Bardzo ciekawe historie początków i rozwoju mafii w Ameryce.

Bardzo ciekawe historie początków i rozwoju mafii w Ameryce.

Al Capone. Jestem pewna, że każdy kiedyś słyszał o tym amerykańskim gangsterze. A tematyka mafii jest częstym scenariuszem filmów, seriali, książek - które są głównie wytworem wyobraźni autorów.
W książce Al Capone i inni. Z dziejów amerykańskiej mafii jest zdecydowanie inaczej. Autorka książki poświęciła mnóstwo czasu, pracy i energii, aby czytelnik mógł poznać dzieje amerykańskiej mafii. W książce oprócz historii Ala Capone poznajemy również innych gangsterów, a nawet jest mowa o Polakach!

"Lata dwudzieste ubiegłego wieku to narodziny amerykańskiej mafii. Siły nabrała dzięki prohibicji, która sprowadziła handel alkoholem do podziemia. Stolicą ówczesnego świata przestępczego było Chicago, a najważniejszym człowiekiem w tym mieście – syn włoskich imigrantów: Al Capone.

Jaka była jego historia? Jak syn fryzjera i szwaczki, który ukończył zaledwie kilka klas, doszedł na sam szczyt mafijnych struktur? Jakim cudem jeden człowiek mógł mieć w kieszeni urzędników, sędziów, polityków i policję?

O tym, jak Al Capone stał się ikoną, pisze autorka ceniona wśród fanów książek o historii innej niż ta ze szkolnej ławki. "

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Myślę, że prawie każdy z nas interesuje się mafią, światem przestępczym. Interesuje nas jak powstają gangi, kto i jak nimi zarządza. Ta książka to wg mnie takie kompendium na ten temat. Zdecydowanie polecam.

Al Capone. Jestem pewna, że każdy kiedyś słyszał o tym amerykańskim gangsterze. A tematyka mafii jest częstym scenariuszem filmów, seriali, książek - które są głównie wytworem wyobraźni autorów.
W książce Al Capone i inni. Z dziejów amerykańskiej mafii jest zdecydowanie inaczej. Autorka książki poświęciła mnóstwo czasu, pracy i energii, aby czytelnik mógł poznać dzieje...

Książka „Al Capone i mafia amerykańska” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Iwony Kienzler. Powiem szczerze, że chyba dość wiele oczekiwałam od tej książki, a po lekturze mam jednak dość mieszane uczucia. Wprawdzie tytuł sugeruje, że nie będzie tylko o Al Capone, ale także i o mafii amerykańskiej, ale raczej spodziewałam się tego w odwrotnych proporcjach. Niewątpliwie czuć w tej książce klimat lat dwudziestych ubiegłego wieku. Jak to się stało, że ze wszystkich nazwisk tak naprawdę znamy tylko właśnie Al. Capona? Jak prohibicja wpłynęła na rozwój amerykańskiej mafii? O tym o wielu innych rzeczach dowiecie się z książki bo jest to tytuł oparty na faktach.

Książka „Al Capone i mafia amerykańska” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Iwony Kienzler. Powiem szczerze, że chyba dość wiele oczekiwałam od tej książki, a po lekturze mam jednak dość mieszane uczucia. Wprawdzie tytuł sugeruje, że nie będzie tylko o Al Capone, ale także i o mafii amerykańskiej, ale raczej spodziewałam się tego w odwrotnych proporcjach. Niewątpliwie...

W odniesieniu do zasług włoskiego lotnika Francesco de Pinedo możemy przeczytać w tej książce taki fragment: „Swoją drogą, zakrawa na kpinę, że jego nazwisko niewiele mówi współczesnym ludziom, oczywiście poza historykami i pasjonatami lotnictwa, zaś przestępcę Ala Capone znają wszyscy...”.

A sama książka przyciąga odbiorcę przede wszystkim jego nazwiskiem.Tak samo na tyle okładki widnieje jego zdjęcie i oprócz początkowych trzech zdań o powstaniu amerykańskiej mafii, dalej jest tylko o Capone.

Przez to nie dziwię się sobie, że myślałam o tym, że to przede wszystkim książka o nim. Co prawda z początku pojawia się szczegółowa genealogia powstania amerykańskiej mafii i jest to dla mnie zrozumiałe przed przejściem do życia Ala Capone, więc gdy historia mafii zajęła prawie połowę książki, a potem pojawił się rozdział z Capone zakładałam, że będzie on stanowił drugą połowę, a nie 69 stron stanowiąc jeden z pięciu rozdziałów książki.

