Martwy punkt

Okładka książki Martwy punkt Jerzy Żukowski
Okładka książki Martwy punkt
Jerzy Żukowski Wydawnictwo: Lind&Co Seria: Najciekawsze kryminały PRL kryminał, sensacja, thriller
137 str. 2 godz. 17 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Najciekawsze kryminały PRL
Wydawnictwo:
Lind&Co
Data wydania:
2022-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-01
Liczba stron:
137
Czas czytania
2 godz. 17 min.
Język:
polski
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
930
884

Na półkach:

Bardzo dobrze napisany, klasyczny kryminał policyjno -śledczy. Zgrabnie skonstruowane główne postaci czyli kpt. Rybka i prokurator Klecz . Odpowiednia dawka napięcia i lekkości stylu. Są też mylące tropy i dobre zakończenie. I na dodatek udało się uniknąć autorowi tandetnego socrealizmu Naprawdę przyjemność dla fanów powieści detektywistycznej.

Bardzo dobrze napisany, klasyczny kryminał policyjno -śledczy. Zgrabnie skonstruowane główne postaci czyli kpt. Rybka i prokurator Klecz . Odpowiednia dawka napięcia i lekkości stylu. Są też mylące tropy i dobre zakończenie. I na dodatek udało się uniknąć autorowi tandetnego socrealizmu Naprawdę przyjemność dla fanów powieści detektywistycznej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
623
187

Na półkach:

Dobry kryminał jak na lata 50. i głęboki PRL. Mylne tropy powodują, że zagadka wcale nie jest łatwa. Autor podsuwa fałszywe rozwiązania z wielkim rozeznaniem. Świetnie skrojona psychologicznie postać prokuratora Klecza.

Dobry kryminał jak na lata 50. i głęboki PRL. Mylne tropy powodują, że zagadka wcale nie jest łatwa. Autor podsuwa fałszywe rozwiązania z wielkim rozeznaniem. Świetnie skrojona psychologicznie postać prokuratora Klecza.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
568
519

Na półkach:

Warszawa, lata 50-te ubiegłego wieku. W trudnych do wyjaśnienia okolicznościach zostaje zamordowany mecenas Seweryn Marzec. Wyniki ekspertyzy lekarskiej wskazują, że przyczyną śmierci prawnika był atak serca. Kilka innych wydarzeń jakie nastąpiły w czasie kiedy Marzec rozstawał się ze światem, daje jednak pewne podstawy do przypuszczeń, że ktoś mógł przyczynić się do jego zgonu. S

Więcej na:
http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2017/05/martwy-punkt.html

Warszawa, lata 50-te ubiegłego wieku. W trudnych do wyjaśnienia okolicznościach zostaje zamordowany mecenas Seweryn Marzec. Wyniki ekspertyzy lekarskiej wskazują, że przyczyną śmierci prawnika był atak serca. Kilka innych wydarzeń jakie nastąpiły w czasie kiedy Marzec rozstawał się ze światem, daje jednak pewne podstawy do przypuszczeń, że ktoś mógł przyczynić się do jego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
360
259

