Między Bogiem a prawdą. Metafizyczne przygody roztargnionego profesora
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2023-07-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-07-05
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308081204
Intelektualna autobiografia wybitnego polskiego astrofizyka i pomost między fizyką a wiarą.
Między Bogiem a prawdą to napisana z talentem literackim i rzadko spotykaną erudycją opowieść o drodze naukowej profesora Marka Artura Abramowicza, a przede wszystkim o nierozerwalnym dla niego splocie fizyki z wiarą. Pisząc o nauce, autor nie waha się przed użyciem w jej kontekście takich słów jak „metafizyka”, „transcendencja” i wreszcie: „Bóg”. Nie tylko klarownie opisuje trwające od wieków na ten temat dyskusje, z polemiczną pasją tropi gazetowe uproszczenia i intelektualne mody, ale też jasno i odważnie formułuje własne stanowisko.
Dlaczego nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy subiektywną wiarą w Boga a obiektywną wiedzą, jaką oferuje współczesna nauka? Czy fizyka ma prawo rozważać metafizyczne aspekty rzeczywistości, a może wręcz powinna to robić? Co oznacza fenomen antropicznie wyregulowanego Wszechświata?
Książka profesora Abramowicza jest też dowodem na to, że o fizyce i niezwykle złożonych zagadnieniach można opowiadać lekko i z poczuciem humoru – jak w rozdziale o kosmicznych polskich pączkach i szczupłych dyskach. Pojawią się w niej takie pojęcia jak macierze i tensory – czyli odrobina konkretu matematycznego dla miłośników nauk ścisłych. Humaniści z kolei docenią to, jak zajmująco i pięknie można pisać o działaniu 2 + 2 = 4.
„Nie potrafię zmyślać” – pisze autor i rzeczywiście przedstawia nam siebie jako człowieka z krwi i kości, pełnego apetytu na życie we wszystkich jego wymiarach. Mimochodem, ale z uwagą wyczulonego na szczegół obserwatora opisuje miejsca, w których długo mieszkał lub które odwiedzał – będziemy zatem uprawiać fizykę na korsykańskiej plaży, a dysputy o teologii toczyć na triesteńskim nabrzeżu. Między Bogiem a prawdą jest zatem intelektualną biografią, diariuszem podróży, pamiętnikiem fascynacji literackich, zbiorem fenomenalnych anegdot, pozycją popularnonaukową i metafizycznym credo w jednym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 9
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Między Bogiem a prawdą. Metafizyczne przygody roztargnionego profesora
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem czy był taki zamysł autora, ale ta książka mogłaby być ripostą na „Kwantechizm” Dragana. Tutaj też jest taka trochę „zupa-śmietnik” (cytując prof. Dragana) – mamy garść wspomnień z kolejnych okresów życia i kariery profesora Abramowicza, okraszonych rozważaniami na różne tematy z szerokiego zakresu matematyki, fizyki i filozofii. Można więc poznać punkt widzenia profesora na zasadę antropiczną, problem świadomości w mechanice kwantowej, czy też perspektywy znalezienia życia we Wszechświecie. Autor opisuje wiele barwnych postaci z dziedziny fizyki i nie tylko, z którymi miał okazję współpracować. To jest właśnie chyba jeden z głównych wniosków z lektury – jak ważna jest współpraca między ludźmi z różnych kultur i krajów przy uprawianiu nauki. Momentami książka jest trochę rozwlekła, moim zdaniem nic nie zaszkodziłoby gdyby wyciąć niektóre fragmenty (część rozdziałów to przeredagowana wersja artykułów publikowanych wcześniej w prasie popularnonaukowej i publicystycznej).
