardziej wciagające książki.

Jeżeli to jest najlepszy tom tej serii to ja chyba nie dociągnę do końca tomów, które mam... Lepszy od poprzedniego to fakt, ale nadal świat Xanthu jest dla mnie średnim fantasy. Czytałam ciekawsze i bardziej wciagające książki.

Niby "Ogrze,Ogrze" to jedna z lepszych pozycji autora, ale ja tak nie sądzę. Widoczne są braki tego co było wielce pozytywne w ostatnich pozycjach, czyli humoru. Można by rzec, że wraz z utratą głupoty ogra, utracony został humor oraz inne lekko erotyczne dowcipy. Pozostaje powiedzieć, że to jest dobra powieść drogi, której coś brakuje by być lepsza. Mi świat Xanthu kojarzy się właśnie z fantasy lekko zaprawianym erotyzmem. Co jest zabawne i pomaga tej serii być innym niż pozostałe.

Pomijając ten aspekt jest to książka z bardzo dobra fabułą i zakończeniem. Historia do czegoś dąży i to osiąga. Wątki poboczne są tylko kolejnymi schodkami do celu. Każda z postaci drugoplanowych ma swój cel, ale też i okazuje się być przydatna innym. Uważam iż autor chciał nam czytelnikom coś przekazać i uważam, że mu się to udało. Nawet jeśli już wcześniej domyślamy się tego co będzie dalej to i tak Xanth nas zaskoczy. To kolejny aspekt wychodzący na plus książce.

Mimo iż książka odbiega od standardów serii to czyta się ją dobrze i tak samo cieszy.

Ogry też mają swoje pytania do Dobrego Czarodzieja mimo, iż sami ich nie znają. Niektórych może dziwić: Dlaczego Ogr ma chronić Nimfę podczas podróży zamiast ja schrupać? Nie mówiąc już o pozostałych siedmiu członkach wyprawy. A co by się stało gdyby nagle głupi Ogr zaczął myśleć?

Niby "Ogrze,Ogrze" to jedna z lepszych pozycji autora, ale ja tak nie sądzę. Widoczne są braki tego co było wielce pozytywne w ostatnich pozycjach, czyli humoru. Można by rzec, że wraz z utratą głupoty ogra, utracony został humor oraz inne lekko erotyczne dowcipy. Pozostaje powiedzieć, że to jest dobra powieść drogi, której coś brakuje by być lepsza. Mi świat Xanthu kojarzy...

Zastanawiam się, co o tej części powiedzieć można. Z pewnością jest w niej mniej erotyzmu, niż w poprzednich częściach. Ale wciąż... to Xanth. Postacie są naiwne, głupiutkie, fabuła jest naciągana i jakby "na wyrost i na siłę" tworzona.
Czy polecam? Nie wiem. Jak ktoś lubi naiwną lekturę, przy której się zmęczy (ja się zmęczyłam) - to tak. Jeśli zaś ktoś szuka czegoś ambitnego, odradzam.

Zastanawiam się, co o tej części powiedzieć można. Z pewnością jest w niej mniej erotyzmu, niż w poprzednich częściach. Ale wciąż... to Xanth. Postacie są naiwne, głupiutkie, fabuła jest naciągana i jakby "na wyrost i na siłę" tworzona.
Czy polecam? Nie wiem. Jak ktoś lubi naiwną lekturę, przy której się zmęczy (ja się zmęczyłam) - to tak. Jeśli zaś ktoś szuka czegoś...

Jedna z lepszych książek

Jedna z lepszych książek

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam