Kumpelki. Kumpelki na zabój. Tom 3

Okładka książki Kumpelki. Kumpelki na zabój. Tom 3 Christophe Cazenove, Philippe Fenech
Okładka książki Kumpelki. Kumpelki na zabój. Tom 3
Christophe CazenovePhilippe Fenech Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Kumpelki (tom 3) komiksy
48 str. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Kumpelki (tom 3)
Tytuł oryginału:
Mes cop's - 3 - Cop's modèles
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2022-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-26
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328156098
Tłumacz:
Adam Tomczak
Tagi:
humor przyjaźń
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zombiaczek Christophe Cazenove, William Maury
Ocena 0,0
Zombiaczek Christophe Cazenove...
Okładka książki Łzy Meduzy Christophe Cazenove, Philippe Larbier
Ocena 0,0
Łzy Meduzy Christophe Cazenove...
Okładka książki ZOO wymarłych zwierząt. Tom 2 Bloz, Christophe Cazenove
Ocena 0,0
ZOO wymarłych ... Bloz, Christophe Ca...
Okładka książki Centaur by się uśmiał Christophe Cazenove, Philippe Larbier
Ocena 8,3
Centaur by się... Christophe Cazenove...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Pozytywka. Zagadkowe zniknięcie Benedicte Carboneill, Gijé
Ocena 8,0
Pozytywka. Zag... Benedicte Carboneil...
Okładka książki Magiczna 7. Przeciwko wszystkim Giuseppe Quattrocchi, Kid Toussaint
Ocena 7,1
Magiczna 7. Pr... Giuseppe Quattrocch...
Okładka książki Miki. Szalone przygody Nicolas Kéramidas, Lewis Trondheim
Ocena 6,9
Miki. Szalone ... Nicolas Kéramidas,&...
Okładka książki Trzej muszkieterowie Fabrizio Lo Bianco, Andres José Mossa
Ocena 6,3
Trzej muszkiet... Fabrizio Lo Bianco,...
Okładka książki Agatha Christie. Miss Marple. Hotel Bertram Olivier Dauger, Dominique Ziegler
Ocena 6,7
Agatha Christi... Olivier Dauger, Dom...
Okładka książki Sami. Czerwone kurhany. Tom 4 Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Ocena 7,4
Sami. Czerwone... Bruno Gazzotti, Fab...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2344
2341

Na półkach: , ,

Kumpelki odrobinę rozczarowują. Akcja kolejnych pasków kręci się wokół gadżetów, ciuchów, chłopaków albo kłótni. I niby powody się zmieniają, niby faceci też są różni, ale dziewczyny przez swoje zainteresowania i problemy wydają się być strasznie płytkie. Może zbyt wiele oczekuję po nastolatkach, może to właśnie realistyczny obraz sytuacji. Jednakże zdecydowanie wolę komiksy o małych bogach lub siostrzyczkach tego samego autora. Że już o Ptysiu i Billu nie wspomnę. Szkoda mi kumpelek, bo komiks ma potencjał, tylko tematyka wyjątkowo wąska i powtarzalna. Przeczytać można, uśmiechnąć się delikatnie raz i drugi - również. Jeśli wpadnie wam w ręce - zajrzyjcie do środka, a nuż się wam spodoba. 

Kumpelki odrobinę rozczarowują. Akcja kolejnych pasków kręci się wokół gadżetów, ciuchów, chłopaków albo kłótni. I niby powody się zmieniają, niby faceci też są różni, ale dziewczyny przez swoje zainteresowania i problemy wydają się być strasznie płytkie. Może zbyt wiele oczekuję po nastolatkach, może to właśnie realistyczny obraz sytuacji. Jednakże zdecydowanie wolę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1180
1148

Na półkach:

Trzeci tom serii skupia się głównie na ciuchach, co widać już mocno na okładce. Mamy zatem pożyczanie, przymierzanie, zakupy, ale również cosplay. Tak, miłe u mnie zaskoczenie, bowiem tego tematu się nie spodziewałem w komiksie opartym o wyśmiewanie pewnych nastoletnich stereotypów. Niemniej album prezentuje podobny poziom co poprzednie, czyli jest wesoło, dynamicznie i bardzo dziewczęco. Choć z tym ostatnim terminem, to zależy od sytuacji.

