500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać
- Kategoria:
- encyklopedie, słowniki
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2012-10-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-22
- Liczba stron:
- 864
- Czas czytania
- 14 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377581896
- Tagi:
- literatura polska książki
· 500 dowodów na to, że polska literatura jest świetna
· żelazny kanon i obszerny wybór spośród najnowszych tytułów
· pasjonujący przewodnik po najważniejszych polskich książkach
· autorki, które wiedzą, jak zarazić pasją do czytania
Marta i Karolina Makowieckie, charyzmatyczne panie od polskiego, stworzyły autorski wybór polskich utworów literackich, które można/warto/należy znać: prozy, poezji, dramatu, reportaży, komiksów i bajek.
Książka ma formę leksykonu, w którym tytuły uporządkowano alfabetycznie.
Oprócz żelaznego kanonu polskiej klasyki autorki zachęcają do przeczytania pozycji mniej znanych, czasem niesłusznie zapomnianych; wielkim walorem leksykonu jest też duża ilość miejsca poświęconego utworom współczesnym i najnowszym. Dzięki temu 500 polskich książek… to użyteczny przewodnik, ułatwiający rozeznanie w ogromnej masie literatury opublikowanej w ciągu ostatnich kilku lat.
Pozycję opatrzono bogatym i zróżnicowanym materiałem ilustracyjnym. Czytelnik znajdzie tu ciekawe, mało znane portrety autorów, reprodukcje rękopisów i pierwodruków, plakaty spektakli i niezapomniane kadry z ekranizacji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kanon polskiej literatury
Na rynku wydawniczym co jakiś czas pojawiają się publikacje prezentujące najważniejsze, najlepsze, najciekawsze, najbardziej bulwersujące… po prostu „naj” książki. Również portale internetowe, gazety codzienne i czasopisma, a nawet stacje telewizyjne nie rezygnują z tworzenia kanonów literackich, które każdy śmiertelnik przeczytać powinien. Zdarza się, że trafia do nich jakieś dzieło polskiego autora, ale to sporadycznie… A co, jeśli ów śmiertelnik jest Polakiem, w dodatku patriotą i chce przeczytać najwybitniejsze dzieła rodaków? Może sięgnąć po „500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać”.
Zapewne wielu czytelników zaskoczy informacja, którą oferuje nam już sam tytuł – naprawdę jest aż 500 (słownie: pięćset!) polskich książek, które warto przeczytać? Zaskoczenie wzrośnie, kiedy w spisie ich tytułów nie znajdą ulubionych… Wybór był bowiem całkowicie subiektywny a dokonały go dwie siostry, nieznane dotąd szerszemu gronu. No, może poza ich własnymi uczniami. Marta Makowiecka i Karolina Haka-Makowiecka są polonistkami w warszawskim liceum, całkowicie zakochanymi w swojej pracy, dodajmy. Choć różnią się od siebie całkowicie, łączy ich miłość do książek. Razem wybrały te najważniejsze w historii polskiej literatury.
Autorki piszą we wstępie, że ich publikacja ma być przewodnikiem dla tych, którzy chcą i lubią czytać polską literaturę, ale nie zawsze wiedzą po które tytuły sięgać. W zbiorze znalazły się dzieła powstałe między XVI a XXI wiekiem. Jedynym kryterium był język pierwszego wydania – koniecznie polski. To wyeliminowało sporo doskonałych książek polskich autorów, wydanych pierwotnie za granicą. Dla jednej tylko uczyniono wyjątek („Rękopis znaleziony w Saragossie”). Warto zaznaczyć, że wśród „czołowej pięćsetki” znalazły się nie tylko książki, które warto przeczytać, bo są ciekawe, ale też takie, które po prostu wypada znać, nawet jeśli ich lektura do przyjemnych nie należy. Stąd wielu czytelników może się rozczarować propozycjami autorek…
W wyborze znalazły się przede wszystkim utwory pisane prozą, ale nie brakuje też poezji. Niektóre tytuły od lat widnieją na listach szkolnych lektur i należą do klasyki, inne to nowości ostatnich lat, mniej lub bardziej popularne, ale zawsze z jakiegoś powodu interesujące. Każda z wybranych książek jest obszernie opisana. Przeważa streszczenie fabuły, ale jest też część dotycząca konstrukcji utworu, jego cech charakterystycznych i analizy języka, narracji itd. Ciekawym rozwiązaniem jest załączenie bogatego zbioru ilustracji, przedstawiających okładki wydań, fotografie lub portrety autorów, czasem kadry z filmów będących ekranizacjami powieści albo zdjęcia z przedstawień teatralnych na ich podstawie. Czyni to lekturę bardziej atrakcyjną i przyciąga wzrok.
