Lubicie baśnie i opowieści? My ogromnie, chociaż z biegiem czasu nasz gust zrobił się bardzo wybredny i spośród całego mnóstwa ciekawych bardziej lub mniej historii zostawiamy dla siebie tylko te wyjątkowe. To nimi chcemy się dzielić i właśnie dzisiaj przedstawiamy wam „Opowieść nieznajomego Chińczyka” – baśń, od której nie oderwiecie się, dopóki nie doczytacie do końca. Narratorka wspomina swoją wizytę w Muzeum Narodowym w Pekinie, podczas której przypadkowo poznany, posunięty w latach Chińczyk dzieli się z nią opowieścią związaną z jednym z eksponatów. Opowieścią tak wzruszającą i baśniową, której narratorka i czytelnik słuchają z zapartym tchem przenosząc się w odległe czasy cesarstwa chińskiego, ukazującego wrażliwość i dobroć prostych, biednych ludzi, ale także mądrość samego cesarza. Bo cóż musi zrobić prosty garncarz, aby zasłużyć na spotkanie z potężnym władcą? Co musi zrobić władca Chin, aby stać się jeszcze bardziej mądrym i wyjątkowym dla swoich poddanych? Czy pomoże mu w tym historia życia ubogiego rzemieślnika?
Ach, cóż to za historia. Wrażliwość na piękno przyrody, dobroć względem zwierząt, wzajemna współpraca i ciężka, codzienna walka i trud podejmowany w celu spełnienia marzeń – to dopiero pierwsza część tej opowieści, bo ciąg dalszy wzrusza i wyciska łzy. Ciekawe, czy znajdzie się ktoś, kogo nie poruszy historia Tao Zhonga i małej, dzielnej wilgi, których łączy przyjaźń najpiękniejsza z możliwych. Ciekawe, czy jest wśród nas ktoś, kto (chociażby w myślach) podjąłby się tak ciężkiej, drobiazgowej pracy przy tworzeniu miniatury cesarskiego zamku ze śnieżnobiałej porcelany. Czy odważyłby się pokonać piętrzące się trudności, by pokazać światu, jak olbrzymią rolę odegrało małe stworzenie poświęcając się dla swojego opiekuna i przyjaciela?
To jedyna w swoim rodzaju opowieść o sensie przyjaźni stawiającej czyjeś dobro ponad swoje własne, utracie kogoś ważnego i tęsknocie dającej odwagę do czynienia rzeczy na pierwszy rzut oka niewykonalnych. Jest to także ponadczasowa historia tchnąca dalekowschodnim klimatem i przekazująca uniwersalne wartości zamknięte w ponadczasowej sztuce. To od czytelnika odkrywcy zależy, czy podejmie wyzwanie i używając wyobraźni otworzy drzwi do bodajże największej, najwrażliwszej i najbardziej wyjątkowej przygody swojego życia.
Wydawnictwo Dwukropek puszcza w świat piękną, dopracowaną w najdrobniejszych szczegółach literaturę, ale „Opowieść nieznajomego Chińczyka” przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Przepiękna, twarda okładka aż prosi o wzięcie jej do rąk i odkrycie zawartości. W środku oryginalne, urzekające, pastelowe ilustracje Marcina Minora jak żadne inne oddają ducha czasu sprawiając, że można je chłonąć całymi godzinami. Standardowej wielkości czcionka sprawia, że czyta się komfortowo, chociaż nie szybko; wskazane jest delektowanie się lekturą, aby starczyła jak najdłużej. Jednym słowem – wyjątkowa. Wartościowa. Mądra. Wzruszająca. Klimatyczna. Niesamowita. Idealna dla dzieci i dorosłych. Na całe pokolenia. Warta każdej ceny. Polecamy bardzo!

Lubicie baśnie i opowieści? My ogromnie, chociaż z biegiem czasu nasz gust zrobił się bardzo wybredny i spośród całego mnóstwa ciekawych bardziej lub mniej historii zostawiamy dla siebie tylko te wyjątkowe. To nimi chcemy się dzielić i właśnie dzisiaj przedstawiamy wam „Opowieść nieznajomego Chińczyka” – baśń, od której nie oderwiecie się, dopóki nie doczytacie do końca....

