500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać

Okładka książki 500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać Karolina Haka-Makowiecka, Marta Makowiecka
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki 500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać
Karolina Haka-MakowieckaMarta Makowiecka Wydawnictwo: Muza encyklopedie, słowniki
864 str. 14 godz. 24 min.
Kategoria:
encyklopedie, słowniki
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2012-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-22
Liczba stron:
864
Czas czytania
14 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377581896
Tagi:
literatura polska książki
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Leksykon fantastyki : postacie, miejsca, rekwizyty, zjawiska Karolina Haka-Makowiecka, Marta Makowiecka, Małgorzata Węgrzecka
Ocena 5,5
Leksykon fanta... Karolina Haka-Makow...
Okładka książki Jak to napisać? Marta Makowiecka, Mariusz Pawłowski
Ocena 6,5
Jak to napisać? Marta Makowiecka, M...
Okładka książki Język polski. Epika i dramat, Interpretacje Marta Makowiecka, Mariusz Pawłowski
Ocena 0,0
Język polski. ... Marta Makowiecka, M...
Okładka książki Nowa matura. Przewodnik po epokach od romantyzmu do współczesności Marta Makowiecka, Mariusz Pawłowski
Ocena 6,5
Nowa matura. P... Marta Makowiecka, M...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kanon polskiej literatury



1580 36 104

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2028
276

Na półkach:

Grafomania obok arcydzieł literatury polskiej?
Jestem na nie.
Książka zniechęca pretensjonalna okładką z "zaczytaną", "słowiańską" "pięknością". Wydanie całego tomu na kredzie powoduje, że jest bardzo ciężki i źle się go czyta.
Gorzej jest w środku. Znajdziemy tam niestety:
1. Cały zestaw lektur szkolnych, chyba autorki wzięły go ze strony MEN.
2. Ramoty w stylu Parnickiego, Odojewskiego, których czytać się nie da.
3. Autorów literatury śmieciowej, takich jak Grochola, Kalicińska, Dehnel, Wiśniewski, Pilipiuk, Gretkowska.
4. Książki przereklamowane i słabe: "Panna Nikt", żenujący "Bidul", "Samotność w sieci", "Paw królowej".
5. Komiks "Jeż Jerzy" tuż obok "Jeziora Bodeńskiego".
6. SPOJLERY!!! Autorki raz po raz zdradzają w opisach, mających zachęcać do przeczytania danej pozycji, jej kluczowe wydarzenia, a nawet zakończenia.
7."Dzienniki" każdego polskiego pisarza, który tylko je pisał.
8. Jedną książkę Waldemara Łysiaka i to chyba wybraną na chybił-trafił.

Książka nudna, wszystkie opisy robione na jedno kopyto.
Najbardziej zastanawiają mnie kryteria wyboru książek, które przyjęły autorki, bo te 500 książek to przysłowiowe mydło i powidło, wspaniałe dzieła obok czytadeł, komiksy, powieści obok tomików poezji. Rozumiem, że to oczywiście jest wybór subiektywny. Ale kiedy się uzurpuje prawo, do dyktowania odbiorcy, co warto w życiu przeczytać, to warto też przyjąć, że poleca się mu książki wybitne, wyjątkowe, nietuzinkowe. Takich jest tu może połowa.

Grafomania obok arcydzieł literatury polskiej?
Jestem na nie.
Książka zniechęca pretensjonalna okładką z "zaczytaną", "słowiańską" "pięknością". Wydanie całego tomu na kredzie powoduje, że jest bardzo ciężki i źle się go czyta.
Gorzej jest w środku. Znajdziemy tam niestety:
1. Cały zestaw lektur szkolnych, chyba autorki wzięły go ze strony MEN.
2. Ramoty w stylu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
110

Na półkach:

A zatem – punkt po punkcie – czemu czuję rozgoryczenie.

Książka jest beznadziejnie wydana – bardzo ciężka (zupełnie bezsensowny wybór papieru),nie dająca się swobodnie trzymać, zapełniona niepotrzebnymi, w dodatku zupełnie nieciekawymi zdjęciami..

