rozwińzwiń

Metacentrum. Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej

Okładka książki Metacentrum. Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej Cezary Konieczny
Okładka książki Metacentrum. Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej
Cezary Konieczny Wydawnictwo: Novae Res biografia, autobiografia, pamiętnik
324 str. 5 godz. 24 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2024-01-16
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-16
Liczba stron:
324
Czas czytania
5 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383137834
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Piękna, z fachowymi detalami, marynistyczna proza, wspomnienia o początku morskiej kariery, o marzeniach chłopca z głębi lądu i ich spełnieniu. Poznajemy pasji i rozległe zainteresowania autora. Tę książkę czyta się jednym tchem i budzi wspomnienia bo przez wiele lat pracowaliśmy dla tego samego armatora, autor zdobywał kolejne awanse w morskiej karierze a ja kierowałem z lądu wymianą załogi. Czekamy na wodowania kolejnych książek .

Piękna, z fachowymi detalami, marynistyczna proza, wspomnienia o początku morskiej kariery, o marzeniach chłopca z głębi lądu i ich spełnieniu. Poznajemy pasji i rozległe zainteresowania autora. Tę książkę czyta się jednym tchem i budzi wspomnienia bo przez wiele lat pracowaliśmy dla tego samego armatora, autor zdobywał kolejne awanse w morskiej karierze a ja kierowałem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1360
487

Na półkach:

Góry czy morze? Dla niektórych wybór jest prosty, ja jestem rozdarta. Piękno górskiego krajobrazu zapiera niejednokrotnie dech w piersiach, ale bezkres wód jest fascynujący i przerażający zarazem. Zdecydowanie bliżej, biorąc pod uwagę kilometry mam do morza i do jednego z moich ulubionych miast w Polsce – Gdyni. Od czasów, kiedy w moje ręce przypadkiem trafiła książka Znaczy kapitan Karola Borchardta chętnie sięgam po literaturę związaną z szeroko pojętą żeglugą.

Cezary Konieczny w sposób bardzo ciekawy snuje opowieść o miłości do morza. Jak powstała, jak zdołał przebrnąć przez egzaminy, które dla czternastolatka były dość trudne i zajmujące, ale fascynacja oraz pasja zrobiły swoje. Przez wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej się po prostu płynie, a nie o nich czyta. To obraz człowieka, który kocha swoją pracę i dla niej skłonny był do wielu poświęceń. Połączenie miłości do morza, statków, do podroży i pracy. Robić to, co się w życiu kocha. Cóż lepszego może człowieka w życiu spotkać?

Autor przeszedł przez wszystkie szczeble kariery. Pływał na Darze Pomorza, wielu statkach Polskich Linii Oceanicznych, a do dziś pracuje u zagranicznego armatora, którego statki zawijają do portów na wszystkich kontynentach.

Cezary Konieczny zabrał mnie w niesamowity rejs, podczas którego poznałam zarówno blaski, jak i cienie zawodu marynarza. Dowiedziałam się o szczegółach pracy na morzu, która z jednej strony daje mnóstwo satysfakcji, z drugiej jest wyczerpująca, ciężka i bardzo odpowiedzialna. Okraszona dodatkową tęsknotą i rozłąką z rodziną i krajem na długie miesiące. Poznałam uniwersalny język, którym posługują się marynarze na całym świecie. Zwiedzałam wraz z Autorem liczne porty, w tym nie tylko te bardzo egzotyczne, ale również ze skorumpowanymi urzędnikami. Poznałam krótką historię niektórych statków, prawa morskiego, czytałam o pasażerach na gapę, uśmiechałam się od ucha do ucha z licznych anegdotek.

Muszę przyznać, że kapitan miał bardzo ciekawe życie, pełne przygód. Poznał mnóstwo ludzi, krajów, zwyczajów. Czy zazdroszczę? Z jednej strony trochę tak, ale chyba za bardzo kocham domowe pielesze, by na dłużej się ze swojego zacisza ruszać. Mam też liczne pasje, które pozwalają oderwać mi się od codzienności, zrelaksować po pracy czy po prostu poprawić nastrój. Nawiązuję tym samym do tajemniczego tytułu publikacji. Otóż Autor wspomniał, że metacentrum jest to rodzaj odnalezienia punktu równowagi pomiędzy różnymi dążeniami człowieka np. pracą a wypoczynkiem, tak by zachować w życiu równowagę ważną dla zdrowia psychicznego. Lubić pracę, kochać rodzinę, ale równocześnie mieć swój własny, mały świat zainteresowań. Każdy z nas powinien znaleźć swoje metacentrum.

