Kto kocha zapach świeżo wypieczonego chlebka ? lub bułeczek ? Ten obezwładniający i przytłaczający zapach tuż po wejściu do piekarni albo po otworzeniu piekarnika ?

Osobiście większość moich śniadań składa się z miękkiego ciasta i chrupiącej skórki.


Domowe wypieki wykraczają poza skalę doskonałości smaku. Dzięki książce „Chleb domowe wypieki to bułka z masłem”, rzeczywiście zrobienie własnoręcznie chleba czy bułki okazuje się bułką z masłem. Autor krok po kroku wprowadza nas w świat pieczenia. Martin dzieli się z nami poradami, ułożył listę potrzebnego sprzętu oraz jakie zrobić zakupy.


Większość książki składa się na przepisy. Najpierw poznajemy przeróżne rodzaje chlebów, bagietek, bułek, pieczywo do posiłków (np. focaccia) oraz to co kocham, czyli ciasta na pizzę.

Na końcu znajdziemy również kwestie związane z zakwasem na chleb - przygotowanie z różnych rodzajów mąk oraz dalsza „opieka” nad zakwasem.


Książka jest wzbogacona o piękne fotografie, które sprawiają, że ma się ochotę rzucić wszystko i wyrabiać ciasto.


Smacznego !

Kto kocha zapach świeżo wypieczonego chlebka ? lub bułeczek ? Ten obezwładniający i przytłaczający zapach tuż po wejściu do piekarni albo po otworzeniu piekarnika ?

Osobiście większość moich śniadań składa się z miękkiego ciasta i chrupiącej skórki.


Domowe wypieki wykraczają poza skalę doskonałości smaku. Dzięki książce „Chleb domowe wypieki to bułka z masłem”,...

Nie wyobrażam sobie mojego menu bez chleba, bułki czy też bagietki. Uwielbiam ten smak. Niestety dziś trudno o prawdziwy smak pieczywa. Z pomocą przychodzi nam Martin Johansson, który na pieczeniu chleba zjadł zęby! Jest pasjonatem chleba i innych wypieków.
Na kartach książki „Chleb. Domowe wypieki to bułka z masłem” dzieli się z nami swoimi przepisami. W książce poznajemy wiele przepisów i technik, które z łatwością możemy wykorzystać w domowej kuchni. Dzięki temu jedzenie chleba będzie prawdziwą ucztą dla naszych kubków smakowych. Nie ukrywam, że wiele z nich wykorzystam, tak aby na moim stole zawitało pieczywo, którego smak i aromat pobudzi mój apetyt. A ten po przeczytaniu tej książki jest ogromny.
Fakt, nie jestem specjalistą, lecz teraz wiem, że pieczenie chleba to nie tylko bułka z masłem, lecz przyjemność, której nie można sobie odmówić. Martin przyznaje, że w trakcie pracy nad tą książką upiekł wiele klasycznego pieczywa, dążąc jednocześnie do tego, aby jego przepisy były proste. Teraz wiem, że również ja będę potrafił wyczarować cuda.
Autor dzieli się z nami wieloma cennymi poradami związanymi z pieczeniem chleba. Dzięki tej książce dowiemy się co jest najważniejsze, na co zwrócić uwagę, aby nasze wypieki podbiły kubki smakowe naszych gości. Myślę, że po zdobyciu wiedzy zawartej w tej książce goście często odwiedzać będą moje skromne progi.
Autor zaprasza nas do swej kuchni. Warto przyjąć te zaproszenie, by dowiedzieć się w jaki sposób upiec chleb orkiszowy, z orzechami włoskimi, anyżem i siemieniem lnianym. Jeśli jednak od chleba wolicie bułki czy też bagietki to nie ma sprawy – Martin Johansson pokaże nam w jaki sposób można je przygotować. Książka zawiera ponad sto przepisów na różnego rodzaju wypieki. Jest ona wręcz skarbem w naszej kuchni, dzięki której możemy urozmaicić swoje menu. Dzięki tej książce możemy poczuć prawdziwy smak pieczywa. Nie tylko w reklamach, lecz na swoim stole. Życzę przyjemniej lektury. Zajadajcie się śmiało – smacznego!
Książka „Chleb. Domowe wypieki to bułka z masłem” ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka

Nie wyobrażam sobie mojego menu bez chleba, bułki czy też bagietki. Uwielbiam ten smak. Niestety dziś trudno o prawdziwy smak pieczywa. Z pomocą przychodzi nam Martin Johansson, który na pieczeniu chleba zjadł zęby! Jest pasjonatem chleba i innych wypieków.
Na kartach książki „Chleb. Domowe wypieki to bułka z masłem” dzieli się z nami swoimi przepisami. W książce poznajemy...

Kiedy weszłam do pomieszczenia zapach świeżo pieczonego pieczywa unosił się w powietrzu i gdyby nie ograniczona jego powierzchnia niósłby się o wiele dalej…☺️

O wiele dalej zaś dotarła książka Martina Johanssona – pochodzącego ze Szwecji pasjonata chleba i nie tylko. Jego dotychczasowe książki to bestsellery, a autor swój wolny czas poświęca na pieczenie i  to zdecydowanie widać w jego najnowszej propozycji. Książka podbiła najpierw moje serce, a potem moje wypieki uraczyły podniebienie.

Każdy kto lubi pieczywo, a już najbardziej te świeże i własnoręcznie robione nie żałowałby czasu, który spędzi z tą lekturą. A już tym bardziej ten kto szuka dokładnych przepisów. Jest ich tu prawie sto, więc jest w czym wybierać – chleby, bagietki, rogaliki, a nawet pizza. Niektóre przepisy są dość wymagające, ale na początek znajdzie się też te prostsze. Ja na początek swojej przygody z pieczeniem wybrałam bajgle. Wszystkie opisy są dokładne i dobrze wytłumaczone. Liczne fotografie zachęcają do spróbowania własnych sił w piekarnictwie. Na swoim koncie mam już kilka mniej udanych bagietkowych prób (dajcie znać czy próbowaliście robić ten rodzaj pieczywa) i może kiedyś skuszę się na powtórne próby z tymi przepisami.

Myślę, że ta książka powinna się znaleźć w każdej kuchni. Nigdy nie wiadomo, kiedy zapragniemy mieć świeże pieczywo prawda?

Kiedy weszłam do pomieszczenia zapach świeżo pieczonego pieczywa unosił się w powietrzu i gdyby nie ograniczona jego powierzchnia niósłby się o wiele dalej…☺️

O wiele dalej zaś dotarła książka Martina Johanssona – pochodzącego ze Szwecji pasjonata chleba i nie tylko. Jego dotychczasowe książki to bestsellery, a autor swój wolny czas poświęca na pieczenie i  to zdecydowanie...