Bardzo szczegółowa i obszerna pozycja dla tych którzy są zainteresowani tematem grupy Wagnera, jak powstali, oraz jak doszli do wpływów w Rosji. Dobra dziennikarska robota w wykonaniu Grzegorza Kuczyńskiego.

Bardzo szczegółowa i obszerna pozycja dla tych którzy są zainteresowani tematem grupy Wagnera, jak powstali, oraz jak doszli do wpływów w Rosji. Dobra dziennikarska robota w wykonaniu Grzegorza Kuczyńskiego.

Książka opowiada o krajach Afryki i trochę o wagnerowcach, często wplatając ich nam wrażenie na siłę, żeby widz się nie zdenerwował że czyta o czymś o czym nie chce.
Owszem, duża cześć historii „wagnera” to właśnie Afryka ale to jakie wątki tam są poruszane to jest jakiś żart.

Książka opowiada o krajach Afryki i trochę o wagnerowcach, często wplatając ich nam wrażenie na siłę, żeby widz się nie zdenerwował że czyta o czymś o czym nie chce.
Owszem, duża cześć historii „wagnera” to właśnie Afryka ale to jakie wątki tam są poruszane to jest jakiś żart.

Książka dość długo czekała na swoją kolej i doczekała się swojego czasu już po śmierci Prigożina, czyli człowieka najbardziej kojarzonego z tą formacją. W mediach mówią o tym sporo, ale raczej same ogólniki. Książka Kuczyńskiego znacznie poszerzyła moją wiedzę. Działalność tej grupy jest tożsama z działalnością Rosji na świecie, która pod przykrywką ochrony, stabilizacji regionów, państw prowadzi grabieżczą politykę nie oglądając się na żadne konsekwencje. Świetnie pokazuje hipokryzję, kłamstwa ich działalności korzystając z śledztw dziennikarskich, artykułów który ukazały się w mediach na całym świecie. Polecam.

Książka dość długo czekała na swoją kolej i doczekała się swojego czasu już po śmierci Prigożina, czyli człowieka najbardziej kojarzonego z tą formacją. W mediach mówią o tym sporo, ale raczej same ogólniki. Książka Kuczyńskiego znacznie poszerzyła moją wiedzę. Działalność tej grupy jest tożsama z działalnością Rosji na świecie, która pod przykrywką ochrony, stabilizacji...

Dużo ostatnio w mass mediach o tzw. Grupie Wagnera więc ta książka chyba jest odpowiednia żeby dowiedzieć się o genezie oraz pierwszych akcjach tej grupy. Donbas, Syria, kraje Afryki, Ukraina. Jak funkcjonuje, jakie ma powiązania, kto jest kim, kto jakie ma wpływy i skąd idą rozkazy oraz jaki mają wpływ na globalną politykę tego dowiesz się z tego dobrego reporterskiego materiału. Polecam!

Dużo ostatnio w mass mediach o tzw. Grupie Wagnera więc ta książka chyba jest odpowiednia żeby dowiedzieć się o genezie oraz pierwszych akcjach tej grupy. Donbas, Syria, kraje Afryki, Ukraina. Jak funkcjonuje, jakie ma powiązania, kto jest kim, kto jakie ma wpływy i skąd idą rozkazy oraz jaki mają wpływ na globalną politykę tego dowiesz się z tego dobrego reporterskiego...

Podchodzę do literatury nie tylko jak do rozrywki i dostarczycielki emocji. Czasem pragnę od niej wiedzy i nauki. Tak było tym razem.

Od dłuższego czasu nie oglądam telewizji. Odciąłem się też w większości od wszelkich mediów informacyjnych. Żyję sobie spokojnie, w enklawie, w której moim głównym towarzyszem są książki. Czasem warto jednak zaczerpnąć wiedzy, co słychać na świecie, a historia którą dziś opisuję, w bezczelny sposób postanowiła zburzyć sielankową oazę, którą sobie zbudowałem.

Czy żałuję, że sięgnąłem po tę książkę, skoro przypomniała mi, że dla świata jestem tylko nic niewartą mróweczką? Nie. Czy obawiam się, że żadne prawo, lokalne, czy międzynarodowe nie byłoby w stanie uratować mnie przed rosyjską dziczą? Owszem.

