W objęciach diabła

Okładka książki W objęciach diabła Catherine Coulter
Okładka książki W objęciach diabła
Catherine Coulter Wydawnictwo: BIS literatura piękna
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Devil?s Embrace
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
2010-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-01
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375511581
Tłumacz:
Dorota Gołuch
Tagi:
w objęciach diabła coulter catherine
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
187 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
192
80

Na półkach:

Zmieniają się gusta czytelnicze. Z wiekiem wszystko się zmienia. Kiedyś tego typu literatura mnie bardziej porywała. Może takie mieszane uczucia u mnie wywołała.Tym razem nie było wypieków na twarzy, choć scena przemocy na głównej bohaterce mnie poruszyła, mimo że fikcja. Sama bohaterka początkowo potrafiła być irytująca. Jednak końcowe wydarzenia poruszały...i zszokowały. Niespecjalnie warte polecenia.

Zmieniają się gusta czytelnicze. Z wiekiem wszystko się zmienia. Kiedyś tego typu literatura mnie bardziej porywała. Może takie mieszane uczucia u mnie wywołała.Tym razem nie było wypieków na twarzy, choć scena przemocy na głównej bohaterce mnie poruszyła, mimo że fikcja. Sama bohaterka początkowo potrafiła być irytująca. Jednak końcowe wydarzenia poruszały...i zszokowały....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1007
492

Na półkach: ,

To jedna z tych książek, których nie mogę przeczytać do końca, bo mnie zalewa, a oznaczam za przeczytane.
Dzięki wzmiance, nie będę próbować ponownie za jakiś czas.

To jedna z tych książek, których nie mogę przeczytać do końca, bo mnie zalewa, a oznaczam za przeczytane.
Dzięki wzmiance, nie będę próbować ponownie za jakiś czas.

Pokaż mimo to

avatar
161
68

Na półkach: ,

Totalnie nie mój gust, jak się zorientowałam co się święci, przekartkowalam tylko książkę i jednak gwałty, przemoc i bicie w ramach "uspokojenia" to nie dla mnie, szczególnie w romansie...

Totalnie nie mój gust, jak się zorientowałam co się święci, przekartkowalam tylko książkę i jednak gwałty, przemoc i bicie w ramach "uspokojenia" to nie dla mnie, szczególnie w romansie...

Pokaż mimo to

avatar
3769
950

Na półkach: , ,

Wymysły Catherine Coulter, co do zaprojektowania całej fabuły są - delikatnie mówiąc - chore. Pierwszy raz spotykam się w romansie historycznym z tak drastycznym biegiem zdarzeń. Gdyby to był dramat, którego podbudowę stanowi dobrze opracowany portret psychologiczny ofiary i napastnika, to powstałaby zupełnie inna historia. A i nastawienie czytelnika do tak prezentowanej treści zmienia się wówczas diametralnie. Jednak w przypadku książki, która ma być lekka i frywolna w swym przekazie robi się niesmacznie. Zakochany mężczyzna stosuje gwałt, jako jedyny sposób by posiąść dziewicę i w ten sposób pragnie rozbudzić w niej namiętność? Musiałam powtórzyć sobie ten fragment, który stanowi uzasadnienie czynu Anthony'ego i doprawdy Autorka chyba nie zdawała sobie do końca sprawy z tego o czym pisze. Myślę sobie: świadoma kobieta chyba nie przekształciłaby brutalnego aktu w późniejszy wybuch namiętności u ofiary? Tworzenie różnych scenek, które doprowadzają do kolejnych upokorzeń nastolatki i zwinnego tłumaczenia dojrzałego mężczyzny, że robi to z myślą o niej, jest bardzo budujące.
Porwanie, przetrzymywanie wbrew woli i stosowanie przemocy z całą pewnością nie należny do tematyki gatunku. A jeszcze wmawianie czytelniczkom, jakoby ofiara po takich aktach zaczyna się przekonywać do napastnika i oto przed naszymi oczami zacznie rozgrywać się gorący romans, świadczy o chorej wyobraźni Autorki. Cassie może posłużyć jako przykład syndromu sztokholmskiego, a z opisu poczynań lorda Wellesa wyłania się niestabilny psychicznie człowiek, który był skłonny czekać latami i obserwować rozwój dziewczyny planując, że w końcu zostanie jego żoną.