Nie wiem czy był taki zamysł autora, ale ta książka mogłaby być ripostą na „Kwantechizm” Dragana. Tutaj też jest taka trochę „zupa-śmietnik” (cytując prof. Dragana) – mamy garść wspomnień z kolejnych okresów życia i kariery profesora Abramowicza, okraszonych rozważaniami na różne tematy z szerokiego zakresu matematyki, fizyki i filozofii. Można więc poznać punkt widzenia...
więcej Pokaż mimo toLubię sięgnąć po książkę, która nie wpsuje się w konkretny gatunek. Książkę po której nie wiem, czego się spodziewać. Przeczytałem że smakiem.
Lubię sięgnąć po książkę, która nie wpsuje się w konkretny gatunek. Książkę po której nie wiem, czego się spodziewać. Przeczytałem że smakiem.
Pokaż mimo toTrudno jednoznacznie ocenić tą książkę. Wynika to głównie z kilku oddzielnych aspektów jakie są poruszane w jej treści. Muszę przyznać, że ta pozycja mnie bardzo zaabsorbowała w trakcie czytania, wielokrotnie powracałem w myślach do treści i analizowałem poruszane wątki.
Moje refleksje na jej temat podzielę na 4 części. Po krótce przedstawię je w kolejności odpowiadającej adekwatności do tytułu.
1 najobszerniej zaprezentowana jest tematyka z zakresu astrofizyki, fizyki kwantowej i matematyki. I tą część najbardziej polecam czytelnikom. Moja wiedza w tym zakresie jest bardzo pobieżna. Ostatni raz matematykę i fizykę pogłębiałem wiele lat temu na studiach. Na moim kierunku były to na dodatek nikczemne ilości. I muszę powiedzieć, że pan profesor przedstawił to znakomicie. Pomimo sporego zakresu wiedzy jest wszystko opisane bardzo przystępnie i ciekawie a jednocześnie bez niepotrzebnego nadmiaru wiedzy, która mogła by przeciętnego odbiorcę zagrzebać i zanudzić. Świetnie uwypuklone najistotniejsze szczegóły.
2 wątek biograficzny już nie jest tak porywający. Rozumiem dla czego został on wpleciony w treść książki w takiej ilości, formie i w takich miejscach. Zapewne autor miał wysoce niebanalne życie jednak zabrakło tego „czegoś” żeby porwać i w tym temacie czytelnika. Dla porównania niech wspomnę autobiografię Artura Rubinsteina. Tam też jest czasami aż za nadto drobnych szczegółów dotyczących repertuarów, koncertów oraz osób w to zaangażowanych jednak całość brzmi cudownie. Tutaj średnio to wypadło. Nawet uwzględniając kilka całkiem zabawnych epizodów.
3 Pan profesor przedstawił również dość szeroko swoje przemyślenia dotyczące metafizyki, filozofii i teologii. Tu też jest ciekawie. Choć muszę przyznać, że z niektórymi zagadnieniami można chyba sobie poradzić znacznie prościej. Wystarczy do tego średnia znajomość Nowego Testamentu. Co nie znaczy, że zarzucam jej brak autorowi, absolutnie, ma zdecydowanie większą wiedzę ode mnie. Ma po prostu inne spojrzenia. Pan Abramowicz z racji swojej profesji potraktował je jednak ze znaczną wnikliwością, moim zdaniem zbyt skomplikowanie. Natomiast natrafiłem również na pytania które ani razu nie przyszły mi do głowy aby się nad takimi zastanawiać. I tu również wydaje mi się że mam nieco inne i prostsze spojrzenie. Jednak zawsze warto poznać zdanie innej osoby na te tematy, jak sam autor podkreśla fundamentalne dla każdego człowieka.