Wagnerowcy to pozycja, która poszerzyła moją wiedzą na temat tego oddziału (?) militarnego. Dotąd spotykałem się głównie z narracją dotyczącą żołnierzy wywodzących się z kryminałów, a dzięki tej książce znam już rys i historię tego, jak funkcjonuje Grupa Wagnera.

Pozycja ta utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie ma zakazów politycznych, których nie da się obejść i nadal to pieniądze oraz surowce rządzą światem.

Muszę jednak przyznać, iż mimo tych refleksji, książka ta nie była szczególnie porywająca i nieodkładalna. Określiłbym ją raczej mianem przeciętnej. Czasem odnosiłem wrażenie, że mimo iż ta historia jest tak krótka, jest jeszcze na siłę rozciągana, jak choćby w przypadku opisu wydarzeń z Sudanu, gdzie w pewnym momencie Wagnerowcy zeszli na dalszy plan.

Chciałbym jednak pochwalić zdjęcia, które zamieszczono w tej książce. Nie ma ich dużo, ale idealnie pasują i obrazują stawiane weń tezy.

Podsumowując, nie jest to może historia zapierająca dech w piersi, ale jeżeli ktoś interesuje się tą tematyką, z pewnością znajdzie tutaj coś dla siebie.

Podchodzę do literatury nie tylko jak do rozrywki i dostarczycielki emocji. Czasem pragnę od niej wiedzy i nauki. Tak było tym razem.

Od dłuższego czasu nie oglądam telewizji. Odciąłem się też w większości od wszelkich mediów informacyjnych. Żyję sobie spokojnie, w enklawie, w której moim głównym towarzyszem są książki. Czasem warto jednak zaczerpnąć wiedzy, co słychać na...

„Wagnerowcy. Psy wojny Putina” Grzegorz Kuczyński - odczarowanie tematu

Grupa Wagnera – co to jest każdy wie. A może nie wie nikt, a przynajmniej mało kto? Książka Grzegorza Kuczyńskiego to kawał dobrego reportażu z elementami historii, polityki i dziennikarstwa śledczego. Wprowadza nas w to, czym naprawdę są formacje kojarzone z Dmitrijem Utkinem "Wagnerem”, jak, dlaczego i po co powstały. Nie ogranicza się tylko do kojarzącej się nam z rosyjskimi najemnikami wojny na Ukrainie, ale szeroko wyjaśnia to, co naprawdę zbudowało „markę” wagnerowców, czyli działania w Afryce i Ameryce Południowej. Odczarowanie tego tematu było bardzo na czasie i autor swym opracowaniem wstrzelił się jak w dziesiątkę.


Siłą tego dzieła jest umiejscowienie wagnerowców w miejscu i czasie, w polityce globalnej, walce o dominację i surowce, o pieniądze i władzę. W książce znajdziemy równie wiele wiedzy o najnowszej historii Rosji, co o historii samych wagnerowców, gdyż ta ostatnia jest nierozerwalnie skorelowana z tą pierwszą. Większości z nas imperialne zapędy Rosji kojarzą się z państwami przyległymi do Imperium Zła, co najwyżej jeszcze z Europą Wschodnią i dawnymi republikami ZSRR. Rosja tymczasem prowadzi bardzo aktywną i perspektywiczną politykę związaną z walką o surowce, które w przyszłości będą decydować o tym, kto się będzie w świecie liczyć, a kto nie, kto będzie biedny i słaby, a kto potężny i bogaty. Rosja konkuruje tu nie tylko z takimi potęgami jak Chiny i USA, ale i z innymi krajami, jak Francja czy Wielka Brytania, zdającymi sobie sprawę, że bez wcześniejszego zabezpieczenia sobie dostaw surowców, w momencie wystąpienia ich niedoboru nie da się zapewnić państwu jakiejkolwiek optymistycznej prognozy długoterminowej. I nie chodzi tu tylko o ropę, diamenty i złoto, ale również, a może przede wszystkim, o metale ziem rzadkich. No, ale wracajmy do książki.