Coulter minęła się z powołaniem, bo być może jako twórczyni thrillerów psychologicznych wzniosłaby się na wyżyny, natomiast swoją książką prezentuje mit, jakoby kobiety marzyły o sponiewieraniu przez samca alfę. Oto kobieta, która przekazuje czytelnikowi, że gdy dziewczyna mówi "nie" znaczy, że chce, tylko się boi albo jeszcze sama dobrze nie wie czego chce. Gdyby na portalu była możliwość zadania pytań tej autorce, to jedyne o co bym mogła zapytać to: Co gwałt ma wspólnego z namiętnością?!
"W objęciach diabła" nie ma w sobie nic z subtelności, jakie winny się pojawiać w romansie. Trudno mi nawet odnieść się do książki, jako erotyku, bo chyba nawet E.L.James ze sławnym Greyem nie popłynęła w taką ohydę. Porażająca lektura, tym bardziej, że wśród czytelniczek portalu budzi tak wysoki podziw, co oddają nie tylko noty, ale i zachwalające owo "dzieło" opinie.

Wymysły Catherine Coulter, co do zaprojektowania całej fabuły są - delikatnie mówiąc - chore. Pierwszy raz spotykam się w romansie historycznym z tak drastycznym biegiem zdarzeń. Gdyby to był dramat, którego podbudowę stanowi dobrze opracowany portret psychologiczny ofiary i napastnika, to powstałaby zupełnie inna historia. A i nastawienie czytelnika do tak prezentowanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
147

Na półkach: , ,

Omijajcie tą książkę jeśli macie ochotę na lekki cukierkowy romans... To mocna powieść pełna zwrotów akcji, brutalności, charakternych postaci i podróży. Pani Coulter słynie z nietuzinkowych romansów okraszonych okrucieństwami. Myślę, że ta książka wyraża w całej okazałości talent autorki. Pomimo nudnawych pierwszych rozdziałów nie mogłam oderwać się od kolejnych stron. Od momentu porwania Cassandry przez hrabiego myślami byłam już wyłącznie w tej powieści. Co wydarzyło się po przybyciu do Włoch wstrząsnęło mną i wywoływało szok! (Uwaga będzie spoiler!) To nie pierwsza powieść, z jaką miałam do czynienia, w której ON gwałci JĄ, ale pierwsza, w której spotkałam się ze zbiorowym i okrutnym gwałtem na głównej bohaterce... Autorka stanęła na wysokości zadania opisując to zdarzenie. To było śmiałe posunięcie, na moment zapomniałam, że mam do czynienia z romansem, bo przygody Cassandry nie były romantyczne, a to co się jej przytrafiło niekiedy przyprawiało mnie o mdłości. I te jej riposty! Majstersztyk, cięty i inteligentny język :) Oczywiście, jak to w romansach, wszystko dobrze się kończy. Zapewniam, że zanim nastąpi finałowy happy end, będzie się dużo działo! Książkę polecam, to że kiedyś do niej wrócę jest pewne.

Omijajcie tą książkę jeśli macie ochotę na lekki cukierkowy romans... To mocna powieść pełna zwrotów akcji, brutalności, charakternych postaci i podróży. Pani Coulter słynie z nietuzinkowych romansów okraszonych okrucieństwami. Myślę, że ta książka wyraża w całej okazałości talent autorki. Pomimo nudnawych pierwszych rozdziałów nie mogłam oderwać się od kolejnych stron. Od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
12

Na półkach:

Książka jest jak pomieszanie rollercoastera z wenezuelską telenowelą.
Książka jest długa jak telenowela ale naszpikowana emocjami tak skrajnymi jak wrażenia po wyjściu z wagonika po jeździe na roollercoasterze.
Zupełnie coś innego, trudno opisać czy to thriller z nutką romantyzmu, czy romans z wątkiem kryminalnym, czy może powieść, która miała być romansem psychologicznym. Takie wszystko po trochu. Mimo 500 stron czyta się dobrze.
Początek super, potem przyszła pora na łzy i wątek drastyczny, a potem na głupotę bohaterki i nagły zwrot akcji i uczuć, żeby na koniec jak to w romansie wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

Książka jest jak pomieszanie rollercoastera z wenezuelską telenowelą.
Książka jest długa jak telenowela ale naszpikowana emocjami tak skrajnymi jak wrażenia po wyjściu z wagonika po jeździe na roollercoasterze.
Zupełnie coś innego, trudno opisać czy to thriller z nutką romantyzmu, czy romans z wątkiem kryminalnym, czy może powieść, która miała być romansem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
31

Na półkach: , ,

Bardzo podobała mi się ta książka. Relacje między bohaterami były różne, jednak ich dialogi były mistrzowskie. Książka z początku szokująca zwłaszcza w momencie porwania bohaterki. Nie mogłam z początku przychylnie spojrzeć na hrabiego. Jednak z dalszym ciągiem historii bardzo go polubiłam.

Bardzo podobała mi się ta książka. Relacje między bohaterami były różne, jednak ich dialogi były mistrzowskie. Książka z początku szokująca zwłaszcza w momencie porwania bohaterki. Nie mogłam z początku przychylnie spojrzeć na hrabiego. Jednak z dalszym ciągiem historii bardzo go polubiłam.

