Ciekawa, przyjemna, troszkę cukierkowa i oczywiście przewidywalna, jak większość książek tej aktorki. Warto przeczytać i się trochę zrelaksować.

Ciekawa, przyjemna, troszkę cukierkowa i oczywiście przewidywalna, jak większość książek tej aktorki. Warto przeczytać i się trochę zrelaksować.

Lekka pozycja ;) czytana dla odprężenia, zrelaksowania :) Jak większość pozycji tej autorki, "królowej romasu" czyta się przyjemnie, lekko i czasem po prostu o to chodzi ;) polecam!

Lekka pozycja ;) czytana dla odprężenia, zrelaksowania :) Jak większość pozycji tej autorki, "królowej romasu" czyta się przyjemnie, lekko i czasem po prostu o to chodzi ;) polecam!

Uwielbiam książki Nory Roberts, ale przy tej wyjątkowo się wynudziłam.

Uwielbiam książki Nory Roberts, ale przy tej wyjątkowo się wynudziłam.

Jak ona to robi? Od dawna zadaję sobie to pytanie i nie mam pomysłu na odpowiedź. Nora Roberts wydaje kilka powieści rocznie, ale w żadnym razie nie jest to produkcja masowa. Często historie mają jakieś wspólne elementy, ale zawsze znajduje się coś, co sprawia, że są wyjątkowe.

Bardzo podobały mi się opisy miejsc i ludzi. Autorka przedstawiła wykonywane przez bohaterów fotografie w tak obrazowy sposób, że widziałam je wszystkie oczami wyobraźni. Chciałabym, żeby ktoś zrobił taką pracę o polskim lecie.

Podobało mi się, że Nora Roberts na chwilę pozwoliła nam odwiedzić Lee i Huntera. Lubię upewniać się, że u znanych mi z wcześniejszych powieści bohaterów wszystko gra.

Piękne było to, że Bryan odkryła swoją miłość do Shade'a dopiero, gdy spojrzała na siebie jego oczami. Rzadko się zdarza, że ktoś rozszyfruje nasze uczucia zanim my sami to zrobimy. Psotna jest ludzka psychika. To, że wmawiamy sobie ze wszystkich sił, że nie żywimy niewygodnych uczuć, nie znaczy, że tak właśnie jest.

Jak ona to robi? Od dawna zadaję sobie to pytanie i nie mam pomysłu na odpowiedź. Nora Roberts wydaje kilka powieści rocznie, ale w żadnym razie nie jest to produkcja masowa. Często historie mają jakieś wspólne elementy, ale zawsze znajduje się coś, co sprawia, że są wyjątkowe.

Bardzo podobały mi się opisy miejsc i ludzi. Autorka przedstawiła wykonywane przez bohaterów...

Kolejna przeczytana przeze mnie książka Nory Roberts.
"Pewnego lata" opisuje losy Bryan, przyjaciółki Lee("Wywiad życia").
Znana fotografka otrzymuje zlecenie życia i zakochuje się w swoim współpracowniku.
Całość opisana w wyjątkowo nudny, beznamiętny sposób.
Najgorsza książka autorki, jaką miałam okazję czytać.

Kolejna przeczytana przeze mnie książka Nory Roberts.
"Pewnego lata" opisuje losy Bryan, przyjaciółki Lee("Wywiad życia").
Znana fotografka otrzymuje zlecenie życia i zakochuje się w swoim współpracowniku.
Całość opisana w wyjątkowo nudny, beznamiętny sposób.
Najgorsza książka autorki, jaką miałam okazję czytać.

Trochę za dużo opisów miejsc, ludzi... Ale i tak książka jest rewelacyjna. Uwielbiam. <3

Trochę za dużo opisów miejsc, ludzi... Ale i tak książka jest rewelacyjna. Uwielbiam. <3

Już dawno nie czytałam tego typu książek o miłosci i romansie, z wielką ochotą powracam :)Miło i przyjemnie :)

Już dawno nie czytałam tego typu książek o miłosci i romansie, z wielką ochotą powracam :)Miło i przyjemnie :)

Taka sobie.

Taka sobie.