Rzadko mam ochotę napisać coś w ten sposób, ale trudno użyć innych słów - co za gówno. Główna bohaterka to materialistka i irytująca, płytka idiotka. W książce prawie brak fabuły, kompletnie nie wiem, z czego wynikła ta gorąca miłość, bo bohaterowie przeszli od nienawiści do miłości w dosłownie dwie sekundy bez żadnych kompletnie sytuacji, które byłyby do tego podstawą. Nie polecam, zmarnowany czas.
Nie wiem, skąd wydawnictwo wzięło tę książkę, ale mam mocne podejrzenia, że z bloga pisanego przez dwunastolatkę.

Rzadko mam ochotę napisać coś w ten sposób, ale trudno użyć innych słów - co za gówno. Główna bohaterka to materialistka i irytująca, płytka idiotka. W książce prawie brak fabuły, kompletnie nie wiem, z czego wynikła ta gorąca miłość, bo bohaterowie przeszli od nienawiści do miłości w dosłownie dwie sekundy bez żadnych kompletnie sytuacji, które byłyby do tego podstawą. Nie...

Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony

Za książkę wzięłam się, typowo, chcąc przeczytać coś lekkiego. Byłam u narzeczonego, spędzaliśmy razem czas, więc miałam go mało na czytanie, a i pogoda nie zachęcała do siegnięcia po książkę. Dlatego chwyciłam za coś co moim zdaniem było lekkie i relaksujące. "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" to książka o młodej dziewczynie która przyjerzdza na święta do babci. Będąc u niej w domu postanawia pomagać w fundacji jako wolontariuszka, to tam poznaje Maxa. Chłopak prowadzi fundację i napoczątku nie podrodze mu z Oliwią. Ewidentnie blondynka go nie znosi, a on nie jest w stanie wyrzucić jej z fundacji bo brakuje im ludzi. Niewie jednak, że dziewczyna ma powód, aby traktować go w taki sposób.

Książka faktycznie jest lekka i sprawiła mi czystą przyjemność. Czytało się ją lekko, postacie są przyjemne. Jak to bywa w takich książkach wszystko jest przewidywalne i logiczne, ale i tak miło poznaje się tą historię. No jeżeli miała bym się czegoś czepiać to humorki Oliwki. Czasami nawet ja miałam ich dość, no dokładniej to pod sam koniec książki miałam ochote trzepnąć ją w głowe i kazać się uspokoić. No, ale na ogół dało się to znieść. Ot z dwa czy trzy irytujące dialogi czy sytuacje. Nie licząc tego książka sprawiła swoje zadanie. Zrelaksowałam się przy czymś lekkim.

Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony

Za książkę wzięłam się, typowo, chcąc przeczytać coś lekkiego. Byłam u narzeczonego, spędzaliśmy razem czas, więc miałam go mało na czytanie, a i pogoda nie zachęcała do siegnięcia po książkę. Dlatego chwyciłam za coś co moim zdaniem było lekkie i relaksujące. "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" to książka o młodej dziewczynie która...

Życie ostatnio nie rozpieszcza Oliwii, jej chłopak okazał się zupełnie inny niż się spodziewala a dodatkowo sprawy rodzinne spędzają jej sen z powiek. Kobieta ma ochotę uciec od wszystkich I od wszystkiego, okazją do tego okazują się nadchodzące święta. Niestety los lubi być przewrotny dlatego gdy tylko Olwia spotyka Maksa wszystko do niej powraca. Mężczyzna niegdyś złamał jej serce ale zachowuje się jakby nic nigdy się nie wydarzyło.
Niechęć kobiety musi jednak zejść na boczny tor gdyż przez najbliższe dwa tygodnie są na siebie skazani...
Czy święta sprawią że magia miłości powróci?

Kochani "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" to według mnie obowiązkowa książka w okresie świątecznym. Autorka doskonale ujęła w niej kwintesencję świat na swój własny nieco zabawny i pełny miłości sposób.

