Star Wars: Darth Vader. Tom 4: Szkarłatne Rządy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Star Wars Darth Vader (tom 4)
- Seria:
- Star Wars kanon z Egmont
- Tytuł oryginału:
- Star Wars: Darth Vader: Vol. 4: Crimson reign
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2023-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-31
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328155459
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
- Tagi:
- star wars vader
Czwarty tom serii „Darth Vader”, wydawanej w USA od 2020 roku i opowiadającej o losach tytułowego Mrocznego Lorda Sithów. Lady Qi’ra nie tylko znieważyła Imperium, ale też rzuciła mu wyzwanie. W odpowiedzi Darth Vader pokazał jej, że nie można igrać z Imperium. W każdym zakątku kosmosu niesie się echo przerażonych szeptów: Vader wyruszył na łowy i szuka każdego, kto ma związki ze Szkarłatnym Świtem. Jak głęboko Świt zinfiltrował galaktykę i czy wszystkie działania organizacji są warte gniewu Mrocznego Lorda Sithów? W trzewiach Bespina Darth Vader powiedział kiedyś swojemu synowi, że chce zaprowadzić porządek w galaktyce. Teraz obietnica zostaje poddana próbie, gdy Vader prowadzi nietypową zbieraninę bohaterów i zabójców przeciwko Szkarłatnemu Świtowi! Nad wszystkim pojawia się jednak wielki znak zapytania wraz z zaskakującym powrotem Sabé, dwórki Padmé Amidali!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 18
- 12
- 8
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
https://instagram.com/tata_czika?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==
Niniejszy event w dobry sposób kontynuuje wydarzenia z „Wojny…”, ale przede wszystkim rozjaśnia pozycję Szkarłatnego świtu wśród innych syndykatów przestępczych. Poznajemy również współpracowników Qi’ry. Standardowo główna historia podparta jest tie-inami w postaci serii Star Wars, tej poświęconej Vaderowi, Łowcom i Aphrze. I tu się zaczynają bolączki.
Event jest bardzo nierówny, brak tu spójności. Każdy z tych tytułów jest luźno związany z serią, a w szczególności Łowcy i Aphra. Kontynuują swoje wątki ledwo się z nim zazębiając. Pal licho gdyby były dobre. Seria Łowców nagród w dalszym ciągu jest nudnym i chaotycznym akcyjniakiem. Doktor robi w końcu to w czym jest dobra - jest żeńskim Indianą w kosmosie, ale nijak ma się to do eventu. Z tego tytułu ciężko nazwać te historię crossoverem.
Sam tytuł, główny wątek, jest naprawdę dobry. Rozwija Qi’rę i świat SW, udowadnia że dawna sympatia Solo zasługuje na swoją pozycję i aż chce się jej kibicować! Historia bardzo angażuje i wciąga. Nie warto jednak sięgać po resztę tytułów jeśli nie jest się ich fanem. Ich znajomość w niczym nie przeszkadza - „Szkarłatne rządy” działają świetnie w pojedynkę.
https://instagram.com/tata_czika?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==
więcej Pokaż mimo toNiniejszy event w dobry sposób kontynuuje wydarzenia z „Wojny…”, ale przede wszystkim rozjaśnia pozycję Szkarłatnego świtu wśród innych syndykatów przestępczych. Poznajemy również współpracowników Qi’ry. Standardowo główna historia podparta jest tie-inami w postaci serii Star Wars, tej poświęconej Vaderowi, Łowcom i...
Czwarta część przygód Lorda Vadera jest już za mną. W jaki sposób tym razem będzie gnębił Galaktykę? Uczeń Dartha Sidiousa okazuje się bardziej nieokiełznany, niż wydawało się to jego mistrzowi.
Co więcej, crossover wciąż trwa. W tle możemy oglądać poczynania Szkarłatnego Świtu.
Albo jego koniec.
Darth Vader jest wściekły po upokorzeniu, jakie zadał Imperium Szkarłatny Świt. Rozpętując wojnę między syndykatami i nasyłając Huttów na mrocznego Lorda, obudził się w nim jeszcze większy gniew i żądza zemsty. Postanawia zniszczyć tę organizację i wszystkich, którzy mieli z nią jakiekolwiek powiązania. Czas przywrócić porządek.
Posługuje się w tym celu Ochim z Bestoona. Podwójnym agentem… albo potrójnym? Już sama nie wiem. Jak to z takimi bywa, służy temu, który akurat pozwoli mu przeżyć. Zbiera dla Vadera grupę zabójców i mścicieli. Jednak trzeba pamiętać, że układy z sithami zazwyczaj nie kończą się dobrze.
Pojawia się również nowy wróg mrocznego Lorda. A może sojusznik? Sabé, dawna dwórka Padmé Amidali, decyduje się go powstrzymać. Musi jednak działać z rozwagą. Nikt jeszcze nie wygrał pojedynku z Vaderem. Kobieta sprytnie pogrywa ze wszystkimi i domyśla, kto kryje się pod czarną maską.
Sam Darth Vader, jak zwykle wypadł świetnie. Brutalny, bez skrupułów, ale również pełen elegancji. Każde jego słowo jest wypowiadane bez emocji. Nigdy nie wiadomo, kiedy uruchomi swój miecz świetlny i przetnie kogoś na pół. Nie mówi o swoich zamiarach, chyba że musi. Po prostu działa. A wiadomo, gdy sobie coś zaplanuje, ma tak być. Bez względu na cenę. Nawet potencjalni zdrajcy Imperium, nie mogą liczyć na łaskę.
Uwielbiam czytać komiksy o Mrocznym Lordzie Sithów. Tym, jestem absolutnie zachwycona. Szybką akcję, przerywają intrygi. Historia wciąga, a postać głównego bohatera zachwyca. Sabé okazała się całkiem interesującą postacią. Chętnie będę dalej śledzić jej działania. Zawiódł mnie jedynie trochę Ochi z Bestoona.
