rozwińzwiń

Fałszywi arystokraci

Okładka książki Fałszywi arystokraci Marek Teler
Okładka książki Fałszywi arystokraci
Marek Teler Wydawnictwo: Rebis historia
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2023-04-11
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-11
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381886956
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
476
57

Na półkach:

☆ okładka: intrygująca, mroczna
☆ ilość stron: 268
☆ tempo czytania: szybkie
☆ treść: ciekawa, informacje, o których wcześniej nigdy nie słyszałam, interesujące wątki w kontekście dzisiejszych "gwiazd".

☆ okładka: intrygująca, mroczna
☆ ilość stron: 268
☆ tempo czytania: szybkie
☆ treść: ciekawa, informacje, o których wcześniej nigdy nie słyszałam, interesujące wątki w kontekście dzisiejszych "gwiazd".

Pokaż mimo to

avatar
230
179

Na półkach:

Komu z nas nie marzyło się chociaż raz by zostać księżniczką czy księciem? Opływać w luksusy, nie musieć martwić się pieniędzmi i na każdym kroku odbierać hołdy, korzystać z przywilejów i błyszczeć w tłumie niczym brylant wśród tanich świecidełek? Cóż, Marek Teler przedstawia w swojej książce losy kilkorga sprytnych ludzi, którzy choć nie „błyszczeli” z urodzenia, postanowili wspiąć się na społeczne wyżyny.
Imiona Jurij Bogdanowicz Otriepjew czy Franciszka Anna Czenstkowska zapewne nic wam nie powiedzą, jednak Dymitr Samozwaniec i Anastazja Romanow rozbrzmiewają w waszych głowach niczym kościelne dzwonki. Bo przecież kto nie słyszał o carewnie Anastazji czy Dymitrze Samozwańcu - fałszywym carewiczu chcącym władać Rosją. Tych dwoje to tylko wierzchołek góry, którą można by usypać z ludzi podszywających się pod arystokrację, a o których Marek Teler opowiada w swojej książce Fałszywi Arystokraci.
Obok Anastazji i Dymitra pojawiają się także „zaginieni” polscy królowie i następcy tronu z niecałkiem prawego łoża czy kurtyzany mieniące się księżniczkami, a nawet Michał Waszyński – wielki reżyser, który najprawdopodniej nazywał się Mosze Waks i pochodził z rodziny Żydów z Kowala.
Musze przyznać, że czytając tę książkę bawiłam się przednio. Okazało się, że zmagania oszustów, by wkupić się w łaski arystokracji to niezwykle zajmujący temat! Zaś moja zapomniana obsesja dynastyczna, która męczyła mnie jako nastolatkę, marudziła coś o niewykorzystanych okazjach i że my też tak mogłyśmy :D
Najciekawsza dla mnie okazała się chyba opowieść o Zofii Wittowej-Potockiej, od której imię swoje dostał park Zofiówka, stworzony dla niej przez jej drugiego męża Stanisława Potockiego. Czy uwierzylibyście, że ta greczynka zwana Dudu lub piękną Bitynką już od najmłodszych lat przebierała w mężczyznach, a matka i ciotka, które kultywowały najstarszy zawód świata, bardzo wcześnie zadbały o jej edukację w tej dziedzinie? Pierwszy ślub wzięła pół roku po przybyciu do Polski z Józefem Wittem i mając ledwie 19 lat omotała wokół palca nie tylko męża ale i większość napotkanych po drodze mężczyzn.
Nie była jednak zbyt wierna Józefowi, a wśród jej kochanków znalazł się nawet sam Grigorij Potiomkin! Ale chyba najbardziej zaskakująca był jej płodność i… wytrzymałość. Z pierwszym mężem doczekała się dwójki dzieci, z drugim najpierw trojga nieślubnych, które zmarły w dzieciństwie, a potem jeszcze pięciorga już legalnych. By następnie powić jeszcze syna Bolesława swojemu pasierbowi w roku 1805, dokładnie dzień po śmierci swojego męża, który odchodząc nie wiedział, ze jego najmłodszy potomek, wcale nie jest jego!
Co łącznie daje jedenaścioro dzieci, (co przy pokutującym w ludziach przekonaniu, że chłopi owszem miewali liczne potomstwo, ale szlachta wręcz przeciwnie - z uwagi na chów wsobny miała z tym nie lada kłopot) przy czym ostatnie wydała na świat w roku 1805 mając równo 45 lat, co jak na tamte czasy było wyczynem! Jednak to nie wszystkie skandale z jej udziałem, o nie! Ta kobieta żyłą z rozmachem!
Jeśli ten mały smaczek was zaciekawił to szczerze polecam Fałszywych arystokratów. Utrzymane w nieco plotkarskim stylu pozwolą wam zerknąć na arystokrację z zupełnie innej perspektywy a skandale i awantury w które wikłali się fałszywi arystokraci zaserwują wam rozrywkę lepszą niż nie jeden serial przygodowy!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Domowi Wydawniczemu Rebis
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa

Komu z nas nie marzyło się chociaż raz by zostać księżniczką czy księciem? Opływać w luksusy, nie musieć martwić się pieniędzmi i na każdym kroku odbierać hołdy, korzystać z przywilejów i błyszczeć w tłumie niczym brylant wśród tanich świecidełek? Cóż, Marek Teler przedstawia w swojej książce losy kilkorga sprytnych ludzi, którzy choć nie „błyszczeli” z urodzenia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach:

Byłam bardzo ciekawa, jaka to będzie książka.
Jest to na poły książka historyczna, a na poły luźna gawęda, opowieść, jakiej chętnie posłuchają nawet przeciwnicy historii.
Autorowi udało się połączyć ciekawy temat z bogatym źródłoznawstwem i bardzo lekkim, ale nie infantylnym językiem. Wyszła z tego ciekawa, bogato udokumentowana, w wielu momentach fascynująca lektura.
Autorowi nie można odmówić dwóch rzeczy, lekkiego, ciekawego stylu opowiadania i bogatej kwerendy. Dało to bardzo ciekawe efekty.
Dobór bohaterów, tu autor miał całkowitą dowolność. Niewiele go ograniczało. I nie ukrywam, poszedł na całość. Dobór bohaterów jest w wielu momentach hmm... bardzo ciekawy. Nigdy by mi do głowy nie przyszło, że było tylu uzurpatorów.
Jedno jest pewne, cała gama oszustów, naciągaczy, fałszywych arystokratów, np. tabun ocalałych z bitwy Warneńczyków, bliskich krewnych Jagiellonów i wiele innych osób, które sprawią, iż wielokrotnie otworzycie szeroko oczy...ze zdumienia. Ludzie potrafią być niesamowicie pomysłowi i bezczelni.
Czasem ci bohaterowie byli jedynie niegroźnymi mitomanami, którzy w koło robili tylko wiele szumu. Jednak często w pewien sposób osiągali sukces i mieli ogromny wpływ na bieg historii. Jak i dlaczego do tego dochodziło? Tego dowiecie się z lektury tej zadziwiającej książki.
Może nasuwać się pytanie, jakim cudem na przestrzeni dekad, wieków ludzie byli tak naiwni, że wierzyli w mitomańskie opowieści uzurpatorów? Autor wiele w tym zakresie tłumaczy. Warto prześledzić działania, plany i wykonanie hochsztaplerów. Ich pomysłowość zaskakuje, i to bardzo.
Każdy rozdział zakończony jest swoistym podsumowanie. Jest to jakby omówienie książek, sztuk teatralnych, filmów, malarstwa, rzeżb, których inspiracją stały się poczynania kolejnych oszustów, bohaterów tej książki.
Wielkim atutem jest bogata bibliografia i liczne zdjęcia. Gorąco zachęcam do lektury.

Byłam bardzo ciekawa, jaka to będzie książka.
Jest to na poły książka historyczna, a na poły luźna gawęda, opowieść, jakiej chętnie posłuchają nawet przeciwnicy historii.
Autorowi udało się połączyć ciekawy temat z bogatym źródłoznawstwem i bardzo lekkim, ale nie infantylnym językiem. Wyszła z tego ciekawa, bogato udokumentowana, w wielu momentach fascynująca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
713
694

Na półkach:

„Chęć wybicia się ponad przeciętność towarzyszy człowiekowi od zawsze, a na przestrzeni wieków wielu ludzi fałszowało swe rodowody, by wejść w szeregi arystokracji. Podawali się oni za cudownie ocalonych władców lub członków rodzin królewskich, chwalili fałszywymi koneksjami czy po prostu kupowali arystokratyczne tytuły. Czasem byli jedynie niegroźnymi mitomanami, czasem jednak mieli ogromny wpływ na bieg historii”.

Kradzieże tożsamości, manipulacje, oszustwa czy nadbudowa własnych życiorysów było i jest ( niestety) zjawiskiem nagminnym a na przestrzeni wieków i dekad wielokrotnie mieliśmy w historii tego różnorakie przykłady.

Chęć zdobycia władzy, wpływów, pozycji społecznej czy bogactwa było od zawsze na tyle silnym motywem by skłonić, co niektórych, do przestępczych działań oraz podszycia się pod autentyczne postacie czy ich potomstwo. O dziwo, niektórym z nich sztuka ta się udała do tego stopnia iż do dziś między historykami czy badaczami toczą się dysputy i spory co do autentyczności osób i faktów z ich życia.

Bywało i tak że mimo udowodnionego szalbierstwa odegrali oni ważną rolę w dziejach swoich ojczyzn czy regionów, budując legendę, której echa wybrzmiewają po dzień dzisiejszy. To właśnie o nich traktuje niezwykle interesująca książka Marka Telera, zatytułowana „Fałszywi arystokraci”.

W dziesięciu chronologicznie ułożonych rozdziałach opisał autor niezwykłe, pełne tajemnic i skrzętnie skrywanych sekretów historie mężczyzn i kobiet, którzy na pewnym etapie swojego życia odegrali rolę, do których bynajmniej nie byli predysponowani.

Dla mnie osobiście najbardziej interesującymi ( innym nic,naturalnie, nie ujmując ) wątkami są te dotyczące naszej ojczyzny a związane min. z ” życiem po życiu” króla Władysława Warneńczyka, poległego w walkach z Turkami syna Władysława Jagiełły, którego ciała nigdy nie odnaleziono, co dało pożywkę rozmaitym teoriom spiskowym, przywódcą powstania chłopskiego z 1651 roku Aleksandrem Kostką-Napierskim a nade wszystkim z burzliwą i dramatyczną historia tzw. Dymitra Samozwańca (właściwie Grzegorza Otriepiewa),podającego się za zaginionego carewicza Dymitra Iwanowicza, syna cara Iwana Groźnego. Autor poświęca sporo miejsca tej postaci co jest o tyle uzasadnione iż dzieje „Dymtriad”, nawet jak na ówczesne czasy, były zjawiskiem zgoła niepojętym i szalonym. To jedna z najbardziej zadziwiających, śmiałych i awanturniczych przedsięwzięć XVII- wiecznej Rzeczypospolitej. Od początku oparta na kłamstwie i mistyfikacji, mimo niechęci polskiego dworu czy jawnej wrogości hetmanów, osiągnęła spektakularny sukces, który swym rozmachem przerósł, w pewnym momencie, nawet jej twórców- 31 lipca 1605 roku Dymitr Samozwaniec koronowany został na Cara Rusi zaś jego żona Maryna Mniszkówna (córka wojewody sandomierskiego) została pierwszą w historii carycą.

Oczywiście, w lekturze zabraknąć nie może słynnej Anny Anderson, podającej się za cudownie ocaloną córkę Mikołaja II, carewnę Anastazję ( car wraz z całą rodziną zamordowany został przez bolszewików 17 lipca 1918 w Jekaterynburgu, co udowodniły współczesne badania DNA, odnalezionych szczątków),której udało się oszukać opinie publiczną w Europie i Stanach zjednoczonych oraz fałszywych „gruzińskich książąt” braci Mdivani, brylujących wśród ówczesnych elit Hollywood, zdobywających majątek i wpływy poprzez odpowiednio aranżowane małżeństwa w tym z największą polską aktorka swoich czasów Polą Negri.