Oliwia to jedna z tych bohaterek które kupują nas już na samym początku. Jej zadziorny charakter oraz niewyparzony język za każdym razem wywołuje na twarzy czytelnika uśmiech. Mimo tego czym się zajmuje na codzień jej osobowość jest niesamowicie empatyczna, ale to sami zrozumiecie podczas czytania.
Maksymilian natomiast to mężczyzna stonowany ale też dokładnie wiedzący czego chce... [Tutaj mowa o pewnej pyskatej blondynce]

W tej historii znajdziemy na prawdę wiele wspaniałych sytuacji oraz dialogów, które pokochacie. Jest to książka z motywem drugiej szansy, oraz hate love, a takie połączenie gwarantuje udana zabawę podczas czytania, a wspomnienie pierwszej miłości potęguje wszelkie odczucia. Niejednokrotnie wywołała u mnie śmiech ale też kilka razy skłoniła do refleksji [ takie właśnie powinny być książki z motywem świątecznym]
To zupełnie coś nowego w wykonaniu autorki jednak muszę wam powiedzieć że to też coś niesamowicie dobrego.
Mimo tego jakie autorka wydawała wcześniej książki pokazała nam że doskonale odnajduje się w każdym temacie.

Zawsze w czytanych historiach doszukuje się drugiego dna lub tak zwanego morału i tutaj nie było inaczej. Najważniejszym ci zapadło mi w pamięć to zwrócenie uwagi na zwykłą bezinteresowną pomoc i dobroć.
Ponadto autorka stworzyła fabułę która zaskakuje szczególnie pod koniec vo sprawia że nie macie ochoty przerywać czytania.
Dlatego też jeśli macie ochotę na wspaniała lekturę w świątecznym klimacie to niecznie dopiszcie "Boyless" na swoją listę. Kochani polecam nie tylko na święta!!!

Życie ostatnio nie rozpieszcza Oliwii, jej chłopak okazał się zupełnie inny niż się spodziewala a dodatkowo sprawy rodzinne spędzają jej sen z powiek. Kobieta ma ochotę uciec od wszystkich I od wszystkiego, okazją do tego okazują się nadchodzące święta. Niestety los lubi być przewrotny dlatego gdy tylko Olwia spotyka Maksa wszystko do niej powraca. Mężczyzna niegdyś złamał...

[Reklama] Wydawnictwo Imagine Books

Nieporozumienie. Jedno małe i niepozorne, ale o którym mimo upływu lat nie można zapomnieć. Dołóżmy do tego notoryczne zawodzenie się na osobnikach płci męskiej. Przepis na brak zaufania jak znalazł, prawda?
Oliwia taka właśnie jest. Ostrożna w kontaktach z płcią przeciwną. Nieufna ale o wielkim sercu i jeszcze większej empatii. Jej działania w fundacji charytatywnej mogą śmiało być dla nas przykładem. Mimo jakiegoś tam stopnia bycia rozpoznawaną jako influencerka, nie obrosła w piórka i pozostała sobą. Bardzo fajna postać. Polubiłam ją i z całych sił trzymałam kciuki, aby udało jej się jednak uwierzyć w to, że nie wszyscy mężczyźni to zło.
Maksymilian zdecydowanie nie miał z nią łatwo. Ta młoda kobieta tuż przed świętami wprowadziła niemały chaos w jego poukładanym życiem, tym samym zapewniając rozrywkę i budząc uczucia, jakich się nie spodziewał.
Romantyczna komedia w wykonaniu J. Harrow wyszła niezwykle pasjonująca. Trafny humor cudownie nakręcał wydarzenia, które zapewniały wyborną rozrywkę. Co rusz wystawiane pazurki przez główną postać kobiecą bawiły chwilami do łez.
Lektura porusza także wiele innych tematów, które zostały mocno osadzone w rzeczywistości. Dokładają powagi, która bardzo dobrze moim zdaniem równoważy klimat powieści.
Ciepła, świąteczna, zabawna i naszpikowana optymizmem oraz nadzieją powieść w sam raz na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.
Autorka skutecznie oderwała mnie od rzeczywistości. Uwielbiam jej lekkie pióro. Każda historia ożywa dostarczając wielu emocji i wrażeń. To książka zdecydowanie warta przeczytania.

Polecam

[Reklama] Wydawnictwo Imagine Books

Nieporozumienie. Jedno małe i niepozorne, ale o którym mimo upływu lat nie można zapomnieć. Dołóżmy do tego notoryczne zawodzenie się na osobnikach płci męskiej. Przepis na brak zaufania jak znalazł, prawda?
Oliwia taka właśnie jest. Ostrożna w kontaktach z płcią przeciwną. Nieufna ale o wielkim sercu i jeszcze większej empatii....

"Faceci to inny gatunek. Nie uczą się na błędach i nie są warci drugiej szansy."