Na półkach: , ,

W serii Najlepsze kryminały PRL. Lata 50. pojawiła się powieść Jerzego Zukowskiego Martwy punkt. Przyznam szczerze, że dotąd nie słyszałam tego nazwiska i nie miałam możliwości przeczytać jego książki, więc z zapałem zabrałam się za lekturę.
W Warszawie zostają znalezione zwłoki przedstawiciela palestry Seweryna Marca. Za przyczynę śmierci eksperci medycyny sądowej podają atak serca. Wszystko wskazuje, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych. Jednakże podejrzliwość budzą wydarzenia, w których ostatnio uczestniczył denat. Adwokat był osobą znaną i poważaną, która prowadziła trudne i skomplikowane sprawy, a co za tym idzie posiadała wielu interesujących klientów. Sprawa domniemanego morderstwa zostaje powierzona kapitanowi Polikarpowi Rybce, którego działania nadzoruje prokurator Klecz. Jako jedną z hipotez milicjant przyjmuje możliwość ingerencji osób trzecich, o czym może świadczyć wysoki mur, którym ogrodził swoją willę mecenas. Zdaniem Rybkiistnieje prawdopodobieństwo, że w śmierć Marca może być zamieszana osoba z jego otoczenia. W trakcie śledztwa pojawiają się nowe okoliczności, które wskazują, że śmierci adwokata chciało więcej niż jedna osoba. Kolejne poszlaki i nowe ślady, na które natrafiają Rybka i Klecz sprawiają, że śledztwo szybko znajduje się w martwym punkcie. Czy uda się im wyjaśnić to zagadkowe morderstwo i złapać winnego (winnych)?
Jerzy Żukowski proponuje czytelnikowi interesującą i zgrabnie skonstruowaną zagmatwaną intrygę kryminalną. Podrzuca mylne tropy, czym wodzi na manowce śledczych i czytelnika. Stałe lawirowanie różnymi chwytami mającymi oddalić milicję od prawdziwego mordercy powoduje, że odbiorca pozostaje w niepewności i stanie oczekiwania aż do końca powieści.
Autor oprócz interesującej fabuły, która wciąga od samego początku, zyskuje przychylność czytelnika dzięki ciekawym postaciom. Uwagę odbiorcy przyciąga przede wszystkim kapitan Polikarp Rybka. Na początku nie mogłam powstrzymać uśmiechu, który pojawił się na moich ustach. Zastanawiałam się dlaczego autor nadał tej postaci takie archaiczne imię i do tego zabawne nazwisko. Ale wraz z rozwojem akcji doszłam do wniosku, że ten zabawny wydźwięk nijak ma się do wyników pracy milicjanta. Okazuje się bowiem, że Rybka jest oddanym pracy funkcjonariuszem, którego cechują skrupulatność, intuicja i gotowość. Kapitan jest bardzo efektywnym pracownikiem, który nie spoufala się z ludźmi. Jednakże sprawa, którą obecnie bada spędza mu sen z powiek z dwóch powodów. Po pierwsze jest zagmatwana, a po drugie musi współpracować z Kleczem, którego nie lubi. Prokurator to postać nieco groteskowa, która oprócz odpychającej, zwierzęcej aparycji, zachowuje się bardzo ekscentrycznie. Już te cechy wystarczą, by wzbudzić w Rybce podejrzenia o skrywanych przez Klecza mrocznych tajemnicach. Czy i tym razem intuicja go nie zawiedzie? Tak na marginesie: Wszelkie niesnaski między tą niedobraną parą współpracowników wprowadzają do powieści elementy humorystyczne i gwarantują dużą dawkę uśmiechu.
Powieść Martwy punkt to ciekawa opowieść kryminalna, która powinna przypaść do gustu zwłaszcza miłośnikom literatury milicyjnej. Oczywiście autor nie ustrzegł się przed propagandowym wydźwiękiem powieści, ale postarał się, aby peanów na część MO było jak najmniej. Na uwagę zasługuje sprawnie prowadzona narracja, zawikłana intryga kryminalna oraz nietuzinkowe postaci, w tym niedopasowany duet śledczych. Na drugim planie czytelnik może znaleźć kilka wzmianek o obyczajowości w latach 50. XX wieku. Wraz z kapitanem milicji czytelnik może odbyć podróż po Warszawie i zauważyć dowody wojennych zniszczeń – ruiny kamieniczek, czy straszące brakiem okien budynki – oraz starania mieszkańców do przywrócenia dawnej świetności stolicy.

W serii Najlepsze kryminały PRL. Lata 50. pojawiła się powieść Jerzego Zukowskiego Martwy punkt. Przyznam szczerze, że dotąd nie słyszałam tego nazwiska i nie miałam możliwości przeczytać jego książki, więc z zapałem zabrałam się za lekturę.
W Warszawie zostają znalezione zwłoki przedstawiciela palestry Seweryna Marca. Za przyczynę śmierci eksperci medycyny sądowej podają...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
269
269

Na półkach:

Warszawa lata 50-te. We własnej willi ogrodzonej wysokim płotem na piętrze znalezione zostaje ciało prawnika Seweryna Marca. Lekarz stwierdza zgon w wyniku ataku serca. Sprawę prowadzi kapitan MO Polikarp Rybka, który nie bardzo wierzy w tezę lekarza. Sprawę nadzoruje prokurator Klecz. Mimo, że w willi przebywało małżeństwo Zielińskich - rodzina Marca sprawa jest poszlakowa i nie za bardzo rusza z miejsca. Jedyne na co wpada kapitan, to że prawnik prowadził nieczyste interesy.

Warszawa lata 50-te. We własnej willi ogrodzonej wysokim płotem na piętrze znalezione zostaje ciało prawnika Seweryna Marca. Lekarz stwierdza zgon w wyniku ataku serca. Sprawę prowadzi kapitan MO Polikarp Rybka, który nie bardzo wierzy w tezę lekarza. Sprawę nadzoruje prokurator Klecz. Mimo, że w willi przebywało małżeństwo Zielińskich - rodzina Marca sprawa jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
378
39

Na półkach:

Spodziewałam się podobnego zakończenia, nie mniej książka wciągała zwłaszcza przez portret Warszawy.

Spodziewałam się podobnego zakończenia, nie mniej książka wciągała zwłaszcza przez portret Warszawy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    17
  • Chcę przeczytać
    11
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    1
  • Priorytet 3
    1
  • Proza
    1
  • 2020
    1
  • Wyzwanie LC 2022
    1
  • 2023
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Martwy punkt


Podobne książki

Przeczytaj także