W lekturze nie zabraknie również innych, nie mniej intrygujących, postaci ale z oczywistych względów, nie chcę zdradzać tu zbyt wielu szczegółów.

” To nie tylko opowieść o nietuzinkowych postaciach polskiej i światowej historii, ale też o tym, jak daleko można się posunąć, aby spełnić swoje marzenia i zaspokoić wygórowane ambicje”.

Całość publikacji jest znakomicie udokumentowana i przygotowana pod względem merytorycznym, wsparta licznymi materiałami archiwalnymi, dokumentami, wspomnieniami, listami, artykułami prasowymi z epoki, cytatami oraz sporą ilością zdjęć.

Bez wątpienia „Fałszywi arystokraci” Marka Telera jest lekturą wartą polecania co niniejszym czynie.

„Chęć wybicia się ponad przeciętność towarzyszy człowiekowi od zawsze, a na przestrzeni wieków wielu ludzi fałszowało swe rodowody, by wejść w szeregi arystokracji. Podawali się oni za cudownie ocalonych władców lub członków rodzin królewskich, chwalili fałszywymi koneksjami czy po prostu kupowali arystokratyczne tytuły. Czasem byli jedynie niegroźnymi mitomanami, czasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
120

Na półkach:

Dobra, wciągająca, sprawnie napisana. Na plus dodatni, można zaliczyć autorowi, że nie snuje swoich dodatkowych hipotez i wydumanych opinii, ale trzyma się już sprawdzonych "faktów" (jeżeli można to tak nazwać). Dobór opisanych postaci, tez przemyślany i wydaje się że dla polskiego czytelnika, interesujący. Z całą pewnością warto przeczytać, a nawet poszukać innych publikacji rozwijających opis postaci (Maryla Mniszech, Władysław Warneńczyk.)

Dobra, wciągająca, sprawnie napisana. Na plus dodatni, można zaliczyć autorowi, że nie snuje swoich dodatkowych hipotez i wydumanych opinii, ale trzyma się już sprawdzonych "faktów" (jeżeli można to tak nazwać). Dobór opisanych postaci, tez przemyślany i wydaje się że dla polskiego czytelnika, interesujący. Z całą pewnością warto przeczytać, a nawet poszukać innych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
365
365

Na półkach: ,

Uzurpatorzy. Samozwańcy. Oszuści. Manipulatorzy. Zuchwali, obdarzeni wyjątkowym sprytem i urokiem osobistym zjednującym sobie tłumy. Niezwykle inteligentni, szybko się uczący i przystosowujący do wymagań otoczenia. Nierzadko chorzy psychicznie, choć świat (a pewnie i oni) nie był tego świadomy. Ludzie, którzy znaleźli się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.

Autor przytacza wiele legend, anegdot, wspomnień ale przede wszystkim to książka historyczna. Nie należy do lekkich (sporo dat, nazwisk, wydarzeń historycznych) ale już do przyjemnych jak najbardziej. Dla lubiących smaczki, których w podręcznikach do historii na darmo szukać to świetna pozycja. A tym, którzy zainteresowania mają zgoła odmienne, napiszę, że to historie rodem ze współczesnego "pudelka". Istna karuzela celebryctwa 😀 Historia życia braci Mdivani (Serge był mężem Poli Negri) czy Zofii Wittowej-Potockiej to istna sodoma i gomora. W losy Anny Anderson aż trudno uwierzyć, a Michał Waszyński swój talent do reżyserowania idealnie wykorzystał w życiu.

Każdy rozdział autor kończy omówieniem dzieł literackich, filmów, malarstwa dla których bohaterowie książki stali się inspiracją. Byli wielkimi osobowościami, więc bez wątpienia każdy z nich "zrobił" dla sztuki wiele i możemy być pewni, że świat o nich nie zapomni. To bardzo fajny pomysł na uzupełnienie losów każdej z postaci, pozwala dotrzeć do innych źródeł, rozszerzyć swoją wiedzę.

