"Ultra Giga Chad: Duchy przeszłości", czyli kolejny generyczny, z nutą ambicji thriller, gdzie duży, dedukcyjny protagonista nie przepuści okazji, by obić mordę jakiemuś koleżce i na cimcirimci z jakąś związaną ze sprawą lambadziarą.

"Ultra Giga Chad: Duchy przeszłości", czyli kolejny generyczny, z nutą ambicji thriller, gdzie duży, dedukcyjny protagonista nie przepuści okazji, by obić mordę jakiemuś koleżce i na cimcirimci z jakąś związaną ze sprawą lambadziarą.

To się nazywa prawdziwy thriller.
Kolejna świetna książka Pana Lee.

To się nazywa prawdziwy thriller.
Kolejna świetna książka Pana Lee.

Kolejna ciekawa książka z cyklu o Reacherze, na jej podstawie ma powstać trzeci sezon serialu, już się go nie mogę doczekać.

Kolejna ciekawa książka z cyklu o Reacherze, na jej podstawie ma powstać trzeci sezon serialu, już się go nie mogę doczekać.

To jest zdecydowanie thriller 10/10. Od samego początku do końca bardzo czuć niepokój, co mi się bardzo podobało. Do tego Reacher jest najrozsądniejszym i najbystrzejszym bohaterem wszech czasów. Jego rozwaga i spryt przebijają wszystko. I jest przy tym świetnym bohaterem, któremu się kibicuje. Uwielbiam go. I jeszcze zakończenie - bomba; dosłownie szczena mi opadła.

To dopiero moja druga książka z Jackiem, ale nie zamierzam odpuszczać tej serii.

To jest zdecydowanie thriller 10/10. Od samego początku do końca bardzo czuć niepokój, co mi się bardzo podobało. Do tego Reacher jest najrozsądniejszym i najbystrzejszym bohaterem wszech czasów. Jego rozwaga i spryt przebijają wszystko. I jest przy tym świetnym bohaterem, któremu się kibicuje. Uwielbiam go. I jeszcze zakończenie - bomba; dosłownie szczena mi opadła.

To...

(Na wstępie chciałbym zauważyć, że Pan Marian Opania jako lektor audiobooka, to wybór dość osobliwy, w szczególności jeżeli chodzi o beletrystykę sensacyjną.)
Z Reacherem jest jak z Supermanem. Ciężko stworzyć dobrą, emocjonalnie angażującą czytelnika, historię o nadczłowieku, który z założenia jest ponad wszelkimi ograniczeniami fizycznymi, psychologicznymi i materialnymi, dlatego uważam, że o sile danego tomu Reachera stanowi to co dzieje się wokół głównego bohatera.
W tej części Lee Child poszedł w sensację i powolne odkrywanie kart, wpuszczając owczarka przebranego z owcę do jaskini wilków - koncept zmyślny, z założenia samograj, generujący kolejne konflikty do rozwiązania przez tych dobrych.
W praktyce jednak jest to typowy Reacher, po raz siódmy. Trochę strzelania, trochę romansu... I tyle. Ot, solidny akcyjniak do odmóżdżenia. Nie polecam, nie odradzam.

(Na wstępie chciałbym zauważyć, że Pan Marian Opania jako lektor audiobooka, to wybór dość osobliwy, w szczególności jeżeli chodzi o beletrystykę sensacyjną.)
Z Reacherem jest jak z Supermanem. Ciężko stworzyć dobrą, emocjonalnie angażującą czytelnika, historię o nadczłowieku, który z założenia jest ponad wszelkimi ograniczeniami fizycznymi, psychologicznymi i materialnymi,...

Reacher przypadkiem udaremnia porwanie młodego chłopaka. Ale czy na pewno przypadkiem?
Świetne, wciągające, porywające- typowy Reacher, który ścigając duchy z przeszłości wplątuje się w kolejną awanturę.

Reacher przypadkiem udaremnia porwanie młodego chłopaka. Ale czy na pewno przypadkiem?
Świetne, wciągające, porywające- typowy Reacher, który ścigając duchy z przeszłości wplątuje się w kolejną awanturę.

