Pandemia była dla mnie trudnym czasem i pewnie dlatego niekoniecznie lubię o niej czytać w powieściach obyczajowych. Sam pomysł na fabułę bardzo fajny. Przedstawione losy czterech kobiet, które borykają się z różnymi problemami. Adela waha się między wyborem jednego z dwóch mężczyzn. Baśkę jej synową porzucił mąż. Odszedł w poszukiwaniu siebie i odnalezieniu wewnętrznego spokoju. Liliana mierzy się ze swoją aseksualnością. Natomiast Nina ukrywa przed światem fakt że nad nią znęca się mąż.
Po prostu życie. Serdecznie polecam.

Pandemia była dla mnie trudnym czasem i pewnie dlatego niekoniecznie lubię o niej czytać w powieściach obyczajowych. Sam pomysł na fabułę bardzo fajny. Przedstawione losy czterech kobiet, które borykają się z różnymi problemami. Adela waha się między wyborem jednego z dwóch mężczyzn. Baśkę jej synową porzucił mąż. Odszedł w poszukiwaniu siebie i odnalezieniu wewnętrznego...

Książki o kobiecej przyjaźni zawsze wywołują u mnie pozytywne emocje. Na przykład seria "Kobiety nieidealne" Magdaleny Kawki i Małgorzaty Hayles, albo seria "Babski Wieczór" od Eweliny Miśkiewicz. Uwielbiam czytać o sile kobiet, o ich wzajemnym wsparciu. W rzeczywistości niestety zbyt rzadko się to zdarza, najczęściej właśnie kobieta kobiecie wilkiem. Dlatego gdy tylko pani Andżelika z Wydawnictwa Replika poleciła mi "Zawsze razem", nie wahałam się ani chwili.

Danka Turek stworzyła książkę piękną i bolesną jednocześnie. Poza opisaniem niesamowitej przyjaźni kobiet w różnym wieku i o różnym statusie, poruszyła też kwestię toksycznych relacji i znęcania się psychicznego. Gdy wydaje się, że na drodze stoi zbyt wiele przeszkód, a światełka w tunelu nie widać, pojawia się pandemia. Ta sama, która zamknęła ludzi w domach i szpitalach, w przypadku tej historii okazała się być sprzymierzeńcem.

Powieść tę czytało się ekspresowo, a to za sprawą lekkiego stylu, wyważonych dialogów, niezbyt długich opisów, silnych relacji między bohaterkami. Do tego dużo świetnie przedstawionych psychologicznych zagrywek, które wywołują w czytelniku masę różnych emocji. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak z pozoru lekkiej powieści, można stworzyć tak merytoryczną i dającą siłę książkę. Jestem pewna, że czytając ją, niejedna z nas dostanie podmuch wiatru w żagle i nabierze odwagi do choć minimalnej zmiany swojej sytuacji.

Książki o kobiecej przyjaźni zawsze wywołują u mnie pozytywne emocje. Na przykład seria "Kobiety nieidealne" Magdaleny Kawki i Małgorzaty Hayles, albo seria "Babski Wieczór" od Eweliny Miśkiewicz. Uwielbiam czytać o sile kobiet, o ich wzajemnym wsparciu. W rzeczywistości niestety zbyt rzadko się to zdarza, najczęściej właśnie kobieta kobiecie wilkiem. Dlatego gdy tylko pani...

Chcę się z wami podzielić moimi wrażeniami po przeczytaniu książki Danki Turek „Zawsze razem”. Autorka w tej książce pokazuje kilka bardzo ważnych problemów, jakie mogą spotkać zwykłych ludzi: złe teściowe, brak przyjaciół wokół ciebie, którzy mogą zawsze pomóc, przemoc fizyczna i psychiczna.
Jest to historia 4 kobiet w zupełnie różnym wieku, które zakładają klub Muszkieterek, aby być dla siebie wsparciem w każdej chwili. Najstarsza z nich Adela -teściowa Basi i zarazem jej przyjaciółka, która pokazała jej że świat nie jest zawsze zły, ze ludzie potrafią nieść też dobro. To ona ja przygarnęła, kiedy matce odechciało się bawić w dom. Druga to Basia -żona i matka nastolatka, dla której teściowa jest autorytetem, uwielbiająca gotować dla swojej rodziny przepyszne specjały. Lilianna pomimo swojego piękna i inteligencji nadal pozostaje sama, a przyjaźń z Adelą i Barbarą przyczynia się do jej szczęścia, życie zaczyna się układać.
Ostatnia z klubu Muszkieterek to Nina- kobieta która żyje w wielkiej niepewności co do zachowania męża, gdzie przemoc psychiczna i fizyczna wydaje się rzeczą nieodłączną w małżeństwie. Dzięki dziewczynom zaczyna rozumieć, że można zmienić życie na lepsze, że ona też zasługuje na dobro i spokój w życiu.
Książka jest przepełniona emocjami, które nadają jej niepowtarzalność. Jest to książka dla każdej grupy wiekowej czytelnika. Od młodszych pań aż po starsze kobiety, każda znajdzie dla siebie coś nowego i niepowtarzalnego. Z wielką przyjemnością sięgnę po następną książkę autorki „Kalejdoskop”.