Wspaniale wydana książka. Byłam jej ciekawa odkąd zobaczyłam okładkę, a ‘na żywo’ sprawia jeszcze większe wrażenie. Oprawa graficzna jest idealna. Ilustracje sprawiają, że można przenieść się do akcji opisanej w książce. Sama historia także jest ciekawa. Przepiękna baśń, nie tylko dla dzieci. Zachwyca i wzrusza. Wspaniała opowieść o przyjaźni oraz pasji.

Wspaniale wydana książka. Byłam jej ciekawa odkąd zobaczyłam okładkę, a ‘na żywo’ sprawia jeszcze większe wrażenie. Oprawa graficzna jest idealna. Ilustracje sprawiają, że można przenieść się do akcji opisanej w książce. Sama historia także jest ciekawa. Przepiękna baśń, nie tylko dla dzieci. Zachwyca i wzrusza. Wspaniała opowieść o przyjaźni oraz pasji.

Lubicie baśnie?
Uwielbiacie czytać o tym, co w życiu jest najważniejsze?
Szukacie prawdziwej odwagi, szczerej przyjaźni i więzi z naturą?

Jeżeli tak, to sięgając po "Opowieść Nieznajomego Chińczyka" autorstwa Magdaleny Wiśniewskiej, odnajdziecie to, co w baśniach porusza serce i jednocześnie uczy mądrości życia.

Polska turystka podczas wizyty w Pekinie, w Chińskim Muzeum Narodowym, oglądając niezwykły przedmiot znajdujący się w części poświęconej najstarszym zabytkom, spotyka starszego człowieka, który postanawia podzielić się z nią historią o niezwykłym garncarzu.

Ubogi, bardzo skromny mężczyzna mieszkał w ubogiej chatce i zajmował się lepieniem zwyczajnych naczyń z gliny. Bardzo doceniał to co ma i chociaż miał niewiele to jego największym skarbem było dobre serce. Pewnego dnia w trakcie wędrówki mężczyzna zobaczył w oddali przepiękny pałac, a budowla tak go zachwyciła, że odtąd każdego dnia wracał na wzgórze by ją podziwiać i tym samym zdobył też prawdziwego przyjaciela w postaci małego ptaszka. Codzienne medytacje sprawiły, że w głowie mężczyzny pojawił się odważny pomysł, który młodzieniec zapragnął zrealizować.

"Opowieść Nieznajomego Chińczyka" to pięknie opowiedziana baśń, którą można przeczytać jednym tchem. To historia o najważniejszych wartościach w życiu człowieka- o wytrwałości, pasji, przyjaźni, miłości, o odwadze, o zaufaniu i o poświęceniu. To opowieść bardzo poruszająca, skłaniająca do refleksji, sprawiająca, że zaczynamy myśleć o tym co mamy i jakie ma to w naszym życiu znaczenie. To także baśń, która przypomina czytelnikowi o tym, jak ważna jest przeszłość i jak kruche jest każde życie. Chociaż to książka kierowana do młodszego czytelnika, to jestem pewna, że dorosły odnajdzie w niej jeszcze więcej emocji niż dziecko.

"Opowieść Nieznajomego Chińczyka" to książka niezwykle wzruszająca, a piękne ilustracje autorstwa Marcina Minora cudownie oddają to, co na kartkach papieru chciała przekazać czytelnikom Magdalena Wiśniewska.

Lubicie baśnie?
Uwielbiacie czytać o tym, co w życiu jest najważniejsze?
Szukacie prawdziwej odwagi, szczerej przyjaźni i więzi z naturą?

Jeżeli tak, to sięgając po "Opowieść Nieznajomego Chińczyka" autorstwa Magdaleny Wiśniewskiej, odnajdziecie to, co w baśniach porusza serce i jednocześnie uczy mądrości życia.

Polska turystka podczas wizyty w Pekinie, w Chińskim Muzeum...

