Dobra kontynuacja serii. Ugryziona z innej ale sensownej strony.
Z tytułem się nie zgadzam.
Lektorka - rewelacyjna.

Dobra kontynuacja serii. Ugryziona z innej ale sensownej strony.
Z tytułem się nie zgadzam.
Lektorka - rewelacyjna.

Świetnie bawiłam się przy tej książce i była to znakomita odskocznia od dnia codziennego.
Akcja dzieje się w 1817 roku, a bohaterką jest Natalia Walewska - skromna, nieśmiała wdowa, zahukana i gnębiona przez teściową. Zmienia się to, gdy poznaje barona Roberta Ostrowskiego - byłego hulakę i żołnierza, dręczonego koszmarami wojennymi i do tego oszpeconego w pojedynku. Razem próbują odkryć tajemnice przeszłości dotyczące ojca barona i męża Natalii.
Chyba najlepsza część cyklu, bo nie nudziłam się ani przez chwilę, a do tego bardzo fajni bohaterowie (baron Ostrowski bardzo przypadł mi do gustu). Polecam.

Świetnie bawiłam się przy tej książce i była to znakomita odskocznia od dnia codziennego.
Akcja dzieje się w 1817 roku, a bohaterką jest Natalia Walewska - skromna, nieśmiała wdowa, zahukana i gnębiona przez teściową. Zmienia się to, gdy poznaje barona Roberta Ostrowskiego - byłego hulakę i żołnierza, dręczonego koszmarami wojennymi i do tego oszpeconego w pojedynku. Razem...

Wysłuchane jako audiobook
Książka 10/10
Lektor 10/10 (mirella Rogoza Biel)

2 z wielu scen dla których warto wysłuchać (nie czytać)
Pierwsza to jak Natalia robi rogaliki. Ten opis. Ja słuchałem tuż po obiedzie ale po wysłuchaniu zrobiłem się bardzo głodny.
Druga to scena w chińskim sklepie w Gdańsku. Te teksty...
Gorąco polecam

Wysłuchane jako audiobook
Książka 10/10
Lektor 10/10 (mirella Rogoza Biel)

2 z wielu scen dla których warto wysłuchać (nie czytać)
Pierwsza to jak Natalia robi rogaliki. Ten opis. Ja słuchałem tuż po obiedzie ale po wysłuchaniu zrobiłem się bardzo głodny.
Druga to scena w chińskim sklepie w Gdańsku. Te teksty...
Gorąco polecam

czwarta część sagi. tym razem baron Ostrowski szuka mordercy ojca i żony. trafia na Natalię, tajemniczą damę-wdowę. pełne sprzeczności wrażenia jakie na nim robi, zachęca go do poznania jej.
czy tom jest ciekawy? tak, chociaż czasami nudzący.
biorę się za ostatni tom.

czwarta część sagi. tym razem baron Ostrowski szuka mordercy ojca i żony. trafia na Natalię, tajemniczą damę-wdowę. pełne sprzeczności wrażenia jakie na nim robi, zachęca go do poznania jej.
czy tom jest ciekawy? tak, chociaż czasami nudzący.
biorę się za ostatni tom.

Kolejny romans przygodowy z cyklu W dolinie Narwi. Rozkoszny, pełen humoru i uczuć, walki i wątków kryminalnych. Wszystkiego, czego potrzebuje romans doskonały.
A zakończenie spowodowało silną potrzebę sięgnięcia po kolejny, ostatni tom cyklu.

Kolejny romans przygodowy z cyklu W dolinie Narwi. Rozkoszny, pełen humoru i uczuć, walki i wątków kryminalnych. Wszystkiego, czego potrzebuje romans doskonały.
A zakończenie spowodowało silną potrzebę sięgnięcia po kolejny, ostatni tom cyklu.

Piękna historia, choć i z niebezpiecznymi scenami. Podobało mi się budowanie akcji. Mogłam poznać bohaterów, ich lęki i problemy, które ich ukształtowały. On - weteran wojenny, oszpecony, co bardzo mu przeszkadza, bo kiedyś uchodził za łamacza serc, chciał udowodnić ojcu, że jest dobrym synem i dużo poświęcił. Tu szuka jego morderców. Ona - wdowa po przejściach z wredną teściową, wpędzona w kompleksy. Razem tworzą ciekawy duet i przeżywają przygody. Garść informacji o giełdzie papierów wartościowych, handlu, żegludze, ogrodnictwie i gotowaniu - lubię dowiadywać się, przy okazji czytania powieści, nowych rzeczy. Ogólnie - bardzo mi się podobała. Przyjemna, początkowo spokojna, ale potem nabrała tempa. Inna od poprzednich części.

Piękna historia, choć i z niebezpiecznymi scenami. Podobało mi się budowanie akcji. Mogłam poznać bohaterów, ich lęki i problemy, które ich ukształtowały. On - weteran wojenny, oszpecony, co bardzo mu przeszkadza, bo kiedyś uchodził za łamacza serc, chciał udowodnić ojcu, że jest dobrym synem i dużo poświęcił. Tu szuka jego morderców. Ona - wdowa po przejściach z wredną...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Z tą częścią wynudziłam się niestety. Za dużo nudnawej narracji, za mało akcji. Szkoda. Poprzednie części były o wiele ciekawsze.