Książkę wzbogacają zdjęcia oraz treściwa bibliografia, a za świetną okładkę odpowiada Katarzyna Borkowska.

Uzurpatorzy. Samozwańcy. Oszuści. Manipulatorzy. Zuchwali, obdarzeni wyjątkowym sprytem i urokiem osobistym zjednującym sobie tłumy. Niezwykle inteligentni, szybko się uczący i przystosowujący do wymagań otoczenia. Nierzadko chorzy psychicznie, choć świat (a pewnie i oni) nie był tego świadomy. Ludzie, którzy znaleźli się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
305
130

Na półkach: ,

„Fałszywi arystokraci” to opowieść o osobach, które znalazły plan na swoje życie…, czyli zacząć żyć tożsamością innej persony. Od zaginionych królów, po potomków znamienitych rodów, aż do naciągaczy, którzy swoje życie powierzają szczęściu i przekonaniu „żeby przypadkiem się nie wydało”.

Autor w dość rzetelny sposób, pokazuje nam losy bohaterów, bowiem liczne cytaty, zaciągnięcia informacji z tekstów, opierał na źródłach historycznych, które wykazane zostały w spisie bibliograficznym na końcu książki.

No dobra, ale jakie osoby są nam przedstawione. Przedstawię Wam kilkoro z nich.
Zaczniemy od rzekomo zaginionego polskiego króla - Władysława Warneńczyka. Czy po bitwie pod Warną uciekł statkiem, aby się ratować? A może został pojmany w niewolę przez sułtana? A może zupełnie nie pojawił się na polu bitwy? Następnie wciągani jesteśmy w intrygi dworu rosyjskiego, gdzie poznajmy Dymitra Samozwańca oraz Annę Anderson (rzekomo cudownie uratowaną księżniczkę Anastazję). Ale w książce poruszane jest także życie person bardziej nam współczesnych, jak książęta Midivani czy Michał Waszyński.

Książka napisana jest w sposób bardzo lekki, gdzie odnajdą się nie tylko specjaliści od historii, ale także osoby, które są po prostu zainteresowane tematem.

„Fałszywi arystokraci” to opowieść o osobach, które znalazły plan na swoje życie…, czyli zacząć żyć tożsamością innej persony. Od zaginionych królów, po potomków znamienitych rodów, aż do naciągaczy, którzy swoje życie powierzają szczęściu i przekonaniu „żeby przypadkiem się nie wydało”.

Autor w dość rzetelny sposób, pokazuje nam losy bohaterów, bowiem liczne cytaty,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1138
958

Na półkach: , ,

Fascynująca, niesamowicie ciekawa i wciągająca jak powieść sensacyjno-przygodowa.
Odkąd istniejemy zawsze pragnęliśmy być lepsi, ważniejsi, posiadać władzę i pieniądze.
Większość z nas pochodzi z rodzin chłopskich, ale część takich osób miało aspiracje do wybicia się ze swojego stanu i pretendowała do bycia arystokratą. Niektórym zależało mieć tylko pochodzenie szlacheckie, inni chcieli być nawet królem lub cesarzową.
#marekteler wybrał dla czytelników 10 niezwykłych postaci historycznych, których życiorys mógłby być świetnym materiałem na film. Jedna z postaci nawet była reżyserem i aż dziwne, że nie zrobiła filmu o sobie, bo potrafiła wypromować wielkie gwiazdy światowego kina 😉.
Autor opisuje w niezwykle plastyczny i emocjonalny sposób, co sprawia, że ten reportaż czyta się jak powieść.
Jeśli chcecie poznać ilu fałszywych Warneńczyków pojawiło się po bitwie pod Warną;
Jak zwykła kurtyzana została żoną Stanisława Szczęsnego Potockiego;
Jak osoba nie znająca słowa po rosyjsku może być postrzegana za spadkobierczynię carycy Elżbiety Piotrownej;
Jak łatwo ludzie ulegają pięknym zmyślonym opowieściom o naszym królewskim pochodzeniu;
Jak czasami lubimy ulegać zmyślonym historiom, żeby wykorzystać je do swoich celów
To musicie przeczytać tą książkę.
Dodatkowo duży plus dla autora za bogatą bibliografię, co umożliwia czytelnikowi poszerzenie swojej wiedzy.