Piękna, wzruszająca historia. Przepiękne obrazki sprawiające, że przenosimy się do świata opowiedzianego przez autorkę. Polecam

Piękna, wzruszająca historia. Przepiękne obrazki sprawiające, że przenosimy się do świata opowiedzianego przez autorkę. Polecam

Witajcie, kochani! Już dwa razy miałam okazję się przekonać, jak wyjątkowa jest literatura Wschodu. Jednak te dwa razy dotyczą książek typowo skierowanych do dorosłych. Dzisiaj przedstawiam Wam książkę dla dzieci. Nietuzinkową, wyjątkową opowieść o przyjaźni, uporze, o wytrwałości i innych wyjątkowych cechach. Przed Państwem “Opowieść Nieznajomego Chińczyka” Magdaleny Wiśniewskiej.

Pewna kobieta odwiedziła Chiny. Będąc w stolicy tego kraju, Pekinie, postanowiła odwiedzić muzea. Jedną z wystaw, jakie oglądała była ta, która przedstawiała eksponaty typowo porcelanowe. Wśród pięknych, rzucających się w oczy wazonów i miseczek czekał na nią porcelanowy ptak. Zaprowadził ją do niego nieznajomy starszy pan z pytaniem, czy chce usłyszeć opowieść.

I opowiedział - o zwykłym człowieku, który pracował bardzo ciężko, by się utrzymać. O człowieku, który potrafił zachwycić się wspaniałym pięknem, przesiadywać wiele dni na wzgórzu, po to tylko, by móc je podziwiać. O człowieku, który zaprzyjaźnił się z ptakiem. O człowieku, który postanowił odtworzyć piękny pałac, zbudować jego miniaturę z porcelany. O człowieku, który musiał ewakuować się ze swojego domu, kiedy przyszli zbójcy. O ptaku, który nie miał w swoim życiu nikogo lepszego, poza tym właśnie człowiekiem i kibicował mu nieustannie podczas nieskończonych prób odtworzenia pałacu. O ptaku, który wolał poświęcić siebie, niż zniszczyć dzieło swoje najlepszego przyjaciela.

Byłam niesamowicie wzruszona czytając tę książkę i ogromnie chcę ją Wam polecić. Nie jest to długa historia, w sam raz do przeczytania w jeden wieczór. Piękna, niesamowita, pokazująca, jak ważna jest przyjaźń, jak wiele można poświęcić dla swojego przyjaciela. Wzruszająca i przeszywająca do szpiku kości.

Witajcie, kochani! Już dwa razy miałam okazję się przekonać, jak wyjątkowa jest literatura Wschodu. Jednak te dwa razy dotyczą książek typowo skierowanych do dorosłych. Dzisiaj przedstawiam Wam książkę dla dzieci. Nietuzinkową, wyjątkową opowieść o przyjaźni, uporze, o wytrwałości i innych wyjątkowych cechach. Przed Państwem “Opowieść Nieznajomego Chińczyka” Magdaleny...

Niesamowicie wzruszająca historia o przyjaźni i wielkiej pasji.
Ze sposobu narracji emanuje wielki spokój, aczkolwiek sama historia dostarcza wielu wzruszeń i zmusza, żeby na chwilę się zatrzymać i wspomieć tych, którym coś zawdzięczamy.

Niesamowicie wzruszająca historia o przyjaźni i wielkiej pasji.
Ze sposobu narracji emanuje wielki spokój, aczkolwiek sama historia dostarcza wielu wzruszeń i zmusza, żeby na chwilę się zatrzymać i wspomieć tych, którym coś zawdzięczamy.