Tak przynajmniej twierdzi Oliwia, bohaterka zabawnej komedii romantycznej J. Harrow - "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony". Dziewczyna zdecydowanie nie ma dobrych wspomnień związanych z przedstawicielami płci męskiej. Każda z dotychczasowych sympatii w jakiś sposób ją zdradziła, dlatego nic dziwnego, że bohaterka traktuje Maksymiliana - swojego szefa - z rezerwą. Choć rezerwa to chyba za mało powiedziane. Oliwia nie szczędzi mu złośliwych słów i przytyków, ale to tylko dlatego że mężczyzna okazał się być kimś, kto kiedyś okrutnie z niej zadrwił.
Czy wbrew wszystkiemu dziewczyna pozostanie wierna swojej postawie?
A może pojawią się okoliczności łagodzące, które zmienią jej sposób postrzegania mężczyzny?

Cóż to była za wyśmienita zabawa! Nie mogłam się oderwać od lektury tej historii, tak mocno mnie ona wciągnęła. Perypetie głównej bohaterki okazały się prawdziwie zajmujące, a sama Oliwia, z tym swoim niepoprawnym charakterkiem, zdobyła moje serce. Nie ma w tej książce ani jednej sceny, którą bym zmieniła. Ta książka spełniła moje oczekiwania w każdym calu i z pełnym przekonaniem mogę ją Wam polecić. To doskonała pozycja na poprawę humoru! Gdy na samym końcu dowiedziałam się, że to kontynuacja opowiadania o tytule "Fake love", poczułam się zawiedziona, że nie miałam okazji wcześniej go przeczytać.

Historia ujęta na kartach książki zaczyna się z początkiem grudnia i trwa do Nowego Roku (sceny z epilogu mają miejsce już końcem stycznia),dlatego to idealna lektura na ten czas. Mamy tu ukazane w tle święta Bożego Narodzenia i choć o samych zwyczajach z nimi związanych jest tu mało, ich obecność nadaje powieści świątecznego klimatu. Postaci wykreowane przez autorkę są inne niż te, które miałam okazję do tej pory poznać w jej książkach. Znam niemal wszystkie powieści autorki i "Boyless" zdecydowanie wyróżnia się na tle jej twórczości. Oczywiście, piszę to w pozytywnym znaczeniu tego słowa, myślę że pióro J. Harrow wciąż sie rozwija i autorka jeszcze nie raz nas zaskoczy. Zdecydowanie mogę potwierdzić, że pisarka sprawdziła się w tym nowym dla niej gatunku (chronologicznie, pierwsze było opowiadanie "Fake love" utrzymane w podobnym tonie, niestety nie wiem jak autorka poradziła sobie w realizacji tego tytułu).

"Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" to lekka lektura na jeden, no, może dwa wieczory. Czyta się ją szybko i przyjemnie, niemniej, autorka sygnalizuje tu też kilka ważnych problemów, dotyczących ludzi młodych i współczesnego świata. Jednak roztrząsanie tych kwestii, analizowanie ich, nie leży w gestii gatunku new adult. Myślę że wówczas powieść ta nie byłaby tak atrakcyjna dla młodego odbiorcy. Tu natomiast mamy wszystko to, co sprawia, że książka wzbudza zainteresowanie: są młodzi, wkraczający w dorosłość bohaterowie ze swoimi problemami i rozterkami, a do tego duża doza poczucia humoru. Sama Oliwia jest naprawdę zabawna, a sytuacje, w których nieraz znajduje się na własne życzenie, wywołują niepohamowane salwy śmiechu.

Wisienką na torcie jest kot: charakterny, jawnie manifestujący swoje zdanie. Zdaje się w pełni podzielać opinię Oliwii na temat mężczyzn. Koniecznie musicie sięgnąć po tę pozycję, jestem przekonana, że zainteresuje ona nie tylko młodych, ale i starszych czytelników.

Moja ocena 8/10.

"Faceci to inny gatunek. Nie uczą się na błędach i nie są warci drugiej szansy."

Tak przynajmniej twierdzi Oliwia, bohaterka zabawnej komedii romantycznej J. Harrow - "Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony". Dziewczyna zdecydowanie nie ma dobrych wspomnień związanych z przedstawicielami płci męskiej. Każda z dotychczasowych sympatii w jakiś sposób ją zdradziła, dlatego nic...

"Mogę nad sobą pra­co­wać, ale to nie zna­czy, że za­wsze osią­gnę za­ło­żo­ny cel. Nikt nie zo­sta­je od razu mi­strzem, praw­da? Cza­sa­mi warto po pro­stu pró­bo­wać, a gdy się upad­nie, przy­jąć dłoń, którą ktoś do nas wy­cią­ga. Za­ak­cep­to­wać to, że waż­niej­sza jest sama droga niż cze­ka­ją­cy na jej końcu medal".

▫️Tytuł: Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony
▫️Autor: J. Harrow @j.harrow_autor
▫️Wydawnictwo: Imagine Books @wydawnictwo_imaginebooks
▫️Premiera: 01.12.2023 r.
▫️▫️▫️
Współpraca reklamowa @wydawnictwo_imaginebooks
▫️▫️▫️

Oliwia jest znaną influencerką, mającą ostatnio na pieńku z płcią przeciwną. Zawiódł ją chłopak, mama związała się z podejrzanym typem w związku z czym dziewczyna ucieka do ukochanej babci. Będąc już na miejscu podejmuje się wolontariatu w fundacji charytatywnej, gdzie pracuje chłopak, który kilka lat wcześniej złamał jej nastoletnie serce. Tych dwoje będzie musiało jakoś się nawzajem znosić, przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie. Co z tego wyniknie? Jak potoczą się ich dalsze losy?🤔

"Boyless. Chłopakom wstęp wzbroniony" czyli najnowsza książka autorki, która przedstawiona nam była jako powieść z humorem oraz magią świąt w kategorii wiekowej 12+ co skłoniło nas do myślenia, że będzie to raczej ciepła i przyjemna powieść. Humoru może faktycznie i trochę było za sprawą niektórych przekomarzań naszych bohaterów oraz kota, postrachu większości mężczyzn 🤣 natomiast świątecznego klimatu tutaj za bardzo poczuć nam się nie udało.

Oliwia mając już te 19-naście lat momentami zachowywała się jak typowa nastolatka, która zaczyna dopiero wchodzić w okres dojrzewania i którą kieruje burza hormonów przez co kręciła nosem i momentami potrafiła być dla nas lekko mówiąc irytująca przez co nie bardzo się z nią polubiłyśmy..

Nie chcemy się czepiać natomiast wg. Nas książka ta powinna być jednak skierowana do starszej grupy wiekowej niż 12 lat. Wydaje nam się, że historia w której znajdują się zarówno przekleństwa jak i pewien pociąg seksualny będzie jednak lepsza dla czytelników powyżej 15/16 roku życia niż młodych dopiero dojrzewających ludzi 😉

"Moż­li­we, że z rana nie była jesz­cze w swo­jej stan­dar­do­wej for­mie, co bar­dzo mi pa­so­wa­ło. Miło było móc bez­kar­nie pa­trzeć na jej ślicz­ną twarz i lekki ru­mie­niec, który ją wła­śnie ozdo­bił. A gdy po­wę­dro­wa­łem wzro­kiem nieco niżej…

– Cześć, sze­fie… – usły­sza­łem za ple­ca­mi za­chryp­nię­ty głos Pawła.

Oli­wia na szczę­ście nie za­uwa­ży­ła mo­je­go spoj­rze­nia, moż­liwe nawet, że nie zo­rien­to­wa­ła się wcale, jak bar­dzo pod cien­kim ma­te­ria­łem od­zna­cza­ją się jej sutki".

Ponadto w książce zamiast pokazać, że na rozwiązanie pewnych sporów najlepsza jest szczera rozmowa z bliskimi to mamy tu ukazane iście "dojrzałe" rozwiązanie jakim jest ucieczka z domu, spanie na dworcu i żebranie o jedzenie.

Niestety, między nami a tą książką chemii nie było, nie ma i nie będzie, jednakże Wam jej odradzać nie będziemy, gdyż uważamy, że każdy powinien wyrobić sobie swoje własne zdanie 😉

@wydawnictwo_imaginebooks bardzo dziękujemy za egzemplarz i współpracę 🖤❤️😊

Książka dostępna na stronie:
https://www.empik.com/boyless-chlopakom-wstep-wzbroniony-harrow-j,p1417607570,ksiazka-p

"Mogę nad sobą pra­co­wać, ale to nie zna­czy, że za­wsze osią­gnę za­ło­żo­ny cel. Nikt nie zo­sta­je od razu mi­strzem, praw­da? Cza­sa­mi warto po pro­stu pró­bo­wać, a gdy się upad­nie, przy­jąć dłoń, którą ktoś do nas wy­cią­ga. Za­ak­cep­to­wać to, że waż­niej­sza jest sama droga niż cze­ka­ją­cy na jej końcu medal".