Lektor kompletnie się nie sprawdził. W wersji audio sporo jest nie takich końcówek i innych ewidentnych błędów, a i styl samego opracowania też nie jest doskonały, ale treść! To pozycja absolutnie must read dla każdego, kto chce być świadomy co w politycznej i gospodarczej trawie piszczy. Przy okazji obowiązkowa cegiełka do budowania wiedzy niezbędnej do zrozumienia Rosji. Podkreślić należy ogrom materiału zebranego do stworzenia „Wagnerowców” i błyskawiczne tempo wydania – książka obejmuje już nawet tematykę pełnoskalowego ataku Rosji na Ukrainę. Uważam, że w przypadku tej problematyki postawienie treści ponad cyzelowaniem stylu i szybkości przed jakością procesu wydawniczego było jedynym słusznym rozwiązaniem. To jedna z tych książek, które koniecznie trzeba poznać jak najszybciej – dobrze, że już jest!

„Wagnerowcy. Psy wojny Putina” Grzegorz Kuczyński - odczarowanie tematu

Grupa Wagnera – co to jest każdy wie. A może nie wie nikt, a przynajmniej mało kto? Książka Grzegorza Kuczyńskiego to kawał dobrego reportażu z elementami historii, polityki i dziennikarstwa śledczego. Wprowadza nas w to, czym naprawdę są formacje kojarzone z Dmitrijem Utkinem "Wagnerem”, jak, dlaczego...

Wojna, zbrojne narzędzie dyplomacji i rozwiązywania konfliktów. Osiągania celów politycznych terytorialnych i ideologicznych. Krwawe widowisko, w następstwie którego ma rzekomo powstać lepszy świat, zrodzony ze śmierci, bólu i pożogi. Wojna to dla niektórych także świetny biznes, na którym zarabiają krocie.

Grzegorz Kuczyński w swojej książce „Wagnerowcy. Psy wojny Putina” przedstawia historię prywatnej firmy wojskowej, powiązanej z rosyjskim wywiadem wojskowym, która ma za zadanie m.in. stworzyć ten „lepszy świat” dla Kremla.
Począwszy od 2014 roku, kiedy świat usłyszał o Grupie Wagnera w związku z aneksem Krymu przez Rosję, po działania w Syrii, Sudanie, Republice Środkowoafrykańskiej czy Mali, najemnicy Putina skutecznie, brutalnie i bezwzględnie realizują zadania zlecone im przez prezydenta Rosji.

Autor w rzetelny i prosty w odbiorze sposób przedstawia fakty na temat działalności wagnerowców na całym świecie, gdzie sytuacja polityczna jest niestabilna, i gdzie Kreml ma swoje interesy. Nie jest to szczegółowa analiza działań operacyjnych prowadzonych przez najemników, ale ogólne zestawienie konfliktów, w których biorą udział od czasów powstania firmy.
Książkę czyta się, szybko, łatwo i przyjemnie. Zaciekawia, intryguje i skłania do dalszego zgłębiania tematu rosyjskich – i nie tylko, najemników.

Współpraca recenzencka z wydawnictwem.

Wojna, zbrojne narzędzie dyplomacji i rozwiązywania konfliktów. Osiągania celów politycznych terytorialnych i ideologicznych. Krwawe widowisko, w następstwie którego ma rzekomo powstać lepszy świat, zrodzony ze śmierci, bólu i pożogi. Wojna to dla niektórych także świetny biznes, na którym zarabiają krocie.

Grzegorz Kuczyński w swojej książce „Wagnerowcy. Psy wojny Putina”...

Oficjalnie działalność prywatnych firm wojskowy, czyli частная военная компания (CzWK) jest w Rosji nielegalna, ale z drugiej strony luki prawne i krysze polityków u szczytów władzy dają zielone światło dla takich grup. Najsłynniejszą z nich jest "orkiestra Wagnera". Autor przedstawił "szlak bojowy" niesławnej prywatnej armii pod komendą Jewgienija Prigożyna, oligarchy znanego jako "kucharz Putina". Krwawi "muzycy" koncertują od Ukrainy, przez Syrię po kraje środkowoafrykańskie, wszędzie tam, czyli gdzie Kreml prowadzi krwawe interesy.
Ciekawa książka, usystematyzowana kolejnymi "występami muzyków" od Prigożyna.

Oficjalnie działalność prywatnych firm wojskowy, czyli частная военная компания (CzWK) jest w Rosji nielegalna, ale z drugiej strony luki prawne i krysze polityków u szczytów władzy dają zielone światło dla takich grup. Najsłynniejszą z nich jest "orkiestra Wagnera". Autor przedstawił "szlak bojowy" niesławnej prywatnej armii pod komendą Jewgienija Prigożyna, oligarchy...

Dzień dobry😁

Jaki ciekawy reportaż ostatnio przeczytaliście 🤔? Czytacie reportaże związane z wojnami, polityką? Śledzicie sytuację na Ukrainie?

,, Do tego świadka kilka miesięcy później dotarli dziennikarze Wall Street Journal. Pasterz powiedział, ze wśród żołnierzy byli członkowie malijskiej armii i najemnicy Wagnera. Zabrali około 35 osób - Związali im ręce z tyłu i zawiązali mi oczy turbanem - powiedział świadek. Dwa dni później pasterz, który szukał swojego bydła, znalazł spalone ciała około 15 km od miejsca zdarzenia. ''

Wojna zawsze niesie ze sobą zniszczenie i cierpienie setek, tysięcy, a nawet w skrajnych przypadkach milionów osób. Wszyscy dobrze wiemy, o tym jak okrutna była II wojna światowa i jakie mniej więcej formacje brały w niej udział, jak wyglądała walki na frontach.

Od czasu wybuchu tego najokrutniejszego konfliktu światowego minęły 84 lata. W międzyczasie, wiele krajów zmieniło swoje ustroje polityczne, dozbroiło się.

Powstały również prywatne armie, które często składają się z weteranów, najemników.

Przykładem takiej formacji jest właśnie Grupa Wagnera, która zaczynała jako jedna z wielu '' prywatnych firm ochroniarskich '' na terenie Rosji. Na przestrzeni lat, wagnerowcy sponsorowani przez Jewgienija Prigożyna i wspierani przez kreml, posiadający również własne czołgi, artylerię, lotnictwo - walczyli w Syrii, gdzie starli się z amerykanami, uczestniczyli w walkach Afryce, a w 2014 roku pojawili się również w Donbasie.

Niestety z biegiem czasu świat zapomniał chociażby o wojnie w Syrii i konfliktach, które miały miejsce po za Europą. Tymczasem właśnie m.in takie prywatne armie wciąż się rozwijały, jednak nadal trwała względna cisza w tym temacie. Do momentu aż wybuchła wojna w Ukrainie i krwawe walki zaczęły się już w Europie.


Historia Wagnerowców, to również historia nowoczesnych konfliktów zbrojnych, kierunków rozwoju polityki międzynarodowej i ekspansji FR, to historia walki o wpływy w samej Rosji pomiędzy służbami, prywatnymi armiami z wielkimi pieniędzmi w tle. Jest to w pewnym sensie również opowieść skąpana w kałuży krwii - reportaż zawiera fotografie archiwalne, ciekawe opisy przedstawionych wydarzeń i popełnianych zbrodni.

Uważam, że warto sięgnąć po ten tytuł, jeśli chcecie być na bieżąco z tym, co dzieje się m.in nie tak daleko naszych granic.

Dzień dobry😁

Jaki ciekawy reportaż ostatnio przeczytaliście 🤔? Czytacie reportaże związane z wojnami, polityką? Śledzicie sytuację na Ukrainie?

,, Do tego świadka kilka miesięcy później dotarli dziennikarze Wall Street Journal. Pasterz powiedział, ze wśród żołnierzy byli członkowie malijskiej armii i najemnicy Wagnera. Zabrali około 35 osób - Związali im ręce z tyłu i...

Ciężki temat do dyskusji , ale ciekawa książka

Ciężki temat do dyskusji , ale ciekawa książka