Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz4
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tadeusz Starostecki
2
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Plan Wilka Tadeusz Starostecki
6,1
Dzisiaj proponuję literacką podróż do Polski w latach powojennych. Mieszkańcy próbują poradzić sobie w nowej rzeczywistości i odbudować dawniejszy dobrobyt. Zmienione granice naszego kraju powodują powstanie nowych konfliktów. Próbę adaptacji do nowej rzeczywistości podejmuje przede wszystkim przywrócony Polsce Dolny Śląsk, w którego kopalniach wspólnie pracują Polacy, Niemcy i inni obcokrajowcy.
W międzyczasie w jednej z leśniczówek dochodzi do nadzwyczajnych wydarzeń. Odgłosy strzałów burzą spokój mieszkańców małej wioski oraz spokój tutejszego leśniczego Tomasza Gruzy. Okazuje się, że nie były to jedyne niepokojące wydarzenia, których ostatnio doświadczył. Poprzednio ktoś próbował włamać się do leśniczówki – skrupulatnie przeszukujący miejsce i przesuwający meble osobnicy szukali czegoś. Ponadto w różnych częściach lasu znaleziono ślady krwi. Czy te dziwne wydarzenia mają związek z niedawno wykopanymi zwłokami poprzedniego właściciela leśniczówki, którym był baron von Stromberg? Czy powodem ataków jest rzekomy skarb barona ukryty na tych terenach? W tym celu na pomoc przyjacielowi przybywa Rafał Żychoń. Mający smykałkę do rozwiązywania zagadek miłośnik przygód wkrótce staje się celem nieznanych szantażystów, którzy organizują kilka zamachów na jego życie. Podczas jednego z nich z opresji ratuje go piękna nauczycielka. Miejscowe MO okazuje się sceptycznie nastawione do tajemniczych poczynań złoczyńców, którzy umiejętnie zacierają po sobie ślady i dokładnie usuwają plamy krwi pozostawione jako ostrzeżenie. Niezbyt lotnego umysłu komendant przekonany jest, że Gruza i Żychoń mają zbyt wybujałą wyobraźnię. Powątpiewa również w zeznania nauczycielki, która jest przecież tylko kobietą, którą łatwo przestraszyć. W tej sytuacji przyjaciele łączą siły i postanawiają zbadać przeszłość barona. Czy uda im się przerwać działania złoczyńców i powstrzymać ich zamiary skryte pod kryptonimem Plan Wilka? Czy znajdą skarb barona?
Tak przedstawia się fabuła powieści Tomasza Starosteckiego Plan Wilka. O niezwykłości tej książki świadczy przede wszystkim sposób wykreowania fabuły, która łączy w sobie wątki kryminalne, przygodowe, a nawet elementy thrillera. Akcja utworu pędzi z zawrotną szybkością, a bohaterowie wpadają w coraz to nowe pułapki zastawione przez tajemniczych szantażystów. Mamy do czynienia z wieloma zabiegami mającymi wprawić czytelnika w osłupienie. Są zatem zamachy, napady, porwania, likwidacja świadków i wątek miłosny. Mimo, że część zdarzeń przypomina czasem amerykańskie westerny (szczególnie napady i strzelaniny z miłosnym wątkiem w tle),to książkę czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem, a nawet nutką nostalgii.
Poza tym wielbiciele mrocznych miejsc o złej sławie powinni być usatysfakcjonowani. Nasi bohaterowie zabierają czytelnika w rejony zapomniane, w których władzę przejmują złoczyńcy. Miejskie gruzowiska, zatęchłe i słabo oświetlone piwnice, w których odbywają narady przestępcy to tylko niektóre lokalizacje, które przyjdzie nam zwiedzić.
Autor garściami czerpał z konwencji powieści przygodowych i sensacyjnych, które zgrabnie połączył z tajemniczym dokumentem o znaczeniu zbliżonym do relikwii. Ten zagadkowy kawałek papieru jest spoiwem gromadzącym wokół siebie spiskowców połączonych wspólnym celem. Szajka tylko czeka na sprzyjającą sposobność, by zdobyć dokument i za jego pomocą zburzyć dotychczasowy ład, a co za tym idzie sprowadzić chaos.
Powieść Plan Wilka polecam miłośnikom kryminałów i powieści przygodowych w stylu Dana Browna. W tej książce znajdą ulubione motywy charakterystyczne dla tych gatunków, które stanowią spoiwo dla fabuły spiskowej z miłosnym wątkiem w tle. Jestem przekonana, że osoby lubiące powieści historyczne także będą zaskoczeni wysokim poziomem, który reprezentuje ten utwór. Mimo, że kilka wątków może wydawać się nieco naiwnych, to jest to pozycja warta przeczytania.
Krwawy reporter Tadeusz Starostecki
6,5
Do redakcji warszawskiego pisma, któremu grozi upadek przychodzi nieoczekiwany anonimowy list o następującej treści:
,,Panie Redaktorze!
