Książka jest prosta do bólu.... Momentami odnosiłem wrażenie, że jest napisana przez nastolatkę. Mimo wszystko czytanie jej było jakąś tam rozrywka i odskocznia od książek, które zwykle czytam.

Książka jest prosta do bólu.... Momentami odnosiłem wrażenie, że jest napisana przez nastolatkę. Mimo wszystko czytanie jej było jakąś tam rozrywka i odskocznia od książek, które zwykle czytam.

Tu się dzieje, jak dwoje ludzi się nienawidzi. Ale jak to czasem bywa los przewrotny jest :)

Tu się dzieje, jak dwoje ludzi się nienawidzi. Ale jak to czasem bywa los przewrotny jest :)

Książkę fajne się czytało. Taka lekka, krótka,z potencjałem. Szkoda tylko że nie wykorzystanym. Dużo wątków bardzo skróconych, nagle się pojawiających. A do tego najlepsze wydarzenia zostały zamknięte w kilku stronach. Polecam osobą które nie oczekują wybitnej lektury.

Książkę fajne się czytało. Taka lekka, krótka,z potencjałem. Szkoda tylko że nie wykorzystanym. Dużo wątków bardzo skróconych, nagle się pojawiających. A do tego najlepsze wydarzenia zostały zamknięte w kilku stronach. Polecam osobą które nie oczekują wybitnej lektury.

#jedenrokjedendzien to idealne romansidło na weekend 📖 prosta nieskomplikowana historia, wychowana w przepychu Mia,nieznoszącym sprzeciwu Alexander, jeden układ ratujący firmę ojca głównej bohaterki, ślub i niepozornie owocna podróż poślubna, porwanie, a na koniec happy end. Dla mnie niestety trochę za krótka ale do opalania idealna 8/10

#jedenrokjedendzien to idealne romansidło na weekend 📖 prosta nieskomplikowana historia, wychowana w przepychu Mia,nieznoszącym sprzeciwu Alexander, jeden układ ratujący firmę ojca głównej bohaterki, ślub i niepozornie owocna podróż poślubna, porwanie, a na koniec happy end. Dla mnie niestety trochę za krótka ale do opalania idealna 8/10

Dno dna.
Nie wiem co mnie tknęło na taki typ książki, ponieważ takowych nie czytam. Może stres przed obroną. Nie wiem. Dawno nie czytałam czegoś tak beznadziejnego. Zero jakiegokolwiek sensu. Fabuła niższa niż muł w rzece. Generalnie seks, seks, seks. A zapomniałabym do tego mnóstwo przemocy. Po prostu czysty chłam.

Dno dna.
Nie wiem co mnie tknęło na taki typ książki, ponieważ takowych nie czytam. Może stres przed obroną. Nie wiem. Dawno nie czytałam czegoś tak beznadziejnego. Zero jakiegokolwiek sensu. Fabuła niższa niż muł w rzece. Generalnie seks, seks, seks. A zapomniałabym do tego mnóstwo przemocy. Po prostu czysty chłam.

Mia zmuszona się do ratowania rodzinnej firmy oraz rodziny. Tym sposobem godzi się na ślub z apodyktycznym Alexandrem.
Jej bogaty mąż godzi się, że gdy po roku i jednym dniu ona powie, że go nie kocha, unieważnią małżeństwo. Myślicie że można przewidzieć, że on ją w sobie rozkocha? Oj nic bardziej mylnego.
Kobieta owszem żyje w luksusie ale....
"Nie­jedna ko­bie­ta da­ła­by się po­kro­ić za takie życie. Ni­cze­go ci tak na­praw­dę nie bra­kuje. Masz boga­tego i przy­stoj­nego męża, cu­dow­ny apar­ta­ment, wszyst­ko, czego zapra­gniesz, i Wene­cję u swo­ich stóp. Czego chcieć wię­cej?
Miło­ści. Czu­ło­ści. Wraż­li­wo­ści"
Czyli tego wszyst­kiego, czego nie dawał jej, ani Ale­xan­der, ani jego pie­nią­dze....

Byłam niesamowicie zaskoczona Alexandrem i Jego postawą. Kurde przecież BDSM nie polega na tym co on serwował swej żonie. To było podłe jak ją traktował i aż dziw że to znosiła. A jednak później uśmiechnęło się do niej szczęście gdy zawędrowała do Clubu 66 i poznała.....
Osobiście czuję niedosyt tego, co działo się Clubie i jak Mia odgrywała świat uległości i dominacji. Zdecydowanie ta historia mogłaby by być dłuższa ☺

Mia zmuszona się do ratowania rodzinnej firmy oraz rodziny. Tym sposobem godzi się na ślub z apodyktycznym Alexandrem.
Jej bogaty mąż godzi się, że gdy po roku i jednym dniu ona powie, że go nie kocha, unieważnią małżeństwo. Myślicie że można przewidzieć, że on ją w sobie rozkocha? Oj nic bardziej mylnego.
Kobieta owszem żyje w luksusie ale....
"Nie­jedna ko­bie­ta da­ła­by...