Nie wiem czy czepiam się nad wyrost, ale może odwrócenie tytułu na: „Z dziejów amerykańskiej mafii, Al Capone i inni” miałoby dla mnie większy sens. I to nie jest tak, że książka mi się nie podobała, bo informacji w niej zawartych było bardzo dużo i sam temat jest niezwykle interesujący, ale oczekiwanie prawie biografii Ala Capone mnie w tym wszystkim zwiodło. Tym bardziej, gdy historia np. Franka Sinatry dostała prawie tylko samo miejsca, bo wyszło mi stron 61. Też się muszę nad tym pochylić, że aż takie rozbudowanie historii Sinatry najmniej podeszło mi z całości. Przyznaję, że byłam w szoku, bo nie wgłębiałam się nigdy w historię Sinatry, jego mafijnych znajomości i korzystania z nich, ale jak ten fakt był ciekawy, to nie na tyle, by poświęcać mu tyle miejsca jak najsłynniejszemu gangsterowi, aż można odnieść wrażenie, że sam Sinatra był kimś ważnym w tym środowisku.

Na plus jest rozdział o Polakach w amerykańskiej mafii, bo skupienie się na tym temacie, gdy autorką jest Polką było dla mnie rzeczą spodziewaną. Całość jest wypełniona wiedzą popartą wyszczególnioną bibliografią i nie czytało mi się źle tej książki, ale na ocenę musi wpłynąć fakt oczekiwań, które zostały skierowane na coś innego.

W odniesieniu do zasług włoskiego lotnika Francesco de Pinedo możemy przeczytać w tej książce taki fragment: „Swoją drogą, zakrawa na kpinę, że jego nazwisko niewiele mówi współczesnym ludziom, oczywiście poza historykami i pasjonatami lotnictwa, zaś przestępcę Ala Capone znają wszyscy...”.

A sama książka przyciąga odbiorcę przede wszystkim jego nazwiskiem.Tak samo na tyle...

Znacie książki Iwony Kienzler? Ja właśnie skończyłam pierwszą jej autorstwa, ale patrząc jak pisze i co napisała do tej pory, to zdecydowanie muszę nadrabiać pozostałe. Książka "Al Capone i inni. Z dziejów amerykańskiej mafii" od wydawnictwa Harde to barwna historia oparta na faktach, która zaczęła się w latach dwudziestych XX wieku. To właśnie wtedy narodziła się amerykańska mafia, której jednym z głównych źródeł finansowania a zarazem zarobku był handel alkoholem (prohibicja). Stolicą ówczesnego świata przestępczego było Chicago a na jej czele stał Al Capone. Jak to się stało, że syn włoskich emigrantów: fryzjera i szwaczki, bez większego wykształcenia doszedł tak wysoko, że trzymał w garści urzędników, sędziów, polityków i policję? Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawia kariery największych mafiozów a jest tu tyle o nich informacji, że widać ilość pracy jaką autorka włożyła w dotarcie do ich życiorysów. Oprócz skorumpowanych osób było też na przykład kilku funkcjonariuszy którzy próbowali walczyć ze świadkiem mafijnym, ale różnie im szło. Jeżeli lubicie wydarzenia historyczne przekazane z innej perspektywy to gorąco Wam polecam tą książkę.

Znacie książki Iwony Kienzler? Ja właśnie skończyłam pierwszą jej autorstwa, ale patrząc jak pisze i co napisała do tej pory, to zdecydowanie muszę nadrabiać pozostałe. Książka "Al Capone i inni. Z dziejów amerykańskiej mafii" od wydawnictwa Harde to barwna historia oparta na faktach, która zaczęła się w latach dwudziestych XX wieku. To właśnie wtedy narodziła się...

Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że będzie to aż tak dobra - o ile nie NAJLEPSZA dostępna w języku polskim - monografia poświęcona genezie i historii przestępczości zorganizowanej w Stanach Zjednoczonych!

Iwona Kienzler umieszcza historię mafii w Stanach Zjednoczonych w naprawdę szerokim kontekście historycznym, uwzględniając wszelkie zmiany społeczne, polityczne i ekonomiczne, które doprowadziły do jej powstania i wpłynęły na rozwój i jej (mafii, nie Ireny Kienzler) działalność, od czasów "zamierzchłych", aż po współczesność.

