Jeśli chcesz stracić dzień życia na czytanie o tym, jak alter ego autorki - tylko piękniejsze i błyskotliwe* - krzyczy "kyaaaa!" otoczona haremem złożonym z obowiązkowo przystojnych, podziwiających ją mężczyzn pochodzących z "nieśmiertelnych ras" to zapraszam. Tylko ostrzegam, zaopatrz się w chusteczki na wypadek krwawiących oczu, bo, jak babcię kocham, nikt rozsądny tego tekstu przed wydrukowaniem nie przeredagował. Szczerze: nie raz, nie dwa czytywałam lepsze opowiadania na "blogaskach" niż to, co oferuje ten twór wydany pod szumnym tytułem "Klan Nieśmiertelnych". Jak żyję to tak złej książki, tak kiepskiego języka i tak bzdurnej historii nie czytałam nigdy wcześniej i nigdy później. Jedna gwiazdka to i tak za dużo, niż to, na ile oceniam tę książkę.

*Bohaterka pewnie miała być błyskotliwa - ale zazwyczaj jest tępa, irytująca albo wręcz, delikatnie mówiąc, niegrzeczna, więc zamysł nie bardzo wyszedł.

Jeśli chcesz stracić dzień życia na czytanie o tym, jak alter ego autorki - tylko piękniejsze i błyskotliwe* - krzyczy "kyaaaa!" otoczona haremem złożonym z obowiązkowo przystojnych, podziwiających ją mężczyzn pochodzących z "nieśmiertelnych ras" to zapraszam. Tylko ostrzegam, zaopatrz się w chusteczki na wypadek krwawiących oczu, bo, jak babcię kocham, nikt rozsądny tego...

Dwie gwiazdki za kupę śmiechu z gaszenia benzyny wodą :)
Ona rozpryśnie się na boki robiąc płonącą fontannę :)

Dwie gwiazdki za kupę śmiechu z gaszenia benzyny wodą :)
Ona rozpryśnie się na boki robiąc płonącą fontannę :)

Wytrwałam 2 rozdziały. Co to w ogóle jest.. 3 gwiazdki za pomysł. Reszta to nieporozumienie.

Wytrwałam 2 rozdziały. Co to w ogóle jest.. 3 gwiazdki za pomysł. Reszta to nieporozumienie.

Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Słabego pod każdym względem. Na 180 stronach 3 wątki, a tak zbudowanej fabuły nie da się na tak niewielu stronach zawrzeć. Opowiadania czytałam dłuższe. Postacie blade, ale czego się innego spodziewać.

Dodatkowo poziom językowy gimnazjalisty. Fan Fiction czytałam lepsze w internecie. "Mrużąc oczami" to jeden z kwiatków. Brak znajomości historii, brak zgodności faktów w książce, jakby autorka zapomniała co napisała linijkę wyżej.

Szczytem jest to, że demony w piekle zarabiają w Euro lub Dolarach, które wydają te pieniądze na ziemi na dziwki, dragi i alkohol. Albo to, że wkurzony wampir zamiast wykorzystać swoją umiejętność biegania na polowanie jedzie... KONNO!

Żeby nie było jest też coś fajnego w tej książce. Ogólny pomysł na "Klan nieśmiertelnych" tworzony przez: demona (który jest dobry),anioła (który odrabia na ziemi swój błąd),wampira (który nie pije ludzkiej krwi) pana syrena i elfa. Wątek z tym, że Spohia jest prawnuczką Elisabeth - zmarłej wampirzycy, ukochanej wampira Chrisa - też jest interesujący. Szkoda, że nie zostało to bardziej rozwinięte.

Ogólnie mdłe, niejakie, bezsensowne, marne. Pozwolę sobie na koniec na drobny cytat, który myślę jest kwintesencją stylu i poziomu tej pozycji:

"Spohia błyskawicznie przykryła się drzwiami od szafy"...
I mam nadzieję, że ją zgniotły!

NIE POLECAM. OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM.

Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. Słabego pod każdym względem. Na 180 stronach 3 wątki, a tak zbudowanej fabuły nie da się na tak niewielu stronach zawrzeć. Opowiadania czytałam dłuższe. Postacie blade, ale czego się innego spodziewać.

Dodatkowo poziom językowy gimnazjalisty. Fan Fiction czytałam lepsze w internecie. "Mrużąc oczami" to jeden z kwiatków. Brak...