Chcę się z wami podzielić moimi wrażeniami po przeczytaniu książki Danki Turek „Zawsze razem”. Autorka w tej książce pokazuje kilka bardzo ważnych problemów, jakie mogą spotkać zwykłych ludzi: złe teściowe, brak przyjaciół wokół ciebie, którzy mogą zawsze pomóc, przemoc fizyczna i psychiczna.
Jest to historia 4 kobiet w zupełnie różnym wieku, które zakładają klub...

Zawsze razem – Danka Turek
To opowieść o czterech kobietach różniących się wiekiem, zainteresowaniami i pozycją społeczną. Każda z nich jest inna, a przez to ich przyjaźń jest jeszcze piękniejsza. Barbara jest żoną i matką nastoletniego syna, na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo szczęśliwą kobietą. Uwielbia swoją teściową, Adelę, która zaopiekowała się nią i wychowała, gdy Basia została porzucona przez swoją matkę. Kiedy obydwie panie poznają Lilianę zakładają Klub Muszkieterek, aby mogły spędzać wspólnie czas oraz wzajemnie się wspierać i pomagać sobie w trudnych sytuacjach. Lilianna pomimo swojego piękna i inteligencji pozostaje sama, a bliskość z Adą i Barbarą przyczynia się do jej szczęścia. Kiedy do ich nieformalnego stowarzyszenia dołącza Nina, kobiety zaczynają walczyć o wyzwolenie przyjaciółki spod tyranii męża. Czy im się uda?
Nie miałam okazji wcześniej poznać twórczości autorki, więc cieszę się, że wygrana w konkursie mi to umożliwiła. Książka jest bardzo piękną historią o przyjaźni, która trwa bez względu na wszystko. Powieść jest świetną dawką wielu życiowych mądrości. Cudownie pokazane jest to, że pomimo tego, że każda z kobiet zmaga się ze swoimi problemami (mniejszymi czy większymi) to potrafią nie być egoistkami i wspierać się wzajemnie. W książce autorka umieszcza retrospekcje pewnych wydarzeń, dzięki czemu dowiadujemy się więcej o poszczególnych problemach bohaterów. Wszystkie kobiety są bardzo waleczne, a przyświeca im zasada „jedna za wszystkie, wszystkie za jedną”. Ciekawym wątkiem ukazanym w powieści jest wybuch pandemii oraz to, jakie opinie mają poszczególne bohaterki na tę sytuację oraz jak radzą sobie z izolacją i obostrzeniami. Autorka pisze w sposób bardzo prosty, dzięki czemu książkę chłonie się szybko i przyjemnie. Podczas czytania towarzyszyła mi pełna gama emocji: od złości i irytacji do zadowolenia, a nawet wzruszenia. Myślę, że w niedalekiej przyszłości sięgnę po powieść „Kalejdoskop” tej autorki. A Wam bardzo polecam zapoznać się z losami czterech Muszkieterek!

Zawsze razem – Danka Turek
To opowieść o czterech kobietach różniących się wiekiem, zainteresowaniami i pozycją społeczną. Każda z nich jest inna, a przez to ich przyjaźń jest jeszcze piękniejsza. Barbara jest żoną i matką nastoletniego syna, na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo szczęśliwą kobietą. Uwielbia swoją teściową, Adelę, która zaopiekowała się nią i wychowała,...

Jedną z najpiękniejszych rzeczy, jakie mogą zdarzyć się człowiekowi, to spotkanie bratniej duszy, która stanie się powiernikiem i najbliższą osobą, która będzie na dobre i na złe.

"Zawsze razem" to powieść obyczajowa o czterech kobietach, które łączy wiele, a historia każdej wciąga czytelnika by poznać je bliżej. Bo jak to można powiedzieć kobieca przyjaźń, albo trwa,
albo zabija.