Dla kogo przeznaczona jest książka sióstr Makowieckich? Chyba mogę zaryzykować stwierdzenie, że dla każdego. Będzie doskonałym prezentem i opłacalnym zakupem. Pozwoli zapoznać się polskimi książkami wartymi przeczytania a w odpowiedniej chwili podpowie po jaką lekturę sięgnąć. Może też stanowić czytelnicze wyzwanie… A już same jej gabaryty i waga robią ogromne wrażenie. Myślę, że warto przyjąć zaproszenie autorek do podróży w świat polskiej literatury… Taka wyprawa z pewnością będzie długa, barwna i fascynująca.
Katarzyna Marondel
Książka na półkach
- 196
- 30
- 9
- 6
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki 500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać
Dodaj cytat
Opinia
A zatem – punkt po punkcie – czemu czuję rozgoryczenie.
Książka jest beznadziejnie wydana – bardzo ciężka (zupełnie bezsensowny wybór papieru), nie dająca się swobodnie trzymać, zapełniona niepotrzebnymi, w dodatku zupełnie nieciekawymi zdjęciami..
Autorki nie podają istotnych informacji – nie jest tak naprawdę ważne, czy „Czterej pancerni...” mają baśniowe rozwiązania fabularne, ale nieuświadomienie czytelnika, czy są równie przesyceni propagandowymi kłamstwami jak serial, jest niewybaczalne. Nawet wzmianki o kontrowersjach z Kapuścińskim? Poważnie? Poza tym określenie prozy Gretkowskiej jako „kontrowersyjnej” nie wystarcza – nie mają panie Makowieckie minimum wstydu, by nie schylać się po te obrzydliwe wypociny, ale aby uczciwie przestrzec czytelnika, że normą u tej ałtorki (!) jest masturbowanie się nożem do ostryg, robienie kupy na kochanka i wsadzanie nosa w odbyt odwagi brakuje, co?
Wymienianie książek, z którymi i tak w jakiś sposób Polak musi się zetknąć (Nad Niemnem, Pan Tadeusz, Quo Vadis,...), jest doprawdy idiotyczne.
Pojedyncze opowiadania i komiksy? To się w końcu nazywa „500 książek...”, czy „500 tekstów/dzieł”?
Absolutny brak jasno sprecyzowanego kryterium wyboru. Autorki nie wyjaśniają, czemu wymienione utwory warte są przeczytania, jak wskazywałby tytuł. Wydaje się, że (pomijając lektury szkolne) wymieniają po prostu pozycje, o których było lub jest głośno, nieważne z jakiego powodu – albo Nike (czyli nagroda fundowana przez Gazetę Wyborczą, która – z ostatnich wydarzeń - nie widzi logicznego związku między dobrowolnym obnażaniem się dzieci przed kamerką internetową – na co się oburza – a przebieraniem chłopców w przedszkolu w sukienki i rozdawaniem im lusterek, by z dumą podziwiali swoje siusiaki – czemu przyklaskuje) albo kontrowersyjny temat, albo wulgarność i obsceniczność (a czasem wręcz skrajny hiperdebilizm), albo autor jest gejem , albo pisze o gejach (choć się i tak nie dowiesz, drogi Czytelniku, czy więcej w jego książce faktów, fikcji czy zwykłego bredzenia), itd... Trzeba się domyślać, że tylko głośność i kontrowersja tudzież miejsce na liście bestsellerów (i nic więcej) decydują o „wartości” dla autorek. I stąd obecność tfurców (!), których płodów myślowych szanujący się człowiek nie powinien nawet szturchać butem.
Można powątpiewać, czy panie polonistki istotnie przeczytały to, co bezkrytycznie polecają – wydaje mi się, że osoba nieznająca ksiażek, mogłaby i tak wyszukać o wiele ciekawsze informacje do notek, niż te łaskawie podane nam przez autorki. Dodam, że niektórych poczynionych przez nie uwag nie da się określić innym słowem niż „głupie”.
Wielka, niepraktyczna, kosztowna cegła.
Nie polecam.
A zatem – punkt po punkcie – czemu czuję rozgoryczenie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jest beznadziejnie wydana – bardzo ciężka (zupełnie bezsensowny wybór papieru), nie dająca się swobodnie trzymać, zapełniona niepotrzebnymi, w dodatku zupełnie nieciekawymi zdjęciami..
Autorki nie podają istotnych informacji – nie jest tak naprawdę ważne, czy „Czterej pancerni...” mają baśniowe rozwiązania...