▫️Tytuł: Boyless. Chłopakom wstęp...

Oliwia przechodzi ostatnio trudny czas. Chcąc odpocząć od codziennego życia wraca do babci, a tym samym rodzinnego miasta. Już od samego początku jej świąteczne planu lęgną w gruzach i dziewczyna zostaje sama. Chcąc znaleźć sobie zajęcie, postanawia podjąć się wolontariatu.

Miałam już styczność z twórczością autorki i byłam bardzo ciekawa jej wersji w książce bardziej młodzieżowej. Niestety mam bardzo mieszane uczucia co do samej historii.

Poznajemy tutaj Oliwię, która jest młodą influenserką. Dziewczyna wzbudziła we mnie najwięcej emocji. Z początku zaimponowała mi swoim ciętym językiem, niestety później zmieniła się całkowicie. Miałam wrażenie, że jest to osoba po prostu toksyczna. Całe szczęście, że w tej historii jest ktoś taki jak Maks. Swoją postacią wprowadził świeżość i uśmiech na twarzy.

Autorka ma bardzo dobry styl pisania. Jej książki czyta się z ogromną przyjemnością. Do plusów tej historii mogę na pewno zaliczyć wątek fundacji pomagającej dzieciom. Niestety było o niej za mało, ale rozumiem, że tutaj autorka skupiła się na innych wątkach. Tylko dla mnie tych wątków było trochę za dużo, a zbyt mało rozwinięć.

Pojawia się tutaj wiele postaci i sytuacji, które niestety nic nie wnoszą do historii, a szkoda. Mimo tych minusów, miło spędziłam czas z ta książką. Dawka humoru była mi potrzebna i właśnie ją dostałam, dodatkowo klimat świąt dopełnił całość. Jedynie czego jestem pewna to tego, że emocji (różnych i niekoniecznie pozytywnych) doświadczycie czytając tą historię.

Oliwia przechodzi ostatnio trudny czas. Chcąc odpocząć od codziennego życia wraca do babci, a tym samym rodzinnego miasta. Już od samego początku jej świąteczne planu lęgną w gruzach i dziewczyna zostaje sama. Chcąc znaleźć sobie zajęcie, postanawia podjąć się wolontariatu.

Miałam już styczność z twórczością autorki i byłam bardzo ciekawa jej wersji w książce bardziej...

Bardzo fajna książka. Z humorem, ciętym językiem i fajnymi bohaterami, choć niektóre zachowania głównej bohaterki mogą czasem zirytować

Bardzo fajna książka. Z humorem, ciętym językiem i fajnymi bohaterami, choć niektóre zachowania głównej bohaterki mogą czasem zirytować

Oliwia zawiedziona płcią przeciwną zamierza odpuścić sobie chłopaków. Przyjeżdża do Polski, by spędzić święta z babcią . Podczas wolontariatu w fundacji spotyka chłopaka, który w przeszłości bardzo ją zranił. Czy Oliwia wytrwa w postanowieniu życie "bez chłopców"? Przekonajcie się sami...
Od razu muszę się przyznać, że w przypadku tej książki skusiła mnie jej okładka. Uwielbiam graficzne okładki, a ta jest po prostu cudna
A jak środek? To lekka historia o młodych ludziach - mamy więc iskrzenie, przekomarzanie, nieco irytujące zachowania... A wszystko to ze świętami w tle. Czyta się szybko I przyjemnie - taka historia na jeden wieczór, wzbudzi uśmiech, czasami trochę podniesie ciśnienie... Sympatyczni bohaterowie, młodzi ( więc ich decyzje mogą czasami dziwić, ale cóż - ten wiek ma swoje prawa),romantyczne uczucia, nieporozumienia z przeszłości, a do tego święta - lektura w sam raz na świąteczny czas.

Oliwia zawiedziona płcią przeciwną zamierza odpuścić sobie chłopaków. Przyjeżdża do Polski, by spędzić święta z babcią . Podczas wolontariatu w fundacji spotyka chłopaka, który w przeszłości bardzo ją zranił. Czy Oliwia wytrwa w postanowieniu życie "bez chłopców"? Przekonajcie się sami...
Od razu muszę się przyznać, że w przypadku tej książki skusiła mnie jej okładka....

Lekka i przyjemna, w sam raz na zimowy weekend. Kot wymiata!

Lekka i przyjemna, w sam raz na zimowy weekend. Kot wymiata!