4 ostatni element to nieznaczne wtręty polityczne. I tu już jest kwas… Zapewne wiedzę historyczną ma autor sporą jednak… warto wniknąć skąd i dla czego biorą się takie nastroje u naszych sąsiadów, zwłaszcza w ostatnich 200 latach. Autor w jednym chyba miejscu dokonuje wręcz ordynarnego przeniesienia pewnych cech na „nasze podwórko”. Ja rozumiem, że Pan Abramowicz przebywał bardzo długo na zachodzie w wysokich sferach naukowych. Ale to jest niczym facebookowa bańka informacyjna. Bardzo narzucająca. A warto dodać że owym Skandynawom właśnie się to zaczyna odbijać czkawką i to coraz mocniejszą. Autor dość krótko wygarnął po prostu swoje poglądy i niestety zrobił to dobitnie w stylu, używając jego określeń, gazetowo-wojującym. I jak łatwo się z treści książki domyślić niewątpliwie pod wpływem bardzo stronniczej gazety. Zupełny brak szerszego spojrzenia bo o próbie zrozumienia nie ma o czym mówić. Ten sam mechanizm, który zarzuca autor swoim adwersarzom w 22 rozdziale. Wypadło bardzo, bardzo słabo! A można było po prostu tego uniknąć. Wspomniany już Artur Rubinstein potrafił to robić bardzo uroczo.
Ignorując ten ostatni temat na pewno książka godna uwagi.
Trudno jednoznacznie ocenić tą książkę. Wynika to głównie z kilku oddzielnych aspektów jakie są poruszane w jej treści. Muszę przyznać, że ta pozycja mnie bardzo zaabsorbowała w trakcie czytania, wielokrotnie powracałem w myślach do treści i analizowałem poruszane wątki.
więcej Pokaż mimo toMoje refleksje na jej temat podzielę na 4 części. Po krótce przedstawię je w kolejności odpowiadającej...
Da się polubić profesora, choć książka czasem ciekawa, czasem nudna. Ciekawe rozważania, ale ostatecznie mam wrażenie że wszystko sprowadza się do tego że rozpaczliwie chce wierzyć w Jezusa jako Boga, mimo że sam wie że ciężko aby to było prawdziwe.
Da się polubić profesora, choć książka czasem ciekawa, czasem nudna. Ciekawe rozważania, ale ostatecznie mam wrażenie że wszystko sprowadza się do tego że rozpaczliwie chce wierzyć w Jezusa jako Boga, mimo że sam wie że ciężko aby to było prawdziwe.
Pokaż mimo to. Tak naprawde to bogata, smakowita biografia naukowca, astronoma, pełna szczegółów ( niesamowita pamięć ! ) , napisana z poczuciem humoru, śmieszna, i zahaczająca o problemy i wzory fizyczne. zycie w PRL i przygody chłopaka z komunistycznego obozu. Co nieco wzorow, rozważan filozoficzno -metafizycznych. Gruba , moze nam towarzyszyć kilka długich wieczorów. Pośmiać sie mozna i nauczyć czegos , z fizyki i astrofizyki, ploteczki zabawiają, no tylko czytac ! Chwilami przegadana, ale te jedynki to na stówke oceny wojujących
ateistow:)
. Tak naprawde to bogata, smakowita biografia naukowca, astronoma, pełna szczegółów ( niesamowita pamięć ! ) , napisana z poczuciem humoru, śmieszna, i zahaczająca o problemy i wzory fizyczne. zycie w PRL i przygody chłopaka z komunistycznego obozu. Co nieco wzorow, rozważan filozoficzno -metafizycznych. Gruba , moze nam towarzyszyć kilka długich wieczorów. Pośmiać sie...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę ocenię gdy przeczytam, czyli nieprędko (kolejka jest długa) - ale nie o tym chciałem.
Na dziś (25 X 2023) są tu tylko dwie oceny. Dwie jedynki - obie z fejkowych kont (z jedną i dwoma wystawionymi ocenami)
Jakiś rywal profesora się tu produkuje?
Książkę ocenię gdy przeczytam, czyli nieprędko (kolejka jest długa) - ale nie o tym chciałem.
Pokaż mimo toNa dziś (25 X 2023) są tu tylko dwie oceny. Dwie jedynki - obie z fejkowych kont (z jedną i dwoma wystawionymi ocenami)
Jakiś rywal profesora się tu produkuje?