Autorki nie podają istotnych informacji – nie jest tak naprawdę ważne, czy „Czterej pancerni...” mają baśniowe rozwiązania fabularne, ale nieuświadomienie czytelnika, czy są równie przesyceni propagandowymi kłamstwami jak serial, jest niewybaczalne. Nawet wzmianki o kontrowersjach z Kapuścińskim? Poważnie? Poza tym określenie prozy Gretkowskiej jako „kontrowersyjnej” nie wystarcza – nie mają panie Makowieckie minimum wstydu, by nie schylać się po te obrzydliwe wypociny, ale aby uczciwie przestrzec czytelnika, że normą u tej ałtorki (!) jest masturbowanie się nożem do ostryg, robienie kupy na kochanka i wsadzanie nosa w odbyt odwagi brakuje, co?

Wymienianie książek, z którymi i tak w jakiś sposób Polak musi się zetknąć (Nad Niemnem, Pan Tadeusz, Quo Vadis,...),jest doprawdy idiotyczne.

Pojedyncze opowiadania i komiksy? To się w końcu nazywa „500 książek...”, czy „500 tekstów/dzieł”?

Absolutny brak jasno sprecyzowanego kryterium wyboru. Autorki nie wyjaśniają, czemu wymienione utwory warte są przeczytania, jak wskazywałby tytuł. Wydaje się, że (pomijając lektury szkolne) wymieniają po prostu pozycje, o których było lub jest głośno, nieważne z jakiego powodu – albo Nike (czyli nagroda fundowana przez Gazetę Wyborczą, która – z ostatnich wydarzeń - nie widzi logicznego związku między dobrowolnym obnażaniem się dzieci przed kamerką internetową – na co się oburza – a przebieraniem chłopców w przedszkolu w sukienki i rozdawaniem im lusterek, by z dumą podziwiali swoje siusiaki – czemu przyklaskuje) albo kontrowersyjny temat, albo wulgarność i obsceniczność (a czasem wręcz skrajny hiperdebilizm),albo autor jest gejem , albo pisze o gejach (choć się i tak nie dowiesz, drogi Czytelniku, czy więcej w jego książce faktów, fikcji czy zwykłego bredzenia),itd... Trzeba się domyślać, że tylko głośność i kontrowersja tudzież miejsce na liście bestsellerów (i nic więcej) decydują o „wartości” dla autorek. I stąd obecność tfurców (!),których płodów myślowych szanujący się człowiek nie powinien nawet szturchać butem.

Można powątpiewać, czy panie polonistki istotnie przeczytały to, co bezkrytycznie polecają – wydaje mi się, że osoba nieznająca ksiażek, mogłaby i tak wyszukać o wiele ciekawsze informacje do notek, niż te łaskawie podane nam przez autorki. Dodam, że niektórych poczynionych przez nie uwag nie da się określić innym słowem niż „głupie”.

Wielka, niepraktyczna, kosztowna cegła.

Nie polecam.

A zatem – punkt po punkcie – czemu czuję rozgoryczenie.

Książka jest beznadziejnie wydana – bardzo ciężka (zupełnie bezsensowny wybór papieru),nie dająca się swobodnie trzymać, zapełniona niepotrzebnymi, w dodatku zupełnie nieciekawymi zdjęciami..

Autorki nie podają istotnych informacji – nie jest tak naprawdę ważne, czy „Czterej pancerni...” mają baśniowe rozwiązania...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2115
630

Na półkach:

To nie jest raczej książka do jednorazowego przeczytania, ale do przeglądania i wracania do niej okresowo. Trudno ją ocenić. Autorki - będące polonistkami - chciały ułożyć baaardzo subiektywną listę i taka rzeczywiście im wyszła. Znajduje się tam mieszanka lektur obowiązkowych w szkole (np."Chłopi"),literatury współczesnej (np."Kroniki Jakuba Wędrowycza"),klasyki, książek bardzo znanych i mniej znanych. Przerzucając kartki, zastanawiałam się, do kogo właściwie ta książka / przewodnik / vademecum (to chyba za duże słowo) jest adresowana? Tak zwani "czytelnicy zaawansowani" zwykle mają swoje własne listy książek do przeczytania i nie trzeba prowadzić ich za rękę po świecie polskiej literatury. Natomiast ludzie, którzy dopiero zaczynają swoją czytelniczą przygodę, nie bardzo będą potrafili się odnaleźć w takiej mieszance tytułów zarówno sprzed kilkudziesięciu lat, jak i tych całkiem nowych. Oczywisty jest fakt, że jest to lista subiektywna, z którą można - a nawet koniecznie trzeba - polemizować. Z drugiej jednak strony, wydaje mi się, że jeśli ktoś tworzy taki ranking nie tylko na swój prywatny użytek, ale także dla szerszego odbiorcy, to jednak powinno próbować się zawrzeć tam nieco obiektywizmu, jeśli taka książka ma komuś służyć. Rozumiem, dlaczego "Wojna polsko - ruska..." Doroty Masłowskiej znalazła się w tym zestawieniu, bo choć szczerze jej nie znoszę, to doceniam, że w swoim czasie było to pewne novum, coś innego, nieznanego i warto, żeby ludzie mieli pojęcie, że takie coś w ogóle istnieje. Tak samo jest w przypadku klasyki - wiadomo, że nie można do jednego rankingu wrzucić całej polskiej klasyki, więc wybrano m.in. "Chłopów" i "Lalkę". Ok. Daje to jakiś ogląd. Natomiast całkowicie nie potrafię zrozumieć, czemu występuje tam np. książka Doroty Sumińskiej pt. "Zwierz w łóżku". Jeśli autorki mówią, że są to tytuły, które ich zdaniem: "należy, trzeba, warto znać", to nie wiem, czemu należy, trzeba i warto znać akurat tą książkę. Nie żebym była jakoś specjalnie nastawiona przeciwko tej pozycji, ale po prostu niczym się ona nie wyróżnia od kilkunastu innych tytułów. Oczekiwałam, że będzie to ranking książek, które sobie zasłużyły, żeby się w nim znaleźć, np. poprzez swoją oryginalność, wagę poruszanych problemów, czy piękny język i warsztat pisarski autora. Niestety tego tu brakuje. To jest właśnie ten subiektywizm, o którym ciągle mowa. Na każdy zarzut można odpowiedzieć, że to lista subiektywna i nie trzeba się z nią zgadzać. Jednak odnoszę wrażenie, że jeśli już nawet sam tytuł sugeruje, że zamieszczone tam książki warto poznać i przeczytać, to powinno się mimo wszystko zerknąć dużo szerzej i wyłapać to, co jest godne uwagi i za czym stoją mocne argumenty.

To nie jest raczej książka do jednorazowego przeczytania, ale do przeglądania i wracania do niej okresowo. Trudno ją ocenić. Autorki - będące polonistkami - chciały ułożyć baaardzo subiektywną listę i taka rzeczywiście im wyszła. Znajduje się tam mieszanka lektur obowiązkowych w szkole (np."Chłopi"),literatury współczesnej (np."Kroniki Jakuba Wędrowycza"),klasyki, książek...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1112
122

Na półkach:

Nie mam pojęcia jakiego kryterium użyto przy doborze przedstawionych tutaj tytułów. Obok wybitnej literatury klasycznej występują pozycje przeciętne, a nawet liche czytadła. Czy faktycznie warto przeczytać te 500 książek? Nie sądzę...

Nie mam pojęcia jakiego kryterium użyto przy doborze przedstawionych tutaj tytułów. Obok wybitnej literatury klasycznej występują pozycje przeciętne, a nawet liche czytadła. Czy faktycznie warto przeczytać te 500 książek? Nie sądzę...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    196
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    9
  • Chcę w prezencie
    6
  • Książki o książkach
    3
  • Do kupienia
    2
  • Różne
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2014
    2
  • Wymiana - poszukuję
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 500 polskich książek, które warto w życiu przeczytać


Podobne książki

Okładka książki Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich Katarzyna Ceklarz, Urszula Janicka-Krzywda
Ocena 8,5
Góralskie czar... Katarzyna Ceklarz, ...
Okładka książki Wielki słownik frazeologiczny PWN z przysłowiami Anna Kłosińska, Elżbieta Sobol, Anna Stankiewicz
Ocena 8,0
Wielki słownik... Anna Kłosińska, Elż...
Okładka książki Star Wars: Świat Gwiezdnych Wojen. Kronika ilustrowana. Nowa edycja Kristin Baver, Pablo Hidalgo
Ocena 8,0
Star Wars: Świ... Kristin Baver, Pabl...

Przeczytaj także