rozwiń zwiń

50 wielkich mitów psychologii popularnej

Okładka książki 50 wielkich mitów psychologii popularnej
Barry L. BeyersteinScott O. Lilienfeld Wydawnictwo: CiS nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
50 Great Myths of Popular Psychology: Shattering Widespread Misconceptions about Human Behavior
Wydawnictwo:
CiS
Data wydania:
2017-09-13
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-17
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361710257
Tłumacz:
Piotr J. Szwajcer, Dariusz Sagan
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zdrowie psychiczne. Mity i fakty Hal Arkowitz, Scott O. Lilienfeld
Ocena 5,9
Zdrowie psychi... Hal Arkowitz, Scott...
Okładka książki Pranie mózgu. Uwodzicielska moc (bezmyślnych) neuronauk Scott O. Lilienfeld, Sally Satel
Ocena 6,5
Pranie mózgu. ... Scott O. Lilienfeld...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
365 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1151
409

Na półkach:

"Wielkich mitów", nie "małych mitów" ani nawet po prostu "mitów", ale "WIELKICH MITÓW".
I nie 49 ani 51, bo WIELKICH MITÓW jest dokładnie 50.

Tak więc książka, która próbuje obalać mity, a już na samym początku je tworzy.

Czy można tu powiedzieć coś dobrego? Spora literatura i wiele ciekawostek.

Czy wiarygodna lektura? No nie bardzo. Dlaczego? Otóż napisana jest mniej więcej tak: "Czy AA pomaga ludziom? Czy alkoholik musi zachować całkowitą abstynencję?"
I odpowiedzi: "AA jest mało skuteczne. W porównaniu z innymi terapiami, nastawianymi na częściową kontrolę ma mniejszy odsetek wyleczeń..." Itp. Niestety źle użyta statystyka. Bezmyślnie.

Podam przykład. Wyobraźmy sobie, że ktoś twierdzi, że istnieje psychokineza (akurat ona nie istnieje, ale chodzi o przykład rozumowania) - i zauważa, że tylko jeden raz na dwa miliony udało się komuś podnieść przedmiot za pomocą siły psychicznej. "A to za mało, aby twierdzić, że istnieje psychokineza."
Otóż akurat w tym wypadku wystarczy raz, jeśli jest to dobrze przeprowadzone badanie. Statystyki, które pokazują, że np. profilowanie przestępców nie ma sensu i nie różni się od zgadywania w związku z tym jest źle przeprowadzonym wnioskowaniem. Jeśli weźmiemy "wszystkich profilerów" i porównamy ich ze wszystkimi ludźmi, to wiadomo że różne efekty się prawdopodobnie zniosą. To w statystyce znany od dawna fakt, który jest problemem badawczym - wpływ niektórych czynników na jakieś zjawisko (np genów na zachorowanie na schizofrenię) jest do tego stopnia niewielki, że testy statystyczne, którymi testujemy odpowiednie hipotezy są zbyt grube i nie wykrywają tego efektu. Dla metafory - gdy patrzysz na kroplę wody, to wydaje ci się ona czystą wodą. Dopiero jak użyjesz odpowiednio silnego mikrospopu, widzisz żyjątka.
Dlatego twierdzenie, że "statystyki nie wykryły" oznacza następne pytanie - jakie to statystyki i jak je zastosowano. Dopiero potem można wnioskować czy wykryły, czy nie. A tego w książce w ogóle nie ma.

Inny przykład (zmyślony przeze mnie). "Depresja idzie w parze ze smutkiem i apatią?. Nieprawda (w rozumowaniu autorów) przecież statystyki pokazują, że wszyscy ludzie, też ci nie cierpiący na depresję i radośni doświadczają smutku".
Zbyt grube przybliżenia, które same w sobie tworzyć mogą mity - tu mity, że czegoś nie ma, albo że jakieś twierdzenie jest nieuzasadnione.
Wiele poruszanych spraw jest nieco bardziej subtelna niż pokazuje to analiza. A że autorzy zajmują się bardzo rozległymi tematami, to z natury rzeczy nie są znawcami wszystkich.

Oczywiście, to że czegoś nie uzasadniono albo że wyniki badań są niejednoznaczne nie upoważnia do przyjęcia jakiejś hipotezy. Ale też nie upoważnia do jej odrzucenia. A Autorzy robią to lekką ręką.
Tak więc kucha metodologiczna.

Niestety są tu też merytoryczne błędy. Np "Koncepcja wyparcia nie została potwierdzona". Została potwierdzona na wiele sposobów - zarówno eksperymentalnie (np. Obronność percepcyjna Brunera i Postmana) jak i klinicznie (np przez stosowanie hipnozy, opis przypadków klinicznych). Zresztą nawet sami Autorzy piszą o wyparciu jako o fakcie (tylko, że w innym kontekście i w innym miejscu swojej książki - na końcu), przytaczając opisy przypadków ludzi, którzy nieświadomie pamiętają (amnezja następcza). Krótko mówiąc - najpierw palą czarownicę wyparcia na stosie, a potem sami się powołują na jej istnienie i twierdzą, że to wielkie, fascynujące odkrycie.
Więc tu w ogóle nie ogarniają tego co sami wypisują!

Jeszcze jedna wada to obalanie mitów, które w ogóle nie istnieją, a które Autorzy bohatersko tworzą na potrzeby swojej książki. Nikt nie wierzy w psychologii w jakieś "mity" typu "pamięć działa jak taśma magnetofonowa" albo "samobójstwo popełniają tylko osoby z głęboką depresją".
To jakieś mity? Chyba tylko w umysłach Autorów, albo stworzone do dopełnienia owych "50 WIELKICH MITÓW", żeby było ładnie i okrągło.

Nie lubię takich książek - bo badacze popełniają grzechy, które tak surowo sami wcześniej tępią. A to szalenie zmniejsza wartość merytoryczną i wiarygodność różnych danych.

Konkludując. Książka pisana mocno pod publiczkę (tu publiczkę nie lubiącą psychologii. Oraz kierowana do urodzonych, zatwardziałych, odruchowych, sceptyków, których sceptycyzm wynika z braku wiedzy). Samo to nie jest może jakąś wadą.
Natomiast wadą jest mało przenikliwe rozumowanie.
Zaleta? Jak powiedziałem - sporo anegdotek i danych, które same w sobie są interesujące (choć mają inną wymowę niż się badaczom wydaje).

"Wielkich mitów", nie "małych mitów" ani nawet po prostu "mitów", ale "WIELKICH MITÓW".
I nie 49 ani 51, bo WIELKICH MITÓW jest dokładnie 50.

Tak więc książka, która próbuje obalać mity, a już na samym początku je tworzy.

Czy można tu powiedzieć coś dobrego? Spora literatura i wiele ciekawostek.

Czy wiarygodna lektura? No nie bardzo. Dlaczego? Otóż napisana jest mniej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 161
  • Przeczytane
    499
  • Posiadam
    165
  • Teraz czytam
    51
  • Psychologia
    46
  • Ulubione
    16
  • Chcę w prezencie
    16
  • Popularnonaukowe
    8
  • 2012
    6
  • 2018
    5

Cytaty

Więcej
Scott O. Lilienfeld 50 wielkich mitów psychologii popularnej Zobacz więcej
Scott O. Lilienfeld 50 wielkich mitów psychologii popularnej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także