Więcej na: CzasoStrefa
Czwarta część przygód Lorda Vadera jest już za mną. W jaki sposób tym razem będzie gnębił Galaktykę? Uczeń Dartha Sidiousa okazuje się bardziej nieokiełznany, niż wydawało się to jego mistrzowi.
więcej Pokaż mimo toCo więcej, crossover wciąż trwa. W tle możemy oglądać poczynania Szkarłatnego Świtu.
Albo jego koniec.
Darth Vader jest wściekły po upokorzeniu, jakie zadał Imperium Szkarłatny...
Galaktycznych zmagań ciąg dalszy. W albumie "Darth Vader. Szkarłatne rządy" nie kto inny jak sam Mroczny Lord postanawia rozprawić się z agentami Szkarłatnego Świtu, którzy przeniknęli Galaktyczne Imperium na każdym szczeblu. Darth Vader w swoim niepowtarzalnym stylu walczy z chaosem, aby zaprowadzić ład i porządek. Trup ściele się gęsto, nikt nie może czuć się bezpiecznie. Intrygi przenikają się wzajemnie powodując pewnie uczucie zamieszania, a samo Imperium jawi się jako najgorsze miejsce do pracy w galaktyce, w którym to każdy walczy z każdym o atencje Imperatora. Album nie spotkał się ze specjalnie dobrym przyjęciem przez fanów, okazuje się, że to co dobrze działało w końcówce filmu "Łotr 1" kiedy to Vader masakruje rebeliantów może nużyć i być rozczarowujące. Mnie jednak komiks czytało się bardzo dobrze, dostrzegłem pewien zamysł w zobrazowaniu działań Vadera - gwałtownych i bezpardonowych - z działaniami Imperatora cały czas zakulisowo pociągającego za wszystkie sznurki.
Galaktycznych zmagań ciąg dalszy. W albumie "Darth Vader. Szkarłatne rządy" nie kto inny jak sam Mroczny Lord postanawia rozprawić się z agentami Szkarłatnego Świtu, którzy przeniknęli Galaktyczne Imperium na każdym szczeblu. Darth Vader w swoim niepowtarzalnym stylu walczy z chaosem, aby zaprowadzić ład i porządek. Trup ściele się gęsto, nikt nie może czuć się bezpiecznie....
więcej Pokaż mimo toDość sporą chwilę zastanawiałam się, czy w ogóle dodawać recenzję tego komiku, bo nie mam do powiedzenia zbyt wiele. Końcowo jednak zdecydowałam, że przecież nie zawsze muszę tworzyć mega długie recenzje i poematy pochwalne. Bo spojlerując, dziś chwalić nie będę.
Zacznę od tego, że naprawdę zaczęłam się zastanawiać, czemu tę serię jeszcze kupuję. Poprzedni tom łączył się z "Wojną Łowców Nagród" dość mocno, więc nie sposób było go pominąć. Ten nosił podtytuł "Szkarłatne rządy", więc zakładałam, że dostaniemy tam coś istotnego w kontekście całej fabuły... ale nie dostaliśmy. Vader co prawda wymyślił sobie, że zaprowadzi porządek, więc zaczął ścigać agentów Szkarłatnego Świtu, ale mało co z tego wynikło.
Scenariusz Grega Paka jest tak chaotyczny, że ręce opadają. Każdy walczy z każdym, momentami nie wiadomo nawet, o co i z kim konkretnie. Ochi po raz kolejny robi z siebie największego debila w galaktyce. Kwintesencją tego jest Vader ruszający do walki na gigantycznej kulce. Dochodzimy do takiego poziomu absurdu i bezsensownej sieczki, że nawet nie potrafię się z tego śmiać.
Jakieś nadzieje wróżył wątek Sabé, czyli dawnej dwórki Padmé, ale niestety wiem już, że prowadzi tylko do wątku "łobuz kocha najbardziej" i "Vader to dobry chłopak był, zawsze dzień dobry na klatce mówił" (dzięki Sev!).
Komiks rysuje aż trzech rysowników. Za zeszyt 18 odpowiada Leonard Kirk, 19 narysował Guiu Vilanova, a 20-22 Raffaele Ienco. Nie mogę się powstrzymać tutaj od komentarza, który ciśnie mi się na usta: najwidoczniej nikt z tą serią nie da rady wytrzymać długo. Rysunki wypadają jednak zaskakująco spójnie. Nie czułam między zeszytami jakiegoś wielkiego przeskoku. Ogólnie nie oceniam ich na plus ani minus, choć twarze postaci są czasem koszmarne, a czerwone retrospekcje sprawiały, że przewracałam oczami.
Podsumowując, trochę pół żartem, trochę niestety pół serio, na trzeźwo z komiksem nie polecam się zapoznawać. Rozumiem, że komuś ta seria może się podobać, ale moim zdaniem szkoda waszych pieniędzy. Komiks nie łączy się też na tyle z całym eventem, żeby nie można go było spokojnie pominąć. Wiecie, co przeraża mnie najbardziej? Że ukażą się tej serii jeszcze przynajmniej trzy tomy.
Dość sporą chwilę zastanawiałam się, czy w ogóle dodawać recenzję tego komiku, bo nie mam do powiedzenia zbyt wiele. Końcowo jednak zdecydowałam, że przecież nie zawsze muszę tworzyć mega długie recenzje i poematy pochwalne. Bo spojlerując, dziś chwalić nie będę.
więcej Pokaż mimo toZacznę od tego, że naprawdę zaczęłam się zastanawiać, czemu tę serię jeszcze kupuję. Poprzedni tom...