Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedy Beth znajduje na swojej poduszce, odcięta główkę swojego ukochanego ptaszka wie, że winna jest jej córka Hannah. Dziewczynka z błyskiem w oku i chytrym uśmieszkiem jednak wszystkiemu zaprzecza.

Clara zaniepokojona nieobecnością swojego chłopaka Luke'a, zgłasza jego zaginięcie na policję. Nie chcąc czekać rozpoczyna swoje własne śledztwo, podczas którego na jaw wychodzą nowe fakty o chłopaku.

,,Złe dziecko" to książka, która wywołała we mnie wiele emocji. Historia, która przyprawiła mnie o gęsią skórkę. Nie spodziewałam się takiego napięcia i było to bardzo dobre zaskoczenie.

Przerażająco wciągająca fabuła. Pochłonęła mnie od samego początku i nawet nie wiem kiedy przerzuciłam ostatnią kartkę. Autorka poprowadziła akcję tej książki przeskakując między dwoma czasami. Bardzo spodobał mi się ten zabieg, sprawił on że atmosfera mocno zgęstniała.

Mimo że niektóre wątki były mocno przewidywalne, to jednak ilość zwrotów akcji zdecydowanie rekompensuje tą przewidywalność. Autorka stworzyła postać dziecka dla którego sprawianie bólu jest wręcz przyjemnością. I kiedy czytałam momenty w których Hannah była małym dzieckiem, to były to dla mnie najbardziej przerażające sceny.

Autorka stworzyła kawał dobrego thrillera, którego nie da się odłożyć na bok. Dla mnie jest to historia w top 5 najlepszych thrillerów jakie miałam okazję czytać. Na pewno sięgnę po kolejne książki autorki.

Kiedy Beth znajduje na swojej poduszce, odcięta główkę swojego ukochanego ptaszka wie, że winna jest jej córka Hannah. Dziewczynka z błyskiem w oku i chytrym uśmieszkiem jednak wszystkiemu zaprzecza.

Clara zaniepokojona nieobecnością swojego chłopaka Luke'a, zgłasza jego zaginięcie na pol...

Rozwiń

Zwiń

,,Jeden pocałunek trwa chwilę. Tysiąc pocałunków może wypełnić całe życie.
Chłopak i dziewczyna. Wielka miłość, która miała przetrwać na zawsze. A przynajmniej tak zakładali.
Kiedy Rune wraca z rodzinnej Norwegii do sennego miasteczka Blossom Grove w stanie Georgia, gdzie jako dziecko przyjaźnił się z Poppy, myśli tylko o jednym. Dlaczego dziewczyna, która była drugą połową jego duszy i przysięgała czekać na jego powrót, odcięła się od niego bez słowa wyjaśnienia?(...)"

Rzadko czytam opinie innych czytelników przed sięgnięciem po książkę, jednak tym razem zrobiłam inaczej. Zauważyłam, że tą książkę albo się kocha, albo nienawidzi. Zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy.

Poppy to bardzo pozytywna postać. Choć wielu czytelników uważa, że jest to przesadzone, ja myślę że do tego zmusiła ją sytuacja. Rune to z kolei bardzo wrażliwy chłopak. Jego okres buntu również ma mocne uzasadnienie.

Zakochałam się w tej historii. Choć okres nastoletni mam już sporo za sobą, tak ta książka była po prostu piękna niezależnie od wieku czytelnika. Pokazuje prawdziwą pierwszą miłość. W towarzystwie tej pięknej miłości, autorka postanowiła poruszyć trudny temat przedwczesnej niesprawiedliwej śmierci.

Ostatnie sto stron to dla mnie najbardziej bolesne momenty. Łzy lały się bez przerwy. Uwielbiam książki, pełne emocji, a ta właśnie taka jest. Bardzo żałuję, że wcześniej nie przeczytałam tej książki, nie przeżyłam tych emocji w nastoletnich czasach. Wiem jednak, że jeszcze nie raz do niej wrócę.

,,Jeden pocałunek trwa chwilę. Tysiąc pocałunków może wypełnić całe życie.
Chłopak i dziewczyna. Wielka miłość, która miała przetrwać na zawsze. A przynajmniej tak zakładali.
Kiedy Rune wraca z rodzinnej Norwegii do sennego miasteczka Blossom Grove w stanie Georgia, gdzie jako dziecko przy...

Rozwiń

Zwiń

Sześć lat, tyle zajęło Ellie stanięcie na nogi. Wiedzie spokojne życie u boku Christiana. W jej życiu pojawiała się również najważniejsza osoba w jej życiu - piękna Emily. Nad życiem Ellie pojawiają się ciemne chmury, a wraz z nimi powraca Alessandro.

Czekałam na tą historię. Czekałam na bohaterów, i ich porypetie. Czekałam na to co wymyśliła autorka. Musiałam się dowiedzieć co wydarzyło się dalej.

Obawiałam się, że w zachowaniu głównych bohaterów nic się nie zmieni. I tutaj po raz pierwszy zostałam zaskoczona. Ellie, mimo że w pierwszej części się z nią nie polubiłam, tak tutaj zyskała sporo w moich oczach. Alessandro również się zmienił na plus. Bardzo mi się to spodobało.

Poprzednio miałam kilka uwag, jednak tutaj podobało mi się wszystko. No prawie. Autorka w świetny sposób poprowadziła akcję. Porusza lekkie, ale i trudne tematy. Ta część zdecydowanie chwyciła mnie za serce. Najważniejsze jednak dla mnie było to, że ta historia nie była ani trochę przewidywalna.

Zaczynając czytać miałam jednak pewne obawy. Bałam się, że autorka poprowadzi fabułę, jak w każdym podobnym przypadku. Obawiałam się, że będzie zbyt kolorowo. Moje obawy nie były słuszne. Jedyny minus, to powtarzalność scen z perspektywy różnych bohaterów. Miejscami byłam nimi przytłoczona.

Sześć lat, tyle zajęło Ellie stanięcie na nogi. Wiedzie spokojne życie u boku Christiana. W jej życiu pojawiała się również najważniejsza osoba w jej życiu - piękna Emily. Nad życiem Ellie pojawiają się ciemne chmury, a wraz z nimi powraca Alessandro.

Czekałam na tą historię. Czekałam na ...

Rozwiń

Zwiń

Mitch to hokeista słynący ze swojej złej reputacji. Ostatni wyskok skazał go na zawieszenie na kolejne piętnaście meczów. Na dodatek ma przejąć rolę trenera młodzieżowej drużyny hokeja. Mitch nie jest zachwycony, do momentu gdy na pierwszym treningu pojawia się Andie, która przy wszystkich zwraca mu uwagę.

,,Desire or Defense" to książka, która w tej chwili znajduje się na pierwszym miejscu na mojej liście comfort books. Książka, która sprawiła, że na mojej twarzy cały czas widoczny był uśmiech.

Mitch to mężczyzna, dla którego hokej jest całym życiem. Trudna przeszłość ukształtowała jego charakter. Andie życie nie oszczędziło. W młodym wieku zostaje prawną opiekunką dla swojego młodszego brata. Dziewczyna poświęciła dla niego całe swoje życie.

Autorka w piękny sposób pokazuje jak silna potrafi być relacja brat-siostra. Ile kosztuje ona wyrzeczeń. Pokazuje jak codzienne sytuacje, stają się skomplikowane, a każda decyzja zamiast być spontaniczna musi zostać kilkukrotnie przemyślana.

Jest to historia lekka, zabawna, ale i poruszająca trudne tematy. Cieszę się, że autorka przedstawia tutaj temat terapii, która ma być ogromną pomocą i wsparciem, a nie tematem do wstydu. Ta książka zachwyciła mnie uroczymi scenami i relacjami jakie się w niej pojawiają. Bardzo przywiązałam się do bohaterów i z przyjemnością przeczytałabym o nich więcej.

Mitch to hokeista słynący ze swojej złej reputacji. Ostatni wyskok skazał go na zawieszenie na kolejne piętnaście meczów. Na dodatek ma przejąć rolę trenera młodzieżowej drużyny hokeja. Mitch nie jest zachwycony, do momentu gdy na pierwszym treningu pojawia się Andie, która przy wszystkich...

Rozwiń

Zwiń

Po tragicznych wydarzeniach które dotknęły Aspen i Quintona, chłopak obrał sobie za cel zemstę na oprawcach dziewczyny. Quinton chce zrobić wszystko, aby Aspen była bezpieczna jednocześnie chcąc spokoju dla rodziny. Chłopak jest rozdarty, ale musi podjąć słuszną decyzję.

Jest to ostatni tom opowiadający historię Quintona i Aspen i muszę przyznać, że jakoś tak przykro jest mi się z nimi rozstawać.

Quinton przeszedł niesamowitą przemianę. Aż miło było obserwować jak ze zbyt pewnego siebie dupka, zmienił się w czarującego młodego mężczyznę. Zmian również nie zabrakło w zachowaniu Aspen. Dziewczyna przeszła przez piekło, które bardzo wzmocniło jej charakter.

Autorka tym razem obrała inną drogę, niż w dwóch poprzednich tomach. Skupiła się bardzo na przemianie bohaterów, czy pokazaniu jak silnym można się stać, w sytuacji kiedy inni by polegli. I jak wiele można zrobić kiedy się kogoś kocha.

Niejednokrotnie zostałam zaskoczona wydarzeniami, które pojawiły się pod sam koniec książki. Autorka raz za razem zrzuca na czytelnika bombę. Ze zdumienia przecierałam oczy, bo nie mogłam uwierzyć co się dzieje. Uważam jednak, że zakończenie jakiego doczekali się główni bohaterowie im się należało.

Po tragicznych wydarzeniach które dotknęły Aspen i Quintona, chłopak obrał sobie za cel zemstę na oprawcach dziewczyny. Quinton chce zrobić wszystko, aby Aspen była bezpieczna jednocześnie chcąc spokoju dla rodziny. Chłopak jest rozdarty, ale musi podjąć słuszną decyzję.

Jest to ostatni t...

Rozwiń

Zwiń

Cole w młodym wieku przeżył naprawdę ogromną stratę. Od tego momentu minęły trzy lata, a on nie jest w stanie zaufać żadnej kobiecie. Pojawiające się na jego temat plotki popychają go do znalezienia sobie dziewczyny, która ma być jedynie przykrywką. Cole jednak nie spodziewał od tego, że mur którym się otoczył nie jest niezniszczalny.

Uwielbiam książki z motywem sportowym dlatego, że nie ma w nich nudy. Z twórczością autorki spotkałam się niejednokrotnie i byłam pewna, że ta historia przypadnie mi do gustu.

Cole to naprawdę świetny facet. Już od samego początku mi zaimponował. Naprawdę dawno nie spotkałam się w książkach z tak dobrym bohaterem. Jego zachowanie było bardzo dorosłe mimo tak młodego wieku. Nie mówię, że bym idealny, bo miał swoje gorsze momenty.

Autorka juz nie raz mnie zaskoczyła. Tym razem porusza bardzo trudne tematy, takie jak trauma która ma wpływ na dotychczasowe życie czy brak zaufania. O tych najważniejszych jednak nie będę wspominać, żeby nie spojlerować. Jednak pojawiły się tutaj momenty które rozdzierały moje serce, a do oczu napływały łzy.

W tą historię zostałam wciągnięta od razu. Przeżywałam każda chwilę razem z Colem jego rodziną i przyjaciółmi. Nie mogłam się wręcz oderwać. I mimo, że całość bardzo mi się podobała, tak zakończenie było wisienką na torcie. Koniecznie muszę poznać dalsze losy bohaterów.