Przyznam, że ja - jak mi się wydawało - dość dobrze "ogarnięty" w temacie czytelnik, niejednokrotnie z zaskoczeniem odkrywałem nowe fakty, które dotychczas nie były dostatecznie opisywane w znanych mi źródłach.

Ponadto, książka dobrze napisana, więc, zaskakująco, wszelkie zawarte tu szczegółowe analizy struktur organizacyjnych mafii, jej hierarchii, biografie "czołowych" reprezentantów, metod rekrutacji członków, związków z polityką, policją czy biznesem i światem rozrywki oraz strategii działania i ekonomicznych mechanizmów finansowania działalności przestępczej, nie nudzą... Zatem powtórzę - mamy do czynienia chyba z najlepszą do tej pory publikacją o mafii w Ameryce, dostępną w języku polskim. Polecam!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że będzie to aż tak dobra - o ile nie NAJLEPSZA dostępna w języku polskim - monografia poświęcona genezie i historii przestępczości zorganizowanej w Stanach Zjednoczonych!

Iwona Kienzler umieszcza historię mafii w Stanach Zjednoczonych w naprawdę szerokim kontekście historycznym, uwzględniając wszelkie zmiany społeczne,...

Historia zorganizowanej przestępczości w Stanach Zjednoczonych sięga XIX wieku. Początkowo nielegalną działalnością zajmowały się gangi, których strukturę można nazwać etniczną. Były to grupy włoskie, irlandzkie, żydowskie i „czysto” amerykańskie. Mafia w pełnym tego słowa znaczeniu narodziła się w latach dwudziestych XX wieku, głownie za sprawą prohibicji. Wtedy to narodziły się wielkie fortuny zbudowane na nielegalnej produkcji i handlu alkoholem, a główne role zaczęli odgrywać Włosi, w większości pochodzący z Sycylii.
Autorka w bardzo ciekawy i przystępny sposób przedstawia historię powstania i rozwoju mafii w USA. Ponadto przedstawia „kariery” największych mafiosów takich jak Charles „Lucky” Luciano, Meyer Lansky i oczywiście Al Capone. Skoro są przestępcy to muszą też być stróże prawa, którzy z nimi walczą. I tak mamy tu historie kilku funkcjonariuszy aparatu władzy z Eliotem Nessem na czele. No i oczywiście, jeżeli coś się dzieje na świecie, nie może tam zabraknąć Polaków 😊. Także i w historii amerykańskiej mafii znajdziemy kilku przedstawicieli naszego narodu, chociaż poza nielicznymi wyjątkami, nie należeli oni do przywódców świata przestępczego. A, no i jest rozdział poświęcony ingerencji mafii w świat show biznesu. Czytając ten fragment książki można się mocno zdziwić, dowiadując się jakie to znane aktorki, piosenkarki, aktorzy i piosenkarze byli w mniejszy lub większy sposób powiązani z mafią.
W tego typu książkach można spotkać się z zarzutem, że autorka bądź autor, stara się gloryfikować świat przestępczy i pokazać jego przedstawicieli jako dzielnych następców Robin Hooda walczących ze złym systemem. Tu na szczęście tego nie ma. Książka jest bardzo obiektywna, nikogo nie wywyższa, z nikogo nie robi bohatera. Nawet ówcześni policjanci i agenci federalni nie byli bez skazy, co zostało bardzo dobrze i bezstronnie przedstawione. Obiektywizm autorki bardzo przypadł mi do gustu, bo, czego nie ukrywam, nie należę do zwolenników idealizowania i wybielania przestępców. I jeszcze jeden plus. Bardzo dobra bibliografia, co świadczy o tym, że autorka bardzo profesjonalnie przygotowała się do pisania książki, a tym samym podpowiada lektury, które można wykorzystać do dalszego zgłębienia tematu.
Polecam książkę, wszystkim tym, którzy lubią historię i to taką, jakiej nie uczą w szkołach. Z przyjemnością sięgnę po inne książki autorki, a trochę ich jest. Są głównie poświęcone biografiom innych popularnych postaci lub znanym wydarzeniom historycznym.

Historia zorganizowanej przestępczości w Stanach Zjednoczonych sięga XIX wieku. Początkowo nielegalną działalnością zajmowały się gangi, których strukturę można nazwać etniczną. Były to grupy włoskie, irlandzkie, żydowskie i „czysto” amerykańskie. Mafia w pełnym tego słowa znaczeniu narodziła się w latach dwudziestych XX wieku, głownie za sprawą prohibicji. Wtedy to...