To co szybko się wyklaruje, to element dotyczący, które postacie są faktycznie najlepszymi kumpelami głównej bohaterki. W pierwszym tomie był z tym nie lichy problem, w drugim coś zaczynało świtać, ale dopiero teraz widać w pełni jakie postacie naprawdę graja pierwsze skrzypce. Nie tylko występują najczęściej, ale też łączy je najpotężniejsza więź. Inne robią za uzupełnienie, choć część z nich jest bardzo charakterystycznych z wyglądu, np. pewna gothka, to i tak robią bardziej za urozmaicenie poszczególnych scen.

Natomiast ponownie trafnie wyśmiano wiele stereotypów oraz przywar nastoletniej młodzieży. Nie zabrakło wątków związanych ze szkolną miłością, ale głównie dominowały elementy związane z ciuchami, pożyczaniem, telefonami i tak dalej. Brakowało mi natomiast żartów na linii córki-rodzice, których trochę było w drugim albumie. W tym tak naprawdę pojawił się tylko raz, do tego związany z cosplay'em i był cudowny. Trzeba przyznać, ze ta seria bawi mnie coraz mocniej i spisuje się dużo lepiej od Sisters tego samego autora.

Trzeci tom serii skupia się głównie na ciuchach, co widać już mocno na okładce. Mamy zatem pożyczanie, przymierzanie, zakupy, ale również cosplay. Tak, miłe u mnie zaskoczenie, bowiem tego tematu się nie spodziewałem w komiksie opartym o wyśmiewanie pewnych nastoletnich stereotypów. Niemniej album prezentuje podobny poziom co poprzednie, czyli jest wesoło, dynamicznie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2208
2032

Na półkach:

PopKulturowy Kociołek:

Każdy, kto miał wcześniej do czynienia z dziełami Christophera Cazenove, zdaje sobie sprawę, że siłą jego tytułów jest duża dawka humoru i prostoty. Nie inaczej jest w przypadku albumu Kumpelki tom 3, który dosłownie od pierwszej strony wrzuca czytelnika w sam środek świetnej komiksowej rozrywki. Zabawy, narzekania, trudności dorastania, problemy z chłopakami, „szybkie” wypady na „małe” zakupy. Tego typu elementów w scenariuszu można znaleźć całą masę. Jessica i jej przyjaciółki to bowiem wulkan młodzieńczej energii, która czeka tylko na uwolnienie. Kiedy to następuje, można być pewnym, że z twarzy czytelnika nie będzie schodził uśmiech rozbawienia i zadowolenia.

Krótkie jednostronicowe historyjki to jednak nie tylko gargantuiczna dawka szalonego humoru. Twórca sprawnie zagłębia się bowiem tu w świat młodzieży, starając się zaprezentować jego najróżniejsze problemy. Nawet jeśli prezentuje je on w sposób dość prześmiewczy, to równocześnie pokazuje, jak ważna jest bliskość przyjaciół i w jak wielu różnych sytuacjach można na nich liczyć.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-kumpelki-tom-3/

PopKulturowy Kociołek:

Każdy, kto miał wcześniej do czynienia z dziełami Christophera Cazenove, zdaje sobie sprawę, że siłą jego tytułów jest duża dawka humoru i prostoty. Nie inaczej jest w przypadku albumu Kumpelki tom 3, który dosłownie od pierwszej strony wrzuca czytelnika w sam środek świetnej komiksowej rozrywki. Zabawy, narzekania, trudności dorastania, problemy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6145
3446

Na półkach:

Christphe Cazenove i Filippe Fenech to twórcy już znani polskim czytelnikom. Szczególnie dużo znamy komiksów pierwszego artysty. Młodzi czytelnicy zaczytują się w seriach „Sisters”, „Mali bogowie”, „Owady”, „Kasia i kot”, „Ptyś i Bill”. Fenech w naszym kraju znany jest na razie z „Idefiksa i nieugiętych”. Ma też na swoim koncie takie seria jak: „Les Profs”, „Tuff and Koala”, „Anatole et compagnie”, „L'Empire des Mecchas”, „Leo”, „Passion rugby”, „Un héros presque parfait” i „Ulysse”. Obaj twórcy kojarzeni są z gagami, etiudami, minimalistycznym pokazywaniem codzienności bohaterów. Tym razem zabierają nas w świat „Kumpelek”. Tytuł pewnie może skojarzyć Wam się z „Przyjaciółkami” Angeli Brazil, ale to zupełnie inny klimat. Tam było na poważnie i z pokazaniem, co dzieje się, kiedy grupa rówieśnicza wyklucza, z jakimi traumami oraz problemami muszą sobie radzić młodzi ludzie. Tu bohaterka jest częścią zadziwiającej paczki, w której nie ma przywódczyni „stada” i nie trzeba rywalizować o jej względy, czyli pozbywamy się toksycznej rywalizacji. Do tego często i bez żalu odkrywa, że może i kiedyś z niektórymi ludźmi coś ją łączyło, ale jest to nieaktualne i trzeba iść dalej, spędzać czas z tymi, z którymi mamy wspólny język oraz dobre relacje.
„Kumpelki” to opowieść o spędzaniu czasu z przyjaciółkami. Główną bohaterką jest Jessica niewyobrażająca sobie, że w jej życiu mogłoby zabraknąć niektórych osób. Poznajemy tu wszystkie te, z którymi się przyjaźni, ale też i takie, które przez moment pojawiły się w jej życiu i w pewien sposób na nią wpłynęły. Poznajemy wszystkie dziewczyny, z którymi często się spotyka, rozmawia, lubi spędzać czas, ale są i takie, które ją irytują, unika ich i z którymi zakończyła znajomości. Samo kumplowanie potraktowane jest tu lekko i z perspektywy asertywnej bohaterki, która nie musi zabiegać o uwagę oraz pozycję w grupie, bo w jej otoczeniu nie ma przywódczyń oraz hierarchii. Każda dziewczyna jest inna, każda lubi coś innego, ma odmienne talenty i może dać jej coś innego, wzbogacić o nowe doświadczenia. Nastoletnia Jessica powoli wchodząca w dorosłe życie spotyka się z koleżankami należącymi do różnorodnych grup kulturowych, mających różne upodobania, doświadczenia i status społeczny. Są tu dziewczyny biedniejsze i bogatsze, przedsiębiorcze, pracowite, przeliczające wszystko na pieniądze oraz bezinteresowne, wrażliwe, artystyczne dusze, sportsmenki, gwiazdy, kujonki i olewaczki. Różnią się też kolorem skóry i seksualnością. Jedne prowadzą dość bogate życie erotyczne, a inne czekają na swoje pierwsze doświadczenia. Do tego są zarówno te, które nie rozumieją rodziców i wszystkich uważają za tyranów, jak i nastoletnie matki, które same wcielają się w rolę rodziców. Te wszystkie światy często się zderzają ze sobą i na gruncie starć z odmiennością powstają zabawne, ale jednocześnie pouczające historie. Wszystko tu niby ładnie, pięknie, ale. I to „ale” jest tu naprawdę bardzo znaczące, bo feminizm w pierwszym tomie „Dzwonią koleżanki” pokazany jest tu z mizoginistycznej, patriarchalnej, szowinistycznej perspektywy, jako zaniedbywanie siebie i upodobnianie się do mężczyzn, a przecież nie na tym on polega, ale zupełnie na czymś innym: na pokazaniu, że kobiece może być różnorodne i cała ta różnorodność ma takie same prawa jak biali heteroseksualni mężczyźni z klasy średniej. Autorzy jednak tego nie rozumieją. I to jest przykre. Feministka w ich ujęciu to dziewczyna, która nie dba o higienę i wygląd. Kumpelki (te same, które chodzą do szkoły i mogą pokazywać się publicznie bez przyzwoitek, bo wywalczyły to dla nich aktywistki) chcą z tej pokazanej z szowinistycznego ujęcia młodej feministki zrobić kobiecą i owa kobiecość (tu mocno) polega na ubieraniu się w modne ciuchy i depilowaniu. Można powiedzieć, że mamy na paru stronach konsumpcjonistycznego babola, przez którego całość wypada kiepsko, chociaż zapowiadało się lepiej niż w „Przyjaciółkach”, bo miało być bardziej pozytywnie, z większym nastawieniem na autonomię, niezależność oraz asertywność i otwarcie oraz pogodzenie się z tym, że niektóre znajomości po prostu przemijają. I okazało się, że to wszystko jest dopóki nie pojawia się ktoś, kto chce mieć takie same szanse jak chłopcy i podejmować decyzje zgodnie ze sobą oraz uważa, że jego ciało to jego wybór i ma prawo zrobić z nim, co chce. Patrząc z boku: można robić czasami szpecące tatuaże, można malować się bardzo wyraziście, farbować włosy, chodzić na siłownię i być kulturystką, robić z ciałem cokolwiek i wszystko jest ok, dopóki nie jest się feministką, która jest tu większym babo-chłopem niż kulturystka. Takie pejoratywne pokazywanie ważnego ruchu jest szkodliwe. Wyrwać trzy strony i będzie rewelacja, bez schizofrenicznego przesłania, że inność jest fajna dopóki nie jest kojarzona z feminizmem.
Drugi tom moim zdaniem jest już dużo lepszy. Tym razem autorzy zabierają nas w czas wakacji, wypoczynku, przeżywania niezwykłych przygód, wyjazdów na kursy językowe. Pojawia się też problem niezależności, zakupów, relacji damsko-męskich, czy przelotnych znajomości. Widzimy powolną ewolucję naszej bohaterki, która z osoby łaknącej kontaktu z wszystkimi powoli zmienia się w osobę dobierającą sobie ścisły krąg przyjaciółek wśród osób, z którymi ma wspólne zainteresowania, tematy do rozmów czy możliwość swobodnego spędzania czasu. Kumplowanie się jest tu ważnym elementem życia. Jessica należy do osób, które powoli i systematycznie odkrywa, że kumpelek można mieć wiele, nie wszystkie trzeba lubić, nie ze wszystkimi trzeba spędzać czas i warto dbać o osoby, które są jej bliskie. Nie zabraknie tu też stereotypów: ładna blondynka to głupia dziewczyna, a brzydka koleżanka zna się na wielu rzeczach, więc i tu nie zabrakło tych minusów.
Trzeci tom zatytułowany „Kumpelki na zabój” wprowadza nas w świat kolejnych problemów dotykających nastolatki. Mamy tu problem rywalizacji, dopasowywania się do grupy rówieśniczej, ale jest też piękna tolerancja. Szczególnie ujmujące jest tu zderzenie świata damskiego i męskiego, spojrzenie na pierwsze randki, przeżywanie dylematów i rozterek miłosnych. Nie zabraknie tu także problemu dzielenia się prywatnością w mediach społecznościowych, opowiadaniu o swoim życiu szerszemu gronu. Chodząca do szkoły średniej Jessica przekona się, że czasami to, co postrzegamy jako cudze słabości może być ich siłą. Dziewczyny oceniają otoczenie przez pryzmat własnych relacji z innymi. Nie zabraknie tu też pokazywania problemów z relacjami z rodzicami, konfliktów interesów, młodzieżowego dążenia do posiadania najnowszych gadżetów. Trzeci tom pozwala nam się przyjrzeć wszystkim porom roku, zobaczyć różnorodne uroki, zalety i wady każdej z nich. Do tego autorzy postawią przed czytelniczkami ważne pytanie: czy w imię pokazania się w miniówie warto marznąć? Mamy tu lekki dydaktyzm, ale nie jest on nachalny.
Nie ma tu wyrazistej, długiej akcji. Twórcy bazują na scenkach, skojarzeniach, łączeniu w całość odrębnych przygód. Cała historia toczy się wokół Jessiki i jej relacji z innymi. Akcja to zbiór różnorodnych gagów.
Pod względem graficznym komiks wypada bardzo dobrze: każda postać jest inna. Bywają podobne postacie (bliźniaki),ale to tylko ze względów przez geny. Jeśli nie ma wspólnych to nie ma też podobieństw. Widzimy tu postacie należące do różnych subkultur, pochodzące z różnych regionów świata. Wygląd i zachowanie bohaterek często odzwierciedla cechy ich charakteru. Do tego mamy pojawiające i znikające tło. Wszystko zależy od tego, co autorzy chcą podkreślić, pokazać. Jeśli kontekst to owo tło widzimy, jeśli w grę wchodzą emocje i relacje między dziewczynami to ono znika. Kadry są wyraziste, proste, kolorowe. Cartoonowe rysunki świetnie się tu spełniają.

Christphe Cazenove i Filippe Fenech to twórcy już znani polskim czytelnikom. Szczególnie dużo znamy komiksów pierwszego artysty. Młodzi czytelnicy zaczytują się w seriach „Sisters”, „Mali bogowie”, „Owady”, „Kasia i kot”, „Ptyś i Bill”. Fenech w naszym kraju znany jest na razie z „Idefiksa i nieugiętych”. Ma też na swoim koncie takie seria jak: „Les Profs”, „Tuff and...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1492
1331

Na półkach:

Kolejny świetny tom. Jess i Jej kumpelki są super

Kolejny świetny tom. Jess i Jej kumpelki są super

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11
  • Chcę przeczytać
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Komiksy
    2
  • 2023
    1
  • ▪ Komiksy
    1
  • Dla dzieci
    1
  • ▪ Literatura dziecięca, młodzieżowa
    1
  • Literatura obca
    1
  • 6/10 - dobra
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kumpelki. Kumpelki na zabój. Tom 3


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także