Jestem w posiadaniu sensacyjnych materiałów, które postanowiłem sprzedać. Wybrałem Pańskie pismo, gdyż dziennik tak rozpowszechniony i bogaty może mi odpowiednio zapłacić, a chodzi o to, że posiadane materiały pragnę sprzedać drogo. Zresztą ceny, której żądam, są warte. Za każdy, odpowiednio udokumentowany artykuł, wypłaci mi redakcja w sposób, jaki uznam za wskazany, 500 złotych. Pierwszy artykuł, jaki prześlę, daję bezinteresownie, aby Pan Redaktor zorientował się jakiego rodzaju materiały posiadam. Jeżeli Sz. Pan zgodzi się na moją propozycję - proszę zamieścić następujące słowa pośród drobnych ogłoszeń `Gońca`: Zgoda. S. 6. Redakcja. Naturalnie proszę o zachowanie ścisłej tajemnicy nawet przed najbliższym personelem redakcyjnym”.
Właściciel ,,Gońca” Maks Frenkiel początkowo uważa list za dzieło żartownisia. Za namową przyjaciela, poszukującego kolejnych sensacyjnych nowinek mających poratować pismo zmagające się z widem upadłości, postanawia współpracować z tajemniczym nadawcą. Wkrótce otrzymują kolejne teksty, w których piętnowane są nielegalne poczynania lokalnych przedstawicieli świata biznesu. Jedną z ,,ofiar” demaskatorskiego artykułu jest bankier, który po kompromitacji popełnia samobójstwo. Kolejne numery gazety rozchodzą się jak świeże bułeczki, a tajemniczy informator zyskuje przydomek ,,krwawy reporter”. W międzyczasie zostaje zamordowany sekretarz tancerki rewiowej Reny Nels. Kobieta z uwagi na skomplikowaną relację łączącą ją ze zmarłym zostaje oskarżona o jego morderstwo. Pytania dotyczące zagadkowego zgonu sekretarza zaczynają się mnożyć po odkryciu prawdy o tożsamości sensacyjnego reportera.
Starostecki serwuje czytelnikowi dobrze wywarzony kryminał z elementami sensacyjnymi i romansowymi. Zamiast tradycyjnej postaci policyjnego detektywa, który dzięki niespotykanym umiejętnościom analitycznym i darem spostrzegania najmniejszych szczegółów pisarz proponuje postać amatorskiego detektywa w postaci rzeźbiarza Aleksandra tworzącego pomniki na Cmentarzu Powązkowskim oraz jego przyjaciela współpracującego z redakcją ,,Gońca”. Aleksander po poznaniu tajemnicy tancerki postanawia udowodnić jej niewinność i wraz z przyjacielem po nitce do kłębka zaczynają badać sprawę. Z tego powodu rola organów ścigania zostaje w powieści zredukowana. Prowadzący śledztwo komisarz okazuje się człowiekiem mało przenikliwym, a jego działania ograniczają się do przyjazdu na miejsce zbrodni i aresztowaniu Nels. W tej sytuacji śledzenie aktywności amatorów, którzy wykazują się determinacją w rozwiązaniu morderstwa, okazuje się dla czytelnika doskonałą rozrywką, choć nieco ograniczoną z powodu bardzo skrótowej narracji. Autor powieści ogranicza możliwość dygresji do minimum, a działania ,,detektywów” ogranicza do minimalnego streszczenia efektów jakie udało się uzyskać po poszukiwaniach.
Mimo małej objętości powieści pisarz zawarł w powieści elementy specyficzne dla opisywanego przez siebie świata i środowiska warszawskiego. Akcję kilku epizodów umieścił na Cmentarzu Powązkowskim i pozwolił czytelnikowi przyjrzeć się pracy Aleksandra. Zabrał odbiorcę do redakcji ,,Gońca”, by mógł zobaczyć pracę nie tylko dziennikarzy, ale również korektorów i pracowników drukarni.
Przy okazji autor przemyca własne spostrzeżenia dotyczące ówczesnej prasy. Jawnie piętnuje pogoń za tanią sensacją (np. skandalami obyczajowymi, czy krwawymi mordami) w celu zwiększenia nakładów kolejnego numeru: ,,I znów ta sensacja! Przeklęty zawód, przesiąknięty sensacją, jak knot kaganka oliwą. Zawód żerujący na ludzkich gorzkich łzach, z tragedii ludzkich, miłości i nienawiści mający codzienną strawę, krwawy ból i nieszczęście ludzkie rozmazujący na czterech szpaltach brukowego świstka!” (s. 7). Wykazuje tęsknotę za dawnym dziennikarstwem, które było rzetelne i przedstawiało ważne tematy.
Interesujące okazują się również epizody dziejące się w teatrze wzbogacające fabułę o szczególiki z życia aktorek i tancerek rewiowych. Dzięki nim czytelnik orientuje się, że kariera artystek zależna jest nie tylko od umiejętności, ale i urody, która może stanowić zagrożenie z powodu pożądliwych zalotników.
Powieść Starosteckiego to utwór interesujący zawierający w sobie elementy kryminału, powieści sensacyjnej i obyczajowej z romansowymi wątkami. Polecam ją każdemu miłośnikowi dawnych kryminałów!