Po tę książkę sięgnęłam w "okresie znudzenia" (czyli że np. czytając opis książki miałam wrażenie, że to już było lub że będzie po prostu nudne). Zdecydowałam się ja przeczytać, bo po zapoznaniu się z opisem miałam wrażenie, że fabuła książki przypomina trochę serial, który ostatnio oglądałam. Nie mogłam się bardziej mylić.
Książka opowiada o losach Sophie Evans, która wplątała się w nie małe kłopoty. Wyplątać się z nich pomogą jej Chris(Krysia),Scott, Lotres, Riskal(Rysio) i Eingard(Enio)-czyli wampir, syrena, demon, anioł i elf.
Opowiada ona(książka) o tragedii jaka może spotkać człowieka i o niespodziewanej miłości, która może przyjść z każdej strony. Zawiera sporo śmiesznych dialogów i scen.
Książka ogólnie dobra. To jedna z niewielu książek polskiego autorstwa, która przypadła mi do gustu.
Gorąco polecam :)

Po tę książkę sięgnęłam w "okresie znudzenia" (czyli że np. czytając opis książki miałam wrażenie, że to już było lub że będzie po prostu nudne). Zdecydowałam się ja przeczytać, bo po zapoznaniu się z opisem miałam wrażenie, że fabuła książki przypomina trochę serial, który ostatnio oglądałam. Nie mogłam się bardziej mylić.
Książka opowiada o losach Sophie Evans, która...

Lekka, przyjemna książka z paroma zabawnymi sytuacjami i tekstami, jak również z ciekawymi i różnorodnymi postaciami. Miły sposób na spędzenie popołudnia przy wyłączeniu myślenia.

Lekka, przyjemna książka z paroma zabawnymi sytuacjami i tekstami, jak również z ciekawymi i różnorodnymi postaciami. Miły sposób na spędzenie popołudnia przy wyłączeniu myślenia.

Pomysł na książkę był naprawdę dobry i książka sama w sobie jest dobra. Dużo humoru i przystojnych nieśmiertelnych(aż trzech!!). Jednak, według mnie, autorka za mało rozwijała akcję wręcz ją spłycała, nie wiem czy wyszło to na dobre. Mimo wszystko książka okazała się ciekawa. Polecam wszystkim lubiącym wątki miłosno-fantastyczne.

Pomysł na książkę był naprawdę dobry i książka sama w sobie jest dobra. Dużo humoru i przystojnych nieśmiertelnych(aż trzech!!). Jednak, według mnie, autorka za mało rozwijała akcję wręcz ją spłycała, nie wiem czy wyszło to na dobre. Mimo wszystko książka okazała się ciekawa. Polecam wszystkim lubiącym wątki miłosno-fantastyczne.

Nie wiem od czego zacząć. Od początku byłam nastawiona do książki pozytywnie ze względu na ciekawy i interesujący opis, jednak to co działo się w tej książce nawet trochę nie zbliżyła się do moich oczekiwań. Książka jest po prostu genialna. Czytając ją zastanawiałam się co będzie dalej, w żadnym momencie nie było nudno. Cały czas się coś działo.Co chwilę uśmiechałam się jak głupia.Ona jest po prostu niesamowita. Co mogę więcej powiedzieć, niestety ma jeden wielki MINUS, a mianowicie GDZIE SA KOLEJNE CZĘŚCI?!?!? Chciałabym więcej przygód tej grupy, ale niestety nie jest to seria.

Nie wiem od czego zacząć. Od początku byłam nastawiona do książki pozytywnie ze względu na ciekawy i interesujący opis, jednak to co działo się w tej książce nawet trochę nie zbliżyła się do moich oczekiwań. Książka jest po prostu genialna. Czytając ją zastanawiałam się co będzie dalej, w żadnym momencie nie było nudno. Cały czas się coś działo.Co chwilę uśmiechałam się jak...

Chociaż historia jest płaska i banalna, styl - delikatnie mówiąc - kuleje, a logiki trudno się doszukać to momentami jest nawet zabawna. Mam wrażenie, że po kilku latach edukacji i dużej ilości przeczytanych przez autorkę książek mogłaby powstać całkiem znośna historyjka, nawet jeśli byłby to typowy młodzieżowy para-romans. Jednak wydano coś tak nieobrobionego, przerażającego pod względem językowym, zatrważającego swą nieudolnością.
Za szybko wydany debiut literacki. W takim kształcie książki trochę szkoda na nią czasu.

Chociaż historia jest płaska i banalna, styl - delikatnie mówiąc - kuleje, a logiki trudno się doszukać to momentami jest nawet zabawna. Mam wrażenie, że po kilku latach edukacji i dużej ilości przeczytanych przez autorkę książek mogłaby powstać całkiem znośna historyjka, nawet jeśli byłby to typowy młodzieżowy para-romans. Jednak wydano coś tak nieobrobionego,...

Czytało mi się ją dość przyjemnie. Raczej nic sensownego się z niej wyciągnąć nie da, ale bohaterowie nie dają się nie lubić. Pomysłowe połączenie różnych "stworów" w jednej książce.

Czytało mi się ją dość przyjemnie. Raczej nic sensownego się z niej wyciągnąć nie da, ale bohaterowie nie dają się nie lubić. Pomysłowe połączenie różnych "stworów" w jednej książce.