"The Husky & His White Cat Shizun Vol. 2" trzymało poziom pierwszego tomu. W tym tomie lepiej poznałam bohaterów i zaczęłam ich darzyć większą sympatią, a Mo Ran przestał być taki irytujący.

Od czasu, gdy Taxian-jun umarł, a Mo Ran odrodził się jako nastolatek minął już rok, a on sam zaczął kwestionować swoje decyzje z poprzedniego życia. Co nim kierowało? Czy to okrucieństwo było naprawdę potrzebne? I co najważniejsze, co tak naprawdę czuje do Chu Wanninga?

Po walce z fałszywym Gouchenem bohaterowie powrócili do siedziby sekty, jednak niedługo potem Chu Wanninga spotkała mała niespodzianka... Ni stąd ni zowąd zamienił się w dziecko... Do tego bohaterowie zostają zaproszeni do nauki w elitarnym miejscu i nie mogą odmówić tej okazji. Jednak osoba, która podawała się za Gouchena i poluje na Mo Rana wciąż jest na wolności, więc bohaterowie nie są bezpieczni.

Jeśli chodzi o fabułę, trochę się dzieje, ale jednak jest spokojniej niż w pierwszym tomie. Z tego co zauważyłam, "odmładzanie" bohaterów to chyba dość częsty motyw w danmei i nie jestem raczej jego fanką. Jednak powiem wam, że tutaj miało to sens i nie czytało się tego źle. Na początku byłam tym trochę zirytowana, bo nie podobał mi się ten zabieg, jednak pozwolił on bohaterom na rozwój i spojrzenie na wiele rzeczy z innej perspektywy. Chu Wanning, podający się za małego Xia Sini, mógł lepiej poznać swoich uczniów i doznać wielu rzeczy, które normalnie by go ominęły. A do tego w końcu czuł się bardziej usprawiedliwiony wyrażając swoje uczucia - w końcu nikt nie powiąże tego z jego osobą, a dzieci traktowane są z większą pobłażliwością. Ogromnie spodobała mi się przyjaźń Xia Sini z Mo Ranem. Chu Wanning w końcu mógł lepiej go zrozumieć i poznać, a to Mo Ran pokazał swoją bardzo troskliwą i opiekuńczą stronę. I z każdym dniem coraz bardziej oddalał się od tej osoby, którą był w poprzednim życiu.

Szkoda, że było tu tak mało dorosłego Chu Wanninga, bo naprawdę lubię jego postać, jednak nie będę narzekać. Miło czytało się ten tom i chętnie sięgnę po kolejny. Podoba mi się, że bohaterowie są wielowymiarowi i uczą się na swoich błędach. Czekam na kolejny tom!

"The Husky & His White Cat Shizun Vol. 2" trzymało poziom pierwszego tomu. W tym tomie lepiej poznałam bohaterów i zaczęłam ich darzyć większą sympatią, a Mo Ran przestał być taki irytujący.

Od czasu, gdy Taxian-jun umarł, a Mo Ran odrodził się jako nastolatek minął już rok, a on sam zaczął kwestionować swoje decyzje z poprzedniego życia. Co nim kierowało? Czy to...