No proszę, czy to normalne, że oceniam bajkę na 9? Jako wybitną? Być może nie... ale to moja subiektywna opinia i wolno mi :-). A dlaczego aż tyle? Bo podczas czytania tej książki czułem się jakbym przeniósł się w czasie - znowu byłem dzieckiem, znowu słuchałem bajki czytanej mi przez rodziców... to trochę jak wspomnienie Świąt, dawno temu, kiedy wierzyłem w Mikołaja, na zewnątrz padał śnieg a ja usiłowałem sprawdzić, czy krowa sąsiada opowie mi coś ciekawego. Autorce udało się cofnąć mnie w czasie i przywołać te wszystkie wspomnienia i za to jestem jej naprawdę wdzięczny.
Ta opowieść rozkręca się powoli, początkowo pomyślałem nawet, że zbyt wolno. To takie przeciwieństwo dzisiejszych czasów - krzyczących nagłówków, artykułów do przeczytania w czasie poniżej 1 minuty i filmików na tiktoku czy fb. Ale ta opowieść zaczyna dość szybko wciągać a ilość szczegółów i informacji dotyczących Chin robi wrażenie. Widać, że autorka przyłożyła się do tematu i nie potraktowała go po łebkach. Sama historia jest piękna i wzruszająca, dla mnie to "klasyczna" bajka. Taka, jakich dzisiaj chyba powstaje niewiele a które powinno się czytać dzieciom, lub powinny czytać je sobie same.
Dla mnie super, bardzo polecam.

No proszę, czy to normalne, że oceniam bajkę na 9? Jako wybitną? Być może nie... ale to moja subiektywna opinia i wolno mi :-). A dlaczego aż tyle? Bo podczas czytania tej książki czułem się jakbym przeniósł się w czasie - znowu byłem dzieckiem, znowu słuchałem bajki czytanej mi przez rodziców... to trochę jak wspomnienie Świąt, dawno temu, kiedy wierzyłem w Mikołaja, na...

„Ptaszku o sercu z nefrytu, wysłucham Twoich słów tak samo ochoczo jak wszystkich pieśni i historii, które mi przynosisz.”

„Opowieść Nieznajomego Chińczyka” to historia pewnego skromnego garncarza Tao Zhonga. Poznajemy go jako mężczyznę z ułożonym życiem, który na co dzień ręcznie wyrabia wszelkiego rodzaju naczynia i ozdoby z gliny. Pewnego razu postanawia przejść się na pobliskie wzgórze, jednak jeszcze nie wie, że to miejsce będzie początkiem jego wielkiej przygody…

Ze wzgórza rozpościera się iście bajeczny widok z ogromnym i majestatycznym pałacem w roli głównej. Tao jest zatracony w tym widoku, mógłby tam spędzić całą wieczność. Na tym samym wzniesieniu poznaje też swojego najlepszego przyjaciela – ptaka Huang Li. Dzieli się z nim swoimi spostrzeżeniami oraz marzeniami, które kto wie, może kiedyś się spełnią.

Ta książka to fantastyczna przygoda po najdalszych zakątkach Chin. „Opowieść Nieznajomego Chińczyka” to prawdziwa baśń mogąca spokojnie konkurować z baśniami wielkiego Andersena. Ten klimat porwie Was i nie wypuści, chociażby nie wiem co się działo. Zatracicie się w tajemniczym i magicznym świecie, poznacie opowieść o opowieściach z niezwykłym morałem, a może nawet ta historia stanie się częścią Was.

Wszystko rozpoczyna się i kończy w Muzeum Narodowym w Pekinie. Tam skromny staruszek snuje tą baśń o niezwykłym eksponacie z wzruszającą historią i przenosi nas w przeszłość na drugi koniec świata.

Koniecznie muszę też wspomnieć o przepięknym prezentowym wydaniu z boskimi ilustracjami. Jestem absolutnie zakochana zarówno w treści jak i w oprawie graficznej 😍. Wzruszenie gwarantowane!

„Ptaszku o sercu z nefrytu, wysłucham Twoich słów tak samo ochoczo jak wszystkich pieśni i historii, które mi przynosisz.”

„Opowieść Nieznajomego Chińczyka” to historia pewnego skromnego garncarza Tao Zhonga. Poznajemy go jako mężczyznę z ułożonym życiem, który na co dzień ręcznie wyrabia wszelkiego rodzaju naczynia i ozdoby z gliny. Pewnego razu postanawia przejść się na...

https://wdomowejbiblioteczce.blogspot.com/2021/12/magdalena-wisniewska-opowiesc.html

Każdy eksponat kryje w sobie historię - zarówno swoją własną, jak i jego twórcy. "Opowieść nieznajomego Chińczyka" to książka napisana przez Magdalenę Wiśniewską, a zilustrowana (przepięknie!) przez Marcina Minora. Autorka snuje w niej opowieść o powstaniu jednego z porcelanowych dzieł. Jaka wyjątkowa historia kryje się w genezie powstania tego niezwykłego eksponatu?

"Opowieść nieznajomego Chińczyka" z jednej strony mówi o sile marzeń, nieustępliwości, wytrwałości, zaś z drugiej - o poświęceniu i przemijaniu. To historia, która wzbudzi w nas emocje. Idealna dla czytelników darzących zamiłowaniem baśnie i niezwykłe opowieści, co do których nigdy nie wiadomo, czy są jedynie wytworem czyjejś wyobraźni czy zdarzyły się naprawdę...

https://wdomowejbiblioteczce.blogspot.com/2021/12/magdalena-wisniewska-opowiesc.html

Każdy eksponat kryje w sobie historię - zarówno swoją własną, jak i jego twórcy. "Opowieść nieznajomego Chińczyka" to książka napisana przez Magdalenę Wiśniewską, a zilustrowana (przepięknie!) przez Marcina Minora. Autorka snuje w niej opowieść o powstaniu jednego z porcelanowych dzieł....

Jedną z moich ulubionych baśni z dzieciństwa pozostaje "Słowik" H.Ch. Andersena, który oprócz swoich wartości dydaktycznych urzekł mnie dalekowschodnią egzotyką. I to do tej baśni - nieco na wyrost lecz nieubłaganie - wracałam myślą w czasie lektury "Opowieści nieznajomego Chińczyka" Magdaleny Wiśniewskiej od wydawnictwa Dwukropek.

"Opowieść nieznajomego Chińczyka" jest cudowną, poruszającą opowieścią opowieścią w baśniowym klimacie, która urzeka łagodnością i spokojem, a przy tym jest niezwykle ciekawa i bogata w znaczenia. Przenosi nas od współczesności w pewną mityczną przeszłość, która pozostaje na tyle realna, na ile w nią uwierzymy. Jednak niezależnie od tego, jak mocna będzie nasza wiara, możemy wyciągnąć z niej wiele dla siebie.

Jest to historia o fascynacji, z której rodzi się pasja. Ale też o przyjaźni, której uosobieniem są garncarz i ptak. To piękna, dobra przyjaźń, wspierająca i szczera. Ptak jest oczami mężczyzny tam, gdzie ten nie może dotrzeć, mężczyzna służy ramieniem ptakowi w chwili, gdy ten tego potrzebuje. A największą miarą tej braterskiej miłości jest poświęcenie, którego nie można przecenić.

Książka jest przepięknie ilustrowana przez Marcina Minora, który wśród licznych faktur, deseni, kolorów i detali, zamknął w obrazie ducha tej historii, z jej nieco nostalgicznym nastrojem, spokojem i baśniową aurą. Od tych ilustracji nie można oderwać oka. Zachwycają, podobnie jak piękne wydanie książki - z jej twardą oprawą i błyszczącymi, jasnymi stronami. Takie wydanie to ozdoba domowej biblioteczki.

Jeśli kochacie baśnie, dalekowschodni klimat, piękne, fascynujące opowieści, to ta książka jest właśnie dla was. Urzekająca historia o przyjaźni stawianej ponad własne dobro, o poświęceniu, pasji i ponadczasowej sztuce. O pięknie, które inspiruje i wyzwala w nas to, co najlepsze. Oryginalna historia, zupełnie różna od wspomnianego we wstępie "Słowika" Andersena, ale w swym rytmie i brzmieniu tak do niego podobna. Piękna i wartościowa. Wspaniale wydana, cudownie ilustrowana książka, która pozornie skierowana jest do dzieci, ale zachwyci również dorosłych.

Jedną z moich ulubionych baśni z dzieciństwa pozostaje "Słowik" H.Ch. Andersena, który oprócz swoich wartości dydaktycznych urzekł mnie dalekowschodnią egzotyką. I to do tej baśni - nieco na wyrost lecz nieubłaganie - wracałam myślą w czasie lektury "Opowieści nieznajomego Chińczyka" Magdaleny Wiśniewskiej od wydawnictwa Dwukropek.

"Opowieść nieznajomego Chińczyka" jest...