Pokaż mimo to

avatar
264
206

Na półkach: ,

Tak to jest chyba absolutne dno jakie romans moze osiagnac... choc nie moge tego z cala pewnoscia stwierdzic bo to samo kiedys twierdzilam o Real pani Katy Evans a wybaczcie Real przy pani Coulter to jest arcydzielo literatury pieknej.... wiec tak da sie stworzyc taki twor i pewnie istnieja jeszcze wieksze kalibry obym jednak na tym dnie juz poprzestala... Cassandra zostala uprowadzona przez lorda Antoniego ktory jest tak ogromnie w niej zakochany ze nie cofnie sie przed niczym by jej to pokazac, wiec coz gwalci ja, uprzedmiotawia pozoruje wypadek smierci by przekonac rodzine ze Cassie nie zyje uprowadza do innego kraju etc... A wszystko w imieniu przekonania ze bohaterka go pokocha jak sie tylko dobrze postara, wiec stara sie w lozku (najczesciej) ale i poza nim by pokazac Cassie ze to jego faktycznie powinna kochac... macie juz zarys fabuly wiec pewnie wiele wiecej nie musze pisac ale napisze... wybaczcie skoro autorka pastwila sie nade mna przez 50 % ksiazki ja moge sie nad nia popastwic przy tej recenzji... Pani Catherine daje wyrazny przekaz jakie jest cialo kobiety, och my pragniemy po prostu marzymy o gwaltach i wspanialych meskich ogierach najlepiej jeszcze o wspanialych walorach fizycznych no i duza gotowka... to oni w koncu pobusza nasze zimne niedoswiadczone cialo tak ze bedziemy ich dziwkami az pokochamy ich ze szczerego serca i podziekujemy za nauke, wychowanie i cudowny namietny seks... proponuje panie Coulter pare rozmow z ofiarami gwaltu bo jej wersja tego wydarzenia jawi nam sie prawie w romantycznych kolorach bo i Cassie nie przekonuje w tej scenie za to w kolejnej jest juz namietna kochanka i wspaniala kurtyzana... moze wiec pozwolic gwalcicielom na drugi numerek by kobiety z ofiar staly sie obdarowanymi cudowna seksualna namietnoscia? Nasza cudowna bohaterka udajac zagniewanie oddaje sie wspanialej przygodzie milosnej i stara sie ze wszystkich sil nie uciec i zostac ofiara (przepraszam obdarowywana) ukochana kobieta... Wiec porywajcie nas mezczyzni, badzmy waszymi dziwkami kurtyzanami gwalccie nas w imie waszej milosci bo my glupiutkie nie wiemy kiedy i kogo kochac a nasze cialo pobudzone cudowna moca waszych wspanialych walorow spodowuje ze i tak maly mozg zaniknie zupelnie...

Tak to jest chyba absolutne dno jakie romans moze osiagnac... choc nie moge tego z cala pewnoscia stwierdzic bo to samo kiedys twierdzilam o Real pani Katy Evans a wybaczcie Real przy pani Coulter to jest arcydzielo literatury pieknej.... wiec tak da sie stworzyc taki twor i pewnie istnieja jeszcze wieksze kalibry obym jednak na tym dnie juz poprzestala... Cassandra zostala...

więcej Pokaż mimo to

avatar
242
4

Na półkach: , , ,

Pani Coulter jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. I tym razem staneła na wysokości zadania i przyprawiła mnie o śmiech i płacz. A moim zdaniem idealna książka to taka przy której można płakać i się śmiać.
Gorąco polecam tę książkę wszystkim miłośnikom romansów historycznych. :)

Pani Coulter jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. I tym razem staneła na wysokości zadania i przyprawiła mnie o śmiech i płacz. A moim zdaniem idealna książka to taka przy której można płakać i się śmiać.
Gorąco polecam tę książkę wszystkim miłośnikom romansów historycznych. :)

Pokaż mimo to

avatar
457
9

Na półkach:

W żadnym razie nie jest to klasyczny romans historyczny. Wiele zaskakujących zwrotów akcji. Dosyć wciągająca, warto przeczytać.

W żadnym razie nie jest to klasyczny romans historyczny. Wiele zaskakujących zwrotów akcji. Dosyć wciągająca, warto przeczytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    240
  • Chcę przeczytać
    103
  • Ulubione
    26
  • Posiadam
    19
  • Romans historyczny
    19
  • Romanse historyczne
    8
  • Porwanie
    5
  • 2014
    4
  • Romans Historyczny
    4
  • 2018
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W objęciach diabła


Podobne książki

Przeczytaj także