Cole w młodym wieku przeżył naprawdę ogromną stratę. Od tego momentu minęły trzy lata, a on nie jest w stanie zaufać żadnej kobiecie. Pojawiające się na jego temat plotki popychają go do znalezienia sobie dziewczyny, która ma być jedynie przykrywką. Cole jednak nie spodziewał od tego, że m...

Rozwiń

Zwiń

Landon żyje dla adrenaliny. On jest adrenaliną. Kiedy sie na coś uprze to nie ma odwrotu. Rachel to idealny przykład na jego upór. Choć w przeszłości bardzo ją zranił, jego miłość do niej nie zmalała. Teraz nadeszła szansa na naprawę błędów przeszłości.

Książkę ,,Nova" można czytać bez znajomości poprzedniego tomu, jednak ja mimo wszystko polecam wam przeczytać historię Wildera i Leah.

Nova to chłopak, który dla mnie od samego początku wydawał się zraniony. Swój smutek odreagowywał w taki sposób, jaki sprawiał mu ulgę. Rachel dla mnie to osoba o bardzo trudnej przeszłości. Raz porzucona, nie potrafiła od razu o wszystkim zapomnieć.

Autorka napisała kolejną świetną historię, której głównym motywem jest wybaczenie czy też druga szansa. Choć to nie wszystkie motywy jakie tutaj spotkamy, te uważam za najważniejsze. Jednak nie martwcie się, scen pełnych adrenaliny tutaj nie zabrakło.

Bardzo podobało mi się to, że praktycznie nic nie było tutaj cukierkowe. Relacja głównych bohaterów naprawdę trudna i nieprzewidywalna. Dzięki temu książka stała się bardzo interesująca, a miejscami zaskakująca. Jestem ciekawa co na nas czeka w kolejnym tomie serii Renegaci.

Landon żyje dla adrenaliny. On jest adrenaliną. Kiedy sie na coś uprze to nie ma odwrotu. Rachel to idealny przykład na jego upór. Choć w przeszłości bardzo ją zranił, jego miłość do niej nie zmalała. Teraz nadeszła szansa na naprawę błędów przeszłości.

Książkę ,,Nova" można czytać b...

Rozwiń

Zwiń

Celia porzuca wszystko i przeprowadza się do Bostonu by odbyć rezydenturę pod okiem lekarza, który odmówił jej siostrze leku, który mógł ją uzdrowić. Ralph Wagner ma swoje tajemnice o których wiedzą tylko nieliczni. Zbliżenie się do doktora i odkrycie jego tajemnic może okazać się dla Celii trudne.

Już od dłuższego czasu miałam ochotę przeczytać książkę ze szpitalem w tle. I tak oto z pomocą nadeszła Monika Magoska-Suchar i jej książka ,,W rękach Boga".

Poznajemy tutaj niesamowicie irytującego lekarza Ralpha Wagnera. No facet myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Jednak z czasem poznajemy jego drugie - lepsze oblicze. Celia to z kolei bardzo ambitna osoba. Życie jej nie oszczędziło i teraz dla zemsty jest w stanie zrobić wszystko.

Po autorce nie można spodziewać się niczego innego jak tego, że przez jej historie się płynie. Tą książkę przeczytałam na raz i muszę przyznać że spędziłam z nią miły czas. Fabuła jest wciągająca, ale dla mnie zbyt przewidywalna.

,,W rękach Boga" to historia o zemście, szukaniu sprawiedliwości ale i o radzącym się uczuciu. Nie zabrakło tutaj również gorących scen zbliżeń między bohaterami. Z całą pewnością spodoba się fanom motywu hate to love. Bardzo jednak nie spodobało mi się zakończenie...teraz muszę czekać na drugi tom 🙈

Celia porzuca wszystko i przeprowadza się do Bostonu by odbyć rezydenturę pod okiem lekarza, który odmówił jej siostrze leku, który mógł ją uzdrowić. Ralph Wagner ma swoje tajemnice o których wiedzą tylko nieliczni. Zbliżenie się do doktora i odkrycie jego tajemnic może okazać się dla Celi...

Rozwiń

Zwiń