Fascynująca, niesamowicie ciekawa i wciągająca jak powieść sensacyjno-przygodowa.
Odkąd istniejemy zawsze pragnęliśmy być lepsi, ważniejsi, posiadać władzę i pieniądze.
Większość z nas pochodzi z rodzin chłopskich, ale część takich osób miało aspiracje do wybicia się ze swojego stanu i pretendowała do bycia arystokratą. Niektórym zależało mieć tylko pochodzenie szlacheckie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
345
316

Na półkach:

📖 Berlin był jednak spragniony sensacyjnych wiadomości z "royalsami" w tle (czyż i dzisiaj nie budzą oni emocji?),więc opowieść o członkini dynastii Romanowów, której udało się przeżyć masakrę, szybko rozeszła się nie tylko w Niemczech, ale i w całej Europie. 📖
Marek Teler - Fałszywi arystokraci.
Do dziś pamiętam swojego nauczyciela historii i jego fascynujące opowieści o przeszłości. Mogłam go słuchać godzinami.
Podobne wrażenie miałam, czytając książkę Marka Telera.
W dziesięciu rozdziałach, podzielonych na trzy kategorie (Cudownie ocaleni, Nieznani synowie, porzucone córki oraz Kupiony prestiż),autor przybliża nam dziesięć postaci tzw. samozwańców.
Kierowały nimi różne pobudki: chęć władzy, sławy, prestiżu.
Chyba najbardziej znana historia (przynajmniej dla mnie),to przypadek Anny Anderson, która twierdziła, że jest Anastazją, cudem ocaloną córką cara Mikołaja II.
Swego czasu ogromne wrażenie zrobił na mnie film na ten temat - "Anastasia: The Mystery of Anna".
Tylko, że wtedy nie miałam pojęcia o tym, że ta historia miała swój początek... w Polsce.
Zachęcam do zapoznania się z tą wielce interesującą pozycją.
Widać, że autor włożył mnóstwo pracy w napisanie tak wciągającej, dopracowanej w najdrobniejszym szczególe książki.
Dowiedziałam się z niej wielu nowych, ciekawych rzeczy.
I chociaż niektóre pytania chyba już na zawsze pozostaną bez odpowiedzi, a my nigdy nie dowiemy się jaka była prawda, to z całego serca polecam wszystkim tę książkę.
Nawet, jeśli historia nie była waszym ulubionym przedmiotem w szkole.

📖 Berlin był jednak spragniony sensacyjnych wiadomości z "royalsami" w tle (czyż i dzisiaj nie budzą oni emocji?),więc opowieść o członkini dynastii Romanowów, której udało się przeżyć masakrę, szybko rozeszła się nie tylko w Niemczech, ale i w całej Europie. 📖
Marek Teler - Fałszywi arystokraci.
Do dziś pamiętam swojego nauczyciela historii i jego fascynujące opowieści o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
968
360

Na półkach: , , , ,

W końcu książka z przypisami i pełną bibliografią! Dobrze napisana i ciekawie przedstawiająca postacie fałszywych arystokratów. Więcej takich książek!

8+/10
@moze_booka

W końcu książka z przypisami i pełną bibliografią! Dobrze napisana i ciekawie przedstawiająca postacie fałszywych arystokratów. Więcej takich książek!

8+/10
@moze_booka

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    86
  • Przeczytane
    34
  • 2023
    6
  • Posiadam
    6
  • Legimi
    3
  • 2024
    2
  • Ebook
    2
  • Popularnonaukowe
    2
  • Teraz czytam
    2
  • E-book
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fałszywi arystokraci


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne