Lato z Rimbaudem
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Lato z...
- Tytuł oryginału:
- Un été avec Rimbaud
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2023-08-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-08-02
- Liczba stron:
- 150
- Czas czytania
- 2 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373927957
- Tłumacz:
- Agata Kozak
„Jego wiersze są jak pociski. Minęło sto pięćdziesiąt lat, a one wciąż w nas trafiają. Kiedy świat nieruchomieje, następuje śmierć. Żadna poezja nie przetrzyma w formolu."
Czas pandemii. Autor wraz z przyjacielem wyrusza na cztery dni, by przejść trasę pieszej ucieczki Arthura Rimbauda z października 1870 roku. Wciąga czytelnika w tę wędrówkę, odtąd idziemy – ma raczej galopujemy - z Rimbaudem, anarchistą, łobuzem, oszustem, punkiem, beatnikiem, dzikusem, awangardzistą, truwerem, kochankiem, synem marnotrawnym... A przede wszystkim z Rimbaudem - poetą.
Sylvain Tesson z prędkością błyskawicy przemierza rzeczywiste i wyimaginowane krajobrazy od Ardenów po afrykańską pustynię. Robi to ze swadą, ironią i humorem. Tesson, znany jako żądny przygód podróżnik, wchodzi w skórę genialnego jasnowidza, który zrewolucjonizował poezję. Tak jak on zna tylko jednego wroga: nudę. Droga jest iluminacją, słowa upajają. Styl Tesssona jest wartki, pełen obrazów, wykrzykników, apostrof. Budzi szaloną chęć zanurzenia się w poetyckich wersach i... potrzebę wolności!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 18
- 9
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka napisana lekkim językiem, momentami przeintelektualizowana i zawierająca wiele powtórzeń.
Aczkolwiek czyta się dość szybko i przyjemnie.
Książka napisana lekkim językiem, momentami przeintelektualizowana i zawierająca wiele powtórzeń.
Pokaż mimo toAczkolwiek czyta się dość szybko i przyjemnie.
Autor okrutnie się powtarza, aczkolwiek jest to czynione w bardzo elokwentnym stylu. Cała ta krótka książeczka to 2 tezy międlone raz po raz. Przy tym wcale nie miałam wrażenia, że zbliżamy się do zrozumienia Rimbauda. A raczej, że autor upaja się własnymi słowami i własnym głosem. Podróży tu brak. Chyba nie po drodze mi z Tessonem, za bardzo wydumane jak dla mnie.
Autor okrutnie się powtarza, aczkolwiek jest to czynione w bardzo elokwentnym stylu. Cała ta krótka książeczka to 2 tezy międlone raz po raz. Przy tym wcale nie miałam wrażenia, że zbliżamy się do zrozumienia Rimbauda. A raczej, że autor upaja się własnymi słowami i własnym głosem. Podróży tu brak. Chyba nie po drodze mi z Tessonem, za bardzo wydumane jak dla mnie.
Pokaż mimo toSylvain Tesson "Lato z Rimbaudem", przełożyła Agata Kozak,
Sylvain Tesson, którego znam z czytanego już jakiś czas temu "Ducha śniegów", literackiej relacji opisującej podróżniczą drogę wypełnioną poszukiwaniami niezwykle rzadkiej i świetnie ukrywającej się przed ludzkim okiem pantery śnieżnej, tym razem wyrusza ścieżkami, jakie w drugiej połowie XIX wieku pokonywał młodziutki i pełen nadziei na zaistnienie w literackim świecie Artur Rimbaud.
Przedmiotem rozważań autora nie będzie jednak wyprawa sensu stricto (choć rzeczywiscie wyruszy z przyjacielem na cztery dni),podczas której mógłby opisać, w jaki sposób pokonał setki kilometrów, czy podróżowal w strugach deszczu bądź niemiłosiernym upale?, a może odcisnął stopy?, a pełen pasji eseistyczny tekst dotyczący krótkiego, ale jakże intensywnego życia, poety wyklętego, którego twórczość rozlała się po świecie dopiero jakis czas po jego śmierci. Któż z nas nie pamięta Artura Rimbauda z czasów licealnych, kiedy tak jak niegdyś on sam, wyruszaliśmy na pokładzie "statku pijanego" w stronę tego nieznanego, ale jakże ciekawie zapowiadającego się życia, by chłonąć jego choćby najdrobniejszą chwilę.
Sylvain Tesson nie zdradzi jednak wszystkich szczegółów dotyczących życiorysu poety, choć pisze o nim sporo, nie ma też potrzeby ani zamiaru ubierać się w szaty krytyka literackiego. On po prostu pisze o Arturze jakby ten był jego najlepszym, od dawna niewidzianym kumplem, który kiedyś zniknął z horyzontu, by po jakimś czasie niespodziewanie się pojawić i któremu, w związku z tym, warto dodać skrzydeł. Chciałby przypomnieć o nim tym, którzy być może już dawno zapomnieli przepełnionego pasją, literackim talentem i dojrzałego życiowo młokosa.
I nawet jeśli patronujące poezji i liryce muzy nie są moimi ulubionymi, wspomnienie postaci Artura Rimbauda z lat szkolnych, a także pełen pasji i entuzjazmu sposób pisania o nim przez autora spowodowały, że ta krótka podróż, co krok przerywana licznymi cytatami pochodzącymi z twórczości tego francuskiego poety, obudziły we mnie dawne licealne czasy.
"Szeroką dziurę miały me jedyne portki,
W drodze, pędrak - marzyciel, układałem wiersze,
Na Wielkiej Niedźwiedzicy miałem swą oberżę,
A od mych gwiazd na niebie płynął szelest słodki."
Sylvain Tesson "Lato z Rimbaudem", przełożyła Agata Kozak,
więcej Pokaż mimo toSylvain Tesson, którego znam z czytanego już jakiś czas temu "Ducha śniegów", literackiej relacji opisującej podróżniczą drogę wypełnioną poszukiwaniami niezwykle rzadkiej i świetnie ukrywającej się przed ludzkim okiem pantery śnieżnej, tym razem wyrusza ścieżkami, jakie w drugiej połowie XIX wieku pokonywał...
Subiektywny esej o poecie, jego życiu, twórczości i recepcji. Napisany z niewątpliwym uwielbieniem wobec autora "Sezonu w piekle" ale i ironią wobec chociażby późniejszej recepcji jego utworów, bowiem tekst poza odniesieniami biograficznymi, krytycznoliterackimi rozprawia się z ówczesnymi i późniejszymi mitami, łatkami, rolami, w które wpisywany był ten poeta: anarchista, awangardzista, syn marnotrawny, beatnik, buntownik, kochanek… przy tak wieloznacznej twórczości, intensywnym w doznania życiu nie dziwi zatem, że ucieka najważniejsze, iż Rimbaud przede wszystkim był człowiekiem w ruchu, poetą przemieszczającym się za swoim mniej lub bardziej wyimaginowanym celem, pogrążonym w iluzji, iluminacji świata, odzwierciedlającym go w swojej twórczości.
“Włóczyłem się - z rękoma w podartych kieszeniach.”
Tesson nie podchodzi do swojego bohatera z nabożną czcią, (choć nie brak tu pretensjonalności) nie popisuje się erudycją i znajomością literatury ex cathedra, raczej w dość nowoczesnym, ekstrawaganckim, czasem bliskim potoczności języku przedstawia fakty i mity z życia poety, uzupełniając je cytatami z poezji. W efekcie to nie tylko lektura obowiązkowa dla miłośników francuskiego poety ale również książka dla młodego czytelnika, przemawiająca jego językiem, rzucająca mu tropy poetyckie, pokazująca, że druga połowa XIX wieku może być fascynująca, skłaniające do sięgnięcia po więcej.
“Lato z Rimbaudem” to odkrywanie na nowo jego twórczości, spojrzenie przez pryzmat współczesności, które z racji swej objętości (niecałe 200 stron) pozostawia gorycz niedosytu, tak jak końcówka sierpnia zapowiadająca koniec obecnego lata. Zbyt szybko, zbyt mało, by doznać wszystkich wrażeń i odczuć je w pełni. Może jednak dobrze, że pozostaje nienasycenie?
Subiektywny esej o poecie, jego życiu, twórczości i recepcji. Napisany z niewątpliwym uwielbieniem wobec autora "Sezonu w piekle" ale i ironią wobec chociażby późniejszej recepcji jego utworów, bowiem tekst poza odniesieniami biograficznymi, krytycznoliterackimi rozprawia się z ówczesnymi i późniejszymi mitami, łatkami, rolami, w które wpisywany był ten poeta: anarchista,...
więcej Pokaż mimo to