Nina, Basia, Adela i Lila postanawiają założyć Klub Muszkieterek. Chcą nie tylko miło spędzać czas, ale przede wszystkim wzajemnie się wspierać i pomagać sobie w kryzysowych sytuacjach.
"Zawsze razem" to powieść na, którą składają się cztery historie bohaterek, ukazując piękno i siłę kobiecej przyjaźni.
Mimo tego, że każda jest inna i jej życie jest inne, status społeczny czy sytuacja rodzinna to łączy je coś co daje siłę. Autorka porusza problem przemocy fizycznej ora tej gorszej, wyniszczającej czyli psychicznej, a także siłę sugestii.
Lubię kiedy w książkach obyczajowych pozornie lekkich są wplątane problemy,na które być może, wiele z nas zwróci uwagę właśnie poprzez fikcyjną historię.

Miłym dodatkiem od autorki są załączone przepisy na końcu książki.

Jedną z najpiękniejszych rzeczy, jakie mogą zdarzyć się człowiekowi, to spotkanie bratniej duszy, która stanie się powiernikiem i najbliższą osobą, która będzie na dobre i na złe.

"Zawsze razem" to powieść obyczajowa o czterech kobietach, które łączy wiele, a historia każdej wciąga czytelnika by poznać je bliżej. Bo jak to można powiedzieć kobieca przyjaźń, albo trwa,
...

Zapraszam na recenzję książki ,,Zawsze razem” Danka Turek autor

Czy macie prawdziwą przyjaciółkę?

🧁Ja mam to szczęście mieć taką dobrą duszyczkę przy sobie. Naprawdę przed nami było mnóstwo przygód z dziecięcych lat. Wspólne,spontaniczne wypady rowerowe, czasami się gubiłyśmy😂śmiechy aż do łez. Ale były też trudne momenty, jak to w życiu bywa, gdzie zawsze mogłyśmy na sobie polegać, niekiedy pomilczeć w ciszy, gdy łez już było za mało…

🧁Powieść ,,Zawsze razem” to potężna dawka życiowej mądrości. To historie kobiet, z którymi usiądziecie razem na kanapie i opowiecie o swoich problemach, poszukacie wspólnie rozwiązań, pomilczycie, a nawet coś upichcicie…. 👩‍🍳 Oj tak przed lekturą koniecznie coś skonsumujcie. Bo mi to aż burczało w brzuchu🙈Takie rarytasy tu znajdziemy. Mniaam

🧁Czytając niektóre fragmenty narastała we mnie złość na bohaterów. Innym razem oczy się zaszkliły i nawet łza poleciała po policzku… Autorka stosuje tutaj liczne retrospekcje, które wzmacniają wydźwięk licznych problemów, z jakimi przyjdzie się mierzyć naszym ,,Muszkieterkom”. Jakie one były dzielne, jakie one były silne w grupie jaką sobie stworzyły. W przyjaźn jest siła, w przyjaźni jest moc. I tak też było w przypadku tych dziewczyn, kobiet, walecznych serc, które zrobią dla siebie dosłownie wszystko. Jak dobrze mieć, takie dobre duszyczki przy sobie, jak wspaniale jest otaczać się autentycznymi osobami, które są dla nas szczere, dobre, chcą naszego szczęścia i pragną dobra.

🧁Autorka w rewelacyjny sposób ukazała potęgę kobiecej mocy. W historiach kobiet zawarła głęboki i mocny przekaz, a jakie to przesłanie… Przekonajcie się sami sięgając po książkę. Będziecie zaskoczeni…

🧁Piękny i niezwykle wciągający styl pisania mnie zaskoczył pozytywnie. Zauroczył mnie ten muszkieterski krąg. Zżyłam się bardzo z każdą z bohaterek, kibicowałam im i wypatrywałam lepszego jutra… Czy im się udało? Sami ocenicie.

🧁Nie zwlekajcie. Czytajcie. 📖🌷

( Monika W Krainie Powieści)

Zapraszam na recenzję książki ,,Zawsze razem” Danka Turek autor

Czy macie prawdziwą przyjaciółkę?

🧁Ja mam to szczęście mieć taką dobrą duszyczkę przy sobie. Naprawdę przed nami było mnóstwo przygód z dziecięcych lat. Wspólne,spontaniczne wypady rowerowe, czasami się gubiłyśmy😂śmiechy aż do łez. Ale były też trudne momenty, jak to w życiu bywa, gdzie zawsze mogłyśmy na...