Z tą częścią wynudziłam się niestety. Za dużo nudnawej narracji, za mało akcji. Szkoda. Poprzednie części były o wiele ciekawsze.

Natalia Walewska młoda wdowa, która żyje pod jednym dachem ze swoją teściową, która narzuca na nią swoje surowe zasady. Według niej Natalia nie powinna nigdy więcej wychodzić za mąż tylko być wierna swojemu zmarłemu mężowi. No cóż ale ciemna przeszłość zmarłego męża Natalii w końcu wychodzi na światło dzienne i okazuje się, że nie był do końca takim idealnym mężczyzną jakim go widzi jego matka.
Niebawem w życiu dziewczyny pojawi się tajemniczy Baron Robert Ostrowski. Który jest w trakcie rozwiązywania zagadki, ale nagle jego myśli same się kierują na Natalię. Czy Robert straci głowę na punkcie cudownych wypieków Natalii i jej samej. Czy Natalia się uwoli i nie pozwoli sobą pomiatać teściowej? Czy może nie posłucha głosu serca? A może jednak będzie się kierowała głosem serca?
Ula tym razem zabiera nas na Podlasie. Tak jak w poprzednich tomach akcja książki nie skupia się głównie na wątku romantycznym, ale również na rozwikłaniu tajemniczych zagadek. Autorka umiejętnie operuje słowem i potrafi stopniowo wprowadzać napięcie, które powoduje coraz większe zainteresowanie powieścią i przewracanie stron, aby jak najszybciej poznać całą historię. Po mimo to, że powieść jest częścią serii można bez obaw czytać każdy tom oddzielnie. Każdy tom opowiada historię innej pary. Bardzo lubię czuć ten klimat taki romantyczny, ale owiany lekką tajemnicą i zagadką do rozwiązania. Ja jestem coraz bardziej oczarowana tą serią. Polecam!

Natalia Walewska młoda wdowa, która żyje pod jednym dachem ze swoją teściową, która narzuca na nią swoje surowe zasady. Według niej Natalia nie powinna nigdy więcej wychodzić za mąż tylko być wierna swojemu zmarłemu mężowi. No cóż ale ciemna przeszłość zmarłego męża Natalii w końcu wychodzi na światło dzienne i okazuje się, że nie był do końca takim idealnym mężczyzną jakim...

,,Wieści z Warszawy nie należały ani do miłych, ani do tych, nad którymi nie warto się pochylić. Potwierdzały jedynie to, czego spodziewał się od dawna. Musiał odnowić zerwane jakiś czas temu znajomości i dyskretnie rozpocząć śledztwo.
Podejrzewał, że za śmiercią ojca kryła się tajemnica, ale skupiony na własnej rozpaczy nie podjął do tej pory żadnych kroków w kierunku jej rozwikłania".

To już tom czwarty mojej ulubionej serii ,,W Dolinie Narwi" i moja ukochana autorka ponownie mnie zaskoczyła. Uwielbiam jej bohaterów, którzy wciąż coś knują, mają wiele podejrzeń i w sekrecie pragną rozwikłać trapiące ich serce zagadki. Są inteligentni, może dlatego tak bardzo ich polubiłam. Lubią wyzwania i nie boją się im sprostać. Jeśli kiedyś byli lovelasami, jak nasz Robert Ostrowski, to otwarcie się do tego przyznają. Jak zauważycie w cytacie, będzie on napiętnowany przez własne sumienie i umysł, gdyż śmierć jego ojca nie daje mu spokoju. Powiedzmy, że w trakcie swoich tropów nie spotka go zawód, gdyż zapozna się z pewną wdową, której teściowa jest prawdziwym katem. To jakby bajka o kopciuszku i złej macosze, gdzie kiedy bliżej pozna Natalię ujrzy jaka jest dobra i cudowna. Kobieta z duszą na dłoni, która będzie się ukrywała za skromnymi spojrzeniami. Zbratają się na tyle, by wspólnie pójść wcześniej obranym przez niego tropem.
,,Rankiem następnego dnia, kiedy Natalia czekała na Roberta w jego salonie, miała okazję zobaczyć wracającego z kuchni majora zamroczonego alkoholem i rozebranego do połowy, z jej własnym rogalikiem w dłoni".

Nawet zacny, aczkolwiek pijany mężczyzna nie zapominał, by chwalić jej wypieki, które niejednokrotnie służyły do wyciągania ważnych dla nich informacji. Musiałam o tym wspomnieć, gdyż oprócz napiętej atmosfery doznacie nagłego chichotu wychodzącego z waszych ust, gdyż sytuacje będą tego wymagały:-[)
O tej pozycji można pisać bez końca, tym bardziej, że będzie was ciekawiło kim tak naprawdę był zmarły mąż Natalii. Robert zwraca się i traktuje Natalię z szacunkiem, co bardzo mi się podobało. Rozpływałam się przy niej...

,,Wieści z Warszawy nie należały ani do miłych, ani do tych, nad którymi nie warto się pochylić. Potwierdzały jedynie to, czego spodziewał się od dawna. Musiał odnowić zerwane jakiś czas temu znajomości i dyskretnie rozpocząć śledztwo.
Podejrzewał, że za śmiercią ojca kryła się tajemnica, ale skupiony na własnej rozpaczy nie podjął do tej pory żadnych kroków w kierunku jej...