Lightlark
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Lightlark (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Lightlark
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2022-09-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-09-28
- Data 1. wydania:
- 2022-08-23
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382661408
- Tłumacz:
- Zuzanna Byczek
Witajcie na Centennialu…
Co sto lat z wody wyłania się wyspa Lightlark, by stać się miejscem rozgrywek na śmierć i życie. W morderczej grze Centennial biorą udział władcy sześciu krain. Przed pięciuset laty wszystkie sześć królestw – Dzikich, Gwiezdnych, Księżycowych, Niebiańskich, Słonecznych i Mrocznych – zostało przeklętych, a ich moce zwróciły się przeciwko nim jak trucizna.
Władcy rywalizują o zdobycie największej nagrody, którą jest złamanie klątw rzuconych na poszczególne krainy. Każdy władca ma coś do ukrycia, a każda klątwa jest niezwykle okrutna. Aby dokonało się zdjęcie klątwy, jeden z władców musi ponieść śmierć.
Isla Crown jest młodą przywódczynią Dzikich. Klątwa, którą dźwigają mieszkańcy jej krainy skazuje ich na uśmiercanie zakochanych w nich mieszkańców innych krain. Nawet, gdy odwzajemnią tę miłość. Nie wolno zakochać się w pięknych Dzikich.
Władcy innych królestw gardzą nimi i czują lęk przed przeklętą mocą. Wszyscy, poza Grimem z krainy Mrocznych. On nie obawia się niczego. Aby przywrócić szczęście poddanym Isla musi za wszelką cenę zwyciężyć w Contennial.
Władczyni Dzikich uczy się kłamać, oszukiwać i zdradzać… A gdy dodatkowo podczas rozgrywek w grę wchodzi miłość, wszystko się komplikuje.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Lightlark
Wokół "Lightlark" Alex Aster krąży dziwna klątwa. Bo jak wyjaśnić fakt, że książka zdobyła najsłabsze noty jeszcze przed premierą? Z ciekawości przejrzałam niektóre recenzje i ku zdziwieniu, nie znalazłam w nich konstruktywnej krytyki, jedynie zarzut zbyt dosadnej inspiracji twórczością Collins, Maas czy Cass, co moim zdaniem jest drobną przesadą, ponieważ każdy autor szuka skądś inspiracji. Pomyślałam więc, że będę jak Isla Crown, główna bohaterka "Lightlark", i postaram się przełamać klątwę, wystawiając szczerą, prawdziwą i podpartą dowodami opinię. :) Fabularnie Alex Aster przenosi czytelników na magiczną wyspę Lightlark, objętą przekleństwem i wyłaniającą się z wody raz na sto lat. Wtedy też odbywa się mordercza gra Centennial, której uczestnicy (władcy sześciu królestw) próbują przełamać klątwy rzucone dawno, dawno temu. By to zrobić, jeden z władców musi zginąć... W tę niebezpieczną grę wchodzi młodziutka Isla Crown - władczyni Dzikich słynących z jedzenia ludzkich serc oraz z zabijania każdego, kto się w nich zakocha z wzajemnością. Kiedy dziewczyna wreszcie przybywa na wyspę, nie spodziewa się, że gra całkowicie ją pochłonie. Ani tego, jak zareaguje na Grima, potężnego władcę Mrocznych... Czy Isli uda się zdjąć klątwy? Czy uratuje królestwa? A co jeśli wpadnie w zabójcze sieci plątane już lat? "Lightlark" określiłabym jako przyjemnie poplątaną, wielowątkową historię przepełnioną sekretami, które czytelnik pragnie połykać w całości jak Dzicy ludzkie serca. Fabuła najpierw zaczarowuje, by potem w najmniej spodziewanym momencie zaatakować niespodziewanym zwrotem akcji. Albo dwoma. Albo tuzinem. Przez połowę książki nie wiadomo, czego się spodziewać, a przez drugą połowę wszystkie przypuszczenia i tak diabli biorą. Co było niezwykłe. Alex Aster niezaprzeczalnie stworzyła opowieść, od jakiej nie da rady się oderwać. Nawet jeśli zalatuje ona znanymi z innych książek motywami. W sposobie prowadzenia narracji oraz kreacji bohaterów dało się zauważyć podrygi Maas, lecz zupełnie mi to nie przeszkadzało. Najważniejsze, że "Lightlark" okazał się świetną lekturą pozwalającą uciec od szarej rzeczywistości i idealnym czasoumilaczem. W