Książka o przyjaźni, to dokładnie to, czego potrzebuję. A w dodatku główna bohaterka, Basia to prawie moja rówieśniczka.
Bardzo chciałabym dołączyć do Klubu Muszkieterek. Myślę, że odnalazłabym się w gronie tych kobiet.
Najbardziej przeżywałam perypetie Niny, która doświadczyła przemocy domowej. Niestety często się to zdarzało podczas pandemii.
Na szczęście autorka połączyła smutek z radością. W powieści jest duża dawka humoru. Najbardziej lubiłam czytać przekomarzanie się uroczej pary: Ady i Staszka. Dostarczyli mi dużo śmiechu.
Podoba mi się sposób pisania: prosty, wzbudzający radość i łzy.
Polecam książkę wszystkim paniom: młodym i starszym, bo każda odnajdzie coś z siebie samej.
I chyba kupię wolnowar, żeby móc gotować jak Basia.

Książka o przyjaźni, to dokładnie to, czego potrzebuję. A w dodatku główna bohaterka, Basia to prawie moja rówieśniczka.
Bardzo chciałabym dołączyć do Klubu Muszkieterek. Myślę, że odnalazłabym się w gronie tych kobiet.
Najbardziej przeżywałam perypetie Niny, która doświadczyła przemocy domowej. Niestety często się to zdarzało podczas pandemii.
Na szczęście autorka...

Nie miałam wcześniej okazji poznać twórczość autorki, aż tu nagle nadarzyła się okazja, aby zostać patronką książki „Zawsze razem” . Pomyślałam sobie: „czemu nie” i zgodziłam się. W tym miejscu chciałam bardzo podziękować za to wyróżnienie zarówno pani Danusi jak i wydawnictwu Replika. W książce przedstawiona jest historia 4 kobiet: Lilki, Basi, Niny i Adeli, które postanawiają założyć Klub Muszkieterek. Cóż to takiego? O co chodzi? Miał on polegać na wzajemnym wspieraniu się, że jedna na drugą może zawsze liczyć. Bohaterki różnią się od siebie, a jednak coś je łączy. Tym czymś są problemy, ale też przyjaźń. To niesamowita opowieść o tym co w życiu ważne. Poznajemy tu losy każdej z kobiet. Każda z nich opowiada nam swoją niełatwą historię.

„– Jedną z najpiękniejszych rzeczy, jakie mogą zdarzyć się człowiekowi, to spotkanie bratniej duszy, która stanie się powiernikiem i najbliższą osobą. Taką, która będzie na dobre i na złe. Która pocieszy, utuli, wytrze zasmarkany nos lub w razie konieczności będzie szczera do bólu. Nie ma na świecie człowieka, który nie chciałby mieć przyjaciela, bo przecież do życia najbardziej potrzebujemy drugiej osoby, kogoś, kto nas zaakceptuje i wysłucha – przekonywała rozentuzjazmowana Basia. – Marzyłam o tym od chwili, kiedy pani w bibliotece dała mi do przeczytania Anię z Zielonego Wzgórza”.

Ciekawym pomysłem jest to, że autorka nie skupiła się na jednej bohaterce i jej nie została w całości poświęcona powieść, ale też możemy dowiedzieć czegoś więcej o tych czterech kobietach. One wszystkie są tu jednakowo istotne i mamy okazję zobaczyć jakie są, co przeżyły itd. Świetnie ukazana została tu siła kobiet i to jak ważne jest wsparcie drugiego człowieka. Co dzięki niemu możemy zrobić? Pomocna dłoń może wiele, czasami sami nie jesteśmy w stanie sobie pomóc, dlatego tak dużą wartością jest przyjaźń i to właśnie wspaniale przedstawiła nam autorka. Jeśli lubicie książki, które są mądre, wnoszą coś do życia, szybko się czytają i czas z nimi nie jest zmarnowany to jest to powieść dla Was! A na końcu pani Danka Turek zostawiła nawet coś dla tych którzy lubią jeść i gotować. Myślę, że to oryginalny pomysł i podpowiedź dla kogoś kto np. nie wie co zrobić na obiad. Zapraszam do korzystania.