To już stało się tradycją – po obejrzeniu serialu, po ogłoszeniu kolejnego tytułu do ekranizacji siadam i czytam co będzie się działo u Jacka Reachera. Serial jest świetny bo kręcony w obecnych czasach, a książka trąci nieco starocią. Ta wydana po raz pierwszy w 2003 r. niesie ze sobą nowinki elektroniczne, które w odniesieniu do obecnych czasów są już powszechne (nieco przestarzałe) co sprawia iż książka nie wprowadza takiego wow, zaskoczenia, nowości i ogólnej fascynacji. Poza tym aspektem ciekawa fabuła, akcja. Taka typowa Richerowska przygoda 😊

To już stało się tradycją – po obejrzeniu serialu, po ogłoszeniu kolejnego tytułu do ekranizacji siadam i czytam co będzie się działo u Jacka Reachera. Serial jest świetny bo kręcony w obecnych czasach, a książka trąci nieco starocią. Ta wydana po raz pierwszy w 2003 r. niesie ze sobą nowinki elektroniczne, które w odniesieniu do obecnych czasów są już powszechne (nieco...

"Staram się robić, co trzeba" - dewiza Jacka Reachera wyjaśnia fenomen tego bohatera. Mimo przeszkód, braku środków i ogromu złych ludzi wokół on robi swoje, i jak kot zawsze spada na cztery łapy. Silny, błyskotliwy i, jeśli trzeba, bezwzględny- jak go nie lubić? Każdy, kto lubi filmy akcji, musi lubić Jacka.

"Staram się robić, co trzeba" - dewiza Jacka Reachera wyjaśnia fenomen tego bohatera. Mimo przeszkód, braku środków i ogromu złych ludzi wokół on robi swoje, i jak kot zawsze spada na cztery łapy. Silny, błyskotliwy i, jeśli trzeba, bezwzględny- jak go nie lubić? Każdy, kto lubi filmy akcji, musi lubić Jacka.

Kolejna świetna pozycja z cyklu ksiązek o Reacherze autorstwa Lee Childa. Tym razem nasz bohater pomaga DEA, a właściwie to próbje wyrównać stare rachunki. Książka trzyma w napięciu i czyta ją się z zapartym tchem. Kawał dobrej sensacji

Kolejna świetna pozycja z cyklu ksiązek o Reacherze autorstwa Lee Childa. Tym razem nasz bohater pomaga DEA, a właściwie to próbje wyrównać stare rachunki. Książka trzyma w napięciu i czyta ją się z zapartym tchem. Kawał dobrej sensacji

Po 6 tomach Reachera początek 7 miał zaskoczyć i zrobić wielkie WTF aka Oo. Częściowo się to udaje - ja jednak nie dałem się nabrać :)

Pan Child dał nam jednak już nieco Reachera poznać i to co się dzieje na początku książki nie pasuje do ex żandarma jakiego znamy. Autor chyba też zdał sobie jednak z tego sprawę gdyż szybko wyjaśnia nam co i jak i leci dalej z tematem...

Tym razem Reachera ściga duchy przeszłości i szuka w swoim mniemaniu odkupienia za coś na co wpływu nie za bardzo miał. Pokazuje nam to, że jest to jednak człowiek z krwi i kości (stalowych ;) ). Przy okazji będzie próbował też rozwiązać sprawę tajemniczego handlarza dywanami (taaaaaa).

Początek próbuje zaskoczyć, środek jest niezły zaś końcówka wybuchowa. Klasyfikuje tą książkę jako tom jako z górnej części krzywej serii o Reacherze.

Po 6 tomach Reachera początek 7 miał zaskoczyć i zrobić wielkie WTF aka Oo. Częściowo się to udaje - ja jednak nie dałem się nabrać :)

Pan Child dał nam jednak już nieco Reachera poznać i to co się dzieje na początku książki nie pasuje do ex żandarma jakiego znamy. Autor chyba też zdał sobie jednak z tego sprawę gdyż szybko wyjaśnia nam co i jak i leci dalej z...