książce pojawia się motyw trójkąta miłosnego między Islą a Oro i Grimem. Został on bardzo dobrze rozpisany, a każdą scenę śledziło się z wielkim zaangażowaniem. Zwłaszcza rozmowy między Islą i Grimem - moim faworytem - chwytały za serce. Na duży plus zasługuje również niesamowicie oryginalny wątek klątw. Ich działanie zależało od tego, w jakim królestwie się żyło, na przykład Gwiezdni umierali przed 25-tym rokiem życia, Dzicy mordowali ukochanych, Słoneczni nie mogli wychodzić w dzień, a Mroczni - w nocy. Oczywiście, "Lightlark" to powieść nie bez wad. Główna bohaterka jawiła się jako osoba ponad miarę. Isla w przeciwieństwie do innych władców była młoda, nie brała też udziału w poprzednich Centennialach, więc powinna grać rolę zwykłego szaraczka. Nic bardziej mylnego! Isla, jak na osobę bez specjalnych umiejętności, tworzyła wokół siebie za wiele szumu; wzbudzała zbyt wiele zainteresowania. Nie znalazł się nikt, kto traktowałby ją normalnie, co po pewnym czasie zaczęło przytłaczać. Isla momentami była też bardzo rozchwiana emocjonalnie, a to z kolei mocno irytowało. "Lightlark" Alex Aster to mimo kilku wad naprawdę fascynująca opowieść pełna magii, władzy, klątw oraz mrocznych tajemnic. Historia porywa od pierwszej strony oraz wzbudza falę przeróżnych emocji. Czytelnicy zakochają się w charakternych bohaterach i w sprytnie wykreowanym świecie. Serdecznie polecam i gwarantuję, że "Lightlark" to olśniewająca gra, od której nie da się uciec!
Oceny
Książka na półkach
- 669
- 493
- 102
- 30
- 22
- 21
- 17
- 12
- 11
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Miałam z tą książką love-hate relationship. Najpierw po 30 stronach odłożyłam ją na parę miesięcy, żeby potem do niej wrócić i naprawdę ją polubić.
To, co mnie zniechęciło na początku to taka duża ilość faktów, które nie były do końca wyjaśnione, ale może to tylko ja miałam takie uczucie niedopowiedzeń, niejasności.
W momencie, gdy gra się zaczęła, książka podobała mi się znacznie bardziej. Z początku trochę pukałam się w głowę przy niektórych zachowaniach Isli (np. zapomniała, że miała przegrać pojedynek),ale potem nawet ją polubiłam.
Nie ukrywam, że to, co sprawiło, że chciałam dalej czytać była jej relacja z Grimem. Strasznie spodobała mi się jego postać, dlatego na końcu książki moje serce zostało złamane razem z sercem Isli i nadal się nie pozbierałam.
Kibicowałam Isli i Grimowi, ale Ora też stopniowo zaczynałam lubić.
Większości plot-twistów, które wydarzyły się pod koniec nie przewidziałam, więc dokończyłam czytać w wielkim szoku.
Świat przedstawiony mi się podobał, tak samo podział na nacje, które mają własne moce. Konkurencje też były ciekawe i mam nadzieję, że kolejny tom będzie równie interesujący.
Jedyne nad czym się zastanawiam to fragment o tym, że Isla musiała pokazać, że jej krew kwitnie przy zawieraniu umowy i w tym celu miała ukryte płatki róż. Później w fabule wiele osób, w tym Oro, widzi Islę, gdy ta krwawi i nie wyraża żadnego zdziwienia tym, że Isla krwawi normalnie. Więc zastanawiam się, czy to błąd, czy czegoś nie wyłapałam.
Miałam z tą książką love-hate relationship. Najpierw po 30 stronach odłożyłam ją na parę miesięcy, żeby potem do niej wrócić i naprawdę ją polubić.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo, co mnie zniechęciło na początku to taka duża ilość faktów, które nie były do końca wyjaśnione, ale może to tylko ja miałam takie uczucie niedopowiedzeń, niejasności.
W momencie, gdy gra się zaczęła, książka podobała mi się...
Ale mi się podobała!! Nie mogę się doczekać drugiej części
Ale mi się podobała!! Nie mogę się doczekać drugiej części
Pokaż mimo to𝐫𝐚𝐭𝐢𝐧𝐠: 𝟒⭐️
🫀Myślę że w książkowym świecie o „Lightlark” słyszał każdy, choćby przez sławną dramę wokół autorki, więc w końcu sama postanowiłam wyrobić sobie zdanie o tej książce i była bardzo przyjemna!