„Wraz z otwarciem drzwi do domu wdarł się mroźny wiatr. Po chwili usłyszeli krzyk, a w następnej kolejności zobaczyli Krzysia wnoszącego na rękach zziębniętą kobietę, która miała na sobie tylko przemoczoną spódnicę i bluzkę. Baśka, której serce ze zdenerwowania chciało wyskoczyć z piersi, podbiegła do męża i chwyciła w swoje dłonie delikatną i lodowatą rękę kobiety. – Ada, przynieś koc, Lila, nalej gorącej zupy, a reszta niech zrobi miejsce, żeby można było posadzić Ninę na kanapie. – Basia wydawała komendy, cały czas trzymając rękę zmarzniętej przyjaciółki. – Nina, co tak długo? Tak się denerwowałam… Co tam się, do cholery, stało? – Basiu, zrobiłam to… Dałam radę… – wyszeptała Nina”.

Każda z kobiet ma swoje problemy. Czy znajdą nić porozumienia? Wspólny język? Czy będą w stanie sobie nawzajem pomóc? Czy dogadają się? Czy mimo własnych kłopotów będą chciały zająć się jeszcze kłopotami innych? Mimo trudności jakie zsyła na nas los bądźmy odważni i dobrzy jak Lilka, Basia, Nina i Adela, weźmy z nich przykład. Jest to powieść z przesłaniem, przyjaźń to jedna z ważniejszych wartości w życiu. Prawdziwy przyjaciel to skarb bezcenny. Nie łatwo jest takiego znaleźć więc jak już kogoś takiego mamy doceniajmy go i pielęgnujmy tą przyjaźń. Bohaterek nie sposób nie polubić. Życzę wszystkim takich przyjaciółek, albo przynajmniej jednej, bo nie liczy się, żeby mieć wielu przyjaciół, wystarczy jeden, ale taki prawdziwy od serca. Jeszcze raz zachęcam do poznania tej powieści.

„Ze wzruszenia serce waliło mi jak oszalałe. Wpatrywałam się w ekran i nie mogłam uwierzyć własnym uszom. Do mnie nie mówił Adaś, ze mną rozmawiał Adam. – Mamuś, nie płacz – poprosił, a ja pomyślałam, że jednak nie dałam rady i się rozryczałam. – Ja nie płaczę. – Wierzchem dłoni wytarłam sobie nos. – To tylko nawiew z klimatyzacji zbyt mocno wieje. Nie zwracaj na mnie uwagi”.

Akcja książki toczy się powoli , pojawiają się też powroty do przeszłości. Pojawia się temat przemocy, której ofiarą jest jedna z kobiet. Podczas lektury chociaż nie jest to gruba książka, uwalniają się różne emocje jak radość , smutek, a nawet złość na pewne sytuacje , na które niestety nie miałam wpływu. Na szczęście bohaterki nie były same, miały siebie nawzajem i to jest piękne i budujące, że są na świecie jeszcze dobrzy ludzie, nie tylko tacy, którzy myślą wyłącznie o sobie . Pozytywnych osób wokół wam życzę.

„– Lubi pani zwierzęta, prawda? To widać. – Tak, bardzo. Jednak mam wśród nich swoich faworytów. – To mnie pani zaciekawiła – stwierdził zaintrygowany weterynarz. – A można wiedzieć, które najbardziej pani lubi? – Słonie. – To dlatego, że była pani w Azji i widziała je? – dociekał. – W żadnym wypadku! Ja tam się po świecie nie włóczę. Mnie najlepiej w domu. – To skąd te słonie? – Przecież to proste: są bystre, inteligentne i mają twardą skórę. Zupełnie jak ja!”

Nie miałam wcześniej okazji poznać twórczość autorki, aż tu nagle nadarzyła się okazja, aby zostać patronką książki „Zawsze razem” . Pomyślałam sobie: „czemu nie” i zgodziłam się. W tym miejscu chciałam bardzo podziękować za to wyróżnienie zarówno pani Danusi jak i wydawnictwu Replika. W książce przedstawiona jest historia 4 kobiet: Lilki, Basi, Niny i Adeli, które...

Piękna ciepła książka o przyjaźni

Piękna ciepła książka o przyjaźni

Uwielbiam historie gdzie bohaterek jest więcej, tutaj mamy aż 4 przyjaciółki i autorka porusza wiele trudnych tematów. Wszystko opisane lekko i przyjemnie, aż chce się brnąć w te opowieści i nie trudno nie zżyć się z tymi kobietami.

Uwielbiam historie gdzie bohaterek jest więcej, tutaj mamy aż 4 przyjaciółki i autorka porusza wiele trudnych tematów. Wszystko opisane lekko i przyjemnie, aż chce się brnąć w te opowieści i nie trudno nie zżyć się z tymi kobietami.