„Życie jest jak morze, my jak małe statki, które raz się unoszą, raz opadają w rytm fal...”.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl oraz dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res

Góry czy morze? Dla niektórych wybór jest prosty, ja jestem rozdarta. Piękno górskiego krajobrazu zapiera niejednokrotnie dech w piersiach, ale bezkres wód jest fascynujący i przerażający zarazem. Zdecydowanie bliżej, biorąc pod uwagę kilometry mam do morza i do jednego z moich ulubionych miast w Polsce – Gdyni. Od czasów, kiedy w moje ręce przypadkiem trafiła książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej

Fascynująca opowieść o cieniach i blaskach życia na morzu

Kapitan Cezary ponad pół wieku spędził poza lądem. Jego domem były oceany, rzeki i morza, które przemierzał.

Przemierzał strefy czasowe i klimatyczne, odczuwając tego skutki. Nawet przygotował załogę na napaść piratów i radził sobie z afrykańskimi urzędnikami.

To wielka pasja, wielka przygoda i odwaga. Życie odeminne od tego obecnie nam znanego. Ale poza podróżami i odkrywaniem świata jest także samotność, refleksyjność.

Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej

Fascynująca opowieść o cieniach i blaskach życia na morzu

Kapitan Cezary ponad pół wieku spędził poza lądem. Jego domem były oceany, rzeki i morza, które przemierzał.

Przemierzał strefy czasowe i klimatyczne, odczuwając tego skutki. Nawet przygotował załogę na napaść piratów i radził sobie z afrykańskimi urzędnikami.

To wielka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
64

Na półkach:

Kto z nas nie marzył o dalekich lądach, podróżach i odkryciach innego, lepszego świata? Ile to razy z wypiekami na twarzy słuchałam opowieści z dalekich rejsów czy wycieczek osób, które mogły udać się w świat, który znałam tylko z atlasów geograficznych.
Teraz czasy się zmieniły. Świat zachęca do odkrywania, podróżowania, dostępność miejsc bardzo odległych również ewoluowała.
Cezary Konieczny niemal pół wieku spędził na morzu. W swojej książce pod frapującym tytułem "Metacentrum. Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej" opowiada o swoim życiu na lądzie i na morzu.
Co oznacza ten tytuł ? Nie wiedziałam. Autor wyjaśnia:
"Podobnie jest w życiu osobistym każdego marynarza. Żeby zachować życiową równowagę, musi mieć własny punkt odniesienia, coś w rodzaju metacentrum. Dla mnie jest nim przede wszystkim rodzina, krąg przyjaciół i znajomych. Ważny jest także świat zainteresowań , którego nie powinno się zaniedbywać"
Jako młody chłopiec marzył o szkole w Gdyni. Najpierw ukończył szkołę średnią, potem Wyższą Szkołę Morską. Pływając na statkach połknął bakcyla języków obcych, kiedy bardzo szybko okazało się jak ważny to element pracy na statku.
Barwne i niezwykle ciekawe są wspomnienia kapitana Koniecznego. Jego atutem jest łatwość opowiadania o świecie, ale i odzwierciedlania różnorodnych stanów emocjonalnych, które nie opuszczają marynarzy, szczególnie w odległych rejsach. Przebywanie, praktycznie bez przerwy w małej społeczności, tęsknota za bliskimi oraz ograniczona przestrzeń statku, to cienie życia na morzu. Konieczny prawdziwie rysuje też portret rodziny, w której na barki żony składają wiecznie nieobecni mężowie, tatusiowe " trudności wiosłowania pod prąd na życiowej łódce". Blaski to m.in. możliwość zamknięcia pętli i okrążanie Ziemi podczas podróży, odkrywanie różnorodnych kultur i obyczajów, poznawanie odległych kontynentów.

Przeczytałam tę książkę bardzo szybko. Z zachwytem i z zazdrością. Odkryłam z wielką przyjemnością marynarską codzienność.
Dziękuję autorowi za szczerość i moc opowieści. Dzięki Jego pasji te wspomnienia są fascynujące.
Polecam!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Kto z nas nie marzył o dalekich lądach, podróżach i odkryciach innego, lepszego świata? Ile to razy z wypiekami na twarzy słuchałam opowieści z dalekich rejsów czy wycieczek osób, które mogły udać się w świat, który znałam tylko z atlasów geograficznych.
Teraz czasy się zmieniły. Świat zachęca do odkrywania, podróżowania, dostępność miejsc bardzo odległych również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Cudowna, dopiero zaczęłam czytać a już nie mogę się oderwać

Cudowna, dopiero zaczęłam czytać a już nie mogę się oderwać

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7
  • Chcę przeczytać
    6
  • 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Metacentrum. Wspomnienia kapitana żeglugi wielkiej


Podobne książki

Przeczytaj także