𝐓𝐡𝐞𝐫𝐞 𝐚𝐫𝐞 𝐥𝐢𝐞𝐬 𝐚𝐧𝐝 𝐥𝐢𝐚𝐫𝐬 𝐚𝐥𝐥 𝐚𝐫𝐨𝐮𝐧𝐝 𝐲𝐨𝐮.
🫀Uwielbiam książki, w których występuje wątek turnieju. Nieważne w jakiej formie i jak duży, fabuła zawsze zyskuje w moich oczach, jeśli bohaterowie rywalizują ze sobą o jakąś wielką nagrodę. Więc oczywiście w „Lightlark” wkręciłam się już od pierwszych rozdziałów. Może i nie ma tu typowych zawodów, ale jednak postacie walczą ze sobą o przychylność społeczeństwa, ale też o różnego rodzaju sojusze.
🫀Alex Aster wykreowała prosty, ale interesujący i wciągający świat, który spodoba się fanom fantastyki, a i nowi czytelnicy nie będą mieli problemu, żeby zrozumieć historię. Wszystkie zwroty akcji były ujęte w punkt i wrzucone w fabułę w odpowiednich momentach, żeby czytać, czytać, czytać i czytać. Po poznaniu bohaterów i powodów ich działań naprawdę trudno oderwać się od „Lightlark”.
🫀Muszę też wspomnieć o trójkącie miłosnym, bo chociaż wiem, że dla wielu osób przez ten jeden wątek książka zostanie skreślona już na starcie, to został on naprawdę dobrze wykorzystany nie tylko do romansu, ale też do spisku i ogólnej fabuły. Sama nie jestem największą fanką love triangle, ale jeśli pojawia się w fantasy i faktycznie jest odpowiednio poprowadzony, to lubię wybrać sobie faworyta i czekać na to, co wymyśli autor/ka. Tutaj też mam już swojego wybrańca i nie mogę się doczekać II tomu, żeby poznać dalsze losy.
𝐫𝐚𝐭𝐢𝐧𝐠: 𝟒⭐️
więcej Pokaż mimo to🫀Myślę że w książkowym świecie o „Lightlark” słyszał każdy, choćby przez sławną dramę wokół autorki, więc w końcu sama postanowiłam wyrobić sobie zdanie o tej książce i była bardzo przyjemna!
𝐓𝐡𝐞𝐫𝐞 𝐚𝐫𝐞 𝐥𝐢𝐞𝐬 𝐚𝐧𝐝 𝐥𝐢𝐚𝐫𝐬 𝐚𝐥𝐥 𝐚𝐫𝐨𝐮𝐧𝐝 𝐲𝐨𝐮.
🫀Uwielbiam książki, w których występuje wątek turnieju. Nieważne w jakiej formie i jak duży, fabuła zawsze zyskuje w moich...
" - Islo. - Jej imię zabrzmiało tak miękko. Widziała odbicie własnych emocji w jego oczach.
Dezorientację. Niepewność, jak to się stało.
A jednak się stało. Miłość to dziwna sprawa".
Książka długo czekała na swoje przeczytanie — Była długo na mojej liście, aż w końcu przyszedł moment gdy chciałam poznać losy bohaterów. Okładka jest bardzo kusząca i na żywo jest jeszcze piękniejsza. Gdy zaczęłam czytać, to przepadłam w tym magicznym, fantastycznym świecie gdzie wyspa Lightlark przyciąga i łapie w swoje szpony. Opis bardzo intryguje, a gdy przepadłam na wiele godzin, to już wiedziałam, że ta historia na długo zostanie w mojej pamięci. Już od samego początku się wciągnęłam. Lekko tajemnicza historia o szczęściu królestwach, które zostały przeklęte. Jeden jest tylko sposób. Rozpoczyna się gra, w której jest wysoka stawka. Kto okaże się zdrajcą? A komu można ufać? Dodatkowo pojawia się uczucie, które nie powinno się pojawić. Niebezpieczna. Intrygująca. Cudowna historia, od której nie mogłam się oderwać aż do samego końca — Nawet nie wiem kiedy te godziny minęły. Zatraciłam się, a po skończeniu czuję niedosyt. Co to była za fantastyczna książka, przy której moje serce biło szybko, a każda kolejna strona była przewraca z większą ciekawością. Cudowna!
Wyspa Lightlark — Jaka tak naprawdę jest? Niebezpieczna gra, w której wszystko jest możliwe — A pokaz dopiero się rozpoczyna. Sześć królestw — Gwiezdnych, Dzikich, Niebiańskich, Księżycowych, Mrocznych i Słonecznych. Każde królestwo mnie ciekawiło. Isla jest przywódczynią królestwa Dzikich i nie cofnie się przed niczym. Rywalizacja rozpoczęta, tylko ona jeszcze nie wie, że to nie tylko będzie gra. Spodobała mi się kreacja królestw, a najbardziej Isly. Fabuła jest tak poprowadzona, że nie da się oderwać. Opisy pozwoliły mi, chociaż na moment wyobrazić sobie to wszystko. Pojawia się też uczucia, tajemnice i nie tylko. A zakończenie wbiło mnie w fotel i wywołało mieszankę emocji.
Historia o rywalizacji, walce, miłości, przyjaźni i o tajemnicach. Tutaj wszystko jest możliwe. Ciekawa kreacja bohaterów i nie tylko. Czekam na drugi tom!
Gorąco polecam!
" - Islo. - Jej imię zabrzmiało tak miękko. Widziała odbicie własnych emocji w jego oczach.
więcej Pokaż mimo toDezorientację. Niepewność, jak to się stało.
A jednak się stało. Miłość to dziwna sprawa".
Książka długo czekała na swoje przeczytanie — Była długo na mojej liście, aż w końcu przyszedł moment gdy chciałam poznać losy bohaterów. Okładka jest bardzo kusząca i na żywo jest jeszcze...
Sześciu władców fantastycznych krain, jedna klątwa i jeden turniej, aby ją przełamać - witamy na Lighlarku!
Ta książka od początku wzbudziła we mnie ogromne zainteresowanie, ponieważ zawiera w sobie wszystko, co uwielbiam w tego typu historiach - magiczne królestwa, zróżnicowane moce i postacie, które nimi władają i klątwę, która zmuszała wszystkich do współpracy, choć nikt nie miał na to ochoty.
Od samego początku czułam niesamowity klimat tej historii. Oczami wyobraźni przeniosłam się do zaczarowanych krain pełnych pięknych zamków, roślin czy podniebnych mostów. Lekki, a jednocześnie bardzo dobry styl pisania autorki płynnie wprowadził mnie w całą fabułę i jej otoczkę, zwłaszcza przez pierwsze 100 stron, które mocno opisywały zasady panujące w Lighlarku. Czasem były dosyć skomplikowane i trzeba było się skupić, aby je zrozumieć i zapamiętać (zwłaszcza, że zawiera również sporą ilość bohaterów),ale autorka cierpliwie (i nie nużąco) wszystko tłumaczyła.
Historia jest świetnie skonstruowana. Ani na moment tempo nie zwalnia i pozostaje na bardzo wysokim poziomie, wciągając czytelnika w każdym rozdziale. Z uwagi na to, że turniej toczy się między sześcioma władcami, mamy do czynienia z przeróżnymi charakterami i mocami, dzięki którym nie było nawet czasu na to, aby poczuć znudzenie. Tę książkę czytało się po prostu fenomenalnie z uwagi na akcję, która była naprawdę niesamowita.
Dworskie intrygi, pokazy siły, kłamstwa, iluzje, zmiany sojuszy - FENOMEN!
Bohaterowie nie byli płytcy, lecz dawali poznać się od różnych stron. Nie byli czarno-biali i udowadniali, że potrafią knuć, kłamać, a ich słowa trzeba analizować pod każdym możliwym kątem. Niesamowicie dobrze bawiłam się zastanawiając się, komu można zaufać.
A wątek romantyczny? Idealnie wyważony. Isla przez całą książkę była tak naprawdę skupiona na swoim zadaniu i nie ponosiło ją, by za często rozmyślać o dwóch mężczyznach kręcących się w jej pobliżu. Jej uczucia do nich zmieniały się racjonalnie do sytuacji, więc nie odnosiło się wrażenia, że coś działo się za szybko.
Jestem ZACHWYCONA tą książką i nie spodziewałam się, że będzie tak fenomenalna. Śmiało stwierdzam, że to moje odkrycie tego roku :)
[współpraca reklamowa z Wydawnictwem Jaguar]
Sześciu władców fantastycznych krain, jedna klątwa i jeden turniej, aby ją przełamać - witamy na Lighlarku!
więcej Pokaż mimo toTa książka od początku wzbudziła we mnie ogromne zainteresowanie, ponieważ zawiera w sobie wszystko, co uwielbiam w tego typu historiach - magiczne królestwa, zróżnicowane moce i postacie, które nimi władają i klątwę, która zmuszała wszystkich do współpracy, choć...
Nie sądziłam, że ta książka będzie w stanie mnie tak pochłonąć, naprawdę była niesamowita! fabuła i postacie były idealnie rozwinięte a samo czytanie sprawiało mi wiele przyjemności. Główna bohaterka nie zachowywała się aż tak bezmyślnie i głupio jak to bywa w niektórych książkach przez co naprawdę ją polubiłam zapewne będę wracać wspomnieniami do tej książki nie raz, naprawdę polecam c:
Nie sądziłam, że ta książka będzie w stanie mnie tak pochłonąć, naprawdę była niesamowita! fabuła i postacie były idealnie rozwinięte a samo czytanie sprawiało mi wiele przyjemności. Główna bohaterka nie zachowywała się aż tak bezmyślnie i głupio jak to bywa w niektórych książkach przez co naprawdę ją polubiłam zapewne będę wracać wspomnieniami do tej książki nie raz,...
więcej Pokaż mimo toSzum wokół tej książki zdecydowanie przesadzony. Fabuła przewidywalna, ale dość fajnie rozwinięta i opisana. Ogólnie nieźle (myślę, ze wyjdzie z tego lepszy film niż książka!)
Szum wokół tej książki zdecydowanie przesadzony. Fabuła przewidywalna, ale dość fajnie rozwinięta i opisana. Ogólnie nieźle (myślę, ze wyjdzie z tego lepszy film niż książka!)
Pokaż mimo toNie miałam wysokich oczekiwań co tej książki, jednak mimo to się zawiodłam.
Świat przedstawiony był absolutnie przerysowany, a część jego elementów niepotrzebnych.
Dodatkowo zakończenie absolutnie przewidywalne, a ostateczna decyzja bohaterki co do wyboru partnera życiowego niedostatecznie wyjaśniona.
Nie polecam.
Nie miałam wysokich oczekiwań co tej książki, jednak mimo to się zawiodłam.
Pokaż mimo toŚwiat przedstawiony był absolutnie przerysowany, a część jego elementów niepotrzebnych.
Dodatkowo zakończenie absolutnie przewidywalne, a ostateczna decyzja bohaterki co do wyboru partnera życiowego niedostatecznie wyjaśniona.
Nie polecam.
Bardzo mozolnie mi się ją czytało. Przez pierwszą połowę nie mogłam przebrnąć. Sporo wrzuconych wątków - taki miks igrzysk śmierci, zmierzchu. Jakby autorka wzięła kilka książek, wypisała najciekawsze motywy i stworzyła z niech coś "nowego". No właśnie? Ale czy na pewno nowego?
Wątek romantyczny nienachalny, ale poprowadzony trochę niezręcznie.
Ogólnie nie najgorsza książka, ale niewarta tego co się wokół niej dzieje w internecie.
Bardzo mozolnie mi się ją czytało. Przez pierwszą połowę nie mogłam przebrnąć. Sporo wrzuconych wątków - taki miks igrzysk śmierci, zmierzchu. Jakby autorka wzięła kilka książek, wypisała najciekawsze motywy i stworzyła z niech coś "nowego". No właśnie? Ale czy na pewno nowego?
więcej Pokaż mimo toWątek romantyczny nienachalny, ale poprowadzony trochę niezręcznie.
Ogólnie nie najgorsza...
Czytałam tę książkę chyba z pół roku... I choć finalnie okazuje się całkiem ciekawa, to stawka zaczyna być odczuwalna przy jakichś 40%, a do tego czasu zdążyła mnie znudzić za bardzo bym się nią przejęła. Skończyłam z obowiązku. A i zakończenie jest szybkie i trochę z sufitu.
Czytałam tę książkę chyba z pół roku... I choć finalnie okazuje się całkiem ciekawa, to stawka zaczyna być odczuwalna przy jakichś 40%, a do tego czasu zdążyła mnie znudzić za bardzo bym się nią przejęła. Skończyłam z obowiązku. A i zakończenie jest szybkie i trochę z sufitu.
Pokaż mimo to